Skocz do zawartości
Trolu609

Wszystko O - Seagate Barracuda 7200.10

Rekomendowane odpowiedzi

zmieniałeś ustawienia HTT na domyślne? to mogłoby pomóc.

 

albo może trzeba zainstalować sterowniki SATA (z płyty Abita) i podczas instalacji Windy F6?

 

nie mówię że to na pewno by pomogło nie znam się na tym aż tak jak wiele osób tutaj, próbuję pomóc tak jak umiem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmieniałeś ustawienia HTT na domyślne? to mogłoby pomóc.

 

albo może trzeba zainstalować sterowniki SATA (z płyty Abita) i podczas instalacji Windy F6?

 

nie mówię że to na pewno by pomogło nie znam się na tym aż tak jak wiele osób tutaj, próbuję pomóc tak jak umiem :)

Dysk jest niesprawny, byłem z nim u kolegi i u niego dzieje się to samo co u mnie, jutro leci na gwarancje. :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja przymierzam się do kumpa ST3250410AS ale jak czytam coś takiego jak to - http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=...p;#entry4663930 - to odechciewa mi się go kupować :/ Nie wiem co z tego jest prawdą? Samsungi rzeczywiście są takie dobre, lepsze o barek? Nic już z tego nie rozumiem :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja przymierzam się do kumpa ST3250410AS ale jak czytam coś takiego jak to - http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=...p;#entry4663930 - to odechciewa mi się go kupować :/ Nie wiem co z tego jest prawdą? Samsungi rzeczywiście są takie dobre, lepsze o barek? Nic już z tego nie rozumiem :/

Kup sobie dysk w sklepie w miescie w którym mieszkasz, umów się tak że jeśli bedzie wadliwy egzemplarz to odrazu przyniesiesz i oddasz lub wymienisz na inny egzemplarz/model, lub niech Ci sformatują. Może jakaś walnięta partia lub nieumiejętność formatowania dysku etc. Mam takie dyski i mają je też znajomi, kupowane w różnych sklepach w różnym czasie i wszystko jest ok, wersja firmware 3.aac, każdy się formatował bez problemu, żaden nie chrobocze, nie piszczy, wszystkie chcho i bezawaryjnie działają.

Edytowane przez szelest33

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś w posiadaniu najnowszy firmware (chyba 3.AAC) do Seagate ST3250410AS?

 

PS: Wiem, że generalnie Seagate nie zamieszcza oprogramowania sterującego do HDD na swojej stronie, trzeba by pisać maila na support... Chcę wgrać najnowszy firmware, gdyż posiadam dwa ST3250410AS (made in China) z tym, że jeden ma 3.AAA, a drugi 3.AAC. Ten pierwszy ma gorszy śr. odczyt o ok. 2MB/s (na tym samym PC) oraz trochę bardziej piszczy (pewnie się trafiła gorsza sztuka). Jestem ciekaw, czy firmware może wpływać na parametry...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś w posiadaniu najnowszy firmware (chyba 3.AAC) do Seagate ST3250410AS?

 

PS: Wiem, że generalnie Seagate nie zamieszcza oprogramowania sterującego do HDD na swojej stronie, trzeba by pisać maila na support... Chcę wgrać najnowszy firmware, gdyż posiadam dwa ST3250410AS (made in China) z tym, że jeden ma 3.AAA, a drugi 3.AAC. Ten pierwszy ma gorszy śr. odczyt o ok. 2MB/s (na tym samym PC) oraz trochę bardziej piszczy (pewnie się trafiła gorsza sztuka). Jestem ciekaw, czy firmware może wpływać na parametry...

Napisz do Seagate że masz 2 dyski z różnym firmware w raid i chcesz mieć oba z takim samym, podaj numery seryjne, powinni przysłać nowy firmware do dysku. Wogóle to ma duży wpływ patrz niesławne seagate z firmware 3.AAK (ze starszej serii)

http://www.fluffles.net/articles/seagate-AAK-firmware

 

Znajomy niedawno kupił taka 320gb - ogolnie lipa, głośny, wydobywają się z niego jakieś dziwne dzwięki, po 56 godzinach pracy pokazał się błąd Seek Error Rate, w smart podaje (nawet podczas startu komputera) aby zgrać dane i wymienić dysk. Badów jak narazie nie ma, wiec uważać przy zakupie, chociaż to już model wychodzący z użycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dysk który ma niecałe 6 miesięcy, trochę się zawiodłem na segacie. Narazie siedzi w kompie na gąbeczce i jest cicho no przynajmniej nie mieli, pomału odkładam na nowy mysle ze następcą będzie Barracuda 7200.11 albo samsung F1.

 

 

 

post-152544-1200590676_thumb.jpg

 

post-152544-1200590713_thumb.jpg

Edytowane przez Marcin16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już drugą 7200.10 500GB .AAK która jest wadliwa/uszkodzona. Pierwszy dysk już tak od 1/4 dysku zaczynał piszczeć, pukać - typowo walnięty. Najlepiej było to słychać w Error Scan (Quick Scan) w HDTune. Potwierdzili uszkodzenie na serwisie, ponad miesiąc czekałem na nowy dysk, a tu to samo, tyle że dopiero pod koniec dysku zaczyna piskać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Marcin16 jeśli chodzi o Seagate to programy przekłamują (programy są oparte na smart dysku) ponieważ w dyskach w/w firmy zawsze wartości są kosmicznie wysokie. Nie wiem czy Seagate ma swój program do odczytu smart ale z tych ogólnodostępnych nie powinno się korzystać w przypadku tych dysków.

Edytowane przez Adyan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mi możecie powiedzieć na podstawie odczytów S.M.A.R.T. o moim dysku?

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Wszystkie niezbędne dane są na screenach. Wydaje mi się, że nie najlepiej to wygląda, jak na dysk, który liczy sobie 7 miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

wiem, ze to seria 9 ale wątek tej serii umarł śmiercią naturalną, więc proszę o porade tutaj.

Mam taki problem. 2 dni temu podczas wlączania osła dysk wyraźnie spowalniał, żeby odpalić jakiś większy program musiałem dłuźej czekać. Po wyłaczeniu osła ok ale przy jakiś innych operacjach, gdzie wymagany jest częsty zapis wystarczy właśnie żeby zapisywał małe paczki danych tak jak w ośle też jakby spowalnił no i słychać trochę inne chrobotanie w dysku.

Wykres tego dysku z HDtacha. Co mozecie o tym powiedziec, doradzic ?

Czy to wina osła, systemu, czy dysk powoli zaczyna się kończyc ?

 

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm to jakim cudem ludzie maja glatka charakterystyke ? jak pgroamy sa wylaczone to tez jest taka poszarpana , wiec moze ktos inny pomoze kto sie orientuje .

 

z gory dzieki za wszelkie pomysly jak jeszcze go sprawdzic . w hd tune wyszlo 0 bad sectorow hmm dziwne to troche

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A no niektórzy mają gładkie inni nie. Ja na seagate zawsze miałem poszarpane i zmieniały się troche wraz ze zmianą sterowników. Przesiadłem się na Hitachi i wykresy mam gładkie.

Kwestia kontrolerów + sterowników + firmware dysków + samych dysków. Dużo wypadkowych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może będzie to lekkie OT ale zawsze ma związek z tym dyskiem. Miałem 7200.10 przez pół roku, 320GB SATA2 kupiony w bino-dziś poleciał na gwarancje-włączał się średnio raz na 25. Mają dwa tygodnie, mam nadzieje ze dostane zwrot kasy lub nowy dysk. Przy okazji sprawdzi się serwis Seagate. Wiecej nie kupie ich dysku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może będzie to lekkie OT ale zawsze ma związek z tym dyskiem. Miałem 7200.10 przez pół roku, 320GB SATA2 kupiony w bino-dziś poleciał na gwarancje-włączał się średnio raz na 25. Mają dwa tygodnie, mam nadzieje ze dostane zwrot kasy lub nowy dysk. Przy okazji sprawdzi się serwis Seagate. Wiecej nie kupie ich dysku.

A to dlaczego nie kupisz?? Co w nich takiego be jest?? To co piszesz sie zdarza................. w przeciwnym razie jakby sie nie zdarzalo to by nie bylo serwisow.

 

Mialem juz:

8,4Gb ata (1 padl a drugi dziala do tej pory)

80GB 160GB 200GB 2*250Gb i co 1 sztuka padla. wiec to sie zdarza. A ze trafilo na Ciebie to mi przykro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może będzie to lekkie OT ale zawsze ma związek z tym dyskiem. Miałem 7200.10 przez pół roku, 320GB SATA2 kupiony w bino-dziś poleciał na gwarancje-włączał się średnio raz na 25. Mają dwa tygodnie, mam nadzieje ze dostane zwrot kasy lub nowy dysk. Przy okazji sprawdzi się serwis Seagate. Wiecej nie kupie ich dysku.

 

Widze ze podejscie do sprawy masz 6 letniego dziecka, no ale i tacy sie zdarzaja... Gdyby isc takim tokiem rozumowania, to ja osobiscie na dzien dzisiejszy nie posiadal bym kompa w ogole. Bo praktycznie w zyciu przeszly przez moje rece produkty wielu producentow i czesto sie zdazalo ze cos padlo, cos sie uszkodzilo. Na rynku zostalo Ci jeszcze kilku producentow dyskow, jak Ci padnie kazdy kolejny bedzie fajnie, bez dysku nie bedziesz mogl uzywac kompa, bez kompa nie bedzie takich bzdurnych wypowiedzi... A moze procek szybciej umrze, tych tylko jest dwoch dla desktopow :P

Edytowane przez lukasp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość MaRuH

W końcu przyszedł do mnie dysk po wymianie gwarancyjnej został wymieniony na nowy (st3250410as), czy wszytko jest ok ?

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dodam jeszcze że dysk jest bardzo szybki i cichy :) , jestem zadowolony.

Edytowane przez maruh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze podejscie do sprawy masz 6 letniego dziecka, no ale i tacy sie zdarzaja... Gdyby isc takim tokiem rozumowania, to ja osobiscie na dzien dzisiejszy nie posiadal bym kompa w ogole. Bo praktycznie w zyciu przeszly przez moje rece produkty wielu producentow i czesto sie zdazalo ze cos padlo, cos sie uszkodzilo. Na rynku zostalo Ci jeszcze kilku producentow dyskow, jak Ci padnie kazdy kolejny bedzie fajnie, bez dysku nie bedziesz mogl uzywac kompa, bez kompa nie bedzie takich bzdurnych wypowiedzi... A moze procek szybciej umrze, tych tylko jest dwoch dla desktopow :P

Dobrze powiedziane!

 

Ja dodam jeszcze, że dyski Seagate i tak należą do najmniej awaryjnych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, u mnie jakoś WD w tej kwestii nieznacznie lepiej wypadały...

Ja znowu wręcz przeciwne doświadczenia. 2x WD -> oba padły i zabrały ze sobą dane.

2x Seagate -> chodzą.

IBM -> chodzi.

Hitachi -> chodzi.

Maxtor (jeszcze nie Seagate) -> chodzi.

Quantum -> chodzi !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

Mam kilka pytań.

1.Czy ten dysk Seagate ST3160815AS jest szybki i czy będzie działał z moją płytą główną??

2.Jak gruby jest ten dysk. Czy taki sam jak 250Gb??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znowu wręcz przeciwne doświadczenia. 2x WD -> oba padły i zabrały ze sobą dane.

2x Seagate -> chodzą.

IBM -> chodzi.

Hitachi -> chodzi.

Maxtor (jeszcze nie Seagate) -> chodzi.

Quantum -> chodzi !!

Moja wina nie sprecyzowałem, "u mnie" miałem na myśli serwis w mojej mieścinie w którym się dorywczo pracowało, jak to w takich zakładach 90% sprzętu należy do kategorii "taniej się poprostu nie da" i o takich dyskach głownie pisałem. Samsungów pozwolicie iż nie skomentuje (zdarzało się iż cała partia wracała do producenta) natomiast co do kwestii gwarancji Seagate nie było z nimi źle ale mimo wszytko minimalnie lepiej w tej kwestii wypadał WD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja wina nie sprecyzowałem, "u mnie" miałem na myśli serwis w mojej mieścinie w którym się dorywczo pracowało

To masz niewątpliwie więcej danych. Mimo wszystko do WD-ków się uprzedziłem. To co wymieniłem to "moje" dyski. Natomiast pod pewnym nadzorem mam w sumie kilkanaście kompów. Z tego 2 mają dyski WD i chodzą. Dorzucę 1 samsunga padniętego i 1 chodzącego, oraz ze 4 seagate chodzące ....

Najstarszy jest Quantum, mój pierwszy dysk ....2,4 GB, hmmm drugi -> pierwszy był już nie pamiętam jaki 340 MB ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To masz niewątpliwie więcej danych. Mimo wszystko do WD-ków się uprzedziłem. To co wymieniłem to "moje" dyski. Natomiast pod pewnym nadzorem mam w sumie kilkanaście kompów. Z tego 2 mają dyski WD i chodzą. Dorzucę 1 samsunga padniętego i 1 chodzącego, oraz ze 4 seagate chodzące ....

Najstarszy jest Quantum, mój pierwszy dysk ....2,4 GB, hmmm drugi -> pierwszy był już nie pamiętam jaki 340 MB ....

No cóż z uprzedzeniami już tak jest, sam miałem swego czasu małą wpadkę z Seagate 80GB (nie pamiętam konkretnie jakim) i jego konflikt z bodajże NF2 co się XP sypał jak szalony (gubił pliki startowe) od tamtej pory trzymałem się daleko od Seagate ale już się z tego wyleczyłem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam nad leczeniem.....

W planach mam zakup czegoś z 2-ma talerzami, najlepiej 500GB i więcej (nie koniecznie już w tej chwili...). Najbardziej skłaniam się do Hitachi -> ponoć najcichszy. Ale WD kusi -> 320 jest szybka i względnie cicha / głośna (zdania są podzielone), może jak będą mieli 500GB z 2 talerzami ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...