koti Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Przeszukałem forum i nie znalazłem nic podobnego. Mam jakąś wiedzę o kompach , jednak wszystkie moje komputery były z prockiem intela. Do komputera brata zamówiłem chłodzenie jak z opisu , ponieważ on akurat ma AthlonaXP 2000+ na rdzeniu Palomino. Wiele czytałem o problemach z kruchym rdzeniem , więc co zrobić , aby go nie ukruszyć? Macie może jakieś rady co do tego ? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2006 taka nakładka jest cooper shim czy jakoś tak :) ja wczoraj dostałem dokłądnie takie samo chłodzenie na proca w weekend zamontuje go z tego co wiem to trzeba sie postarać żeby na nim ukruszyć rdzeń :). Teraz tylko spirytus salicynowy z apteki żeby paste starą usunąć i montuje ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samm-ur Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2006 więc co zrobić , aby go nie ukruszyć? Macie może jakieś rady co do tego ? :>Moja rada: musisz bardzo uważać. :D Jeżeli obudowa jest mała i ciasna to nawet nie myśl o zakładanu coolera kiedy płyta jest w środku, najpierw wyjmij MoBo z budy potem zakładaj. Seta wódki, co by sie ręce nie trzęsły i dwie zdrowaśki przed zakładaniem też nie zaszkodzą. :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koti Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Dostalem liste rzeczy , ktore sa do kompa potrzebne i mam je jutro wsadzic , wiec kupno cooper shima odpada. Po prostu u mnie w miescie żeby dostać fan mate łaziłem 2 godziny :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2006 (edytowane) Ja tez pierwszy raz zakładałem na proca. Powiem ci tak jak masz silne nerwy to dasz rade. Przede wszystkim nie spiesz się. Nie ma problemów z założeniem tego cuda. Możesz sam sobie dostosowac nacisk do rdzenia, ja to robiłem tak że podkręcałem śrubke i sprawdzałem czy się rusza radiator i w momencie kiedy był stabilny ( oczywiście podkręcanie z głowa żeby nie przedobrzyć) , podłaczyłem kabelek do gniazda i test. Tak że sumujac zachowaj spokój i rozwage :wink: Edytowane 27 Kwietnia 2006 przez kamilo23 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reinexen Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2006 kamilo dobrze mówi jak masz mocne nerwy i spokojnie podejdziesz do sprawy to NIE MA MOŻLIWOŚĆI ukruszyć rdzeń- sam się bałem za pierwszym razem (ach ten pierwszy raz) ale naprawdę nie warto się bawić w jakieś copper shimy, bo .. po prostu szkoda kasy. Zwłaszcza te tańsze, bo zdarza się, że są o 0,5 mm w którąś stronę za chude/grube, i już do wyrzutu się nadają. Musiałbyś być naprawdę kaleką, lub mieć wielkiego pecha, żeby ukruszyć rdzeń. :) Możesz nawet przyjżeć się rdzeniowi z bliska i popukać w niego- on na prawdę jest bardzo twardy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2006 ok za godzinke wezme sie za montaż to skrobne co nieco będę miał małe utrudnienie bo nie wyjmuej mobo z obudowy ale jakoś sobie poradze :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koti Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2006 A ja znalazłem w domu starą płytę spaloną z procem - na socket A. Chyba z wystawki raz przywiozłem :) Więc jak zakładałem to właśnie próbowałem ukruszyć rdzeń przy dokręcaniu , żebym znał tą granicę :P W sumie to dokręciłem prawie na maxa , a rdzeń cały. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2006 OK, dziś zamontowałem ten chlodzenie i zgodnie z obietnicą podzielę sie spostrzeżeniami :] [1] DEMONTAŻ STAREGO CHŁODZENIA - wpierw musiałem zdjąć ten stary kombajn i było jak na pierwszy raz średnio- klamra trzymała bardzo mocno i gdybym nie zawołał ojca to sam bym sobie nie poradził. W kązdym razie wspólnymi siłami zdjęliśmy to cholerstwo. Oczywiście looknąłem co jest za pasta na procu, okazało sie że był to chyba jakiś plaster który się roztapia bo typowo było widać kwadracik na radiatorze. [2] CZYSZCZENIE CPU - chusteczką w połowie wyczyściłem rdzeń ale stwierdziłem że pałeczki będą lepiej się nadawały i nimi wyczyściłem całego proca, namoczyłem je lekko w spisytusie salicylowym i rdzeń był na błysk :D [3] NAKŁADANIE PASTY - na wstępie powiem jedną rzecz- generalnei ludzie polecają tą MX-1 bo dobrze przewodzi ciepło ale do cholery jaką ona ma konsystencję! Więc pasta była tak gęsta i ze skłonnościami do tworzenia "lekkich" grudek, iż naprawdę ciężko mi było rozsmarować ją! W sumie do teraz nie wiem czy zrobiłem to dobrze bo ciężko było rozsmarować ją ale nic mówi się trudno, wziąłem posmarowałem jeszcze spód radiatora potem go wytarłem. [4] MONTAŻ CHŁODZENIA - oczywiście wszystko robiłem w obudowie stąd bardzo ciężko było przymieżyć itp chyba z 10 razy próbnie zakładałem go ale w końcu przyłożyłem ten jeden raz i wziąłem sie za dkręcanie. Patent ze śrubką jest bajeczny, po zaożenia radiatora na cpu wystarczy już tylko z jednej strony zapiąć "spinkę" z drugiej strony już śrubokręcikiem idzie bez żadnego problemu dokręcić. Zdecydowanie najprzyjemniejsza część zabawy :) Na koniec wsadziłem wentylator (wcześniej żeby móc w miare normalnei oberować w obudowie odpiąłem go od radiatora) podłaczyłem do gniazdka i koniec. Teraz wrażenia w użytkowaniu :D - wentylator cichy 2400 rpm (myślałem że będzie 2100-2200 ale ok) w zasadzie nie słychać go za bardzo - teraz temperatury: w idlu jak włączyłem kompa z winampem miałem 50 stopni (tyle samo na standardowym chłodzenia) w stresie po 30 minutach search&destroy (100% obciążenia procesora) + winamp temp wynosiła 56 stopni (o 2 więcej niż na standardowym) to samo czyli 56 stopni po 10 minutach gry słowem coś mi temperaturki nie pasują są stanowczo za wysokie. Przed chwilą odkręciłem jeszcze raz obudowe, dorzuciłem wentylator wydmuciach!ący powietrze z obudowy i dokręciłem jeszcze trochę chłodzenie. W chwili gdy to pisze z gg/za/flashfxp/flashgot mam 49 stopni. potem odpale coś jeszcze i zobacze jak będzie sie działo pod obciążeniem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Co za duze masz temperatury ja na swoim mam po podkręceniu 2000+@2200+ w idle 39 a w stresie max 44 :wink: ( przy otwartej obudowie , ale jak założyłem wiatrak wyciągający to mialem 33 tylko sciągłem go bo za głosny, musze kupić coś cichego B) ) Powiem ci tak z twojego opisu wynika że rozprowadzałeś paste , ja zrobiłem to tak że dałem na środek rdzenia ziarnko ryżu i na to chłodzenie , proponuje zrobic to jeszcze raz :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koti Opublikowano 30 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2006 Ja zawsze daję kropelkę pasty i smaruje tym po rdzeniu przez woreczek foliowy. Jest to dość duża kropla , bo wiele się osadza na worku :) Ale za to najlepiej z wyprobowanych przeze mnie sposobow. Zresztą zostało mi pół tubki , a zamówiłem pastę pół roku temu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 30 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2006 wiecie u mnie problem jest taki, że robiłem to po raz pierwszy, w zamkniętej obudowie i ta pasta byłą to (_!_) jeżeli chodzi o rozprowadzanie. Gdybym wiedział, że ażtak ciężko się ją rozsmarowuje to wziąłbym od razu ceramique za te 10 zł razem z paczką. Teraz nie dość, że od początku musiałbym się bawić to do tego kolejne 20 zł musiałbym wpakować w to :/. Ostatecznie wczoraj dokręciłem mocniej to chodzenie i widać od razu rezultaty- max 52-52.5 w stresie i 48 w idlu, teraz jak pisze te słowa mam 47 stopni w tle winamp i antyviry itp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 1 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2006 Kurcze straszną masz temperature <_< ja mam max 44 w stresie a proc podkrecony do 1800MHz :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 1 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2006 Kurcze straszną masz temperature <_< ja mam max 44 w stresie a proc podkrecony do 1800MHz :wink: no wszyscy mi to mówią ;) ale jak pisałem ta pasta ehh szkoda gadać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 1 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2006 no wszyscy mi to mówią ;) ale jak pisałem ta pasta ehh szkoda gadać Ale ja mam mx-1 :D czyli tą sama co ty. Tak ze cos źle robisz B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...