pain.exe Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 WoW - też mi esport :lol: nie nazywałbym gier MMO esportem bo to normalnie obraza :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 a wydobywanie rzepy w gothicu na czas? :lol: albo zbieranie ziolek i smazenie mikstur w wowie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lizardus Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 no ludzie:D:D , z ta rzepa to juz przegieliscie:D, no chyba esport jest tam gdzie jest rywalizacja miedzy drugim czlowiek, jesli w gothicu(IMO fajna gra) wydobywanie rzepy rywalizejesz z kims to fajnie, No z etgo co wiem to chyba nieraz sie jakeis turnieje PvP w wowie, wiem ze to nie quake'a ale zawsze cos (http://www.esports.pl/?id=polls) Po drugie chodzi mi o ogolnie o gry wiec juz odwalcie sie o tego esporta...:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 wracajac do uzalznien od mmo proponuje obejzec odcinki 6 i 7 www.purepwnage.com :D polecam caly serial kolesie pwnuja:P zwlaszcza Doug w pierwszych odcinkach:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 taa... jak ja wspomniałem o pure pwange to konsolowcy mnie zjechali bo nie zrozumieli o co tam chodzi, nie rozumieli dżołków Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2006 pure pwnage ownuje [; najlepszy "show" jaki widzialem:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 9 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2006 obejrzalem pierwszy odcinek i jak zobaczylem to co koles wyrabial z monitorem pod koniec (;o) to malo z krzesla nie spadlem ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 No i zaczeło się znowu Family vs. Ja :mur: A no dzisiaj dostałem pierwszą swojawypąłte a mianowicie 1500zł i jak jeszcze troche zarobie to mówie starszym że mam zamiar kupić komp na studia albo laptop albo stacjonarny. A matka od razu kto na studiach ze studentów ma komputer :lol2: :lol: , czep się lepiej nauki itd. jak będizesz miałkomputer to się nie będziesz uczył. Masz ci babo placek :mur: Tak że sami widzicie jaki to ciężki los tylko jak z tego wybrnąc bo komp musze miec nie ma mowy bez tego + internet ani rusz. A i jeszcze jak będe mieszkał w akademiku to mozę mi ktos go zwniąc normalnie paranoja jak sie ich słyszy :mur: :razz: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 no dobra, ale jaki masz problem skoro sam zarobiłeś tą kasę ? U mnie też ojciec będzie kręcił nosem, jak kupię AEGa za zarobioną kasę, ale co mnie to obchodzi, przecież to moje pieniądze ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 (edytowane) no dobra, ale jaki masz problem skoro sam zarobiłeś tą kasę ? U mnie też ojciec będzie kręcił nosem, jak kupię AEGa za zarobioną kasę, ale co mnie to obchodzi, przecież to moje pieniądze ;) Ta .... łatwo ci mówić jak starszy jużleci z tekstem "to co kupujesz do domu" :lol: jak ja nie cierpie jak coś zrobie i kupie nie po ich myśli :mur: BTW co to jest ? :-P Edytowane 15 Lipca 2006 przez kamilo23 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 Ta .... łatwo ci mówić jak starszy jużleci z tekstem "to co kupujesz do domu" :lol: jak ja nie cierpie jak coś zrobie i kupie nie po ich myśli :mur: BTW co to jest ? :-P To mu po prostu powiedz, nie twój dom i nie będziesz tam nic kupował. Nie potrafisz dojśc do porozumienia, że jak masz SWOJĄ kasę to ty o niej decydujesz. Zarób kup i nawet o tym nie mów, bo wrócić do sklepu to już ci chyba nie każe?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukk_ Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 Ta .... łatwo ci mówić jak starszy jużleci z tekstem "to co kupujesz do domu" :lol: jak ja nie cierpie jak coś zrobie i kupie nie po ich myśli :mur: BTW co to jest ? :-P to ja bym na Twoim miejscu w tym momencie powiedział "że się wyprowadzam" :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 BTW co to jest ? :-PElektryczny karabin na kulki za 1000+ :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ent Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 (edytowane) A no dzisiaj dostałem pierwszą swojawypąłte a mianowicie 1500zł i jak jeszcze troche zarobie to mówie starszym że mam zamiar kupić komp na studia albo laptop albo stacjonarny. A matka od razu kto na studiach ze studentów ma komputer :lol2: :lol: , czep się lepiej nauki itd. jak będizesz miałkomputer to się nie będziesz uczył. Masz ci babo placek :mur:Ja bez kompa i net'u nie wiedzialbym gdzie i kiedy mam egzamin, nie mowiac juz o megabajtach skanowanych notatek, pisaniu w C++ i wielu innych rzeczach, obecnie studia bez kompa to troche kamikadze - wiecej czasu marnujesz na latanie i zalatwianie spraw na uczelni (ksero i inne duperele) niz na nauke (i imprezowanie :P). Moi starsi tez do pewnego momentu byli zdruzgotani tym ze wszystkie wolne pieniadze wydaje na kompa - teraz przyjeli to za norme i jest spokoj :D Edytowane 15 Lipca 2006 przez ent Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 Ja bez kompa i net'u nie wiedzialbym gdzie i kiedy mam egzamin, nie mowiac juz o megabajtach skanowanych notatek, pisaniu w C++ i wielu innych rzeczach, obecnie studia bez kompa to troche kamikadze - wiecej czasu marnujesz na latanie i zalatwianie spraw na uczelni (ksero i inne duperele) niz na nauke (i imprezowanie :P). Wytłumacz to mojej starszej , tez tak mówiłem a on wyskakuje że jak ona studiowała i po rozmowie :lol: :mur: Zreszta itak zrobie to co będe chciał i wa[ciach] mnie to co oni powiedzą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lechu1777 Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 (edytowane) Kurcze jakbym słyszał starszą ! Tylko że gram w gry, robie się agresywny itd. że w każdej grze chodzi o zabicie wszystkiego co się rusza (ŁĄCZNIE Z COUNTER-STRIKEM W KTÓRYM NIE WIEDZĄ O CO CHODZI...) i że pc nie trzeba "konserwować" nie trzeba nic skanować, czyścic i, że pc się psuje bo dużo dysku zajętego przez gry, muzyke <hahahahaah> i że tylko gadam na gg cały czas. Czasem stary mnie wkurza, bo wyłącza mi neta na linii jak siedze długo, naszczęscie terazz wakacje to luz... JAK Z TYM WALCZYĆ? :D Edytowane 15 Lipca 2006 przez lechu1777 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 JAK Z TYM WALCZYĆ? :D Podciac sobie żyły :? :lol2: Czasem to ręce opadają ( sry zawsze) :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 To mu po prostu powiedz, nie twój dom i nie będziesz tam nic kupował. A ojciec powie: nie Twoj dom to pakuj walizke i wynocha!! Dobra rada :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 (edytowane) jak wyjezdzasz na studia to olej. powiedz ze skladasz na lokate na samochod, a za jakis czas kupisz sobie kompa. Edytowane 15 Lipca 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wheelerfan Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 Podciac sobie żyły :? :lol2: Czasem to ręce opadają ( sry zawsze) :mur: Czeka Cię dużo roboty. Rodziców trzeba sobie wychować!!! Sam jestem rodzicem, nie tak starym jak Twoi zapewne, ale jednak. Musisz im pokazać jakie są pożytki z kompa i to muszą być namacalne dowody - przede wszystkim nie daj ciała na tych studiach, bo każde 2 w indeksie pozbawia Cię argumentów. A i odradzam prowadzenie z rodzicami otwartej walki, to się prawie zawsze źle kończy. Kasa jest Twoja, ale rodzice X lat utrzymywali Cię za swoją, więc ten argument jest cieńki i mocno konfliktowy. Skoro tato pytał co kupisz do domu, to pewno oczekuje, że się dorzucisz. Taktycznie byłoby odżałować część kasy i rzeczywiście się dorzucić, zwłaszcza dopóki mieszkasz jednak w domu. A komputer kup i tak, ale bez rozgłosu, bez kłótni. Co do studiowania bez kompa, wykaż jakie są pożytki z jego posiadania - notatki opracowania, ciekawe źródła w internecie (znajdź i pokaż!) Czeka Cię ciężka walka, ale musisz być cwany i mądrzejszy taktycznie od swoich rodziców, żeby ją wygrać! Powodzenia! :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 Ja sobie swoich wychowałem i mam spokój. Dostaje co miesiąc od nich kase + codziennie na swoje wydatki i moge robić z nimi co chce, bo to już moje pieniądze. Pare lat w tył, np. jak chciałem jechać gdzieś z kolegami dalej to zaraz był problem, ale na drugi raz nie powiedziałem i pojechałem... potem jak się dowiedzieli to słowa nie powiedzieli i miałem spokój. Podobne działanie w innych przypadkach... mimo zakazu czy sprzeciwu robie swoje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 (edytowane) No i zaczeło się znowu Family vs. Ja :mur: A no dzisiaj dostałem pierwszą swojawypąłte a mianowicie 1500zł i jak jeszcze troche zarobie to mówie starszym że mam zamiar kupić komp na studia albo laptop albo stacjonarny. A matka od razu kto na studiach ze studentów ma komputer :lol2: :lol: , czep się lepiej nauki itd. jak będizesz miałkomputer to się nie będziesz uczył. Masz ci babo placek :mur: Tak że sami widzicie jaki to ciężki los tylko jak z tego wybrnąc bo komp musze miec nie ma mowy bez tego + internet ani rusz. A i jeszcze jak będe mieszkał w akademiku to mozę mi ktos go zwniąc normalnie paranoja jak sie ich słyszy :mur: :razz: Z twojego nicka mozna stwierdzic ze kiedy sie rejestrowałes na forum miałes 23 lata teraz masz około 25lat i rodzice ci mowia co masz kupic za własna zarobiona kase. Rozumiem jesli rodzice sie sprzeciwiaja jak sie chce kupic cos zupełnie zbednego i mało przydatnego... ale komputer chyba nie bardzo pasuje do mało potrzebnych czy nieprzdatnych.. Ja mam 17 lat i nie mam tego problemu chodz czesto sie pytam co sadza o moim zakupie itd jednak nie jest to przekonywanie rodzicow cz to mi sie przyda itd. Rodzice na pewno ciesza sie jesli powiesz im ze chcesz kupic to i to a nie przychodzisz do domu z nowym sprzetem mysle ze wtedy uwazaja ze liczysz sie z ich zdaniem Jesli dalej bedziesz tak sobie dawał wchodzic na głowe to sie nigdy nie skonczy kiedy bedziesz kupował samochod ojciec wybierze ci model kiedy bedziesz chciał budowac dom rodzice wybiora ci projekt... a jak bedziesz chciał sie ożenic to matka wybierze lokal i go urzadzi po swojemu i wiele innych mało przyjemnych sytuacji... To tyle mam nadzieje ze pomogłem :D Edytowane 15 Lipca 2006 przez Misiu15go Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 a jak bedziesz chciał sie oŻenic to matka wybierze lokal iA co dopiero jak by ci żonę wybrała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 Z twojego nicka mozna stwierdzic ze kiedy sie rejestrowałes na forum miałes 23 lata teraz masz około 25lat i rodzice ci mowia co masz kupic za własna zarobiona kase. Rozumiem jesli rodzice sie sprzeciwiaja jak sie chce kupic cos zupełnie zbednego i mało przydatnego... ale komputer chyba nie bardzo pasuje do mało potrzebnych czy nieprzdatnych.. Ja mam 17 lat i nie mam tego problemu chodz czesto sie pytam co sadza o moim zakupie itd jednak nie jest to przekonywanie rodzicow cz to mi sie przyda itd. Rodzice na pewno ciesza sie jesli powiesz im ze chcesz kupic to i to a nie przychodzisz do domu z nowym sprzetem mysle ze wtedy uwazaja ze liczysz sie z ich zdaniem Jesli dalej bedziesz tak sobie dawał wchodzic na głowe to sie nigdy nie skonczy kiedy bedziesz kupował samochod ojciec wybierze ci model kiedy bedziesz chciał budowac dom rodzice wybiora ci projekt... a jak bedziesz chciał sie orzenic to matka wybierze lokal i go urzadzi po swojemu i wiele innych mało przyjemnych sytuacji... To tyle mam nadzieje ze pomogłem :D Drobne sprostowanie zobacz w mój profil :wink: Starsza jest tego zdania że jak będe miał komputer to się nie będe uczył. :lol: Tak samo było w roku szkolnym złe oceny wina komputera to rozegrałem to taktycznie 3 miechy bez kompa i co wszystko jasne nie mieli racji. ( Nie myślcie sobie że oceny były totalnie złe) Dla nich ocena 6 to było by za mało. :mur: a później rozmowa zawsze mówią do mnie .." a co ty od nas chcesz.." :mur: I wiele innych dialogów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukk_ Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 A ojciec powie: nie Twoj dom to pakuj walizke i wynocha!! Dobra rada :P no chyba byłaby z takiego ojca niezła świnia mówiąc tak do 18 latka :? sorry ale nie rozumiem jak w ogóle można tak powiedzieć do swojego dziecka :? Czeka Cię dużo roboty. Rodziców trzeba sobie wychować!!! Sam jestem rodzicem, nie tak starym jak Twoi zapewne, ale jednak. Musisz im pokazać jakie są pożytki z kompa i to muszą być namacalne dowody - przede wszystkim nie daj ciała na tych studiach, bo każde 2 w indeksie pozbawia Cię argumentów. A i odradzam prowadzenie z rodzicami otwartej walki, to się prawie zawsze źle kończy. Kasa jest Twoja, ale rodzice X lat utrzymywali Cię za swoją, więc ten argument jest cieńki i mocno konfliktowy. Skoro tato pytał co kupisz do domu, to pewno oczekuje, że się dorzucisz. Taktycznie byłoby odżałować część kasy i rzeczywiście się dorzucić, zwłaszcza dopóki mieszkasz jednak w domu. A komputer kup i tak, ale bez rozgłosu, bez kłótni. Co do studiowania bez kompa, wykaż jakie są pożytki z jego posiadania - notatki opracowania, ciekawe źródła w internecie (znajdź i pokaż!) Czeka Cię ciężka walka, ale musisz być cwany i mądrzejszy taktycznie od swoich rodziców, żeby ją wygrać! Powodzenia! :) buheheheehehe..no i co z tego?? Łaskę robił że utrzymywał swojego WŁASNEGO syna?? no bez jaj panowie :? rozumiem jeśli dziecko ciągnie full kasy od starszych (chociaż też zależy od ich stanu majątkowego), ale tutaj?? Rodzice powinni się cieszyć że syn zarobił kasę. Nie moge po prostu :? Ojciec go utrzymywał, a teraz on ma się odwdzięczyć?? nie no jaja jak berety :) Ja bym zrobił tak: po pierwsze kupił kompa i niech sobie gadają co chcą - olać ich. Po drugie jeśli zarabiasz 1500 zł na miech to bym chciał Cię przestrzec. Niech Ci nie uderzy do głowy. Bo o to bardzo łatwo. Kup kompa np. za 2 pensje, a reszte odkładaj na jakąś książeczkę mieszkaniową etc. :) Na pewno Ci się przyda w dalszym życiu, a przynajmniej nie przepuścisz całej kasy (weź powiedzmy co miech sobie 200 zeta na wydatki, a 1300 na książeczkę). I niech wtedy Twoj ojciec/matka coś powiedzą o dokładaniu się do życia <_< <_< Ja bym sie seryjnie wtedy wyprowadził :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luisam Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 (edytowane) Moich starszych to raczej nie obchodzi zbytnio co kupuje, o ile to są moje pieniądze. Poki nie wyciągam od nich wolą się nie odzywać :P Edytowane 15 Lipca 2006 przez luisam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 15 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2006 powiedz im, że jeśli byś studiował malwoanie to byś upił sobie pędzel... a do Twoich studiów (jakiekolwiek one są) potrzebny jest komputer jako narzędzie.. albo maszyna do pisania z możliwością przegladania netu :lol: U mnie to jest/ było tak że mi po prostu ufali że ja wiem co robię... już od podstawówki... Jeśłi poweidziałem że kupuje kompa tzn że kupuje kompa i nikt nawet nie próbował mnie powstrzymywać :). Jak mówiłem że kupuje drugiego.. to kupiłem drugiego... trzeciego.... no ostatnio mi troche nagadała mama i dziewczyna jak chciałem przepuścić 500 pln przezanczonych na garnitur ślubny na GF6600GT :D.. i [gluteus maximus].. dalej śmigam na stary mx440 :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wheelerfan Opublikowano 16 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2006 (edytowane) no chyba byłaby z takiego ojca niezła świnia mówiąc tak do 18 latka :? sorry ale nie rozumiem jak w ogóle można tak powiedzieć do swojego dziecka :? buheheheehehe..no i co z tego?? Łaskę robił że utrzymywał swojego WŁASNEGO syna?? no bez jaj panowie :? rozumiem jeśli dziecko ciągnie full kasy od starszych (chociaż też zależy od ich stanu majątkowego), ale tutaj?? Rodzice powinni się cieszyć że syn zarobił kasę. Nie moge po prostu :? Ojciec go utrzymywał, a teraz on ma się odwdzięczyć?? nie no jaja jak berety :) Ja bym zrobił tak: po pierwsze kupił kompa i niech sobie gadają co chcą - olać ich. Po drugie jeśli zarabiasz 1500 zł na miech to bym chciał Cię przestrzec. Niech Ci nie uderzy do głowy. Bo o to bardzo łatwo. Kup kompa np. za 2 pensje, a reszte odkładaj na jakąś książeczkę mieszkaniową etc. :) Na pewno Ci się przyda w dalszym życiu, a przynajmniej nie przepuścisz całej kasy (weź powiedzmy co miech sobie 200 zeta na wydatki, a 1300 na książeczkę). I niech wtedy Twoj ojciec/matka coś powiedzą o dokładaniu się do życia <_< <_< Ja bym sie seryjnie wtedy wyprowadził :? I wlaśnie dajesz przykład roszczeniowej postawy, a na dodatek namawiasz do wszczęcia wojny z rodzicami. No można i tak, pytanie czy o to chodziło kamilo ? Sądzę, że jednak lepiej wykorzystać argumenty podobne do tych. których używa Pełzak. Edytowane 16 Lipca 2006 przez wheelerfan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukk_ Opublikowano 16 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2006 (edytowane) I wlaśnie dajesz przykład roszczeniowej postawy, a na dodatek namawiasz do wszczęcia wojny z rodzicami. No można i tak, pytanie czy o to chodziło kamilo ? Sądzę, że jednak lepiej wykorzystać argumenty podobne do tych. których używa Pełzak. nie nie daje zadnego przykładu, a jakbyś przeczytał DOKŁADNIEJ to byś zauważył do czego NAMÓWIŁEM kamilo, aby wyjść z tej sytuacji (olać rodziców, kupić kompa a reszte odkładać na jakąś książeczkę etc) a mój post był odpowiedzią na Twoje (nie będe tu wulgarny :? ) niemądre stwierdzenie że go utrzymywali tyle lat, gdyz to już żaden nie powinien być argument dla rodziców. Piszę po raz drugi: łaskę mu robili?? czy rodzic planując dziecko nie wiedza z czym to się wiąże?? Czy mysli może że to telewizor? Raz kupujesz i masz spokoj? Nie. Dziecko to ciągła "inwestycja" i każdy powinien sobie zdawać z tego sprawe, jak sie zabiera do roboty :) A jeśli już wtedy przyświeca rodzicowi fakt, że jak skończy takie dziecko 18 lat to ma mu się zacząć odwdzięczac i dokładać do domu, to niech lepiej w ogóle nie decyduje się na dziecko chyba sobie nie wyobrażasz aby teraz kamilo np. raz na tydzień robił zakupy dla rodziny za swoja kasę bo zarabia, albo aby kupił mikser czy mikrofalówkę :lol: jeśli jednak tak uważasz to wielki lol dla Ciebie B-) Edytowane 16 Lipca 2006 przez lukk_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 16 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2006 (edytowane) nie nie daje zadnego przykładu, a jakbyś przeczytał DOKŁADNIEJ to byś zauważył do czego NAMÓWIŁEM kamilo, aby wyjść z tej sytuacji (olać rodziców, kupić kompa a reszte odkładać na jakąś książeczkę etc)Coś czuję że tej reszty nie będzie, bo pewnie chłopak sobie dorabiał tu i tam i się nazbierało, poza tym jak by miał 1,5k miesięcznie to by się tu nawet nie wypowiadał. Mój stary byłby ze mnie dumny, że tyle zarabiam i na pewno nie kazał by mi spłacać "(...)", a kosztowało to trochę. Z resztą to zależy jaki jesteś. Bo jak wchodziłeś w konflikty z rodzicami od małego to ciężko będzie bo rodzice po prostu martwiąc się o ciebie nie chcą ci kupować kompa. Wedłu mnie to zalerzy od tego jakie masz relacje z rodzicami. Edytowane 16 Lipca 2006 przez J.O.H.N. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...