Skocz do zawartości
Gość

Duke Nukem Forever

Rekomendowane odpowiedzi

jak dla mnie ta gra to będzie taki crap że aż fajnie będzie się grało. Wręcz z litości. I ostatnio znalazłem staary nr gazety Click, chyba z roku '99. i zgadnijcie na kiedy była już wtedy premiera - (odpowiedź poniżej)

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "odpowiedź"
jesień 2000 xD. A jakie rendery były xD Już teraz lepsze screeny są w grach :blink:

Edit: już się poprawiłem, psieprasiam :) Edytowane przez Finchy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Devil, Devil, Devil...Nawet ja, nihilista z wyboru, zawsze negatywnie nastawiony do wszystkiego to akurat tutaj robię wyjątek. Ta gra wyjdzie. Kiedyś na pewno... A jak miało być z Prey? :D Stalker też dłuuuugo wychodził... Parę tytułów by się znalazło które miały w końcu nie wyjść, a wyszły... Może jednak coś w tym jest że wyszedł skleciony trailer? ^^ Pożyjemy, zobaczymy. Ja jestem na tak- wyjdzie. [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak ta gra wyjdzie to pytanie po co? Przegiecie paly z tym tytulem nastapilo juz dawno temu, teraz jest to kpina i posmiewisko. I o ile w formie zartu to moze jeszcze urzedowac dlugo i nawet sie sprawdzac, o tyle nikt trzezwo myslacy nie ma chyba zludzen, ze to zombie, zywy trup. Nawet jesli jakims pokretnym zrzadzeniem losu gra ujrzy swiatlo dzienne to odnosze dziwne wrazenie, ze podzieli losy ostatniego Soldier Of Fortune - tytulu, ktory byl wielki, a to co wydali jakis czas temu to nawet nie popluczyny. Pomijam juz nawet to, ze ten filmik jest ZENUJACY nie wnikajac czy pokazuje chociaz w najmniejszym stopniu to co niby mielibysmy ostatecznie otrzymac. Z DNF jest jak z Leninem - wiecznie zywy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wydali Tą grę w takiej wersji i do tego 3 epizody po 20leveli tak jak bylo w DN3D, to dostalbym chyba zawał ze szczęścia :-) Nie jestem zbyt wymagający, a to co na filmiku jest to mi w takiej jakości w zupelnosci wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie by satysfakcjonował z kolei porządny i całkowicie profesjonalny remake DN3D – tylko życzyłbym sobie trochę więcej logicznej treści - namiastkę spójnej fabuły, zupełnie nowoczesną grafę oraz znane, choć rozbudowane względem oryginału lokacje. Raz, że 3D Realms nie musiałoby wtedy poświęcać się procesowi myślowemu, co jak widać nie jest ich mocną stroną. Dwa, koszty takiej produkcji z pewnością byłyby niższe, niż płacenie niedudlonym level designerom. To co widać na filmiku, to bida z nędą i tyle... A tak, projekt gotowy, pozostaje więc nie zatracić klimatu i hit jak marzenie – DN3D ma już 15 lat chyba, więc 80% potencjalnej klienteli nawet nie widziało oryginału i na wtórność nie miałoby prawa narzekać :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na przykład nie rozumiem postępowania 3DRealms, gdzie kilka lat temu zabronił robić moda (remake) na podstawie DN3D na SourceEngine coś a'la mod Black Mesa i Half Life. Przecież taki ruch ożywić móglby tą markę na kolejne kilka lat, zeby i młodsi gracze mogliby sprawdzic z czym to sie je.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeśli cały DNF to nowy chwyt marketingowy? Za 100 lat będą wspominać o tym, jak to 3D Realms (bo chyba pod tym szyldem jedzie DNF) wodziło przez 15-20 lat fanów za nos, puszczając im od czasu do czasu gameplay z gry, która nigdy nie istniała. I ci biedni fani nie zauważyli, że są nabijani w butelkę mimo dźwięcznego "forever" w tytule.

 

DNF to gra polegająca na karmieniu fanów nowymi kawałkami "gry", by pamięć o grze trwała forever (wiecznie). Gra jako aplikacja nigdy nie wyjdzie, bo nigdy wyjść nie miała. DNF to podtrzymanie pamięci Duke Nukem przez pokolenia...

 

Działa? Chyba tak. Gra DN3D ma 14 lat, a ludzie nadal o niej piszą. Chyba żadna inna tak stara gra nie jest tak często wspominana. Zastanówcie się nad tym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeśli cały DNF to nowy chwyt marketingowy? Za 100 lat będą wspominać o tym, jak to 3D Realms (bo chyba pod tym szyldem jedzie DNF) wodziło przez 15-20 lat fanów za nos, puszczając im od czasu do czasu gameplay z gry, która nigdy nie istniała. I ci biedni fani nie zauważyli, że są nabijani w butelkę mimo dźwięcznego "forever" w tytule.

 

DNF to gra polegająca na karmieniu fanów nowymi kawałkami "gry", by pamięć o grze trwała forever (wiecznie). Gra jako aplikacja nigdy nie wyjdzie, bo nigdy wyjść nie miała. DNF to podtrzymanie pamięci Duke Nukem przez pokolenia...

 

Działa? Chyba tak. Gra DN3D ma 14 lat, a ludzie nadal o niej piszą. Chyba żadna inna tak stara gra nie jest tak często wspominana. Zastanówcie się nad tym...

 

Bardzo romantyczne, ale komu chciałoby się wydawać pieniądze na taki marketing, kiedy jego efekt (pamięć) nie przynosi żadnych zysków a wręcz ośmiesza markę i firmę która produkuje tą grę już tyle czasu? ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale kto powiedział o wydawaniu kasy? Puszczenie raz ja jakiś czas filmiku z leżącego już na półce silnika, to nie jest żaden duży koszt. Gra nie wyjdzie nigdy, a przez następne kilka lat będą dawać kawałki tego, co zrobili już dawno i teraz kurzy się w czeluściach dysków twardych... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie działanie jest IMO bez sensu, jeżeli nie ma w tym ściśle określonego celu. Wszak po co w ogóle się fatygować? Żeby naiwnym graczom dać iskierkę nadziei? Oj nie, to niespotykany dotąd sposób utrwalania tytułu w świadomości ludzi, budowania marki i czekania na lepsze czasy. Chyba że z drugiej strony mamy do czynienia ze zwyczajnym publikowaniem starych materiałów, ot tak, dla satysfakcji lub żalu, że się nie udało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wybacz, ale za 10 lat to sam bym mógł nauczyć się C++/OpenGL itp i napisać silnik, zrobić postacie, mapy itp.

 

Jeśli grupa dobrych programistów nie zrobiła tego przez 10 lat, to znaczy że już zawiedli 4 lata temu, a to co widzimy to ich "stare prace". Poniżej mamy "podobne tematy", a w nich "Duke Nukem Forever 21 kwietnia 2006". Wyznaczono wtedy wysokie nagrody dla programistów za zmieszczenie się w terminie. Niby każdemu może się zdarzyć poślizg, ale to było 4 lata temu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko podtrzymywanie tytułu w świadomości zagorzałych fanów ratuje w jakiś sposób produkcję bo wszyscy inni lata temu dali sobie spokój. Kilkanaście postów wyżej zarzucono filmikiem z gameplay'a - no sorry ale coś takiego to ja mogę kupić z kosza w realu za 15-20 zł :lol2: Ten cały koncept to prehistoria.

Edytowane przez LPKorn3324

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie toczy sie walka o prawa do DNF, miedzy 3D Realms i Take 2, ktore placilo tym pierwszym darmoziadom :> Jak T2 wygra, DNF jest tylko kwestia czasu.

 

Gdzie targetem beda konsolowi nastolatkowie zupelnie nie rozumiejacy ideii Ksiecia. A sama gra zmieni podtutul. Duke Nuekm - W poszukiwaniu wiekszej kasy. Pc zostanie olany jak w 99% produkcji obecnie czego najlepszym przykladme jest popiskiwanie Blizzarda o tym ze D III moze byc na konsole :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy tok myslenia, premiera na konsoli = olanie pc? DNF nie wyszedl i nie wyjdzie, trzeba sie z tym pogodzic. Kto chce to jeszcze moze zyc nadzieja, reszta niech sie skupi na innych tytulach.

 

Oczywiscie tok rozumowania zrozumialy dla kazdego kto obserwowal rynek gier 10 lat temu i teraz.a moja wypowiedz odnosila sie do tego co sie stanie jak prawa do Ksiecia przejmie Take 2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale z twojej wypowiedzi nijak to nie wynika. Co ma wspolnego ewentualna premiera D3 na konsole z wersja na PC? To nie jest sytuacja (mowa o D3), gdzie cos wychodzi najpierw na konsole, a potem rzucaja na odwal sie jakis ochlap. Teraz jest na odwrot. I to jest raczej rzadkosc bo tendencja jest taka, ze premiery sa wspolne lub prawie wspolne albo konsole dostaja cos w pierwszej kolejnosci lub na zasadzie exlusivow. Crysis 2 to tez olewanie PC? No kaman. I czym taki DNF mialby sie roznic o setek gier wydawanych na wszystkie obecne maszyny? Nie liczac wyjatkow to procz grafiki wersje na rozne platformy nie roznia sie zbytnio od siebie. Ale jak zawsze, jest okazja popsioczyc na konsole to czemu nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...