Gość HDR_o Opublikowano 10 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2006 (edytowane) Ktoz z Was nie pamieta klasycznego Mario,albo takich tytulow jak Giana Sisters na C64 czy Contry na Pegasusa.Takie gry to skarb w przeciwienstwie do tego co dzisiaj wychodzi.Mam tu oczywiscie na mysli wszelkiego rodzaju platformy - od pierwszych na swiecie gier telewizyjnych (ah - slynny policjancik - kto z Was to pamieta powiedzcie mnie :D) po pecety starego typu :D Chcialbym aby kazdy pisal o tym,w co kiedys bardzo lubil grac i przypomnial tym samym sobie i innym te wspaniale czasy,w ktorych liczyla sie grywalnosc i przyjemnosc czerpana z gier,ktorej juz nigdy nie dostarczymy.Pozdrawiam :D Edytowane 10 Maja 2006 przez hydro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stranded Opublikowano 10 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2006 na c64 bylo cos takiego, ze samolocik lecial bialy i niszczyl wszystko dookola (ekran przesuwal sie w przod), fajne tez bylo cos z ninja takim niebieskim :) a potem to w kolko na TV: mario contra tanks cos takie ze sie szlo kolesiem i walilo po mordach na ulicy :D dizzy galaga/galaxy dr. mario tetris i to wszystko na pegasusie! :D z pecetowych gier to colin mcrae rally, need for speed 2,3, age of empires, red alert i jakis tam tomb raider gdzie wlochy byly. na play station glownie tekken 2, crash bandicoot (!!!) :) teraz w gry nie gram, bo mi sie po prostu nie podobaja - wszystko sie swieci i grywalnosci to to tez nie ma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 (edytowane) Z atari pamietam Moon Patrol oraz Bruce Lee i Zorro. Bylo ich wiecej ale jakos nie moge sobie przypomiec. Z C64 najbardziej to chyba zapamietalem jedynie Dizzy.. Na PC oj bylo tego sporo. Cannon Fodder, North@South, Electrobody(polska swietna gierka ,ktora wciagala od momentu uruchomienia. Nie mowiac juz o genialnym zabezpieczeniu :D) ,Prince of Persia (moge nawet stwierdzic ze ta gra wtedy byla dla mnie najlepsza) Stunts (budowanie tras to bylo cos ,a potem testowanie ich to byl cos :P) oraz... ,Test Drive ,MK 1,2 ,Karateka,czy sokoban.... i wiele wiele innych ,ktorych tytulow teraz nie pamietam. Lezka w oku sie kreci ;) Na pegasusa to jak wyzej. Ale glownie Contra i Mario rzadzil. Na PSX Metal Gear Solid ,Tenchu ,Tekken 2 i 3 ,Crash Bandicoot (wykorzystuje chyba max co ta konsolka posiada :) ), Silent Hill (bezapelacyjnie jeden z nawazniejszych tytolow w jakie mi bylo dane grac na szaraku) , Resident Evil jak w przypadku Silent Hill.. te gry zapamietalem jako te najbardziej udane. W niektore do dzis pogrywam :P Hydro wydaje mi sie ze tego typu temat juz byl poruszany ale co tam ;) Edytowane 11 Maja 2006 przez Devil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Contra i wszystkie jej "sequele" były super niby tą gre dało sie przejść nie spiesząc się w pół godziny, a jednak sie nie nudziła. to samo tanki :D super giera - teraz pogrywam sobie w nie na komórce, ale to nie to samo na pegazusie było troche wiecej detali i cos w rodzaju edytora planszy. wszelkiego rodzaju batmany i inne gry gdzie posuwało sie do przodu i prało sie mordy przeciwnikom były wypasione o mario nie trzeba wspominac bo to gra legenda, no i jeszcze ten niesamowity dźwiek na snesie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Ma C64 Mario Giana Sisters Taka gierka z widokiem zza gościa którym się zabijało jakiś innych :P Znowu nie pamiętam tytułu, ale chodziło się takim gościem w piramidach i innych ruinach... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bio Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 mario contra tanks parę jeszcze gierek na c64 ;p a z Gameboya starego - Tetris :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Uszatek Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 na c64 bylo cos takiego, ze samolocik lecial bialy i niszczyl wszystko dookola (ekran przesuwal sie w przod), fajne tez bylo cos z ninja takim niebieskim :)Ta gra to River Ride można ją stąd pobrać http://www.gryzonie.pl/staregierki/stare_gry_27.htm całe 17 Kb zajuje :lol2: Pamiętam, to była pierwsza gra komputerowa w jaką grałem w życiu B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FrIkO Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Ja zaczalem od Pegasusa swoja przygode z grami. Mario, Contra, Tank to juz legenda. Aczkolwiek z niewiadomych przyczyn lepiej wspominam moje pierwsze gry na PC niz te z Pegaza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Pamietam taka polska gre, ktora bez karty dzwiekowej obslugiwala mowe z glosniczka. Robbo - teksty w stylu "wez srubke" albo "biedny robbo" zapadly w pamiec. Elektrobody - jedna z najgenialniejszych polskich produkcji. Prince of persia - nawet dzisiejsza trylogia moze jej piety myc. Mario, Giana sisters i inne klony wiadomo swietne platformowki. River Raid - legenda na automaty, pozniej na ATARI i C64 Street fighter - za 1 pln gralem na automatach pol dnia bo wrzucali tylko ci co dostawali baty :) Moonpatrol - jeszcze pamietam reklame w TVP za czasow komuny gdy pewex reklamowal ATARI. Dziecku sie snil moonpatrol i jak sie obudzil to rodzice otwierali mu drzwi do pokoju a tam stal nowiutki ATARI z odpalonym moonpatrolem :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrz Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 ja z Pegaza najlepiej wspominam Mario Contre Indiana Jonesa Urban Champion - taki box uliczny i strzelanie z pistoletu do cowboi wyskakujacych z okien saloonu (aaaaaaaale sie rozpisałem...) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sialala Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Poza gierkami na C64 (Zak Mac Cracken! Pirates! Last Ninja!) najmilej wspominam przygodowki od Lucas Arts - genialne Sam and Max hit the road, wspaniale Indiany Jonesy, Monkey Islandy, te fajne z podrozami w czasie (pamiec nie teges :|) a z polskich - Teenagent. No i seksmisja u kumpla na Atari XL :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Wiedziałem że o czymś zapomniałem... sialala mi przypomniał i Last ninja i Pirates. Ach na C64 to się pogrywało. Na Pegazie pamiętam takie wyścigi aut co trzeba było tankować. Też się w to u kolegi zagrywaliśmy. Potem komp, ale to już inna historia ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Ja ze swojej mlodosci bardzo milo wspominam Scorched Earth :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rikki Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Ja pierwszy raz w gry grałem na PC :) Aż wstyd się przyznać :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sialala Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Ja ze swojej mlodosci bardzo milo wspominam Scorched Earth :) Nooo... Scorch na lekcjach informatyki rzadzil! Pamietam jak sie siedzialo we dwoch przy 386SX (jakie to byly wypasione sprzety!) i katowalo Scorcha modlac sie, by typ nie zajrzal nam przez ramie ;) No i to jak wygladaly plansze (szczegolnie po uzyciu kilku nuke'ow i napalmow) - miodzik! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MesJasZ Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 miałem 386sx 40mhz i koprocesor: Schorched rządził - graliśmy na czterech po kolei z komputerowymi Moronami:) Prehistorik 2 - też rewelka, to jeszcze na 286 chodziło Centurion, Civilization, SimFarm no ale przede wszystkim UFO - Terror From the Deep - był nawet jakiś PL patch Na Pegasusie katowałem North&South Na Amidze: Pirates!, Fighter Bomber, DuckTales! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 (edytowane) Niech pomyśle... Z C64 i Atari to nawet tytułów nie pamietam :[] Pegasus: - Dizzy - Contra - Castelvania - Cała złota V - G.I.J.O.E Amiga: - Moonstone - suuuper giera pierwsze H&S w jakie gralem :] - Lotus - Jaguar Xj220 - MK 1 i 2 - Cannon Forden - Syndicate (?) - Duck Tales PC: (juz troche pozniej) - Wolf 3d - Another World - Doom I - Necrodome - Commander Keen - Nfs Edytowane 11 Maja 2006 przez -Caleb- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniala, w ktora namietnie ciupalem na C64, potem na PC - Golden Axe, taka chodzona lupanina w klimatach fantasy. Byly 3 postacie do wyboru, kazda miala jakas specjalna moc, ktora wybijala wszystko w zasiegu wzroku, do tego jak sie zabilo kawalerzyste to mozna bylo dosiasc tego, na czym jechal czy jakos tak... cudna zabawa byla, szczegolnie we dwoch. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Golden Axe - automatow czar :] i Coli z puszek hehe. Do tego jak juz zaczoles to dorzuce: Final Fight Cadillac & Dinosaurs Punisher Mega Man Wogole automaty to byl kilmat niezapomnainy, troche kasy sie rozpieprzylo na ta zabawe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noob999 Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 atari: river ride (nawet moj stary w to ciupal) road race (nawet trzeba bylo puscic gaz zeby bieg zmienic WOW ;] ) robbo lasermania last ninja? (ten ninja co sie do gory szlo na szczyt do ukrytego pokoju) pozniej byla amiga i pegazus w miedzyczasie gods, ruff 'n' trumble(WOW), simcity, ufo itd. nie chce mi sie wiecej pisac ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuucOm Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 (edytowane) na 286: -supaplex (nie pamietam nazwy ale gra tylko dla pr0) -wolf3d (wiadome) pegasus: złota 4 i 5 (4 była biała...) -big nose:caveman -MICROmachines (w to sie dopiero grało z bratem ehh) -Ultimate:stuntman (total hardcore - raz grałem w to 12 h z rzedu a i tak nie przeszedłem, "musk" mi wyparował) -Contry (znałem 3, jedna w total 2d inna w takim psełdo rzucie izometrycznym i jeszcze jakaś) -Jakieś ruskie gierki (tony tego było) mac: -shaflepack (nie wiem jak to sie pisze ale gra była miodna. odbijało sie taki 'krążek') -1 kompowe szachy w jakie grałem to było własnie na makowcu pc (nie tak dawne gry): -fallout 1 i 2 (2 jest najlepsza gra w jaką w zyciu grałem tym bardziej to dziwne bo wole FPSy(FPP z gunem xD) niż RPG. -mdk (imo najbardziej klimatycze TPP) -interstate 76 (kapitalny klimat i grafa na tamte czasy no była całkiem rozbudowana) Najsmutniejsze jest to ze żadna z 'dzisiejszych' gier RPG (a może i w ogole gier) nie jest tak dobra jak fallout 2 ;(. Edytowane 11 Maja 2006 przez yuucOm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Wlasnie sobie przypomnialem jak nienawidzilem Micro Machines, wkur**** mnie nawet tytul tej gry :] odpalilem moze ze dwa razy ze zlotej piatki i wystarczylo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuucOm Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 (edytowane) Wlasnie sobie przypomnialem jak nienawidzilem Micro Machines, wkur**** mnie nawet tytul tej gry :] odpalilem moze ze dwa razy ze zlotej piatki i wystarczylo.widać ze nie jesteś pr0 :]. zapomiałem jeszcze dodać: pegasus: -goal 3 basketball itp (gry gdzie oprócz grania w sporty, 'nawalało' nawzajem, imo najlepsze 'sportówki' na pega) pc: -quake 1 (multi mnie zołnowało i wlasnie od tamtego czasu próbuje stać sie pr0 i żyje zgodnie ze stwiedzeniem "play hard go pr0" xD) mac: -tanks (graficznie bardzo dziwne to było bo niby 3d ale widać było tylko zarys scian i przeszkod no i wszystko składalo sie z lini i było czarno-białe. nie było to płynne '3d' tylko jakieś klatowe xd) Edytowane 11 Maja 2006 przez yuucOm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jake79 Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Zdecydowanie C 64 - Rick Dangerous (szczególnie pierwsza odsłona) i Samurai Warior (jedna z niewielu gier na C 64 z lekką nutką rpg)...poza tym Mario Bros, International Karate, Kung Fu coś tam;-) (mocno inspirowana filmami o wiadomej tematyce;-)...no i SlapFight, River raid i Maruder;-))...bez wątpienia niejdno przeoczyłem... Warto podkreslić, że większość z tych gier oparta była na oryginalnym, świeżym koncepcie (inna sprawa, że nie zawsze właściwie zrealizowanym)...obecnie obowiązują całkiem odmienne trendy (nie tylko zresztą w branży gier komputerowych) - sztampa, schemat i banał królują niepodzielnie - a najnowsze wielkie produkcje są nietstey tego najlepszym dowodem ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JestemNoobem Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 A pamiętacie strzelanie do kaczek na pegasusie takim pistoletem :lol2: Na C64 grałem jak byłem mały i już większości tytułów nie pamiętam :/ Przedtem też miałem jakąś konsole taką czarną ale miałem wtedy z 5 lat i też nie pamiętam już co to było ;/ Wiem, że Pegasus to Mario, Street Fighter :D i taki Motocross w grafice 2D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuucOm Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Przedtem też miałem jakąś konsole taką czarną ale miałem wtedy z 5 lat i też nie pamiętam już co to było ;/ Może masz na myśli taką czarną kolosole gdzie nie było zadnych "kardridży" itp ? Może to kolnsola RAMBO ? : D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JestemNoobem Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 Może masz na myśli taką czarną kolosole gdzie nie było zadnych "kardridży" itp ? Może to kolnsola RAMBO ? : D taki czarny klocek bez kartridży z miejscem na dwa dżoje na której było mnóstwo gier np Bieganie policjantem i łapanie złodzieji ( grafika 2 d) takie samoloty gdzie leciało się nad rzeką albo czymś takim rozwalało co się dało i zbierało paliwo ( grafika 1d). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuucOm Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 taki czarny klocek bez kartridży z miejscem na dwa dżoje na której było mnóstwo gier np Bieganie policjantem i łapanie złodzieji ( grafika 2 d) takie samoloty gdzie leciało się nad rzeką albo czymś takim rozwalało co się dało i zbierało paliwo ( grafika 1d). Dokładnie ;D. W tamtym czasie bardziej mi sie chciało grać w tamte gry niż dzisiaj w 'dzisiejsze'. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 taki czarny klocek bez kartridży z miejscem na dwa dżoje na której było mnóstwo gier np Bieganie policjantem i łapanie złodzieji ( grafika 2 d) takie samoloty gdzie leciało się nad rzeką albo czymś takim rozwalało co się dało i zbierało paliwo ( grafika 1d). Przepraszam za OT, ale co to jest grafika 1D? :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JestemNoobem Opublikowano 11 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2006 (edytowane) Dokładnie ;D. W tamtym czasie bardziej mi sie chciało grać w tamte gry niż dzisiaj w 'dzisiejsze'. Dokładnie przykuty do telewizora bez grafiki 3d. Nie wiem co miały te gry czego nie mają te dzisiejsze z super grafiką i fizyką :wink: Tak samo mario na pegazusa mimo, że sejwów nie było to i tak zawsze zaczynało się od początku by po pięciu godzinach wpaść w jakąś dziure :/ Grafika 1d tzw z lotu ptaka coś jak GTA 1 Edytowane 11 Maja 2006 przez JestemNoobem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...