Skocz do zawartości
Trolu609

Wszystko O - Seagate Barracuda 7200.10

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnimi czasy, mój dysk (sig) zaczął wydawać dziwne pikanie/psztykanie/chrobotanie kiedy zapisywane/odczytywane są dane z końca dysku (tzn. z ostatniej partycji, która jest prawie cała zapisana, zostały ostatnie 6-8GB wolnego miejsca). Czy to oznacza że nadaje się już tylko na śmietnik? Nie zdarzyło się aby przy takim "psztykaniu" programy zgłaszały błędy czy się zawieszały, wszystko działa normalnie.

 

Dysk działa od sierpnia 2006 i wcześniej nie było czegoś takiego, albo nie był na tyle zapisany danymi aby takie coś się działo.

Edytowane przez AndiX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tak mam od początku- dałem oddali po 4 dniach potestowany (6h pracy doszło) mówią że nie ma sie czego obawiać ze to normalne w barkach... troche sie bałem na początku ale puki co działa. zdaje mi sie ze cały czas jest taki dźwiek przy mocnym odczycie tylko jak igła "przyjdzie" na końcówke talerza to słychac mocniej bo bliżej brzegu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to na gwarancje z nim - szkoda czasu na zabawy!

Jakbym miał drugi ktory udźwignie takie multum danych to by nie było problemu -_- .

Obawiałem się że padnie i będzie źle, ale jak na razie chyba da radę, skoro to nie jakiś odosobniony przypadek.

Edytowane przez AndiX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o mojej maciorce ?

stripe 32kb

włączone cachowanie

 

partycje:

ilosc zajetego miejsa/calkowia pojemnosc partycji

8/20

20/200

0/150

70/100

 

a oto wyniki:

bez cachowania:

...

Wyniki jak najbardziej w normie, choć sądząc po wykresach dopiero w ostatnim użyłeś testu Long ;) Osobiście radzę używać tylko Long bo na Quick czasem głupoty wychodzą. Natomiast co do partycji to ich podział i dane na nich zawarte nie mają wpływy na wyniki programu HD Tach. No i witamy kolejnego "maciorowego" kolegę w naszym skromnym gronie :D

 

PS: Ale skoro piszemy już o partycjach to u mnie wygląda to tak:

 

C: 20GB (Windows Vista + programy)

S: 3GB (SWAP/PageFile)

D: resztaGB (Gry/materiały do obróbki/Dokumenty)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uuu la la... Mardok. No to nie daj Boże, gdyby ci perfidnie ostatnia partycja siadła, że musiałbyś przywracać dane, to nawet nie miałbyś, gdzie tego przywrócić :P. .Według mnie na tej ostatniej partycji troszkę za duży miszmasz masz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uuu la la... Mardok. No to nie daj Boże, gdyby ci perfidnie ostatnia partycja siadła, że musiałbyś przywracać dane, to nawet nie miałbyś, gdzie tego przywrócić :P. .Według mnie na tej ostatniej partycji troszkę za duży miszmasz masz ;)

Spokojnie, poza macierzą jakimś miejsce się znajdzie ;)

 

Dołączona grafika

 

Swoją drogą nie wiem co "wy macie" z tym "padaniem partycji" w swojej karierze zdarzyło mi się to dwa razy i za każdym razem (przyznaję się bez bicia) z mojej winy (w obu przypadkach znaczącą większość danych udało się uratować). Tak więc nie mam kogo innego winić poza sobą a jak już padł HDD (cóż też się zdarzyło) to podział na partycje i tak był bez znaczenia. Osobiście wolę już kilka "ładnie nazwanych" katalogów niż kilka partycji na jednym dysku, poza macierzą z systemem wszystkie moje dyski to tylko jedna partycja o pojemności danego HDD, mam tak prawie od zawsze i jak dla mnie najbardziej optymalne rozwiązanie. Dodatkowo mam dysk 250GB tylko i wyłącznie na obrazy systemu i kopie zapasowe najważniejszych danych, proces sobie zautomatyzowałem w bardzo prosty sposób za pomocą bat'a i konsolowej wersji WinRar'a, jeden klik i wszystkie najważniejsze dane (maile/dokumenty/logi/prace/itp.) lądują na tym dysku w osobnych spakowanych plikach.

Edytowane przez Mardok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow, to się nazywa pojemność ....

A tak z ciekawości jak się sprawują WD ?? Głośne czy etam ??

Pytam przed ewentualnym zakupem 500 - 700 GB.

500-tki są w miarę cichsze, najgłośniejsza z gromady WDC u mnie 200-tka powędrowała już do innego użytkownika forum, następna w kolejce głośności jest 250-tka. Tak czy siak tytułowe "Baśki" są najcichszymi HDD u mnie.

 

Dla ułatwienia ;)

 

głośno | WDC 200 > WDC 250 > WDC 500 > Seagate 250 | cicho

 

Natomiast co do oceny WDC 500 to powiem tyle iż idealny HDD na magazyn może nie najszybszy ale w miarę tani, a przecież od "magazynu" nie ma poco wymagać olbrzymiej wydajności ;)

Edytowane przez Mardok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plik wymiany musi byc i tyle. W razie watpliwosci przeszukaj forum, była o tym mowa.

Ja wiem co to jest i do czego służy - nie jestem od wczoraj na forum ;)

W większości przypadków można mieć wyłączony plik wymiany - pamięc ram jest w końcu troche szybsza...

Sam masz 512MB ramu więc pytanie Ciebie nie dotyczyło :)

Edytowane przez rafa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem co to jest i do czego służy - nie jestem od wczoraj na forum ;)

W większości przypadków można mieć wyłączony plik wymiany - pamięc ram jest w końcu troche szybsza...

Sam masz 512MB ramu więc pytanie Ciebie nie dotyczyło :)

W moim wypadku plik SWAP został przeniesiony na osobną partycję w celu uniknięcia nie potrzebnej defragmentacji danych na partycji systemowej. Tak naprawdę pliku SWAP nie można wyłączyć bo jak braknie pamięci system i tak go stworzy, a jak już będzie musiał to robić niech to robi z dala od plików systemowych ;) Poświęcenie 3GB to nie tragedia a ewentualne problemy spowodowane brakiem pliku wymiany ma się z głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy 4GB uważasz że ją zapchasz? :D

 

Czy ktoś ma bezpośrednie porównanie pod względem hałasu 250GB z nową .11 500GB? Niby ta sama konstrukcja ale dodatkowy talerz.

Edytowane przez rafa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy 4GB uważasz że ją zapchasz? :D

...

Rzeczywiście może wydać się to dziwne ale "udało się" ze dwa razy. Co nie zmienia faktu iż dyskusja na temat ramu nie pasuje zbytnio do tego tematu. Natomiast podział na partycję na "upartego" jeszcze da się podpiąć. Osobiście nie jestem zwolennikiem wyłączania SWAP'a (co nie znaczy iż uważam to za religie i nękam innych myślących inaczej) nie mam tu zamiaru przytaczać plusów i minusów tego rozwiązania bo jest o tym na forum sporo. Skoro więc już ustaliliśmy moje stanowisko w tej sprawie dodam jedynie to co już napisałem wcześniej mianowicie osobna partycja na plik wymiany ma za zadanie jedynie zminimalizować ryzyko fragmentacji danych na partycji systemowej nic więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, poza macierzą jakimś miejsce się znajdzie ;)

 

Dołączona grafika

 

Swoją drogą nie wiem co "wy macie" z tym "padaniem partycji" w swojej karierze zdarzyło mi się to dwa razy i za każdym razem (przyznaję się bez bicia) z mojej winy (w obu przypadkach znaczącą większość danych udało się uratować). Tak więc nie mam kogo innego winić poza sobą a jak już padł HDD (cóż też się zdarzyło) to podział na partycje i tak był bez znaczenia. Osobiście wolę już kilka "ładnie nazwanych" katalogów niż kilka partycji na jednym dysku, poza macierzą z systemem wszystkie moje dyski to tylko jedna partycja o pojemności danego HDD, mam tak prawie od zawsze i jak dla mnie najbardziej optymalne rozwiązanie. Dodatkowo mam dysk 250GB tylko i wyłącznie na obrazy systemu i kopie zapasowe najważniejszych danych, proces sobie zautomatyzowałem w bardzo prosty sposób za pomocą bat'a i konsolowej wersji WinRar'a, jeden klik i wszystkie najważniejsze dane (maile/dokumenty/logi/prace/itp.) lądują na tym dysku w osobnych spakowanych plikach.

Tzn mi partycja też kilka razy siadła ,większość razy także z mojej winy :P ale zazwyczaj udaje się wszystko przywrócić do normalności programem testdisk. Raz chyba była przygoda z przywracanie danych.

Z tym "miszmaszem" chodziło mi o to, że filmy, gry i dokumenty na tej partycji się strasznie mieszają. Jak wiemy im bliżej początku dysku, tym mamy większy transfer. Więc ja wolę, żeby np gierki szybciej mi się wczytywały. Film zazwyczaj rzadko się fragmentuje na nie zapełnionej partycji, więc nie tracimy zbytnio na transferze. Natomiast u ciebie partycja jest dość spora, więc część zainstalowanej gierki może mieć pliki na początku i na końcu. Na dodatek spora masa innych plików może powodować fragmentacje plików gierki, więc jeszcze dodatkowo traci my na szybkości.

Filmy i MP3 instalki progsów i ewentualnie dokumenty mogą być na jednej partycji, bo tutaj nie potrzebujemy prędkości, ale do gierek to podstawa :D. Szczególnie jeśli mamy 4GB Ramu i 512MB na grafie, plik wymiany wtedy się nie przemęcza, a teoretycznie dla niektórych gierkek może być niepotrzebny.

U mnie przy 2GB, po wyłączeniu SWAPA mogę grać w UT3 przez jakiś czas, potem wypluwa komunikat o braku pamięci. Przy 4GB podejrzewam, że nie miałoby miejsca takie coś, ale nie będzie pewności jeśli się nie sprawdzi :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn mi partycja też kilka razy siadła ,większość razy także z mojej winy :P ale zazwyczaj udaje się wszystko przywrócić do normalności programem testdisk. Raz chyba była przygoda z przywracanie danych.

Z tym "miszmaszem" chodziło mi o to, że filmy, gry i dokumenty na tej partycji się strasznie mieszają. Jak wiemy im bliżej początku dysku, tym mamy większy transfer. Więc ja wolę, żeby np gierki szybciej mi się wczytywały. Film zazwyczaj rzadko się fragmentuje na nie zapełnionej partycji, więc nie tracimy zbytnio na transferze. Natomiast u ciebie partycja jest dość spora, więc część zainstalowanej gierki może mieć pliki na początku i na końcu. Na dodatek spora masa innych plików może powodować fragmentacje plików gierki, więc jeszcze dodatkowo traci my na szybkości.

Filmy i MP3 instalki progsów i ewentualnie dokumenty mogą być na jednej partycji, bo tutaj nie potrzebujemy prędkości, ale do gierek to podstawa :D. Szczególnie jeśli mamy 4GB Ramu i 512MB na grafie, plik wymiany wtedy się nie przemęcza, a teoretycznie dla niektórych gierkek może być niepotrzebny.

U mnie przy 2GB, po wyłączeniu SWAPA mogę grać w UT3 przez jakiś czas, potem wypluwa komunikat o braku pamięci. Przy 4GB podejrzewam, że nie miałoby miejsca takie coś, ale nie będzie pewności jeśli się nie sprawdzi :).

Zgadzam się z tobą w 100% poza jedną kwestia w którym miejscu napisałem iż Filmy, pliki muzyczne czy tez wersje instalacyjne programów znajdują się na tej "spornej" partycji na macierzy ? Od tego mam "magazyny" czyli wyżej wymienione WDC 500GB. Wydaje mi się iż wyraźnie napisałem że znajdują się tam tylko Gry (w tym momencie aż jedna), dokumenty na których operują na co dzień i materiały do obróbki czyli najczęściej jakiś Video.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem seagate 250GB ST3250410AS i mam z nim problem, moja płyta główna to abit kn9, mój stary dysk to wd 1200jd 120gb pod sata I, gdy odłączyłem stary dysk i podpiąłem nowy zabrałem się za format, włożyłem płyte z xp w biosie ustawiłem aby botował z niej, nie dzieliłem nic na partycję, dysk zaczął się formatować ale przy 75% stanął i nic się nie działo, zresetowałem go i podpiąłem stary dysk gdzie mam na na nim system ale stary dysk nie chce wystartować z tym nowym, zworki mam tak że w WD na samym końcu od złącza sata a w nowym próbowałem już bez zworki czyli tryb sata II jak i ze zworką w trybie sata I i stary dysk za nic nie chce sie uruchomić z nowym. Bios widzi oba dyski. Podpiąłem znów sam nowy dysk i dałem formatowanie szybkie ale szybko zrobiło się 20% i znów kupa, tylko reset pozostał, co to może być ?

Edytowane przez maruh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą w 100% poza jedną kwestia w którym miejscu napisałem iż Filmy, pliki muzyczne czy tez wersje instalacyjne programów znajdują się na tej "spornej" partycji na macierzy ? Od tego mam "magazyny" czyli wyżej wymienione WDC 500GB. Wydaje mi się iż wyraźnie napisałem że znajdują się tam tylko Gry (w tym momencie aż jedna), dokumenty na których operują na co dzień i materiały do obróbki czyli najczęściej jakiś Video.

No to widzę, że partycja tak naprawdę stoi odłogiem :P Skoro tak, to możesz używać, jak używasz :)

PZDR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem seagate 250GB ST3250410AS i mam z nim problem, moja płyta główna to abit kn9, mój stary dysk to wd 1200jd 120gb pod sata I, gdy odłączyłem stary dysk i podpiąłem nowy zabrałem się za format, włożyłem płyte z xp w biosie ustawiłem aby botował z niej, nie dzieliłem nic na partycję, dysk zaczął się formatować ale przy 75% stanął i nic się nie działo, zresetowałem go i podpiąłem stary dysk gdzie mam na na nim system ale stary dysk nie chce wystartować z tym nowym, zworki mam tak że w WD na samym końcu od złącza sata a w nowym próbowałem już bez zworki czyli tryb sata II jak i ze zworką w trybie sata I i stary dysk za nic nie chce sie uruchomić z nowym. Bios widzi oba dyski. Podpiąłem znów sam nowy dysk i dałem formatowanie szybkie ale szybko zrobiło się 20% i znów kupa, tylko reset pozostał, co to może być ?

Musze przyznać i cała ta sytuacja zaczyna powoli wyglądać nie ciekawie. Nie jesteś pierwszą osobą która ma problemy z formatowanie tego dysku, jest już kilka tematów na forum związanych z tym problemem. Jednemu użytkownikowi pomógł powrót do ustawień fabrycznych z HTT na czas formatowania za to inny musiał oddać dysk na gwarancję.

 

No to widzę, że partycja tak naprawdę stoi odłogiem :P Skoro tak, to możesz używać, jak używasz :)

PZDR

Fakt specjalnie zajęta ona nie jest, raptem 40GB danych z 442GB pojemności ;) Natomiast wracając na chwilę do twojego wcześniejszego postu na temat "mieszania się danych" i ich położeniu względem początku dysku. To jak by nie patrzeć nawet jak by gra znajdowała się pod koniec macierzy to i tak będzie miała "lepsze warunki" odczytu/zapisu niż jak by się znajdowała na początku któregokolwiek z pojedynczych dysków, nie będą to już takie parametry jak na początku macierzy ale i tak będzie szybciej ;) Na sprawę trzeba spojrzeć trochę z mojego punktu widzenia aby zrozumieć ten podział, dla mnie gry i ich wydajność to marginalna sprawa wręcz pomijalna, jak gram w coś raz na 6miesięcy nie będę z tego powodu robił specjalnej partycji prawda ? ;) Dochodzi do tego moja karta graficzna X800 dokładnie X800Pro którą ciężko nazwać demonem prędkości :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uruchomiłem już kompa z nowym dyskiem ale za nic nie chce się sformatować z poziomu windy, komputer się zawiesza, no nic jutro śle go na gwarancje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg smarta jest wszystko OK, podczas formatowania dysku komputer się zawiesza na 2min i potem znów odwiesza i tak w koło, a formatowanie stoi w miejscu, nie wiem co mam już robić. Zrobiłem formata dysku na którym był stary system i dalej to samo, odinstalowałem stery IDE i dalej to samo, wyciaglem jedna kosc pamieci i dalej to samo, śle go na gware nie bede sie meczył.

Edytowane przez maruh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...