Skocz do zawartości
Gość Polak_1991

Dlaczego TV krytykuje PC? I rodzice robią takie głupie rzeczy?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Polak_1991

do mojej mamy juz nie mam słow :-| moze mi ktos doradzi co jej powiedziec zeby mnie zrozumiala, moi koeldzy maja normalnych rodzicow i nawet im dadza kase raz na jakis czas a u mnie to hmm tylko dziadkowie :) :) :) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do mojej mamy juz nie mam słow :-| moze mi ktos doradzi co jej powiedziec zeby mnie zrozumiala, moi koeldzy maja normalnych rodzicow i nawet im dadza kase raz na jakis czas a u mnie to hmm tylko dziadkowie :) :) :) :D

Przenieś się do dziadków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Polak_1991

k700i nie chce miaoem je przez 5 mies;] 1 mies temu sie go pozbylem i sie ciesze

@Arnie moze cos jasniej bo zabardzo nie kapuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

k700i nie chce miaoem je przez 5 mies;] 1 mies temu sie go pozbylem i sie ciesze

@Arnie moze cos jasniej bo zabardzo nie kapuje.

 

 

Zdobywasz przedmioty (zbroje,topory,tarcze i inne smieci) i sprzedajesz na allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no najpierw robisz dobra postac. potem chodzisz i zdobywasz el0 pr0 zbroje czy bron ktora wszyscy chca miec i wystawiasz na allegro. koles ci wysyla kase na konto potem a ty mu w tibi dajesz przedmiot. pr0ste:P

 

np http://www.allegro.pl/item100230674_tibia_...oh_elysia_.html

 

albo http://www.allegro.pl/item99803830_tibia_a...xe_okazja_.html

 

zastanawiam sie czy nie zglosic tego do allegro [; bo wedlug regulaminu tibi sprzedawanie postaci jest nie legalne :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no naprawde widzac tych ludzi w telewizji mozna odniesc wrazenie ze gry otempiaja. Jednak ja uwazam ze to bezsens i walka mediow w ktorej my tracimy bo wiekszosc rodzicow jednak uznaje TV jako PRAWDE gdyz sa tam sami specjalisci :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że jak się kogoś zabije w fpp, czy rpg to się do więzienia nie idzie :-D - najlepsze jest to, że najbardziej walczą z komputerami ludzie, którzy nie grają i nigdy w nie nie grali - ooo moment wcisnąłem backspace i zabiłem literkę - co za brutalne to forum...

 

Ale panie, te kompiutery to takie straszne urządzenia - tylko się tam zabijają i pornole oglądają... A oglądaliście kiedyś telenowelę - bo mi się zdarzyło - też są wciągające jak narkotyk, a ludzie co to oglądają zachowują się jakby to się działo naprawdę -> ja osobiście ja mi się u kogoś zdarzy obejżeć, to mam fatalne samopoczucie później - jedna tragedia goni drugą.

 

Nigdy nie zrozumiem jak można się wypowiadać o czymś czego się nie zna, tylko teoria i domysły - żadnych faktów - a sensacja dla telewizji. Zostało udowodnione, że gry wpływają pozytywnie na refleks i zdolności umysłowe człowieka (oczywiście zależnie od gatunku gry różnie). Gry pozwalają również rozładować napięcie - ale też różnie bo jak nie idzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Antar1us

Kiedys zrobili badania w stanach na temat wpluwy gier arcade na prace hirurgow... I co sie okazalo? Hirurgom, ktorzy w przerwach miedzy zabiegami grali w gry arcade - znacznie poprawila sie sprawnosc podczas operacji... Gry nas ucza, internet nas uczy, komputer nas uczy - tylko - trzeba umeic z tego korzystac... Wszystko jest dla ludzi! JA nigdy nie dostawalem po glowie za to, ze siedze przed kompem. Moi rodzice zawsze byli dumni, ze tak dobrze znam sie na komputerach i potrafie pomoc ich znajomym, ktorzy maja problemy z komputerami. Moj ojciec, ktory komputerami sie nigdy nie interesowal, teraz sledzi nowinki i doradza mi co kupic ;P Aktualnie zmieniam 17" na 21" i matula smieje sie ze mnie, ze monitor bedzie stal pol na pol w pokoju i za oknem ;) Ogolnie zawsze bylo duzo smiechu, nigdy darcia sie i pytan, dlaczego np. laduje w komputer. Rodzice wiedza, ze to moja pasja i to lubie, wiec nie wtracaja sie negatywnie w to, czym sie zajmuje :)

Edytowane przez Antar1us

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:mur:

 

1) Rozwalają mnie takie niepoważne sytuacje. Podstawowe pytanie: Kto rządzi w domu? Rodzice czy dzieciak? Wg mnie to nie wina kompa, lecz rodziców i modnego ostatnio "wychowania bezstresowego". Dostałby kilka razy pasem po [gluteus maximus], to by zaczął słuchać starszych.

 

2) Jeśli chodzi ogólnie o TV, to jest takie powiedzenie "przyganiał kocioł garnkowi..". Poziom brutalności i efekt uzależnienia w przypadku TV jest dużo większy, częściej spotykany i najwyraźniej nikomu już nie przeszkadza. Kwestia przyzwyczajenia??

 

3) Przez takich debili polski rząd może wyskoczyć z jakimś durnym projektem (zakaz sprzedaży) i Sieć stanie się jedynym źródłem gier FPP, RPG, RTS i wszystkich, w których przelewa się krew, walczy i robi cokolwiek dłużej niż 5 minut.

 

Generalnie leciało to jakoś tak:

"Nieskończony jest tylko wszechświat i głupota ludzka.. Chociaż co do tego pierwszego, to pewności nie ma..."

 

A do "panów" prowadzących lekki offtopik:

Sorry k..., ale ile Wy macie lat?

1) Słownik masz pod: Start->Uruchom->winword[Enter]

2) Jak Ci coś nie pasuje, to nie czytaj, pomijaj, ignoruj.

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rodzice się muszą z tym oswoić wydaje mi się:P JAk robiłem dawno dawno temu WC to też były dziwne spojrzenia i teskty" po co ci to".Ale jak zobaczyli ze dziala itp to już nic nie gadali,tylko matka sie czepia że mam bude zdjętą i te węże na wierzchu:P ale to dobry argument żeby coś do Dragona jakiegoś dorzucili:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat posprzątany - nawet % nie rozdałem.

 

od tej linii nie widzę żadnego offtopa:

------------------------------------------------------------

 

 

Jak kogoś rodzice dręczą, to pogadajcie z nimi - że gry ćwiczą refleks, rozwijają umysł itp. I nie grajcie całymi dniami, czasem się trzeba przewietrzyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie najbardziej śmieszy i zarazem denerwuje taka ignorancja ze strony redaktora prowadzącego... Fakt, może być nieobeznany w komputerach.. ale jak chłopak mówi "komputer to taka zabawka" i słucha go pare milionów ludzi, z których na pewno spory procent przyjmuje jego autorytet to potem czemu się dziwić że rodzice tak reagują...

 

Moja mama do tej pory widząc mnie przy kompie mówiła "...że gram na kompie zamiast coś tam..." i mnie to tak irytowało.. bo w momencie kiedy ja projektuję jakieś ukłądy elektroniczne, dokształcam się w obsłudze programó do edycji video, grafiki, dźwieku, muzyki, piszę programy komputerowe... wszystko po to żeby posiadać jakieś zdolności większe niż przecietny user komputera ona jak i wiele innych osób ma czelność mówić mi ironicznie że ja gram - w sensie że bawię sie komputerem... Na szczęście pare razy jej to dobitnie przekazałem że nie życzę sobię żeby mi ktoś mówił że ja sie bawie kiedy dzięki temu mogę potem dostać lepszą pracę i wypłatę miesięczną jak ich cały budżet domowy :D - no... troche przesadziłem ale źdźbło prawdy w tym jest :)

 

Pomijam już fakt całkowitych ignorantów nie z wyboru... ludzi starszych... Którzy jak raz w TV lub radiu usłyszeli że komputer to zło tak już im zostało... i mojemu dziadkowi komputer kojarzy się tylko i wyłącznie z grami i zabawą... TO JEST WINA TYLKO I WYŁĄCZNIE TV, która jak wiadomo nie od dziś nagłaśnia jakieś patologiczne sytuacje uogólniając je na wszystkich innych zamieszanych w proceder...

 

Na szczęście w całym tym reportażu pojawił się redaktor z jakiejś gazety, który sprostował kilka faktów...jednak co miało zostać zapamiętane przez widza masowego to zostało zapamiętane...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, jak mówisz. Najgorsze, że w robienie "wielkiego halo" zamieszani są redaktorzy/dziennikarze, czyli ogólnie ludzie wykształceni, po studiach, związani niejako z nowymi technologiami. Przecież programów TV nie montuje się sklejając taśmę VHS klejem Super Glue. Wiem, że w telewizji nie używa się do tego PC za 2000 PLN, ale to nadal komputery.

 

Ten redaktor to redaktor miesięcznika "Click". Najbardziej w jego wypowiedzi podobał mi się fragment, gdy mówił o tym, iż gracze to nie tylko dzieci, i że (wbrew obiegowej opini) gry nie są tylko dla dzieci.

 

Ogólnie reportaż był dość dobrze zrobiony, ale to nadal kropla w morzu.

Najprościej byłoby zrobić taki godzinny program o tym, czym jest komputer i Internet, jakie są ich zastosowania, czym są gry, kto gra itp.

Potem posadzić tych wszystkich dorosłych (przekonanych o tym, że komputer to zło) przed TV i puszczać im ten program codziennie po kilka razy przez tydzień, aby "zatrybili" wreszcie, że "nie taki diabeł straszny, jak go malują".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pelzak dobrze gada :D

 

kiedys w radiu mowli ze wdlug jakistam badan dynamiczne gry ucza szybkiego podejmowania decyzji ktore sie przydaje w zyciu. (chyba nie tibia[; )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO granica między pasją a uzależnieniem jest niewielka. Ale fakt faktem może przesadzają. Oglądałem na TVN "szkoła jakiej nie znacie". Oczywiście wzieli takich wazeliniarzy do wywiadu. "Ja też dużo siedzę na komputerze. Czasem nawet do 3(czy tam 5 było - nie pamiętam) godzin dziennie". To wybaczcie jak to jest długo.

 

Po prostu nie można też przesadzić. We wszystkim umiar. A z umiarem też nie można przesadzić. Poprostu znaleźć sobie złoty środek :P

 

BTW. Już chyba mówiłem tą historię, ale zapodam jeszcze raz. Kiedyś przez jakiś tydzień, brzydka pogoda była, grałem. Kilka godzin dziennie (w gothica 2). Potem miałem schiz jak na zewnątrz zobaczyłem psa. Skojarzenie: cos sie poruszylo -> wilk -> wyciągnij miecz i biegnij. Na szczęście przy "wyciągnij miecz" zakapowałem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niech taki rodzic zagra w jakas skomplikowana gre strategiczna ;]

komputer naprawede uczy :-) zwlaszcza jezyka :)

Moj komputerek chodzi zwykle ok 8-9h dziennie ale to nie znaczy ze ja przy nim SIEDZE i GRAM w cos ;] winamp+gg i styknie ;] z tego czasu CZASAMI moze odpale jakas gre na 30 min (cod2 multi np.)

Jednak wiekszosc czasu siedzie i bawie sie w 3d.....jednak rodzice tego nierozumieja. Dla nich to tak jak wyzej napisano-granie. Cokolwiek robie przy kompie slysze.....znowu grasz ;] ale ja mam to gdzies ;] wiem ze na 100% mi sie to przyda. Jak nie jutro to za rok ale kiedys napewno sie przyda ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

Najprościej byłoby zrobić taki godzinny program o tym, czym jest komputer i Internet, jakie są ich zastosowania, czym są gry, kto gra itp.

Potem posadzić tych wszystkich dorosłych (przekonanych o tym, że komputer to zło) przed TV i puszczać im ten program codziennie po kilka razy przez tydzień, aby "zatrybili" wreszcie, że "nie taki diabeł straszny, jak go malują".

To jest bardzo dobry pomysł, z tym że to musiałaby być sesja programów a do ich oglądania musiałoby nakłaniać radio maryja.

 

TV ma istotnie zły wpływ, ale na pojmowanie czym są gry, czym jest komputer i do czego służy. Ja z moimi rodzicami miałem dawniej podobnie- na samym początku, wiele lat temu. Dla nich też była to tylko zabawka. Ale jak pokazałem Skype i rozmowy za free za granice, jak pokazałem bankowość eletroniczną i wygodę płynącą z płacenia rachunków z domu za darmo- zmienili zdanie. Przeprowadziłem też krótki kurs co jest w necie, jak używać poczty, Word, Excella. Śpiewka już jest inna. To jest dobra metoda. Na prawdę polecam ją osobom młodszym, mającym problemy z tak skrajnie niewłaściwym pojmowaniem czym jest komputer przez rodziców.

 

Mój father np. bardzo chętnie ciupie w gry serii AoE i Settlers:)

Edytowane przez Pigmej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na prawdę polecam ją osobom młodszym, mającym problemy z tak skrajnie niewłaściwym pojmowaniem czym jest komputer przez rodziców.

Niestety moi rodzice są nieformowalni. Jak tylko mój komputer jest włączony to odrazu krzyk, ale jak są starzy przyklejeni to TV czy komputera (jak można grać w bezmózgie przestawianie kulek??) to jest spox. Jak tylko uruchomię jakąś strategię np Command & Conquer i jak tylko usłyszą np wystrzał z czogłu to odrazu wlatują że ta gra mnie demoralizuje, że będę terrorystą sadystą mordercą itp... jeszcze ciekawiej jest jak gram w CS i namierzam kogoś ze snajperki, to mówią ża mam to wyłączyć albo won z domu... macie jakieś metody na ciężkie przypadki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

macie jakieś metody na ciężkie przypadki?

Musisz iść do pracy i zarabiać na prąd i kompa. Nie widzę innej metody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tibia to shit. Nie lubie tego typu gier, wole FPP. I tak żadko gram (może 1h dziennie w CS:S'a lub Q3A, raz w tygodniu ze 3h w ET), pozatym to wogóle nie wpływa na moją psychikę. Najważniejszy jest dla mnie internet - komunikacja, wymiana poglądów i pomoc ludziom. Rodzinka mówi mi, że jestem wariatem ładując tyle kasy w to chłodzenie, zasilacze itd.

Zauważyłem też, że np. gdy wyjade z laptopem na wakacje i nie mam neta, komp mi się nudzi

Nie jestem chyba jakimś maniakiem, nie zaniedbuje się (i swoich potrzeb oraz nauki) z tych powodów

Oni też mają swoje hobby, inwestują w nie i Ja się ich nie czepiam

A że net jest zagrożeniem dla TV - być może racja, TV oglądam tylko jak ma być jakiś dobry film lub serwis informacyjny

Edytowane przez AragornPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tibia to shit. Nie lubie tego typu gier, wole FPP. I tak żadko gram (może 1h dziennie w CS:S'a lub Q3A, raz w tygodniu ze 3h w ET), pozatym to wogóle nie wpływa na moją psychikę. Najważniejszy jest dla mnie internet - komunikacja, wymiana poglądów i pomoc ludziom. Rodzinka mówi mi, że jestem wariatem ładując tyle kasy w to chłodzenie, zasilacze itd.

Zauważyłem też, że np. gdy wyjade z laptopem na wakacje i nie mam neta, komp mi się nudzi

Nie jestem chyba jakimś maniakiem, nie zaniedbuje się (i swoich potrzeb oraz nauki) z tych powodów

Oni też mają swoje hobby, inwestują w nie i Ja się ich nie czepiam

A że net jest zagrożeniem dla TV - być może racja, TV oglądam tylko jak ma być jakiś dobry film lub serwis informacyjny

 

To jest wariactwo :P Tak na prawde kupujemy coraz lepsze grafy (sam ostatnio kupilem 7600GT) a gram moze z 1h-2h w tygodniu wiec rownie dobrze moglbym miec x300se, tyle ze jestesmy na twea....eee purepc i tutaj są inne normy ;] (no i zawsze wiecej cyferek w 3dmarkach mam ^^ )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest wariactwo :P Tak na prawde kupujemy coraz lepsze grafy (sam ostatnio kupilem 7600GT) a gram moze z 1h-2h w tygodniu wiec rownie dobrze moglbym miec x300se, tyle ze jestesmy na twea....eee purepc i tutaj są inne normy ;] (no i zawsze wiecej cyferek w 3dmarkach mam ^^ )

Dokładnie, tak samo jak mocne proce, pamiątki itd.

3DMarki, SPi i inne benchmarki

A kasy potem brak :(

EDIT: Jestem lepszy, mam 2.20 :) (joke ofc)

Edytowane przez AragornPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Polak_1991

ja tez co mam kase to tylko ładuje w PC, nie wiem z czego to wynika, i cały czas krece, od proców po grafy(moj koledzy tego nie rozumieja :blink: ), a jak mi jest kasa potrzebna to nie mam i rodzice musza dawac i to tez ich denerwuje podobno wydaje kase na belegowno :D :D (PC)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez co mam kase to tylko ładuje w PC, nie wiem z czego to wynika, i cały czas krece, od proców po grafy(moj koledzy tego nie rozumieja :blink: ), a jak mi jest kasa potrzebna to nie mam i rodzice musza dawac i to tez ich denerwuje podobno wydaje kase na belegowno :D :D (PC)

Ostatnio mi wyjechali że to całe podkręcanie, rozkręcanie, chłodzenie wodne itd, to psucie komputerów

Strasznie denerwujące

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...