Skocz do zawartości
aerial

BMW 760 High Security ~2mln zl dla rządu, czyli "tanie państwo"

Rekomendowane odpowiedzi

coraz czesciej w polsce pojawiaja sie jekies wazne osoby wiec takie auto jest potrzebne. jak znam wladze polskie to po roku to auto bedize mialo z 1kk km zrobione bo kazdy bedzie chcial sie powozic, a to nad morze ktos bedzie chcial pojechac, to znowu w gory i tak w kolko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WDG mnie auto takie jest potrzebne, choćby dlatego że do Polski z wizytą przylatują rózne vip-y i czymś trzba ich dostarczyć, wiadomo co innego prezydent Czech a co innego prezydent USA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze robia

trza im budrzet zwiekszyc , ....dobrowolnie sie opodatkowac :)

a wszyscy ci co ich polski dobrobyt zmusil do tulaczki po swiecie za praca ,niech sie tez dobrowolnie opodatkuja

aaa

niech jeszcze extra zaplaca sobie polski Zus , bo w zusie sie zaczynaja starzec marmury :/

 

jak wszystko to zostanie uczynione to i BMW za 2 miliony bedzie pestka ,co tam badziwne BMW :)

Maybaha niech kupia ,stac ich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto dla papieża? I podróż w zasadzie papieża więc firmy by się biły żeby papież się woził ich furą. Z tego co pamiętam to po Deutchlandzie jeździł pancernym A8 z tą różnicą że tam sponsorem było Audi. BMW i Mercedes piany dostawały że nie wziął ich samochodu. Także nie dla papieża to chłopcy robią.

BTW słyszałem że w poniedziałek we wszystkich szkołach w kraju trzeba będzie uczcić minutą ciszy wybór nowego ministra edukacji i sportu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Antar1us

Jak juz ktos wspominal, wiekszosc 'wycieczek' czterokolowcem papa spedzi w papamobilu... Ta beta to nic innego jak pewnego rodzaju prestiz, tylko ze inni maja po kilkanascie takich, a my jedno ;] Racja, dobrze ze nie kupili opancerzonego rydzykmobilu, bo by bylo srogo. Dla mnie to jedynie wymowka dla kupna tego auta... A dziur w budzecie jest tyle, ze ten samochod to jedynie (przepraszam za okreslenie) - sranie do wlasnego gniazda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie narzekajcie, nie jest tak zle. Jak sie przypatrzec to sporo politykow (nawet Leppera mi sie zdazalo w takich scenkach widziec) jezdzi autami za ok 100 tys. nowe. Panstwo swoj fundusz reprezentacyjny miec musi. W rzadowej flocie jezdza na przyklad Lancie Kappa - pewno z koncowki lat 90., idzie takie na allegro dorwac za 20-30 tys zl. Nasz rzad lata Tupolewami 154 (model, nie ilosc), ktore czesto sie psuja, ale nikt nie kwapi sie ich wymienic, bo reakcje sa takie, jak kazdy widzi. Gdy przyjezdza zagraniczny polityk dyskutowac z naszymi wlodazami(a czasem nawet udaje sie wynegocjowac cos dobrego dla Polski) to trzeba taka osobe odpowiednio ugoscic. Nie popadajmy w paranoje, 3/4 z was dalaby politykom co najwyzej na migawke na tramwaj a gosci z zagranicy trzymala w akademiku - bo najtaniej.

 

Niestety, ktos nami rzadzic musi, a za obecny sklad sejmu mozemy wimic tylko siebie - w koncu ktos ich wybral

Edytowane przez turtles5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale co to za gospodarka wydając 40mln rocznie na auta żeby przyjąć jednego gościa (VIPa) ?? Na rządzie nająłtwiej zarobić pozatym bo jak oni kupuja np lancie to przeciętny użytkownik kupi ją za 100k a jedna taka dla rządu bedzie za 160k. To samo z serwisem i resztą jest.

 

Jakby ktoś sięmnie czepiał ze politykom nic niedam, to powiem ze chciałbym zeby było jak w Szwecji lub Finlandi, niepamiętam... Tam tylko najwyzej postawieni politycy mają słuzbowe auta i pewne przywileje a nie "cały rząd"

Edytowane przez wirion

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie narzekajcie, nie jest tak zle. Jak sie przypatrzec to sporo politykow (nawet Leppera mi sie zdazalo w takich scenkach widziec) jezdzi autami za ok 100 tys. nowe. Panstwo swoj fundusz reprezentacyjny miec musi. W rzadowej flocie jezdza na przyklad Lancie Kappa - pewno z koncowki lat 90., idzie takie na allegro dorwac za 20-30 tys zl. Nasz rzad lata Tupolewami 154 (model, nie ilosc), ktore czesto sie psuja, ale nikt nie kwapi sie ich wymienic, bo reakcje sa takie, jak kazdy widzi. Gdy przyjezdza zagraniczny polityk dyskutowac z naszymi wlodazami(a czasem nawet udaje sie wynegocjowac cos dobrego dla Polski) to trzeba taka osobe odpowiednio ugoscic. Nie popadajmy w paranoje, 3/4 z was dalaby politykom co najwyzej na migawke na tramwaj a gosci z zagranicy trzymala w akademiku - bo najtaniej.

 

Niestety, ktos nami rzadzic musi, a za obecny sklad sejmu mozemy wimic tylko siebie - w koncu ktos ich wybral

Troche kontrowersjna wypowiedz!! Nie zgadzam sie z Toba!!

Popatrz z drugiej strony!! Po co az tyle samochodow sluzbowych jakos w wielu krajach tylko nieliczni maja amochody sluzbowe!!! A u nas kazdy posel moze sobie zarezerwowac fure i sie nia wozic. To jest paranoja bo koszty utrzymania takiego samochodu sa ogromne chociazby paliwo (pala 17-25 l/100km a do tego serwis, kierowcy). Wyjdzie ogromna kasa ktora moznaby lepiej sporzydkowac.

A co do samolotow to koszt eksplotacji i konserwacji tych trupow jest duzo wiekszy niz nowych maszyn i sadze ze by sie okazalo ze nowe samoloty po 2-3 latach by byly tansze niz te zlomy.

 

Sadze ze nie zdajesz sobie sprawy jakie pieniadze sa topione w utrzymywaniu poslow. flota reprezentacyjna powinna byc ale nie tak wielka jak jest. Duzo taniej by bylo gdyby poslom placono kilometrowke za paliwo i amortyzacje.

Takie jest moje zdanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebne jest nowe pokolenie w rządzie a nie stare zgredy , które [ciach!]o wiedzą o ekonomi i polityce bo wykształcenie konczyli za czasów PRl`u albo i wczesniej a wówczas tak ich nauczyli tej ekonomii że pożal sie boże. Proponuje :) złóżmy sie po 100 zika kazdy :) z tego forum a ja juz znajde jakiegos z alkaidy który poleci w ten ich biały dom i zrobi tam porzadek . Oczywiscie just kidding , ale to by było chyba najlepsze rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektore kraje nie utrzymuja floty rzadowych samolotow a tylko wynajmuja od narodowego przewoznika gdy jest taka potrzeba (wizyta glowy panstwa w innym kraju) zreszta nie trzeba zaraz kupowac poteznych samolotwo pasazerskich zeby je przerabiac na salonki, na robocze wizyty np. premiera w zupelnosci wystarczyloby cos mniejszego np. doskonale Gulfstream IV lub V ktorys z Falconow lub Learjet, nie musze chyba dodawac ze uzytkowanie tych samolotow jest duzo tansze i byloby o wiele latwiejsze do przelkniecia dla spoleczenstwa ktore obserwuje rozpasanie naszych politykow.

Z samochodami to jest osobna paranoja, juz przy ktorejs poprzedniej wizycie papieza nakupiono aut (w tym BMW i Porsche) a BOR nie palil sie do uzywania tych BMW uzywac ze wzgledu na koniecznosc pilnowania ich przed kradzieza!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mib - podaj konkretne liczby - ja ich nie znam - jesli jest ich za duzo - to ok

 

Ale sam widzisz, z jednej strony utrzymanie starych aut kosztuje, a z drugiej kazdy nowy zakup wywoluje takie reakcje

nowy samochod ma gwarancje czyli jak cos sie skopie to nie placisz (obecnie to okolo 1-3 lat). A im starszy samochod tym istnieje wieksze prawdopodobienstwo ze sie zepsuje czyli koszty napraw wzrastaja.

 

Do sprawy zakupu samochodow dochodzi jeszcze kwestia tego ze wladza chce reprezentacyjnych a wiec drogich aut. IMo bez sensu jest kupowac BMW, Lancie itp dla wszystkich. Lepeij aby kupili np samochody z klasy tzw sredniej wyzszej np Toyota Avensis, Honda Accord itp Nie sa one az tak drogie sa wypasione, znosne w eksplotacji i ubezpieczeniu i sien ie psuja.

 

A co do np liczb poszukaj sobie na necie rankingi psujacych sie samochodow w zaleznosci od rocznika no i oczywiscie spojrz na ceny w serwisach np BMw itp.

 

Tu sie wszystko rozbija o kase i uklady i okladziki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mib - podaj konkretne liczby - ja ich nie znam - jesli jest ich za duzo - to ok

 

Ale sam widzisz, z jednej strony utrzymanie starych aut kosztuje, a z drugiej kazdy nowy zakup wywoluje takie reakcje

Powinien być mądry zakup i rozsądny. Pomijając te 40mln zł rocznie na samochody, doliczmy do tego samoloty, serwis, utrzymanie, ochrona, cała reszta pierdół i otoczka wokół tego. Żaden polityk jeszcze źle na tym niewyszedł i do puki są w rządzie to sieneizmieni.

 

Dziwi mnie tylko jedno. Jak są podejmowane decyzje w rządzie dotyczace finansów w mld zł to doradcy ekonomiści pomagają im ułozyć plan. Wiec skad o tym biora się negatywne opinie ekonomistów z UW i innych specjalistów/expertów ?? Czy w rzadzie ekonomiści to przygłupy? Czasem podejmuja, pomagają podjąc decyzje które sa absurdalne i przecietny obywatel widzi ze to niema sensu.

 

Sam Kwaśnieski miał chyba 40 doradców finansowych......... (niewiem jak to kaczorami teraz)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak w ogole to lepiej niech sobie Kaczynski Jaroslaw buty kupi ;DDD

Te buty to jest ponoć przemyślana zagrywka socjotechniczna i nawiazanie do Jana Pawła II:>

 

EDIT:

literowka

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Antar1us

Jak wybrali Karola Wojtyle na papieza, to mial na sobie stare, poscierane i przechodzone buty...

 

To bylo na 100% przemyslane i zarazem karygodne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz probujesz teraz bornic PO, a jest to partia tak samo gowno warta jak inne.

Dokladnie sie zgadzam. PO myslalo ze wygra wybory zarowno prezydenckie jak i parlamentarne. Rokita byl nazywany juz oficjalnie premierem z Krakowa ale niestety dla platformy przegrali i to na calej lini. Mogli przystapic do koalici ale nie przystapili bo im bylo za malo stanowisk. A pozniej to juz bylo tylko gorzej. Zreszta mogli rozwiazac sejm ale platforma byla przeciwko oficjalnie bo to duzo kosztuje a jak pozniej rokita powiedzial bo platforma czeka az w sadazach bedzie milala przynajmniej 10% wiecej od PIS. Czyli im gorzej dla panstwa tym lepiej dla platformy. Teraz jak widza ze to sie nie stanie to chca przyspieszonych wyborow (pewnie dlatego ze teraz beda mniej kosztowac). Nastepna sprawa to postulat platformy zeby zmienic ordynacje wyborcza na taka ktorej nikt nie rozumie ale ktora dawalaby gwarancje na to ze platforma bedzie zadzic praktycznie sama (red Beker). Kolejny postulat to wprowadzenie ustaw o ktorych ktos pisal wyzej. Przecierz panstwa nie stac teraz na ich przyjecie. Nawet Salomon z pustego nie nalal. Pytanie tylko jaki jest cel tego wszystkiego widomo ze LPR Samoobrona i PSL walcza o przetrwanie wiec popra wszystko co jest populistyczne bo moze ktos bedzie im to pamietal. Tylko gdzie tu jest dobro Polski? Przed wyborami popieralem platforme (z wyjatkiem podatku liniowego 16% bo to bylo nierealne) ale teraz jak widze co sie dzieje to zaczynam ich nienawidzic. to tyle co mam do powiedzenia w sprawie platformy.

 

A teraz cos zwiazanego z tematem.

Pomyslcie ze idziecie na wiejskie wesele. ile jest takich osob ktore zawsze cos skrytykoja a to ze wodka tania i nie dobra albo ze jedzenie albo ze orkiestra itd itp.

W polityce zagranicznej tez jest podobnie bo wszedzie jak Cie widza tak Cie pisza. I co z tego ze walczymy w Iraku jak przyjedzie taki np Bush i bedziemy go wozic stara lancia czy nawet x letnim mercedesem/Audi/BMW w ktorego mozna przestrzelic samopalem zrobionym w warunkach domowych. A trzeba wiedziec ze zyjemy w erze 9/11 co wbrew pozora odgrywa znaczaca role ze wzgledow bezpieczenstwa. A pozatym Przecierz jak w/w wruci do usa gdzie jego rodzinka wozi sie duzo lepszymi samochodami to bedzie mial pojecie ze Polska to 3-ci swiat a nie partner.

 

Moim zdaiem niech juz lepiej kupia 3/4 takie samochody albo np w leasing wezma to sie koszty zmniejsza albo przynajmniej rozloza na kilka lat ale za to niech obetna dofinansowanie i przywileja dla poslow i senatorow. Bo jak ja znam matme to jak jeden Komorowski potrafil na telefonie przegadac 170 tys to jak dodac rachunki za 261 innych poslow i ponad setke senatorow to by sie uzbieralo na kilka takich samochodow rocznie i jeszcze by na bezyna zostalo. Tylko zeby pani Zosia z sekretariatu nimi na zakupy nie jezdzila i ojciec dyrektor tez nie ale np premier, prezydent i to tylko w wypadkach uzasadniajacych taka koniecznosc.

 

Zreszta sami popatrcie jak posel za swoje x dziesiatek tysiecy na miesiac nie potrafi utrzymac siebie dojechac do pracy itd to co ma powiedziec przecietny robotnik co charuje za 800 zl brutto i jak sie spozni do pracy to go szef wyzuci na bruk. Powiadam wam jak zwylky robotnik moze pracowac za 800 zl i potrafi przy tym dojechac do pracy i ja wykonywac to posel tym bardziej ma za co do pracy dojechac. A jak np te marne 40 000 zl + doplata na biuro poselskie to dla posla za malo bo jeszce potrzebuje doplate na paliwo, telefony, papier, komputery itd to niech sobie znajdzie inna prace.

 

Co do kosztow urzymania floty powietrznej to np Glupia opona do dwuosobowej awionetki kosztuje 800-1000$ a wyglada jak opona do taczek. Inny przyklad prosze bardzo

Canadair CRJ 700 koncowka ukladu awaryjnego zrzutu paliwa, z grupsza plastikowa rurka o dlugosci jakies 10cm przekroju moze z 10-15 mm koszt to 4000$ za sztuke.

Takie sa ceny za czesci zamienne ( nie za elektronike i instromenty ale za plastik i gume) wiec dalczego nie kopic czegos malego (ktos wspominal o Gulfstreamie ale jest cos jeszce w podobnej cenie ale pali duzo mniej) (male zeby nie latala nim reprezentacja pilkarska i zeby nie mozna bylo calej rodziny na wakacje zabrac ale wystarczajaco duze zeby zabrac premiera prezydenta ministra spraw zagranicznych i kilku nie kilkudziesieciu doradcow) zamiast latac czyms co jest zabytkiem klasy zerowej pali strasznie duzo psuje sie non stop. Mysle ze jakby ograniczyc dofinansowanie na bioro poselskie do np 8 000 10 000zl miesiecznie bezwaronkowo ( zadnych dodatkowych doplat np na telefon papier itd) to by sie inwestycja zwrocila w ciagu jednej kadencji na pewno.

 

Ps moim zdaniem wykorzystywanie narodowego przewoznika w celach transportowych sie mija z celem bo

 

1 Nie ma narodowego przewoznika. LOT nalezy do Lufthansy jak sie nie myle.

2 Linie lotnicze wbrew pozora maja zazwyczaj tyle smolotow ile potrzebuja i ani jednego wiecej ( nawet jak maja jakies extra to one lataja jako zamienniki tych co wymagaja przeglady naprawy)

3 Czrtery sa strasznie drogie ( paliwo, piloci, amortyzacja a przedewszystkim 22% Vat) a czestotliwosc lotow uzasadnialaby raczej zakup/lesing smolotow niz ich zakup

4 Wiekszosc siedzen na samolotach polskich przewoznikow przypomina raczej sale tortur niz siedzenie po 9 10 godzinach lotu czlowiek jest zmaczony okrotnie.

5 Utzrymanie tych samolotow (czystosci i wogole ) pozostawia duzio do zyczenia

Edytowane przez _Borys

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

Posłowie i ich "wydatki" to raz. Oszczędności trzeba szukać gdzie indziej. Gdzie? Ano jest taki twór zwany ZUS. Ostatnio w TV był reportarz. Raz na kwartał każdy pracownik dostaje premię (ostatnio 20 milionów kosztowała), pokazane były siedziby ZUSu (wille jak z Beverly Hills) i podano koszty jakie ponosi ZUS na utrzymanie samego siebie (liczby wprost zatrważające). Średnia pensja w ZUSie 2400 brutto.

Dwa to wszelkie urzędy. Miast konsolidować- rozdzielają i tworzą jakieś sztuczne twory. Ten rząd jest najdroższy i najbardziej rozbudowany ze wszystkich. W tych realiach jakaś limuzyna za dwie banie to kropelka w morzu.

I tak wygląda tanie państwo PiS.

 

A propos tematu.

BOR powinien mieć ze 3-4 takie Bety dla Vipów i kilkanaście aut dla pracowników BORu (charakterystyczne czarne Vany, które towarzyszą limuzynom). Powinny to być auta nowe i bardzo dobrej klasy. Z tego wolno korzystać prezydentowi, premierowi, wicepremierom i ministrom. Reszta bydła ma się wozić na swój koszt, własnymi autami. Jesli chodzi o flotę powietrzną to wydaje mi się że dla rządu w zupełności wystarczą dwa średniej wielkości samoloty (takie na komfortową podróż dla kilkunastu osób + załoga). Samolot też dla prezydenta, premiera, wicepremierów. Reszta bydła lata normalnymi samolotami rejsowymi. Tu możnaby podpisać umowy z przewoźnikami (wynegocjować przy takiej ilości biletów tańsze bilety to nie problem).

Nie powinno być żadnych zwrotów z tytułu telefony, papier itd. To mają pokrywać z wspomnianej kwoty na biuro poselskie którego wysokość ma być ściśle określona (rozsądna). Jak przekroczy niech płaci sam (może wtedy troszkę się będą kontrolować w wydatkach). To samo stołówki poselskie. Jakim prawem mają to za free? Każdy pracujący człowiek ma to rozliczane z pensji. Oni też mogą.

Tyle z mojej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie sie zgadzam. PO b labalbalablabla

juz zwracano uwage ze od najezdzania na PO jest osobny topic. btw: rozumiem ze cale swoje wynagrodzenie altruistycznie oddajesz fiskusowi zeby miec udzial w zmniejszeniu dziury budzetowej.

kolejny co na strzelanine przyszedlby z nozem <_<

Zreszta sami popatrcie jak posel za swoje x dziesiatek tysiecy na miesiacA jak np te marne 40 000 zl +

Panie Marszałku, ile zarabia poseł? Poseł zawodowy zarabia 11 225 zł

www.borowski.pl/forum/pytanie_566.phtml

Bo jak ja znam matme

nie znasz widac, nawet nie pofatygujesz sie sprawdzic czy masz racje.

 

podsumowujac: chcesz tutaj dalej pisac o PO w tym topicu? odpusc sobie, od tego jest inne miejsce tam moge ci wytlumaczyc dlaczego nie przychodzi sie na strzelanine z nozem i jak nie zostac politycznym kamikadze.

 

co do samochodow - 2lmn w ta czy w ta przy takim tanim panstwie nie ma znaczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie mogli na wizyte Papieza przywiesc z Iraku Tytanowego Merca, ktorego kupil Lech Walesa ?

 

Moze to kogos urazi, ale nasze szanowne Vipy nie sa tyle warte aby wozily kupry autem za 2mln :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

Pytanie:

A nie mogli na wizyte Papieza przywiesc z Iraku Tytanowego Merca, ktorego kupil Lech Walesa ?

 

Moze to kogos urazi, ale nasze szanowne Vipy nie sa tyle warte aby wozily kupry autem za 2mln :mur:

Odpowiedź:

W polityce zagranicznej tez jest podobnie bo wszedzie jak Cie widza tak Cie pisza. I co z tego ze walczymy w Iraku jak przyjedzie taki np Bush i bedziemy go wozic stara lancia czy nawet x letnim mercedesem/Audi/BMW w ktorego mozna przestrzelic samopalem zrobionym w warunkach domowych. A pozatym Przecierz jak w/w wruci do usa gdzie jego rodzinka wozi sie duzo lepszymi samochodami to bedzie mial pojecie ze Polska to 3-ci swiat a nie partner.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do samolotow, to Air Force One nam niepotrzebny, wystarczy nam cos, czy komfortowo przeleci klika najwazniejszych glow w panstwie z osobistymi sekretarzami i goscie tychze glow (to wazne) oraz paru BORowikow jako osobista ochrona. Na oko powiniene byc w stanie zmiescic gora 15 osob.

 

Przy czym komfortowo to nie jest Business Class, ale np. elegancki salonik, gdzie beda mogli usiasc i pogadac, mozliwosc zatelefonowania z pokladu itp. Innymi slowy full wypas. Oczywiscie sekretarze i ochrona moga sie zadowolic tradycyjnym przedzialem.

 

Taki samolot za maly byc nie moze, bo Ci wszyscy ludzie + zaloga musza sie gdzies pomiescic. Za duzy tez nie, bo szkoda pieniedzy.

 

A tzw. bydlo, czyli caly sztab ludzi ktory zwykle towarzyszy takim wyjazdom wsiada w samolot rejsowy i nie dyskutuje. Poniewaz wizyt zagranicznych nie planuje sie z dnia na dzien, to zarezerwowanie nawet setki miejsc nie powinno byc problemem. Zreszta nie musza wszyscy przyleciec jednym samolotem, albo mozna cos po prostu wyczarterowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obrona prezydenta - który nie jest królem czy cesarzem - w taki sposób nie jest konieczna - to po poerwsze.. smierc prezydenta w karunkach wojennych nie znaczy upadku panstwa.

Od dowodzenia militarnymi odzialami są genrałowie.

 

Po drugie sytuacja gdzie się popisujemy samochodem za miliony doloarów jak u nas ludzie umierają na gruzlicę bo na badania profilaktyczne nie stać ludzi jest smieszna.. i az chce sie powiedziec ze polska JEST 3cim swiatem.

 

Zaden powazny biznesmen polityk, czy wojskowy nie patrzy jakim autem sie go wozi - i nie ocenia kraju na podstawie samochodu...

To nie sa zwykli ludzie jak my i mają dostę do takich informacji ze nie musza oceniac kogoś po tym jak sie "postawił" (w naszym wypadku po ówczesnym "zastawieniu się")...

 

Jesli mialbym beyc realistą - to bardziej naszemu wosku przydalby sie samolot transportowy niz tym darmozjadom. Nie jest wstydem gdy prezydent jedzi w x letnim mercedesie - wstydem jest to ze do iraku lecielismy w wynajetych samolotach lub koleją!!!

 

tyle mówicie o obronnosci, o bezpieczenstwie prezydenta.. a co on jest superman? Sam wskoczy na pole bitwy i wyrznie wszystkich? Po co chronic prezydenta skoro nasze wosko bedzie poginało na rowerkach gdy ten bedzie zmykał swoim air force one..

Bo w koncu nasz rząd ma dluga historię ... historię "Rządu na obczyznie"...

 

O inteligencji i wlasciwym podejscu do sprawy polityka nie swiadczy jak dociera na spotkania - gdy w jego kraju ludzie głodują.. gdy by utrzymac swoja hegemonię do tek ministerialnych dopuszcza sie ludzi z wyrokami , gdy ministrami zostają ludzie których sztab pozuje do zdięc jak hitlerowcy, gdy polityk w panstwie katolickim jezdzi do radia na spytki , które jest krytykowane przez watykan... i jeszcze to panstwo sie niby wielwyznaniowe ma nazywac a przynjmniej demokratyczne.. sorry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taak, to najlepiej przyjmujmy zagranicznych gosci w szopie na narzedzia, a oficjalne kolacje robmy na trawniku przy grillu, bo przeciez nas nie stac na luksus.

 

Jest pewien poziom, ponizej ktorego sie nie schodzi. I tu nie chodzi o to, ze chcemy zaszpanowac, ale po prostu na tle innych wygladalibysmy smiesznie. To tak jakbys po odbior nagrody Nobla przyszedl w zwyklej marynarce - niby stroj elegancki, ale jednak troche nie na miejscu, bo na taka gale wypada przyjsc we fraku.

Sa po prostu pewne standardy, do ktorych trzeba sie dostosowac jesli mamy byc traktowani powaznie a nie jak buraki ze wsi.

 

A tytulowa fura jest potrzebna rowniez do wozenia zagranicznych gosci. Bezpieczenstwo jest teraz istotna sprawa, a obowiazkiem gospodarza jest zapewnic takowe gosciom. Rowniez w trakcie podrozy, kiedy to sa najbardziej narazeni na atak (na widoku publicznym, wsrod normalnego ruchu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...