Skocz do zawartości
Gość Pioorek

Jedzenie Z Supermarketow

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie starsi wrocili z zakupow... ja glodny sie dopadlem do torby zeby cos pochlonac, narobilem sobie kanepek (bulek) i probowalem to zjesc, lecz nie dalem rady - nie dlatego, ze mialem pelny brzuch, ale zarcie bylo nie dobre :/

 

Bulka smakowala jak kapec -_- i nie szlo normalnie tego zjesc.

To samo mandarynki - wielkosci pomaranczy (co oni steryd do nich dodaja?) i bez soku w srodku - prawie ze jablko. Albo np. pierogi i inne tego typu smakolyki pakowane po np. 5-6. Kiedys jak to kupilem to myslalem ze zwymiotuje. Jakies dziwne, wysmarowane dziwnym plynem i smierdzace. Nie wiem, moze ludwikiem byly wysmarowane? :blink:

 

Nie dlugo to ludzie zapomna jak smakuje prawidzwe jedzenie...

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zadna nowosc ze zarcie w hiper-super-megamarketach jest kiepskiej jakiosci. Kiedys na swieta kupywalem szynke a poprzekrojeniu byla zepsuta i nie nadawala sie do jedzenia. Z zewnatrz opakowane to wyglada pieknie. Owoce to samo na 5 pomaranczy 2 zgnile.. Banany czesto sa juz zbyt dojrzale. Mozna by tak wymieniac dlugo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj, po ostatnich swietach Bozego Narodzenia rowniez juz nie kupuje w H-M.

Mielismy z zona liste zakupow to gdy peklo 100PLN dopiero pierwszy produkt z listy wpadl do koszyka.

Chodzi sie po tych kontenerowcach i bierze do koszyka co popadnie.

Faktycznie smaruja, koloruja, psikaja zeby ladnie wygladalo a pozniej mozna do szpitala trafic oczywiscie wczesniej oprozniajac portfel.

Generalnie omijam H-M jak najdalej mozna jezeli chodzi o spozywke.

Po narzedziach czy sprzecie to sie lubie przejsc i podotykac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie ze jedzenie w duzych marketach jest okropne. Wedliny sa z jakas mazia kleista.. pieczywo jak wata.

W sklepach Piotr i Pawel o dziwo maja dobra zywnosc. Ale np. Kaufland, Tesco czy Netto to ... nie biore tego do ust od ponad roku - do dzisiaj pamietam pierogi i szybke wloska :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie , nie daj Boże jakies ich zupy , chinszczyszny czy inne soso podobne rzeczy ;/ tam wrzucaja wszystko co juz im samo wypełza zza lady ;/ Jedyne dobre wedliny mozna kupic w takich wiekszych sklepach gdzie zeby wejsc trzeba miec firme. Tam przynajmniej zapakowanych towarów nie odnawiaja na taka skale .. chodzi mi np. o cash&carry (nie pamietam głownej nazwy ;d).

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W biedronce mają fajne Liony pakowane po trzy ;)

I jogurt naturalny (bez owoców, o smaku jogurtu). Do tego jeszcze mi się taki jeden owocowy trafił, że owoce większe od tych z reklam jogobelli były. Nie pamiętam nazwy :|

Na pieczywo w tym jednym sklepie nie mogę narzekać, bo jest 30 metrów od piekarni i zawsze jest świeże (nawet po południu się trafi ciepły chleb).

 

Wędliny- nigdy z hpr marketu. Chyba że jest to Intermarche. Stamtąd jeszcze przecierpię.

Zwykle jednak wędliny idą ze sklepów firmowych ubojni/zakładów mięsnych.

 

Owoce- też Intermarche - w miarę dobry smak, niestety zepsute też się trafiają. Fajne mają jabłka i pomarańcze. Winogrono obleci. Ananasy kiepskie.

Warzywa- własne, od sąsiada (wieś rulez :P ) albo ze sklepo-hurtowni warzywnych. Ewentualnie kiszona kapusta i ogórki z hpm - tam się nie ma co zepsuć, a fajnie są czasem doprawione.

 

Cała reszta, w opakowaniach plastikowych/papierowych/metalowych/innych smakuje z każdego sklepu tak samo, więc można wtedy szukać promocji (z uwagą na datę ;) ).

 

Pierogi i im podobne półprodukty- sorry, Szanowni, ale takich rzeczy się u mnie w domu nie kupuje. Zawsze świeże domowej roboty. Nie wiecie co tracicie :P Jadłem raz u kumpla ruskie ze sklepu (niby najlepsze w okolicy)- smakowały jak drewno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...potwierdzam, że można w miarę bezpiecznie kupować w "Piotrze i Pawle", zwykle mają towar dobrej jakości, tak wędliny jak i owoce/warzywa. Dodatkowo uwielbiam PiP za to, że można tam dostać rzeczy dosyć egzotyczne, niedostępne w innych sklepach (niestety w odpowiednich cenach :-| )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z produktow z logo hipermarketu to tylko:

Bagietka/baton z makiem (tylko swieze) - Tesco

3psy serowo cebulowe - Tesco (Wsumie to StarFood Polska)

Soczek pomaranczowy "100%" - Biedronka

Reszta - "Panie daj pan spokoj, zarty sie pana trzymaja?" :D

 

Pieczywo z piekarni, wendlinki/mieso z miesnego, warzywa/owoce - targowisko.

Tam przynajmniej dbaja o jakosc/klienta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieczywo , wedliny, owoce i mrozonki z HM to porazka. Reszte mozna kupic bo w kazdym sklepie to samo a generalnie w HM jest taniej niz "na ryneczku" ;) przynajmniej w mojej okolicy.

 

Aha, jeden wyjatek. Ciemne bagietki z tesco rox

Edytowane przez Errorx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zadna nowosc ze zarcie w hiper-super-megamarketach jest kiepskiej jakiosci. Kiedys na swieta kupywalem szynke a poprzekrojeniu byla zepsuta i nie nadawala sie do jedzenia. Z zewnatrz opakowane to wyglada pieknie. Owoce to samo na 5 pomaranczy 2 zgnile.. Banany czesto sa juz zbyt dojrzale. Mozna by tak wymieniac dlugo

No niestety - czasem się mandarynki czy jakieś owoce/warzywa trafią dobre, jak dopiero co przywiozą. Pieczywo jest koszmarne, wędliny niedobre i chyba odnawiane - wolę płacić dwa razy tyle niż żeby mnie obrzydzenie przy jedzeniu brało...

Zgadzam sie ze jedzenie w duzych marketach jest okropne. Wedliny sa z jakas mazia kleista.. pieczywo jak wata.

W sklepach Piotr i Pawel o dziwo maja dobra zywnosc. Ale np. Kaufland, Tesco czy Netto to ... nie biore tego do ust od ponad roku - do dzisiaj pamietam pierogi i szybke wloska

 

Gdzie wy Ku**a mieszkacie. W mojej chacie tak jescze nie było naszczęśćie.

My kupujemy wszystko w hiper marketach typu S2 i S8 albo Centrum raz w biedronce(bo daleko strasznie) albo LIDL. W tych sklepach jedzenie nie jest niczym wysmarowane a chleb nie jest jak wata, szyneczka jest super zresztą inne kiębasy też, wszystko jest dobre, ani jedna rzecz nie była zepsuta. Ale ogrudek i tak mamy nie ma jak to na wsi.

Edytowane przez demon92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ogrudek i tak mamy nie ma jak to na wsi.

nie ma to jak słownik ;)

 

pieczywo z supermarketu jest nie dobre tak samo wędliny, no chyba, że są jakieś firmowe w opakowaniach to jeszcze ujdzie np. Krakowska, owoce czasami trafią sie dobre ale to zależy jak długo leżały w markecie, ogólnie produkty made by TESCO itp. są bardzo kiepskie jakościowo.

Edytowane przez -=KAX=-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakosc owocow nie zalezy tylko od tego jak dlugo lezaly. Pisalem o mandarynkach. Nie zgnite - wygladaja ok. Ale w srodku sa suche poprostu, jakby ktos z nich sok wyssal i takie zmarszczone oO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakosc owocow nie zalezy tylko od tego jak dlugo lezaly. Pisalem o mandarynkach. Nie zgnite - wygladaja ok. Ale w srodku sa suche poprostu, jakby ktos z nich sok wyssal i takie zmarszczone oO.

Moze to jakies second-hand food ? ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pieczywo - odzielna historia - poczytaj

 

3-4 lata temu pracowałem w firmie zajmujacej się między innymi obsługą informatyczną biedronki. akurat był sezon montowania sprawdzarek cen w sklepach o wiekszej powierzchni, sklepy kablowało się w nocy i można było się sporo dowiedzieć. moje zadanie nie było zbyt ambitne - kładłem czy podwieszałem kable, takie życie ;)

 

na co sę napatrzyłem ? a pewnego razu kable prowadziłem pod sufitem nad piekarnią biedronki, piekarnią która od sklepu była oddzielona tylko szybą - teoretycznie wszystko widać i jakaś higiena jest zachowana ;) cóż nie do końca.

na dole - blaty, maszyny do wyrabiania ciasta - wszystko to wbrew przepisom było zostawione na noc bez mycia, nie sądze żeby ktoś to mył rano ;] pod blatami (tam już nie widać zza szyby) bajzel, śmieci, kurz.

nad całą tą piekarnią, którędy własnie miał iść kabel - na belkach konstrukcyjnych zalegają centrymetry kurzu, pajęczyny, nie musze mówić co dzieje się z tym jeśli do wiązek dopina sie kolejne kable - leci w dół. obraz ogólny - schludnie na tyle żeby nie było widać, poza tym bałagan, zaniedbania, po tym co widziałem ich wyrobów nie zjem.

 

koło domu mam piekarnie i nieraz kupuję u nich po 22 chleb lub wracając z bibki 2-4 drożdżówki/cebularze - u nich jest na prawdę czysto, nie ma się do czego przyczepić

 

co do pieczywa z marketów - w leclercu do ktorego nie mam daleko zdazylo mi sie kilka razy kupić coś z pieczywa i nie byłem zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj starszy jest rolnikiem 8) :P

 

Podobno Biedronka ma jakies dlugi u firm ktore im dowoza towary - tzn nie tyle co dlugi, ale oni poprostu specjalnie im nie placa (tak slyszalem;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a tam cos zle sklepy wybieracie...

TESCO jak dla mnie jest naprawde swietnym miejscem, maja swoje produkty o wiele tanie od markowych innych a nie rozniace sie wrecz niczym od tych drozszych. Naprawde wszystko jest tam dobre i swieze, nie wiem nic na temat LIDLów, Championow, Biedronka (prawie dno) i innych wynalazkow ale TESCO jest naprawde dobre.

Pieczywo swieze (jeszcze cieple lub gorace :D ) i na miejscu.

Ciastka tanie jak cholera i duzo :) czego chciec wiecej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko jedzenie jest zlej jakości. Nawet takie rzeczy jak np: czajniki elektryczne są zdrowe!! - Powód - Czajnik byl ze zlego materiału zrobiony i powodował uczulenie i wysypke na calym ciele !!

Taa u mnie raz kupili taki czajnik z promocji to grzałka była pomalowana białą farbą która oczywiście po kilku gotowaniach wody zaczęła odchodzić i mieliśmy wodę z łupieżem :D

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

soki w kartonach z biedronki smakują jak siuśki ze zgniłych owoców... witaminka syci :D

 

Co do marketów... to ja tam kupuje tylko pastę do zębów.. szampon, żel i mydło... czasami ryż ... żadnego prowiantu niesuchego... zależy mi na życiu :lol: :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieczywo swieze (jeszcze cieple lub gorace :D ) i na miejscu.

Świeże to moze bułki, chociaż też kilka zakalców już trafiłem, o chlebie nie wspomnę.

Ostatni graham po prostu śmierdział.

W Realu jest dużo lepsza piekarnia ale i tak kupuję pieczywo w mniejszych sklepach

Wędliny beznadziejne w każdym markecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz historia zza granicy :)

 

Jak zapewne widac jestem obecnie w Lizbonie. Ciekawostka tego miasta jest to, ze w zasadzie nie ma innych sklepow poza mniejszymi lub wiekszymi marketami samoobslugowymi. Nie ma warzywniakow, piekarni czy miesnych. Gdzies podobno jest targ owocowo-warzywny i rybny.

Sklepy te sa roznych kalibrow: od malych sklepow "osiedlowych" (odpowiednik naszej Zabki), poprzez "Biedronki" az po wielkopowierzchniowe sklepy typu Carrefour (ktory zreszta tez gdzies w Lizbonie jest). Ze znanych w Polsce marek to Lidl i Intermarche (choc tego w Lizbonie nie widzialem), no i wspomniany Carrefour.

 

Wracajac do tematu - wiadomo, zycie studenta nie bajka i kasa sie nie przelewa. Kupuje sie w 99% produkty marki sklepu (w naszym przypadku zazwyczaj Pingo Doce, bo jest blisko i maja dobre ceny). I zazwyczaj sa to rzeczy naprawde dobre. O ile pieczywo maja przecietne (choc moze to wynika z tego, ze nie kupujemy swiezego ze wzgledu na cene - takie prosto z pieca kosztuje 2 Euro/bochenek, trohe juz lezace 60 centow), to wszelkie wedliny czy miesa sa naprawde spoko. Juz nawet nie mowie o rybach i owocach morza, bo te sa rewelacyjne - wszystko swiezutkie, zadnych mrozonek (tzn. w sklepie sa mrozonki, ale sa drozsze od swiezych rybek :) ), do tego po kupnie od razu na miejscu patrosza i oprawiaja.

Wsrod owocow i warzyw nie zdarzylo mi sie jeszcze, zeby cos bylo nadpsute.

 

Zeby bylo weselej, to Pingo Doce sprzedaje pod wlasna marka kielbase slaska made in Poland :)

 

Byc moze to wynika z tego, ze w tym kraju nie ma "kultury hipermarketow" i tak naprawde takie wielkie sklepy nie sa popularne. Idac w sobote w ciagu dnia (czy w tygodniu poznym popoludniem) po zakupy do Continente (powierzchnia przecietnego Auchan) moge byc pewien, ze nie bedzie kolejki do kasy. W zwiazku z tym sklepy nie maja az takiego cisnienia, zeby ciac ceny jak sie da, aby tylko ludzi przyciagnac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@costi

 

Super dlaczego w PL tak nie ma <_< nie wiem co ludzi tak podenica w tych marketach sam też sie naciąłem pare razy :-| .

 

 

U mnie w mieście tak pol roku temu otworzyli championa to ludzie tak sie rzucili ze dajcie spokój :mur: pieczywo stamtąd na początku super i o ogóle natepnego dnia sie nadaje do d*** zreszta warzywa i owoce tez - wspomniany brak soku <_< . Ja kupuje na codzień w LD taka sieć sklepów ale mają poziom konkretny sklep średniej większości nie jakis HM ale nie jakis sklepik osiedlowy prawie zawsze tam kupuje bo mi pozamykali warzywniaki na osiedlu :P. Do HM to tylko słodycze/karma dla psa/ew picie jakieś reszte typu dvd jednorazowe to wole nawet nie podchodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...