draak Opublikowano 21 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2007 YES YES YES!!! Kimi moja Ty moczymordo kochana, nalezal Ci sie ten tytul! Brawo!!! Forza Ferrari! A Ham'a naturalnie mi zupelnie nie szkoda- mogl spasc na to 3. miejsce za Alonso w generalce ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 21 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2007 (edytowane) HEHE KIMI Majstrem, strasznie jestem szczesliwy, gratsy również dla Kubicy i Rosberga, swietny wyscig i Felipe, swietna gra zespołowa, piekny start i blokowanie Lewisa. Ogolnie wyscig niesamowity i emocjonujący do samego konca. No żesz K***A! http://www.autosport.com/news/report.php/id/63547 Edytowane 21 Października 2007 przez thuGG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacOSek Opublikowano 21 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2007 Kubica: kazali mi zwolnić Robert Kubica, polski kierowca BMW Sauber, zajął piąte miejsce w GP Brazylii. W klasyfikacji generalnej kierowców Polak zakończył sezon na szóstej pozycji. - Zaczęło się bardzo dobrze, szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę kłopoty, jakie miałem w kwalifikacjach - powiedział Kubica po wyścigu. - Wszystko układało się doskonale do momentu, kiedy kazali mi zwolnić (zmniejszyć obroty silnika) bo za bardzo wzrosła temperatura. Wtedy byłem już za Rosbergiem i traciłem dużo czasu. W końcówce miałem także mnóstwo kłopotów z oponami i starałem się po prostu utrzymać bolid na torze - podkreślił Polak. - Jednak trzeba przyznać, że mieliśmy bardzo udany sezon. http://sport.onet.pl/0,1248769,1627400,wiadomosc.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 21 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2007 (edytowane) Sorry, za niemal post pod postem ale na f1ultra forum czytam, że FIA dobiera się do bmw i williamsów... jeśli znajdą coś tam "na siłę", to muzin może być mistrzem... tfu tfu tfu!!! Wtedy F1 jako sport dla mnie się skończy. http://www.autosport.com/news/report.php/id/63547 Edytowane 21 Października 2007 przez draak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloperflake Opublikowano 21 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2007 FIA jednak sie opamietała, oficjalnie potwierdzili : Raikkonen jest mistrzem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cavarr Opublikowano 22 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2007 Sprawiedliwość dopadła czarnego ;) co jak co, ale to MŚ mu się nie należało KIMI BRAVO zrobiłeś w konia wszystkich Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
humax5400 Opublikowano 22 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2007 McLaren złożył apelacje, więc póki nie zakończą sporu nic nie jest pewne. Koniecznie chcą FIAmiltonowi ten tytuł zapewnić chociażby nie na torze, tylko przez oszustwa. Krętacze. Jeżeli by ukarali Rosberga, Kubice i Heidfelda to dla mnie to już nie będzie sport. Skończy się. Hamilton użył 2 kompletów opon deszczowych i McLaren dostał karę 15 tys. Euro. Więc jeżeli już McLaren wygra apelację to kara finansowa i tyle. Bo jeżeli chcą ukarać kierowców (przecież to nie oni sobie paliwo lali) to będzie największy śmiech na sali !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 22 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2007 Ja bym się bardzo nie bał, może się okazać, że jesli nawet zostaną zdyskwalifikowani, to to pozycje w wyscigu nie zostaną zmienione, więc była by to kara dla BMW i Williamsa, ale nie dawałaby żadnych korzysci McLarenowi, podobno już tak bywało. Drugim scenariuszem może być zabraznie punktów BMW i Williamsowi w konstruktorach, zostawiając punkty kierowcom, to też nic by nie dało Hamiltonowi. Ale najlepszym i najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest po prostu przegranie apelacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Santi Opublikowano 23 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2007 Moze ktos jeszcze nie czytal: Lewis przyznaje się do błędu, Dennis zaprzecza? Lewis Hamitlon, który w minioną niedzielę miał niepowtarzalną szansę zapisania się w historii F1 jako najmłodszy Mistrz Świata, co więcej w swoim pierwszym sezonie startów, w wywiadzie udzielonym francuskiej gazecie La Presse przyznał się do błędu, który sprawił, że skrzynia biegów przez kilka sekund znalazła się w położeniu neutralnym, rujnując wyścig Brytyjczyka. „Mój palec ześliznął się z kierownicy i przypadkowo nacisnąłem przycisk inicjujący procedurę startową. Bolid znalazł się na luzie i musiałem jeszcze raz zainicjować system, aby móc dalej jechać.” Stwierdzeniu temu zaprzecza jednak sam szef zespołu- Ron Dennis, który w innym wywiadzie powiedział: „Lewis nic nie zrobił co mogłoby mieć wpływ na zachowanie się skrzyni biegów.” Wstępnie szef zespołu McLarena zasugerował, że problemem mógł okazać się wadliwy czujnik i jest przekonany, że całe zdarzenie to raczej awaria mechaniczna niż błąd ludzki. „Jedynym powodem, dla którego nie wygraliśmy Mistrzostw Świata był problem ze skrzynią biegów.” W tej sytuacji raczej nigdy nie poznamy prawdy, a kibice mogą tylko się domyślać co było faktyczną przyczyną problemów Lewisa Hamiltona w ostatnim wyścigu sezonu. formula1.pl Slowko na temat nowego mistrza swiata. ;] Kimi gdy startowal w McLaren'ie powinien byc mistrzem swiata lecz niestety czeste awarie bolidu mu to uniemozliwily i ciesze sie, ze wreszcie nim zostal jako kierowca Ferrari, nalezalo mu sie jak nikomu innemu. :P Imo Kimi jest najlepiej opanowanym kierowca, ktory praktycznie nie popelnia bledow, a jak znajdzie sie na czele wyscigu to jest klasa sama w sobie, respekt. ;] Hamilton przegral mistrzostwo we wlasnym umysle i musi popracowac nad swoja psycha, bo bez tego bedzie mu trudno odnosic sukcesy na poziomie tegorocznego, zwlaszcza, ze w dwoch ostatnich i przy okazji najwazniejszych wyscigach popelnil glupie bledy, ktore moga sie odbic 'czkawka' w nastepnych wyscigach o podobna stawke - to juz jednak spiewka przyszlego i nastepnych sezonow. Mam nadzieje, ze w sezonie 2008 bedziemy mieli zwyciezcow z wiekszej ilosci stajni niz w tym roku. Oczywiscie licze na BMW i inne zespoly np. Renault, Williams. ;] Oby caly nastepny sezon byl tak emocjonujacy jak koncowka obecnego. ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzej Opublikowano 23 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2007 wydaje mi sie ze williams nie ma takiego potencjalu, ale np. walka w kazdym wyscigu ferrari, mclarena, bmw i renault jest mozliwa. czy w nastepnym sezonie? oby :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cavarr Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2007 EA signs Hamilton; F1 license EA Sports and rising F1 star Lewis Hamilton have signed a £5 million deal that will see the British star front a game next year. According to The Sun, Hamilton has signed a £5 million deal that will see him “star on Xbox and PlayStations next year”, although no mention has been given of what the game in question will be. The most likely scenario is that it will be a Formula One game (rather than, say, a beat-’em-up or an RPG): although Sony has held the official license exclusively since the 2003 season, long standing rumours have suggested that the commercial rights holders have been looking to pass the license on to a major third party publisher in order bring the sport to other formats, maximising its exposure. As such, EA Sports would certainly fit the bill, were this to be the case – the publisher has dominated the sports sim market for years and is no stranger to Formula One games, having published several earlier this decade. With rookie Hamilton (who missed out on the championship this year by a single point) currently the sport’s hottest property, signing him to front a Formula One game is only logical. That said, it needn’t necessarily be a licensed F1 effort. In the past, drivers such as three times winner Johnny Herbert and 1997 world champion Jacques Villeneuve have leant their names to videogame titles. Nareszcie pogram sobie w F1 :-P Lewis przyznaje się do błędu, Dennis zaprzecza? Lewis Hamitlon, który w minioną niedzielę miał niepowtarzalną szansę zapisania się w historii F1 jako najmłodszy Mistrz Świata, co więcej w swoim pierwszym sezonie startów, w wywiadzie udzielonym francuskiej gazecie La Presse przyznał się do błędu, który sprawił, że skrzynia biegów przez kilka sekund znalazła się w położeniu neutralnym, rujnując wyścig Brytyjczyka. „Mój palec ześliznął się z kierownicy i przypadkowo nacisnąłem przycisk inicjujący procedurę startową. Bolid znalazł się na luzie i musiałem jeszcze raz zainicjować system, aby móc dalej jechać.” Stwierdzeniu temu zaprzecza jednak sam szef zespołu- Ron Dennis, który w innym wywiadzie powiedział: „Lewis nic nie zrobił co mogłoby mieć wpływ na zachowanie się skrzyni biegów.” Wstępnie szef zespołu McLarena zasugerował, że problemem mógł okazać się wadliwy czujnik i jest przekonany, że całe zdarzenie to raczej awaria mechaniczna niż błąd ludzki. „Jedynym powodem, dla którego nie wygraliśmy Mistrzostw Świata był problem ze skrzynią biegów.” W tej sytuacji raczej nigdy nie poznamy prawdy, a kibice mogą tylko się domyślać co było faktyczną przyczyną problemów Lewisa Hamiltona w ostatnim wyścigu sezonu. Hamilton wprowadizł do F1, nową erę kierowców. Szkolonych komputerowo superludzi (szkolony był na maszynach podobnych do tych uzywnaych przez Air Force One) doskonale znających każdą sytuację i mających doskonałe wsparcie zepsołu. Tam gdzie zespół licyz na samodzielnośc kierowcy i jego doświadczenie, Hamiltonowi poprostu mówią co ma zrobić, by w przyszłosci to procentowało jak najlepiej. Tak Hamilton jest supermenem :lol2:, ale jakimś dziwnym trafem zawalił swój najważniejszy wyścig i stracił MŚ. Wiwat Kimi :D :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 7 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2007 alonso ponoc do renault a kto na jego miejsce w mclarenie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 7 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2007 Prawdopodobnie Kovalainen, za Kova pewnie Piquet Jr., a Fisichella pewnie się pożegna z F1. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S_Works Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2007 Natknalem sie w internecie na taka ciekawostke, roznice w strefie serwisowej miedzy F1 a NASCAR F1 13 ludzi obslugi 4 sruby 4 kola 4 klucze 2 podnosniki 11 sek. pelny serwis - wymiana 4 kol i tankowanie NASCAR 7 ludzi obslugi 20 srub 4 kola 2 klucze 1 podnosnik 12,8 sek. pelny serwis - wymiana 4 kol i tankowanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koen Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2007 11? Zazwyczaj postój trwa 7-8 sekund, ponad 10 tylko jak są jakieś problemy. Wymiana opon zajmuje jakieś 5-6 sekund a reszta czasu to tankowanie, a że szybkość wpływania paliwa jest uregulowana przepisami to nie ma tu miejsca na żadne udoskonalenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2007 S_Works, no chyba nie chcesz nam tym udowodnić wyższe zaawansowanie technologiczne nascara nad f1? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S_Works Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2007 (edytowane) @ Draak Absolutnie nie, samochody w NASCAR maja klasyczne grawitacyjne V8 z manualna skrzynia i 800KM na tylnej osi, elektroniki jest tam tyle co kot naplakal. IMO mozna podziwiac sprawnosc tamtejszych mechanikow, ktorzy zreszta maja swoje zawody pt. "Pit Crew Challenge" ktore sa niejako dodatkowa impreza tak jak wyscig "All Star Challenge" gdzie kierowcy scigaja sie nie o punkty tylko o milion dolcow. Jak to powiedzial Darryl Waltrip F1 jest niesamowicie wyrafinowane technologicznie a NASCAR to bardziej meski sport ;-) A tak powaznie to zupelnie inny rodzaj wyscigow, inaczej sa tam rozlozone akcenty rywalizacji, w koncu specyfika wyscigow klas open-wheels jest odmienna od samochodow seryjnych. Edytowane 9 Listopada 2007 przez S_Works Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2007 Amen :) Pzdr! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
studenc1k Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2007 Natknalem sie w internecie na taka ciekawostke, roznice w strefie serwisowej miedzy F1 a NASCAR F1 13 ludzi obslugi (...) Nie wiem, jak jest w NASCAR, ale w F1 to z reguły 21 ludzi obsługi. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S_Works Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 Jestes pewien ze az tylu ich zajmuje sie bolidem na pit-stopie? nawet gdyby przyjac ze do kazdego kola potrzeba 3 ludzi, 2 z podnosnikami, 1 od paliwa, 1 z lizakiem i 2 do innych ustawien/napraw to daje nam 18 ludzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
studenc1k Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 (edytowane) - 3 na koło - 2 z podnośnikami - 1 z lizakiem - 2 od czyszczenia wlotów powietrza - 2 od nastawień przedniego skrzydła (nie zawsze sie pojawiają) tankowanie - jest jeden "główny", ale do podtrzymania węża towarzyszy mu drugi, a czasem jest ich dwóch To daje nam średnio 20-21 ludków. :) edit: Znalazłem takie fotki. :) - widać 20 osób, a poza kadrem jest jeszcze 2 z podnośnikami Edytowane 10 Listopada 2007 przez studenc1k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S_Works Opublikowano 12 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2007 - 3 na koło - 2 z podnośnikami - 1 z lizakiem - 2 od czyszczenia wlotów powietrza - 2 od nastawień przedniego skrzydła (nie zawsze sie pojawiają) tankowanie - jest jeden "główny", ale do podtrzymania węża towarzyszy mu drugi, a czasem jest ich dwóch To daje nam średnio 20-21 ludków. :) Tym wiekszy szacunek dla mechanikow z pit stopu w NASCAR B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gumis144 Opublikowano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2007 Alonso został potwierdzony w Renault , razem znim Piquet Jr. , ciekawe jaki bolid zbuduje Briatore :), prezentacja już 22stycznia. Prawie wszystkie drużyny mają już zatwierdzony skład, czekamy jeszcze na Force Indiana i na drugi fotel McLaren'a. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2007 Alonso został potwierdzony w Renault , razem znim Piquet Jr. , ciekawe jaki bolid zbuduje Briatore :), prezentacja już 22stycznia. Prawie wszystkie drużyny mają już zatwierdzony skład, czekamy jeszcze na Force Indiana i na drugi fotel McLaren'a. Pozdrawiam Ta, może jeszcze Force Indiana Jones? Force India! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...