Dlaczego TV krytykuje PC? I rodzice robią takie głupie rzeczy?

[lukk_]

Coś czuję że tej reszty nie będzie, bo pewnie chłopak sobie dorabiał tu i tam i się nazbierało, poza tym jak by miał 1,5k miesięcznie to by się tu nawet nie wypowiadał.

Mój stary byłby ze mnie dumny, że tyle zarabiam i na pewno nie kazał by mi spłacać "(...)", a kosztowało to trochę.

Z resztą to zależy jaki jesteś. Bo jak wchodziłeś w konflikty z rodzicami od małego to ciężko będzie bo rodzice po prostu martwiąc się o ciebie nie chcą ci kupować kompa. Wedłu mnie to zalerzy od tego jakie masz relacje z rodzicami.

kamilo:

A no dzisiaj dostałem pierwszą swojawypąłte a mianowicie 1500zł i jak jeszcze troche zarobie to mówie starszym że mam zamiar kupić komp na studia albo laptop albo stacjonarny. A matka od razu kto na studiach ze studentów ma komputer , czep się lepiej nauki itd. jak będizesz miałkomputer to się nie będziesz uczył. Masz ci babo placek

 

 

 

więc chyba to jednak była 1 wypłata :) nota bene bardzo ładna :) i rodzice tak jak piszesz powinni być DUMNI, a nie jakieś roszczenia wobec syna :unsure:

Edytowane 16 Lipca 2006 przez lukk_

[wheelerfan]

nie nie daje zadnego przykładu, a jakbyś przeczytał DOKŁADNIEJ to byś zauważył do czego NAMÓWIŁEM kamilo, aby wyjść z tej sytuacji (olać rodziców, kupić kompa a reszte odkładać na jakąś książeczkę etc)

 

a mój post był odpowiedzią na Twoje (nie będe tu wulgarny :? ) niemądre stwierdzenie że go utrzymywali tyle lat, gdyz to już żaden nie powinien być argument dla rodziców. Piszę po raz drugi: łaskę mu robili?? czy rodzic planując dziecko nie wiedza z czym to się wiąże?? Czy mysli może że to telewizor? Raz kupujesz i masz spokoj? Nie. Dziecko to ciągła "inwestycja" i każdy powinien sobie zdawać z tego sprawe, jak sie zabiera do roboty :) A jeśli już wtedy przyświeca rodzicowi fakt, że jak skończy takie dziecko 18 lat to ma mu się zacząć odwdzięczac i dokładać do domu, to niech lepiej w ogóle nie decyduje się na dziecko

 

chyba sobie nie wyobrażasz aby teraz kamilo np. raz na tydzień robił zakupy dla rodziny za swoja kasę bo zarabia, albo aby kupił mikser czy mikrofalówkę :lol: jeśli jednak tak uważasz to wielki lol dla Ciebie B-)

Tiaa, o jednym zapomniałeś

Jak kończysz 18 lat i zaczynasz zarabiać własne pieniądze to już nie jesteś dziecko :) (w dużym skrócie rzecz ujmując)

A to formalnie zmienia stan rzeczy i nie chodzi tu o żadne odwdzieczanie lolu, tylko o współodpowiedzialność, bo o ile dobrze zrozumiałem kamilo, nie planuje on przejść na własne utrzymanie.

Ale żeby lukk nie ciagnąć polemiki ( nie widać raczej szansy na zbliżenie stanowsik), umówmy sie, że po prostu proponuję inną postawę niż Ty:

i zamiast "olać rodziców, kupić kompa a reszte odkładać na jakąś książeczkę etc" proponuję:

przekonać rodziców, kupić kompa (jako inwestycję w własną edukację) a reszte zainwestować w fundusze akcji.

 

Różnica niby nie wielka, ale śmiem niemądrze twierdzić, że lepiej miec rodziców po swojej stronie barykady.

Co nie znaczy, że to rozwiązanie łatwiejsze, może być dużo trudniejsze od olewania.

[...John]

a reszte zainwestować w fundusze akcji.

http://gielda.onet.pl/0,215,spolki.html

Raczej nie teraz. A poza tym do pierwszej inwestycji to mu trochę brakuje.

 

Dalej jestem zdania, że kamilo powinien to sam rozwiązać bo tylko on wie jakich ma rodziców i jak przeżył już z nimi 19 lat to wie jak z nimi trzeba rozmawiać. Ale dobre rady zawsze się przydaja.

Edytowane 16 Lipca 2006 przez J.O.H.N.

[SKRYTOBOJCA]

Na POLSACIE 2 leci powtorka programu o grach, internecie. (Gry sa bee)

Oczywiscie jest bardzo "obiektywnie".

 

Pisze w tym temacie, innego pasujacego nie znalazlem :>

 

edit:

Widze, ze program zaczal sie o 23:00 wiec troche za pozno to info :(

Edytowane 7 Marca 2007 przez SKRYTOBOJCA

[Gość Winter]

Cóż, każdy ma jakieś hobby. Najwidoczniej lepiej jest, żeby młodzież ćpała, piła i robiła dzieci na lewo i prawo...

 

W każdym razie sam nie siedziałbym tyle na kompie, jeżeli w końcu ktoś wybudowałby boisko do piłki nożnej...

[Konkor]

Oglądając te programy w stylu "sprawa dla reportera" o grach i komputerach jako siedlisku wszelkiego zła, razi przede wszystkim niewiedza pismaków. Z jednego czy kilku patologicznych przypadków robi się wielką aferę. To tak jakby wpaśc do fabryki w której produkuje się noże, i przy widowni złożonej z kilku dewotek utworzyc z tego wielki problem bo ktoś kogoś takim nożem zabił... :mur:

 

Ja dośc dużo czasu spędzałem i spędzam przed komputerem (teraz znacznie mniej gram) ale wyrosłem na normalnego (wydaję mi się tak przynajmniej :D ) dorosłego człowieka. Co więcej, też byłem "uzależniony" od Diablo 2 itp. ale miałem dziewczynę, mnóstwo kumpli, piwo/wino pod blokiem itp. Nie było też akcji że rodzic wyłączał mi komputer z gniazdka...

 

Jeśli zabierzesz dzieciakowi kompa/internet a nie dasz nic w zamian to znajdzie sobie inne ciekawe zajęcie, np. wciągnie "kreskę" i stwierdzi że teraz to jest jego powołanie... B-)

 

Wkurza mnie debilizm wielu osób, szczególnie takich które nie mają zielonego pojęcia o czym mówią, a starają się udowodnic swoje racje. Komp i gry, nawet te najbardziej brutalne nie są same z siebie uzależniające ani nie tworzą patologii. Tworzy je sam człowiek, rodzina, znajomi wokół...

Edytowane 8 Marca 2007 przez Konkor

[SKRYTOBOJCA]

Nagralem czesc tego show, jak wpadne na pomysl jak to skonwertowac na mniejszy rozmiar, to wrzuce linka:)

[regaciarz]

Mnie tam się zbytnio rodzice nie naprzykrzją, swego czasu tylko do cs 1.6 się burzyli( zamiast się uczyć to grałem, dlatego). Lubię sobie czasem pograć w coś pokroju postala 2( gry nie wchodzą mi na psyche, zachowanie bardzo dobre w szkole :-P ). Nie rozumieją tylko, dlaczego komp przynajmniej raz w tygodniu jest rozebrany :D za czasów celerona 2.4 kupionego za kase rodziców kompa wewnątrz nawet nie dotykałem, teraz kiedy kupiłem conieco za własną kase( ponad 100zł, proc, grafa, płyta gł., ram) sprawia mi przyjemność to, że coś przy nim robie( a to z wiatraczkami pokombinuję, usunę kurz)

[oldskul]

Nagralem czesc tego show, jak wpadne na pomysl jak to skonwertowac na mniejszy rozmiar, to wrzuce linka:)

Virtual Duba użyj ;)

 

TV kogoś musi krytykować. Ogólnie ci pseudoredaktorzy szukają taniej sensacji, nie mając pojęcia w ogóle o grach komputerowych przedstawiają popartymi chorymi argumentami swoje śmieszne założenia, że niby gry są be, to złoo itp. I jak widzę jak publiczność w studio, głównie starsze babki, mówią, że gry niszczą młodych itp. to poprostu mnie coś strzela . Był ostatnio taki program na TVP (nie pamiętam która stacja, ale chyba na 1), w którym starsza kobicina jechała po wydawcach gier komputerowych, że to niby oni niszczą młodzież, że niby uwaga wydawcy robią takie straszne, pełne przemocy gry :lol:. Widać, że babka miała pojęcie o grach jak papusaki szaman o energii atomowej. Szkoda gadać. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia na jakiś temat, to niech się nie wypowiada.

[SKRYTOBOJCA]

Dobra wgrywam plik na serwer. Mam tam tylko pare minut tego programu. Przypadkiem na niego wpadlem wiec nie bic :)

Pozniej kawalek o pedofilach w necie jest.

 

(Nie komentujcie konwersji, bo lama jestem i nie bawilem sie wczesniej w te klocki.)

 

 

 

EDIT:

Troche sie przeciagnelo to wrzucanie na serwer:

 

http://skrytobojca.info/purepc/Video[1].avi

Edytowane 9 Marca 2007 przez SKRYTOBOJCA

[stranded]

lukk_

 

jak jeszcze troche zarobie to mówie starszym że mam zamiar kupić komp na studia albo laptop albo stacjonarny. A matka od razu kto na studiach ze studentów ma komputer , czep się lepiej nauki itd. jak będizesz miałkomputer to się nie będziesz uczył

wtf! np. u nas na uczelni co chwila widzę kogoś z laptopem

 

a co to za gadka w ogóle "będizesz miałkomputer to się nie będziesz uczył", bez przesady człowieku nie dawaj se tak w kasze dmuchać, masz conajmniej 19-20 lat...to że ktoś ma komputer, rakiete z nasa czy cokolwiek innego nie znaczy, że się nie będzie uczył. besides to twoja kasa.

 

SKRYTOBOJCA

 

haha niezły ten wycinek z polshitu, co ta cała redaktori pani LUBA PSYCHOLOG/PSYCHIATRA czy co tam ona była wie o grach? co oni w ogóle tam mówią? lol zbieranie "łupów" w quake'u? wtf

to jest jakaś masakra, co tam ta babka gada, a to, że gierki brutalne są od 18 lat i mają ODPOWIEDNIE międzynarodowe oznaczenia to już nikogo nie obchodzi. po prostu program robiony przez ludzi którzy nie umieją skorzystać z domofonu..

a ci dwaj kolesie co grają na turniejach to te baby gapiły się na nich jak na jakichś kosmitów.

 

co to za kraj? :mur:

ide sobie pyknąć w unreala :)

Edytowane 9 Marca 2007 przez AAF

[Bobslej]

OT

co to za kraj? mur.gif

Jedyny w swoim rodzaju :D

/OT

Edytowane 10 Marca 2007 przez Bobslej

[Galago De Codi]

Gdy nasi starzy byli szczeniakami to wszystcy wieszali psy na telewizję z zachodu, gdy nasi dziadkowie byli młodzi to na tv wogóle..

Postęp wciąz trwa ale ludzie się nie zmieniają..

Rodzice zawsze kochali zwalać winę za swoje błedy wychowawcze na kogoś lub coś innego...

Ja miałem dobry kontakt z rodziną i choć rżnąlem dzień i noc w quake`a (wtedy II) uznany za najbardziej brytalaną grę swoich czasów - to jakoś wyrosłem na człowieka który kocha życie i szanuje drugiego człowieka i jednocześnie brzydzi się przemocy w realu.. więc o co chodzi?

 

Znów reporterzy wymyślają bzdury i tyle..

Gdy dziecku daje się coś w zamian za czas razem spędzony, gdy zamiast PRZYKŁADU robi się wykład.. to nawet teletubisie mogą być "siedliskiem zła" :)

[PelzaK]

co racja to racja... NIe oglądałem tego przedstawienia, ale kiedyś w radiu słuchałem podobnego materiału... Sam gram na komputerze odkąd tylko były gry video... w unreala przycinam nawet teraz, mając własną rodzinę i mogę powiedzieć tak samo, że brzydzę się przemocą, a gry typu unreal czy quake traktuję jako bardziej dynamiczną rozgrywkę w szachy z elementami zręcznościowymi... :). Dlaczego te kobiety robiące wywiady nie porozmawiają dla przykładu ze mną.. wskazując w ten sposób ze z maniaka komputerowego może być zupełnie normalny (nawet rzekłbym lepszy użytkownik chodnika niż niejeden niekomputerowiec).

 

Prawdę mówiąc gdybym miał porównać ludzi komputerowych i zwykłych jakich znam (lub jakim się przyglądam) pod wzgledem agresywności i kultury bycia to mi jednoznacznie bardziej szkodliwi wydają się Ci drudzy. Napewno zdarzają się przypadki extremalne, bo jednak nie każdy powinien zasiadać przed komputerem, ale bez przesady... a te wszystkie pogaduszki nt. jaki to komputer zły, opierają się tylko i wyłącznie na ludziach z marginesu - że tak powiem.

 

Ciekaw jestem czy wspomnieli w tym programie o rozwijającym działaniu gier komputerowych...

 

Swoją drogą, gdyby nie moje zamiłowanie do gier, komputerów i programowania zapewne zarabiał bym teraz [ciach!]iane 800pln nosząc worki z cementem na budowie albo rozkładając towar w biedronce... nie, dziękuję...

[stranded]

Ciekaw jestem czy wspomnieli w tym programie o rozwijającym działaniu gier komputerowych...

tak, przykład z chirurgami ze stanów.

 

ale i tak były te babki na "NIE". ciekawe jakby im dać simsy :lol:

[lukk_]

lukk_

wtf! np. u nas na uczelni co chwila widzę kogoś z laptopem

 

a co to za gadka w ogóle "będizesz miałkomputer to się nie będziesz uczył", bez przesady człowieku nie dawaj se tak w kasze dmuchać, masz conajmniej 19-20 lat...to że ktoś ma komputer, rakiete z nasa czy cokolwiek innego nie znaczy, że się nie będzie uczył. besides to twoja kasa.

Ale źle zacytowałes. To nie ja powiedzialem tylko kamilo. Ja go zacytowałem (mój błąd że bez uzycia quote i dlatego mogło Ci się pomerdać ;) )