solmyr Opublikowano 19 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2006 Witam! Od pewnego czasu moj komp zaczął wpadac w straszne wibracje Wczoraj zdecydowałem się go rozebrac - patrzę a tu brakuje 2 łopatek....... najśmieszniejsze jest to że nawet ich w kompie nie było.......... Ale mniejsza z tym, problem trzeba rozwiąza. Pisałem do kilku firm, ale wszędzie mi odpisują że Zalman nie sprzedaje takich wiatraków, więc najproszty sposob już odpadł. Tutaj zdjęcie orginalnego wiatraczka Tutaj piszą że jego rozmiat to "typowy" 70x70x15 Zastanawiam się jedynie czy np w związku z brakiem ramki nie jest zmieniony np kąt nachylenia łopatek aby kierowac powietrze na boki.... Myśle nad wymianą wiatraka na taki wydaję się w miarę podobny, tyle że nie ma takich dziurek montażowych do śróbek więc musiałbym go przykleic, ewentualnie, ale tutaj nie mam doświadczenia - czy da się jakoś bezbolesnie przelozyc sama "gore" wiatraka? W grę wchodzi ewentualnie Taki sharkon Zalmanów w tym rozmiarze nie widziałem, byc może coś przeoczyłem... Proszę poradźcie mi coś zanim wydam kasę i zniszczę całkowicie wentylator:) Znalazlem coś takiego! Więc sprzedawcy nie mówią prawdy do konca:) Pozostaje mi to znaleźć w Polsce:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Errorx Opublikowano 19 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2006 Cytat z tej stronki co znalazles "This is the same fan as the Zalman OP1 fan without the fan housing." Gdybys nie znalazl godowca zawsze mozesz kupic OP1 i pozbawic go ramki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 19 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2006 Cytat z tej stronki co znalazles "This is the same fan as the Zalman OP1 fan without the fan housing." Gdybys nie znalazl godowca zawsze mozesz kupic OP1 i pozbawic go ramki A nie dałoby się zamienić samej głowicy z łopatkami, skoro to ten sam wentylator co zalman op1. http://www.allegro.pl/item104657500__zalma...ozg_zm_mc1.html A jak kniecznie chcesz coś kmbinować to wcale nie musi być wentyl 70/70/15, chyba że coś cię blokuje, ale jeśli nie to może dało by się uphać 80/80/20, jest ich więcej i można znaleźć dużo cichsze wentylki niż zalmanowskie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
solmyr Opublikowano 19 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2006 Właśnie zamiana głowicy pasowałaby mi najbardziej, ale nie zabardzo wiem jak sie do tego zabrac zeby nie popsuc;) Chyba rozbiore na probe jakis stary wentylek:) Heh Jak uda mi sie to zrobię jakiś fototutorial dla potomnych:) A co byłoby cichsze od tego zalmana? Do głowy przychodzi mi tylko papst, ale to jest juz 50 zł:/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dadziuk Opublikowano 19 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2006 Jest chyba jakieś faq o zmanie samej głowicy ;) poszukaj :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartolomius Opublikowano 19 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2006 (edytowane) Hmm, zmierz średnicę łopatek w tym wentylatorze. Jeżeli jest to max 75 mm, to znaczy że możesz zastosować łopatki od każdego standardowego wentylatora 80 mm (średnica łopatek + ramka = 80 mm). Jak to zrobić? Na przykład tak: KLIK 1 i KLIK 2 (tu na przykładzie Zalmana CNPS7000) albo TAK (wymiana wentylatora w CNPS9500). EDIT: skoro ZM-OP1 (80 x 15 mm) to ten sam wentyl co na VF700, to miałem rację i będzie pasować każda osiemdziesiątka na rynku. Licz się jedynie z tym, że większość wentylatorów ma 25 mm grubości zamiast 15. Edytowane 19 Maja 2006 przez Bartolomius Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
solmyr Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2006 Dzięki za podpowiedzi, zamówiłem już op-1, trafil się za 15 zł + wysyłka (nówka sztuka) i jutro montuję. pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 22 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2006 niewidze w niczym problemu, zamawiasz wiatrak, nawet 80x80 bo wchodzi, (sprawdzałem) , odkręcasz stary wiatrak, przykręcasz ten wiatrak, i już. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
solmyr Opublikowano 23 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2006 niewidze w niczym problemu, zamawiasz wiatrak, nawet 80x80 bo wchodzi, (sprawdzałem) , odkręcasz stary wiatrak, przykręcasz ten wiatrak, i już.Problem jest np w tym, ze w wiatraczkach raczej nie ma dziur na śróbki żeby przykręcić tak aby idealnie pasowało. Zamówiłem zalmana, ale muszę na niego jeszcze troche poczekać... Postanowiłem zrobić coś na szybko i znalazłęm gdzieś na strychu stary, z 10 letni wiatkar 80.80.25 Sunona Wyciołem odudowę, a ponieważ się spieszyłem i łapki mi się trześly tak go pocilem że nijak nie można było w odpowiednich miejscach zrobić dziurki. Wkurzony podłączyłem do prądu pistolet klejowy, zalałem gorącym klejem radiator i mniej więcej w środek wsadiłem tego sunona. Ponieważ jest wyższy od zalmana o 1 cm trochę wystaje ponad radiator - ale jak włączyłem - szok. 10 letni sunon jest prawie tak chichy (na minimanych obrotach) jak wiejący obok papst.... Zalman to przy nich syrena....... Nie wiem być może mój był od początku jakiś felerny... Jak przyjdzie ten zamówiony zalman to zrobie jakiś mały teścik... Ale na razie tak cichutko chodzi że szkoda ruszać:) Dzięki za podpowiedzi:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 24 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2006 nom, dokładnie albo na klej albo zrobić dziurke, ja robiłem dziurke bo klej mi sięskończył ale to stare dzieje :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s0lid Opublikowano 24 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2006 Ja miałem to samo, ale szczescie moje było takie, ze wystarczyło skleić kropelką i by nie było śladu po złamaniu. No ale zrobiłem bład, gdyż skleiłem i włączyłem za wcześnie, a mokra kropelka nie zdazyłą zaschnac i od krecenia się, siły odsrotkowej itp się smuga zrobiła ;) No ale poszedł pilniczek w ruch i teraz praktycznie tego nie widać. Zalmanik jest jak nowy i działa tak juz pół roku a płatek się ponownie ani nie złamał, ani nie odpadł itp itd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...