Skocz do zawartości
Gość Bianka

Wiara Chrześcijańska

Rekomendowane odpowiedzi

To jest Bianka z nią nie pogadasz :D , ona ma swoją logike :D , gwiazda PC laba , dostała bana i przyszła nas tutaj nawracać -pamiętam że kiedyś się zapytałem dlaczego akurat wybiera sobie fora komputerowe to mi napisała :

"z zasady unikam for (aczkolwiek zdarza mi sie robic wyjatki), które odwiedzaja sami wierzacy, bo przeciez to niewierzacy potrzebuja rozmów o wierze najbardziej"

Czyli se chyba wkręciła że na jakiejś misji jest czy co :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podałem ci NAZWISKA FAKTY chistoryczne - nazwy soborów daty.. co jeszcze mam podac bys zrozumiala ze pierwsi chrzescijanie NIE UWAZALI ZE DUCH MA SWIADOMOSC SWGO ISTNIENIA? znaczy sie nie jest osobą?

Jak rozumiem dlatego ze mam w rodzinie SJ - ty nie muszis podawać zadnych dowodów - wystarczy ze powiesz swoje.. nie dziekuje ... nie potrzebuje twoich wytlumaczen na zasadzie .. bo tak..

 

pozdrawiam

ona nie jest żadnym SJ :] nie rozumiesz że kieruje się w życiu pismem świętym i postepuje według niego? nie obchodzi jej co kto uważał. wierzy w to co mówi pismo święte i to jest najważniejsze, a nie jak kto uważał przed nią. będąc chrześcijaninem ma się prawo i obowiązek sprawdzać i weryfikować wszystko względem biblii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

To jest Bianka z nią nie pogadasz :D , ona ma swoją logike :D , gwiazda PC laba , dostała bana i przyszła nas tutaj nawracać -pamiętam że kiedyś się zapytałem dlaczego akurat wybiera sobie fora komputerowe to mi napisała :

"z zasady unikam for (aczkolwiek zdarza mi sie robic wyjatki), które odwiedzaja sami wierzacy, bo przeciez to niewierzacy potrzebuja rozmów o wierze najbardziej"

Czyli se chyba wkręciła że na jakiejś misji jest czy co :D

mam przede wszystkim konieczną wiedzę biblijną , by dyskutować na tematy wiary.

A przypomnij mi, kiedy i gdzie wymienialiśmy korespondencję, bo nie pamiętam. B)

Każdy wierzący jest misjonarzem, czy tego chce, czy nie, to jest polecenie samego Chrystusa. Dlatego dobrze jest spełniać te prace na niwie Bożej jak należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ona nie jest żadnym SJ :] nie rozumiesz że kieruje się w życiu pismem świętym i postepuje według niego? nie obchodzi jej co kto uważał. wierzy w to co mówi pismo święte i to jest najważniejsze, a nie jak kto uważał przed nią. będąc chrześcijaninem ma się prawo i obowiązek sprawdzać i weryfikować wszystko względem biblii.

Tylko że ona ma dużą tendencje do interpretowania wszystkiego po swojemu i tylko tak jak jej to pasuje i jest to zawsze prawda niezmienna i ustanowiona :D

 

A korespondencja między nami w TYM temacie była

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biblia jest po części uniwersalna dlatego wydaje mi się że bezcelowa jest rozmowa człowieka który jest uczniem Chrystusa, a człowiekiem nie wierzącym bo nie można nawiązać porozumienia i dojść razem do jakichś wniosków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

Tylko że ona ma dużą tendencje do interpretowania wszystkiego po swojemu i tylko tak jak jej to pasuje i jest to zawsze prawda niezmienna i ustanowiona :D

 

A korespondencja między nami w TYM temacie była

odczytywanie tresci Pisma podlega zasadom analizy tekstu starożytnego, z uwzglednieniem charakteru tego tekstu. Biblia wbrew powszechnej opinii osób, które nie znaja tego zagadnienia , nie jest księga, której treść mozna sobie odczytywać wedle własnych wyobrazeń. Dlatego Twój zarzut jest bezpodstawny. Zreszta Ty, jako osoba nie znająca Biblii - bo przypuszczam, że w Twoim przypadku tak właśnie jest - nie masz podstaw do wydawania opinii w tym zakresie.

 

Niestety, jako, ze dostałam bana permanentnego na PCL ( jako , jak to określiłeś 'gwiazda', musiałam nieżle świecić niektórym pclabowym 'decydentom' po oczach... B) - dlatego nie jestem w stanie sprawdzic linka, który podałeś. Czy mógłbyś przypomnieć mi swój pclabowy nick , lub wkleić tutaj te nasza wymiane zdan? Myślę, ze Sikor nie bedzie miał nic przeciwko temu?

 

biblia jest po części uniwersalna dlatego wydaje mi się że bezcelowa jest rozmowa człowieka który jest uczniem Chrystusa, a człowiekiem niewierzącym bo nie można nawiązać porozumienia i dojść razem do jakichś wniosków

osoba niewierząca nie jest w stanie weryfikować wiedzy biblijnej osoby wierzącej, o ile ta druga taką posiada. Nawet jeśli osoba niewierzaca utrzymuje,że zna Biblię, to ta znajomość zatrzymuje się na poziomie czysto teoretycznym, a to również nie pozwala na dokonanie weryfikacji spraw wiary, która w życiu człowieka wierzącego przejawia się w praktyce.

 

Człowiek wierzacy z kolei, ma obowiazek i jednoczesnie przywilej dzielenia się wiarą z osobami niewierzacymi, o ile traktuje nakaz misyjny Chrystusa w sposób poważny. Tak sie bowiem składa, iż Bóg chciał, by ewangelia zbawienia była zanoszona w ten sposób upadłemu swiatu, aż do czasu, gdy Pan Jezus przyjdzie pnownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bianka co ty za androny wypisujesz? Czy to znaczy ze np: niewierzacy naukowiec specjalizujacy sie w analizowaniu biblii wie mniej od wierzacego bo jest niewierzacy? wiedza biblijna w moim rozumieniu tego terminu jest to znajomosc ksiazki zwanej biblia tudziez pismem swietym, znajomosc tla historycznego oraz calej chcrzescijanskiej mitologii - nie ma to nic wspolnego z wiara. Wiedza jest wiedza a wiara jest wiara najprosciej rzecz ujmujac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.mikolaj-bydgoszcz.home.pl/patro...a/spispatro.htm - Proszę. Warto poczytać o wierzeniach pierwszych apologetów - a to chyba nie była sekta :/

 

Warto tez zajrzec tutaj:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WE/so...soborow_02.html

 

Nawet krk przyznaje ze dopiero wtedy wprowadzono na stale naukę do kk w postaci trójcy. W akapicie podano ze ostatecznie nie podpisało 2 ojców kosciola.. szkoda ze nie dodano dlaczego tylko dwóch.. bo cała reszta z prawie połowy zgodziła sie podpisac w zamian za uwolnienie. LOL.. znów historia.

Zauwazcie tez ze czlowiek który zwołał sobór, nie był nawet ochrzczony.

 

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/wp...enie_dogm6.html

Warto przeczytać jak przebiegało konkretnie wysublimowanie tej nauki..

Oczywiscie odrzucając piękne ach i och, zostaje czyta wiedza a wiedza jest taka ze :

a) Osobowosc czy n ieosobowosc ducha swietego nie ma nic wspolnego z naszym wybawieniem, gdzyz OKUP Chrystusa wybawia, nie osobowosc Ducha.

B) warto zauwazyc jakimi sublimacjami sie posluzono.. filozofia platona,modalizm, brawo.. Szkoda ze werset o wystrzeganiu sie ludzkiej filozofii im gdzies zniknął po drodze.

 

Rys historyczny jest taki. po prawie 300 latach od smierci Chrystusa. Nie chrzescijanin, który uzurpowal sobie władzę do koscioła, nakazuje przyjąc wiarę w trójcę za słuszną. Opornych aresztuje, po złamaniu ich podpisują deklaracje wyznania wiary, dwóch się opiera (ciekawe co sie z nimi stało :) jak myslicie... proszę o odpowiedzi :) ).

Ideologię/wymysł, nie wiem jak to nazwać - zaciąga się z platonizmu, modalizmu, czyli religii poganskich.

!!!!!! Chcialem zauwazyc co na temat modalizmu mówi ten sam serwis opoka

 

http://www.opoka.org.pl/slownik/ltk/modalizm.html

 

Powiedzcie mi jak to mozliwe ze ten sam serwis nazywa modalistów heretykami, i ten sam serwis u zrodeł powstania trójcy upatruje platonizmu i modalizm. !!!!!!!!!!!!!!!!

 

Zeby bylo jasne modalizm pochodzi z azji mnijeszej - jest on zaczerpniety z zaratustranizmu, lub z kultu mitry..

Tak jak pisalem wczesniej trójdzilny bóg z klasyfikacją do róznych dziedzin zycia czlowieka.. pomysl by jedno boswo odpoiwadalo za wszystkie 3 podstawowe grupy nie jest wcale taki nowy.. jest to praktykowane dosc często w poganstwie, przykladem moze byc Odyn znany z mitologii germanskiej, lub Na naszych terenach wielbiony Perun.

 

Oczywiscie znów FAKTY nie sa wazne.. i nie mówię tutaj o zwykle logice Biblii, która w sposób jasny pokazuje zaleznosci miedzy ojcem a synem - tak jak w rodzinie.. ale o konkretne aspekty ustalania tych wierzen..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

Bianka co ty za androny wypisujesz? Czy to znaczy ze np: niewierzacy naukowiec specjalizujacy sie w analizowaniu biblii wie mniej od wierzacego bo jest niewierzacy? wiedza biblijna w moim rozumieniu tego terminu jest to znajomosc ksiazki zwanej biblia tudziez pismem swietym, znajomosc tla historycznego oraz calej chcrzescijanskiej mitologii - nie ma to nic wspolnego z wiara. Wiedza jest wiedza a wiara jest wiara najprosciej rzecz ujmujac.

bądź łaskaw wyrazac sie bardziej elegancko, jeśli chcesz polemizowac ze mna.

Przeczytaj dokładnie to, co napisałam, bo najwyraźniej do Ciebie nie dotarło o czym mowa.

Wiara chrześcijanska musi byc oparta na fundamentalnych prawdach zawartych w Piśmie Świętym, inaczej mija się z celem i do niego nie prowadzi. Celem wiary chrzescijanskiej jest zbawienie duszy. Innymi słowy wiara zbawiająca to wiara oparta na prawdzie Słowa Bozego, bo tylko do swojego Słowa i obietnic objawionych w swoim Słowie, Bóg sie przyznaje i je realizuje. Tak więc trzeba znać treść Słowa Bożego - lecz sama wiedza i znajomość Słowa Bożego nie wystarczy do zbawienia - do tego trzeba w Słowo Boże uwierzyć.

Tak więc jeśli jakiś niewierzący naukowiec, biblista czyta w Pismie Świętym przykładowo nastepującą informację: Wszyscy, którzy powierzą się Bożemu Synowi jako Zbawicielowi, mają życie wieczne, a ci, którzy nie uwierzą, nie ujrzą niebios i ciąży na nich gniew Boga.(wersja wspólczesna) to taki naukowic ma wystarczającą wiedzę, by dokonać świadomego wyboru, dodatkowo majac możliwość prześledzenia wszystkich pozostałych informacji na ten i inne tematy w Biblii, a wiara lub niewiara to jest zawsze kwestia osobistej decyzji, a nie możności lub niemożnosci uwierzenia, jak niektórzy sądzą wymigująco.

 

Treść Pisma Świetego nie jest mitologią. Tak jak nie jest mitem odkupieńcza smierć Chrystusa oraz fakt, ze każdy człowiek potrzebuje usprawiedliwienia w oczach Boga, jakiego dostepuje ten, kto tę Ofiarę świadomie zaakceptuje, by nie spędzał wieczności w miejscu potępienia.

 

 

(...) Oczywiscie znów FAKTY nie sa wazne.. i nie mówię tutaj o zwykle logice Biblii, która w sposób jasny pokazuje zaleznosci miedzy ojcem a synem - tak jak w rodzinie.. ale o konkretne aspekty ustalania tych wierzen..

 

ponownie koncentrujesz się nie na meritum. Niestety widać w Twoim toku myślenia wpływ pokrętnej 'logiki' , którą zapodaje Towarzystwo Straznica.

Nikt z chrześcijan , ktorzy uznaja objawienie Biblii o Trójjedynym Bogu, nie neguje wzajemnych relacji , wynikających pomiędzy Ojcem i Synem z tytułu ich funkcjonalnosci . Wiadomo bowiem, że inna jest funkcja Ojca , a inna Syna, podobnie jak w rodzinie ludzkiej - by posłuzyć sie obrazowym przykładem - jednak nie zmienia to faktu, iż zarówno Ojciec , jak i Syn sa równi - jak to określają teologowie ontologicznie - czyli, mówiąc językiem bardziej zrozumiałym - nie zmienia to faktu iż Ojciec jest Bogiem i Syn jest Bogiem - tak samo, jak w rodzinie ludzkiej ojciec jest człowiekiem takim samym, jak jego dziecko czy dzieci, pomimo iż inna jest w rodzinie funkcja rodzica , a inna dzieci. Czy to teraz rozumiesz?

Edytowane przez Bianka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Galago zrozum, ze Bianka kieruję się w swojej wierze Pismem Świętym i ustalenia kościola na soborze nicejskim czy watykańskim nie mają dla niej wiekszego znaczenia. Czy podczas ktoregos z soborów uległa zmianie treść Biblii? Nie przypominam sobie (jesli sie myle podaj, ktore dokladnie wersety zostaly zmienione). Wytaczasz te swoje antykatolickie działa przeciw osobie, ktora powtarza cały czas, ze nie jest katolikiem (tj. nie praktykuje religii rzymskokatolickiej) :lol: . Czepiasz się szczegółow interpretacyjnych Ducha Świetego, ktore tak naprawde nie mają zadnego znaczenia dla wiary i wynikają prawdopodobnie z tłumaczenia. Poza tym popełniasz żenujące wręcz błedy ortograficzne (chistoryczny, itp.) - zapewne będziesz wykręcał się dysortografią czy innym dysmózgowiem, ale ja polecałbym Ci sprawdzac spłodzony tekst w jakimś edytorze (albo na http://orangoo.com/spell/, tudzież http://sjp.pwn.pl/). Ogólnie w powyższej dyskusji przychylam się bardziej do zdania Bianki.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałbym się dowiedzieć jak Bianka lub oczywiście inni ustosunkawiają (jest takie słowo? :D) do rozbiezności między wiarą (Biblią ) a nauką - ksiądz mi kiedyś na religii odpowiedział że są to dwie dziedziny które należy traktować osobno - no chyba wiadomo że tak nie można , za dużo wspólnych punktów. Ogólnie , bez filozoficznych dywagacji czy Jezus pierdnął przed ukrzyżowaniem i czy tym nie pobłogosławił wszystkich pierdzących (bo do tego według mnie sprowadzają się wszystkie te wydumane interpretacje Biblii ), o tym :że przcecież wszystkie badania ustanawiają nas za sukcesorów małp, jesteśmy w stanie dać życie (in vitro , klonowanie) , nagle gdy byliśmy w stanie zobaczyć co jest ponad niebem to fizyczne miejsce stało się sferą spirytualną , o pytaniu które było często zadawane podczas wizyty paierza w Auschwitz -jak Bóg na to mógl pozwolić .

 

Do Bianki : Mój nik na pclab ten sam , to co napisaliśmy :

 

"A ja mam takie pytanie do Bianki czemu akurat do prowadzenia rozmów na takie tematy jakie preferujesz wybierasz sobie fora komputerowe ? I czemu oceniasz te fora tylko po tym co można znależć w jednym dziale z którego obrębu nie wychodzisz ? Bo mi sie zawsze wydawało że poziom forum komputerowego zależy od poziomu informacji zawartych na ten temat."

 

"z zasady unikam for (aczkolwiek zdarza mi sie robic wyjatki), które odwiedzaja sami wierzacy, bo przeciez to niewierzacy potrzebuja rozmów o wierze najbardziej."

 

 

I teraz do wszystkich którzy próbują argumentować z Bianką , wielu już próbowało i po prostu wychodzi że się nie da , wszystkie te jej tematy i posty są jakimś typem prowokacji żeby chyba tylko

móc się pochwalić swoją wiedzą biblijną , albo kobiecie wydaje się że jest na misji i z wiarą jest tak jak z tym Bitefight -im więcej osób zwerbuje , tym więcej plusów se u góry natrzaska.

 

I aspekt humorystyczny , uzasadnienie bana z pclab , widać że pisane pod wpływem emocji :D

 

"Chamstwo, ciągłe pouczanie Forumowiczów i Moderatorów, jakieś durne groźby, sroźby, ciągłe pieprzenie. Co To kurna myśli, że w domu / cyrku jest?? Jak nie ma kto dopieścić to trzeba kupić sobie sprzęt do tego zamiast truć [gluteus maximus] każdemu, kto się nawinie.

 

Nie każdy ma ochotę ma ciągle czytać rzygowin rozpieszczonego bachora, poszukującego akceptacji dla swojego przerośniętego ego.

 

Już raz ci trzydniowego bana walnąłem, ale tym razem nie będzie kredek i będziemy malować razem. Won mi stąd na drzewo banany prostować!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałbym się dowiedzieć jak Bianka lub oczywiście inni ustosunkawiają (jest takie słowo? :D) do rozbiezności między wiarą (Biblią ) a nauką...

Biblia jest księgą, której zadaniem jest nauczanie człowieka właściwego postępowania i w tym celu jej autorzy posłużyli się symboliką oraz licznymi metaforami. Każdy, kto interpretuje Pismo Świete w 100% dosłownie, jest idiotą, który kompletnie nie rozumie jego istoty.

 

EDIT:

Może wyraziłem sie troche za ostro - idiotą jest ten, kto probuje zdyskredytować Biblie, wskazując na jej niezgodność ze współczesną nauką. Jak ktos interpretuje ją w 100% dosłownie to po prostu nie rozumie o co tak naprawde chodzi.

 

I aspekt humorystyczny , uzasadnienie bana z pclab , widać że pisane pod wpływem emocji :D

Jeśli poziom merytoryczny postów Bianki na pclabie nie odbiegał od tego tutaj, to "rozpieszczonym bachorem, poszukującym akceptacji dla swojego przerośniętego ego" jest moderator, który dał jej bana :P . Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz , dla mnie jest głupotą dopatrywanie się nie wiadomo czego w jakiejś książce ( traktuje ją jako niczego sobie dzieło literackie) , którą niewiadomo kto napisał , ile setek razy była zmieniana , poddawana cenzurze i niewiadomo czemu jeszcze , oraz w jakimcelu była stworzona .

 

Tutaj Bianka jescze narazie trzyma poziom , ale na Pclabie niejeden raz pokazała swoje oblicze. Jej nick pełni tam teraz role jakby symbolu ,określonego zachowania i postawy negującej wszystko poza sowim zdaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz , dla mnie jest głupotą dopatrywanie się nie wiadomo czego w jakiejś książce ( traktuje ją jako niczego sobie dzieło literackie) , którą niewiadomo kto napisał , ile setek razy była zmieniana , poddawana cenzurze i niewiadomo czemu jeszcze , oraz w jakimcelu była stworzona .

Po prostu niektórzy potrzebują w zyciu czegoś w rodzaju przewodnika - ja też nie traktuję Biblii jako księgi objawionej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez cale moje zycie bylem Katolikiem, potem zmienilem wiare na chrzescijanstwo ale jednak doszedlem do wnisku, ze Ateizm jest najlepszy!!!! Czytam biblie i nie zgadzam sie z nia wiec odwracam sie od wiary :D :) Jak narazie nie widze roznic :)

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

A ja chciałbym się dowiedzieć jak Bianka lub oczywiście inni ustosunkawiają (jest takie słowo? :D) do rozbiezności między wiarą (Biblią ) a nauką - ksiądz mi kiedyś na religii odpowiedział że są to dwie dziedziny które należy traktować osobno - no chyba wiadomo że tak nie można , za dużo wspólnych punktów. Ogólnie , bez filozoficznych dywagacji czy Jezus pierdnął przed ukrzyżowaniem i czy tym nie pobłogosławił wszystkich pierdzących (bo do tego według mnie sprowadzają się wszystkie te wydumane interpretacje Biblii ), o tym :że przcecież wszystkie badania ustanawiają nas za sukcesorów małp, jesteśmy w stanie dać życie (in vitro , klonowanie) , nagle gdy byliśmy w stanie zobaczyć co jest ponad niebem to fizyczne miejsce stało się sferą spirytualną , o pytaniu które było często zadawane podczas wizyty paierza w Auschwitz -jak Bóg na to mógl pozwolić .

 

Do Bianki : Mój nik na pclab ten sam , to co napisaliśmy :

 

"A ja mam takie pytanie do Bianki czemu akurat do prowadzenia rozmów na takie tematy jakie preferujesz wybierasz sobie fora komputerowe ? I czemu oceniasz te fora tylko po tym co można znależć w jednym dziale z którego obrębu nie wychodzisz ? Bo mi sie zawsze wydawało że poziom forum komputerowego zależy od poziomu informacji zawartych na ten temat."

 

"z zasady unikam for (aczkolwiek zdarza mi sie robic wyjatki), które odwiedzaja sami wierzacy, bo przeciez to niewierzacy potrzebuja rozmów o wierze najbardziej."

I teraz do wszystkich którzy próbują argumentować z Bianką , wielu już próbowało i po prostu wychodzi że się nie da , wszystkie te jej tematy i posty są jakimś typem prowokacji żeby chyba tylko

móc się pochwalić swoją wiedzą biblijną , albo kobiecie wydaje się że jest na misji i z wiarą jest tak jak z tym Bitefight -im więcej osób zwerbuje , tym więcej plusów se u góry natrzaska.

 

I aspekt humorystyczny , uzasadnienie bana z pclab , widać że pisane pod wpływem emocji :D

 

(...)

papieża. To tyle tytułem odpowiedzi na pierwszy akapit.

 

Nic mi się 'nie wydaje'. Nie do Ciebie również należy ta ocena. Radze Ci utemperować trochę ton, skoro o Biblii masz zero pojęcia, a co za tym idzie, również o zadaniach chrześcijan, którzy ja znają.

Wspomniałeś o werbowaniu. A kogo i do czego?

 

co do reszty, to nie widze potrzeby, by tutaj cytowac taką chamska wypowiedz , na jaka pozwolił sobie moderator Vega z pcl. - aczkolwiek nie ma tego złego - jest okazja, by zasygnalizować problem obsadzania funkcji moderatorów niewłaściwymi, niezrównoważonymi i przy tym pozbawionymi podstawowych zasad wychowania osobami . Napisałam zreszta zażalenie na tego rodzaju ordynarne zachowanie w stosunku do mnie, ale bez odzewu. Widać 'nie w tiom dieło', ale stałam się tam dla kogoś[ niewygodna. Nie widze w takiej sytuacji żadnego 'aspektu humorystycznego', ale skłania mnie ona między innymi do refleksji, iż niestety niewłaściwe osoby maja dostęp do 'guziczków', ta uwaga ma również ogólniejszy wydżwięk. (Sikor nie bierz tym razem tego do siebie. B)

 

 

Przez cale moje zycie bylem Katolikiem, potem zmienilem wiare na chrzescijanstwo ale jednak doszedlem do wnisku, ze Ateizm jest najlepszy!!!! Czytam biblie i nie zgadzam sie z nia wiec odwracam sie od wiary :D :) Jak narazie nie widze roznic :)

Pozdr.

Czy mógłyś rozwinąc, co oznaczało to 'chrzescijaństwo'?

A co to znaczy, ze 'nie widzisz różnic'? między czym a czym?

Edytowane przez Bianka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalem to wszystko. Moze niektorzy potrzebuja wierzyc w sily wyzsze. Ich sprawa. Ja uwazam ze czlowiek bez religi jest jak ryba bez roweru.

Jesli bym chcial wierzyc w cos to chyba najpredzej jakies new age lub cos w tym stylu.

Bianka zapoznaj sie ze startrek the next generation. Tam religie sa traktowane tak jak powinny byc. To jest kult przodkow, ich zwyczaje i rytualy. Generalnie to nie pojmuje w mojej lysej prawie juz glowie jak mozna wierzyc w stworzenie swiata w 7 dni i podobne sprawy. Dla mnie kazda wiara tak jak teraz to widac na przykadzie sekt jest tworzona dla wladzy i pieniedzy. To jest jej podstawowy cel. Idealine to widac w histori 1000 lat temu tak samo jak widac dzisiaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to nie pojmuje w mojej lysej prawie juz glowie jak mozna wierzyc w stworzenie swiata w 7 dni i podobne sprawy.

O - oto jest przykład dyskredytowania Biblii ze względu na jej niezgodność z nauką, spowodowany dosłownym rozumieniem słow w niej zawartych. O tym własnie pisalem dwa posty temu - kompletny brak zrozumienia istoty Pisma Swietego, ktorego zadaniem jest nauka dobra, a nie np. astronomii...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po kolei :

 

Jestem ateista

 

nie potrzebuje swiadomosci ze ktos nademna czuwa , sam jestem kowalem swego losu , chce stworzyc tutaj lepszy swiat a nie czekac na mityczny raj .

 

Chrystus jako osoba realna , moze i istnial ( nie mozna tego zweryfikowac tak jak nei mozna zweryfikowac istnenia Bonapartego ) , czy umial robic sztuczki maciczne ? Odpowiedz jest jedna NIE

Byl albo osoba chora psychicznie albo przez kolejne wieki ( jako ze slowo pisane nie bylo zbyt rozwiniete no to odbywalo sie to systemem "gluchy telefon" bez jakiejkolwiek weryfikacji

 

Czy jestes w stanei podac jakikolwiek racjonalny powod i dowod na istnienie boga ? bo przypomina mi sie pewien dowcip

http://komentarze.tox.pl/25/[gluteus maximus]-henryka.html

 

 

to tyle odemnie :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka jest ludzka natura, ze rzeczy niewytlumaczalne musi sobie tlumaczyc czyms/kims wyzszym od siebie.

 

kilka tysiecy lat temu ogien byl kara Boska.

pioruny, tornada rowniez

 

Teraz kiedy czlowiek coraz wiecej zjawisk pojmuje jest coraz trudniej wierzyc w Boga ;]

 

Czytalem tez gdzies o zjawisku tzw. tunelu swietlnego (smierc).

Naukowcy wytlumaczyli to tym, ze kiedy komorki swiatloczule w oku obumieraja to wlasnie jest taki efekt. A skupienie tego swiatla na srodku "obrazu" jest spowodowane tym, ze tych komorek na srodku galki ocznej jest najwiecej. Stad jest wrazenie swietlistego tunelu.

 

Nie neguje istnienia Chrystusa, byc moze byl jakis madry czlowiek, ktory lubil rozmawiac z ludzmi o sprawach wyzszych. Ale nikt mi nie wmowi, ze zmartwychwstal.

 

Jeszcze jedno: koszmarne bledy w tlumaczeniu starohebrajskiego ( czy jakiegos tam): chodzac po wodzie- chodzac przy wodzie, dziewica-dziewczyna itp

 

Jak ktos mi pokaze to uwierze

 

upd: bledy ort. i tak pewnie nie wszystkie ;]

Edytowane przez noob999

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze:

Cytuje biankę:

"Niestety widać w Twoim toku myślenia wpływ pokrętnej 'logiki' , którą zapodaje Towarzystwo Straznica" - Czy gdzies napisalem ze jestem SJ albo uzywam ich merytoryki. Czy podawalem ci odnosniki do ich stron. Mówisz mi ze ja nie mam wiedzy biblijnej, oraz przypisujesz mnie do SJ. Oczywiscie gdy powiem ze to manipulacja - tez sie obrazasz, i jeszcze bardziej pewna jestes ze jestem SJ. Chmm ciekawe.. znowu o czyms nie wiem co wiedzą wszechwiedzący z tych wiekszych religii.

To ze nie jestes katoliczką nie znaczy ze nie dotyczy cie chistoria początków koscioła jako takiego, od kiedy wasza herezja jest odzielnym kosciolem? (herezja uzylem specjalnie - sekta. Gdyz wdł reguł nazewnictwa jestescie tak samo sektą która oderwala sie od kk - ale zapomnialem znów słowo sekta zalezy od "prestizu" "ilosci wiernych" lol)

Otoz nie koleznako. Mnie nie skręcisz i nie zdyskredytujesz. Na tym forum zęby zjadłem i kady wie jakie mam poglądy. Biblia i Bóg to jedno i dla Niego zyję, nie dla religii. Nie obchodzi mnie z jakiego jestes koscioła, mozesz byc nawet o Lucyferian jesli chcesz - podaje ci fakty F A K T Y .. które wystepowaly i wystepują w doborze DOGMATÓW.

 

undr3r - ja nie wiem czy ma byc to aluzja do mnie czy do Bianki. Uwazam ze mnie. Więc się zastanów co to znaczy wiara oparta na pismie swiętym.. bo bardzo chialbym wiedziec jak masz zamiar oprzec wiarę na czymś czego nie zrozumiesz co czytasz. Twoje tlumaczenie jest smieszne. Cytuję:

 

"Galago zrozum, ze Bianka kieruję się w swojej wierze Pismem Świętym i ustalenia kościola na soborze nicejskim czy watykańskim nie mają dla niej wiekszego znaczenia."

 

tak sie sklada ze włsnie tam je wprowadzono. Nie gdzie indziej jak wlsnie tam. Jesli nie obejmie się calosci biblii - wychodzi tak jak jest.

Bianka jest w danej religii i akceptuje jej TŁUMACZENIE nauk biblijnych.

Bianka sama nie odnosi się wogole do moich cytatów z biblii, tylko podała jedno tlumaczenie słowa "jednosc", kiedy jej powiedzialem ze to troche mało, to sie obraza. Ale do reszty wersetów sie nie odniosla.

Więc zaczynam pokazywac jaka bylo tlo chistoryczne nauk o trójcy.

Wiec to tez jest zle..

Wiecie co ,, od dzis uwazam ze istnieja nordyckie elfy, ze jest tak napisane w biblii, ale nie musze tego udowadniac, gdyz nie jestem katolikiem, gdyz nie obchodzi mnie historia - a swoja wiare opieram na biblii...

 

Pozatym wszyscy "znawcy" religii chrzescijanskich - trynitranie. Warto odswiezyc swoją wiedzę - gdyz insynuacje Bianki czy innych ze trąci to teorią Straznicy - są w dobie obecnej SMIESZNE. Jest naprawdę wiele religii wyznających wlasnie te zasady.

Jesli Ty bianka tak sie naprawdę interesujesz religią - to powinnas wiedziec kim sa np. Chrystianie, lub np. Świadkowie Pana.. a skoro wiesz - to na czympolegają twoje zabiegi by upchnąc to co mówię do worka o nazwie SJ? czy nie po to by pokazac - o sekciarz - nie słuchajcie go (i oczywiscie nie zebym uwazal SJ za sektę i grozną religię - ale nie oszukujmy sie wiekszosc tak uwaza)...

Chyba ze tak dobrze ci to twoi pastorzy wpoili, ze nieswiadomie to robisz.. Naprawdę warto doczytać zanim się zacznie kogos nazywać - jakie wogole są mozliwosci nazewnictwa.

 

Jeszcze raz się zapytam - czy negujesz sposób powstania nauki o trójcy? Czy negujesz fakt ze nie wszyscy wtedy się zgodzili na taką teorię?

Czy negujesz fakt ze wielki wpływ na takie tlumaczenie miały wpływy poganskie, platonskie, gnostyckie?

Czy negujesz fakt ze ST jest napisany w języku chebrajskim, a Apostolami byli zydzi których to zycie bylo opisane w języky greckim nie zawsze pasujacym do ich rozumowania?

 

Więc czekam na wersety króre jednoznacznie okreslają ze Duch to osoba, a powiazanie pomiedzy Bogiem a Jezusem jest na zasadzie matemtacznego znaku równosci, i ze jezus byl wieczny.. po prostu czekam..

Dokladne wersety nie ksiązki, nie lingwistyka - bo widze ze twoje udawadnianie jest wybiórcze, fakty które swiadcza o twojej teorii są ok, te które przeczą nie chcesz o nich slyszec.

 

 

ps

und3r - czy ty jestes chrzescijaninem? ten awatar pasuje ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O - oto jest przykład dyskredytowania Biblii ze względu na jej niezgodność z nauką, spowodowany dosłownym rozumieniem słow w niej zawartych. O tym własnie pisalem dwa posty temu - kompletny brak zrozumienia istoty Pisma Swietego, ktorego zadaniem jest nauka dobra, a nie np. astronomii...

Dokladnie. Pozatym cała Genesis jest pełna symboli. Może 1 dzień dla Boga oznacza miliard lat dla ludzi? 6 miliardów lat tworzył Bóg świat (w tym ziemie ziemie), bo 7 dzien odpoczywał.

 

Czytanie Genesis dosłownie to jak przeczytanie zdania po angielsku w ogole tego jezyka nie znajac i powiedzenie, ze to jezyk do du.py, bo po przeczytaniu nic sie nie zrozumiało ;F

 

Czy jestes w stanei podac jakikolwiek racjonalny powod i dowod na istnienie boga ?

A czy Ty mozesz zrozumiec, ze Bog to nie jest element tego świata w ktorym zyjemy. On jest nad nami wszystkimi, jest nie do pojecia przez ludzki rozum, nie do wsadzenie w ramy logicznego myslenia. Jak miał by Ci ktoś udowodnic? Podadzą Ci jakiś cud, to i tak powiesz, ze to nie dowod, bo to nie jest racjonalne, ze cos takiego sie wydazyło itp itd. Wiec jaki może być racjonalny dowód? Pan Bóg schodzi na ziemie, mowi "siemano, to znowu ja, patrzcie tu roztapie moze, tu zamienie kogoś w kurczaka. Teraz wierzycie ze jestem Bogiem?" ? Co? lol! Ale raz. Czy wtedy by to była wiara w Boga czy poprostu przyjecie do wiadomosci faktu? Czy to co by uczynił byłoby racjonalne? Wpadles centralnie w błedne koło mowiac, ze chcesz RACJONALNY dowod na istnienie Boga.

Ja Ci podam racjonalny dowod. Dowod jest taki, ze logika konczy sie u początku świata. Czaisz? Racjonalizm w braku logiki. Jesli początek swiata jest dla wszystkich zagadka, cos IRRACJONALNYM, bo jak racjonalne moze byc cos z niczego? To jest wystarczajacy dowod na istnienie Boga, bo jesli zyjemy w świecie, ktory powstał dzieki czemuś irracjonalnemu, to czemu nie moze byc irracjonalnego Boga?

Edytowane przez .:Solid_Snake:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to wlasnie typowa wymowka zwolennikow Biblii - z A mozna zrobic B a przy troche dluzszej argumentacji nawet C. 7 dni to moglo byc 7 milionow lat albo tysiac innych rzeczy a to mozna tlumaczyc tak a tak tylko po to zeby sie wszystko trzymalo kupy. Tak jak z datami ukladajacymi sie w okreslony sposob, zbiegajacymi sie itd - tu cos sie doda tam odejmie, tu zachaczy o jakis tam watek i TADA - mamy date armagedonu ktory nastapi za xxx lat ktory zostal przepowiedziany lat temu xxx.

 

Kazda religia zaczela sie x tys lat temu, kiedy ludem mozna bylo latwo manipulowac i wmowic im rozne rzeczy, ze pioruny to gniew boski itd. Ludzie ciemni, niewyksztalceni, wiadomo łykną wszystko. Kilka cudow, tam rozsapienie morza itp zapiszemy to sobie w ksiazce ludzie lykna i nasz bog bedzie jeszcze fajniejszy. A ten co nie chcial przyjac religii robiono to na sile albo zabijano. Teraz ludzkosc zyskala swiadomosc kazdy moze myslec samemu, czesc ludzi dalej zyje w takim matrixie, moze to kiedys ustanie, na przestrzeni 200 lat mocno sie to nasililo.

Edytowane przez loco_pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biblie spisali (przynajmniej ST) zydzi. Nie myslisz nawet w kategoriach zydowskich, gdyz hebrajczycy pochodzili z wogole innego kręgu kulturowego. Nasze wyraznie się, nasz sposób mówienia, nawet nasz sposób myslenia rózni się, i rózni się naprawdę mocno.

My europejczyc zostalismy ukszatltowani w mysli grecko-rzymskiej, dodatkowo zmieszanej z lokalnymi filozofiami, które nazywa się potocznie religią.

Dlatego nie mozesz brac czegoś dosłownie. Słowo które jest u nas tlumaczone jako "dzień" w aramejskim oznacza tak naprawdę okres czasu, i bardziej ma coś współnego z czasownikem, ok kiedy czasownik niedokonany zmienia się w dokonany - to jest dzien w aramejskim.

U nas uzywamy przymiotnikowych okresleń - i dzien jest zwiazany ze wschodami i zachodami slonca. Pozatym zydzi uzywali wogole innego systemu do mierzenia czasu, moze to nie ma znaczenia, ale jednak - ich system to system lunarny - a w systemach lunarnych uzywa się procz wschodu i zachodu ksiezyca - datowania nowiu, cyklów itd..

To wszystko swiadczy o tym ze :

1) albo mamy do czynienia z przypowiescią, tak jak z wieloma w biblii.

2) albo mamy do czynienia z okresami stworczymi, które nie muszą oznaczac wcale 24 godzin

 

Sama Biblia mówi ze NIKT POZA JHVH nie zna daty armagedonu. Nawet Jezus nie zna.

Więc wszelkie wyliczanki, są smieszne. A zwlaszcza jak sie dodatkowo stosuje to w religii opartej na biblii.. To tak jakby na karteczce z napisem "Zaraz wracam" doszukiwać się godzin powrotu ..

 

To co opisales Loco_pl - to są ludzie którym brakuje wiary, którzy bardziej niz wiary szukają "ciekawostek" "sensacji"..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz ludzkosc zyskala swiadomosc kazdy moze myslec samemu, czesc ludzi dalej zyje w takim matrixie, moze to kiedys ustanie

ustanie wiara? oczywiście, że tak - gdy Chrystus przyjdzie ponownie, tylko nieliczni będą w niego wierzyć.

"Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?"

i właśnie do tego świat zmierza.

 

co do Biblii i nauki:

kształt Ziemi:

Siedzi nad okręgiem ziemi, a jej mieszkańcy są jak szarańcze; rozpostarł niebo jak zasłonę i rozciąga je jak namiot mieszkalny. (Izajasz 40:22)

Ziemia w próżni:

Rozpościera północ nad pustką, a ziemię zawiesza nad nicością. (Job 26:7)

Parowanie:

On wyciąga kropelki z morza i te rozlewają się w oparach deszczu, którym ociekają chmury i który spada na mnóstwo ludzi. (Job 36:27-28)

Jądro Ziemi:

Z ziemi pochodzi chleb, lecz w głębi jest ona rozgrzebana jakby przez ogień. (Job 28:5)

Edytowane przez mr^_^max

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ loco_pl do jego dodatku po edicie.

 

Trzebaby przeczytac ST by coś zrozumiec.

Izraelci mieli takie prawo ze jak ktos chcial z narodów mógł się stac prozelitą.

To samo w NT. Chrzescijanie nie głoszą przy pomocy miecza i przymusu... tak robił kiedyś kosciół powszechny, to nieznaczy ze robili to za "przyzwoleniem" Boga.. Powiem ci krotko, nikogo twoje posty nie zaskoczyly, w necie spotykam co chwilę osoby które tak myslą.. tz. Winic Boga za błedy ludzi.. jaki to ma sens.. nie wiem. zaden moim zdaniem.. to tak jakbyś winił nieorzerobioną konsolę ze nie czyta pirackich płyt..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym wlasnie rzecz, wiara jest rzecza osobista i nic mi do tego w co kto wierzy czy to Bog chrzescijan czy Allach, Swiatowid, Thor, Manitou lub bogini Kali, natomiast zupelnie inaczej jest jesli chodzi o kosciol instytucjonalny ktory usiluje byc wyrocznia moralnosci a sam ma na rekach krew milionow ludzkich istnien, wiec nie chodzi to o obwinianie Boga za bledy ludzi lecz demaskowanie jego urzednikow i ich ciemnych sprawek.

Dlatego szanuje tych wierzacych ktorzy nie utozsamiaja swojej wiary z doktrynami wypaczonymi przez tysiaclecia opartymi na sfalszowanym pismie.

Edytowane przez S_Works

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ze nie jestes katoliczką nie znaczy ze nie dotyczy cie chistoria...

To miło, że czytasz moje posty w całości :lol: .

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

(...) Poza tym popełniasz żenujące wręcz błedy ortograficzne (chistoryczny, itp.) - zapewne będziesz wykręcał się dysortografią czy innym dysmózgowiem, ale ja polecałbym Ci sprawdzac spłodzony tekst w jakimś edytorze (albo na 2160615[/snapback]

Otoz nie koleznako. Mnie nie skręcisz i nie zdyskredytujesz. Na tym forum zęby zjadłem i kady wie jakie mam poglądy. Biblia i Bóg to jedno i dla Niego zyję, nie dla religii. Nie obchodzi mnie z jakiego jestes koscioła, mozesz byc nawet o Lucyferian jesli chcesz - podaje ci fakty F A K T Y .. które wystepowaly i wystepują w doborze DOGMATÓW.
Przeciez nikt nie probuje zmienic Twoich poglądow. Nikt tez nie przeczy, ze wiara katolicka w obecnym kształcie pełna jest dogmatow oraz pogańskich naleciałości. Jednak Bianka skłania się ku chrześcijaństwu ewangelicznemu i sama przyznała, ze nie zgadza się z wieloma postanowieniami kościoła rzymskokatolickiego (np. z zakazem stosowania antykoncepcji). Odnoszę wrażenie, ze nie czytasz jej odpowiedzi na swoje posty...

 

undr3r - ja nie wiem czy ma byc to aluzja do mnie czy do Bianki. Uwazam ze mnie. Więc się zastanów co to znaczy wiara oparta na pismie swiętym.. bo bardzo chialbym wiedziec jak masz zamiar oprzec wiarę na czymś czego nie zrozumiesz co czytasz.

Niezmiernie jestem ciekaw, na jakiej podstawie wnosisz, iż nie rozumiem tego co czytam :blink: . Akurat przypowieści (a to właśnie one są kluczowe) są tak napisane, ze niemal kazdy je zrozumie (chyba, ze naprawdę słabuje na umyśle:>).

 

Twoje tlumaczenie jest smieszne.

Smieszne to są Twoje posty, którymi starasz sie podważyc podstawy wiary kogos, kto nie opiera się na dogmatach jakie wskazujesz.

 

"Galago zrozum, ze Bianka kieruję się w swojej wierze Pismem Świętym i ustalenia kościola na soborze nicejskim czy watykańskim nie mają dla niej wiekszego znaczenia."

 

tak sie sklada ze włsnie tam je wprowadzono. Nie gdzie indziej jak wlsnie tam. Jesli nie obejmie się calosci biblii - wychodzi tak jak jest.

Co wprowadzono?? Pismo Swiete wprowadzono na soborze? A to ciekawostka - zawsze wydawało mi sie, ze ewangelie zostały napisane wcześniej :P . Co prawda Biblia jaką znamy dzisiaj nie zawiera wszystkich ewangelii, jednak fakt jej "niekompletności" nie dyskredytuje w żaden sposob zawartego w niej przesłania - jeśli z obrazu wytniesz kilka częsci to reszta wcale nie staje się fałszerstwem, prawda? No chyba, ze na ktoryms z soborow zmieniono tresc ewangelii w taki sposob, ze zmieniło się jej znaczenie, ale o takich praktykach nie słyszałem (powtarzam - jesli mylę sie w tej kwestii podaj, jakie fragmenty zostaly zmienione).

 

Jeszcze raz się zapytam - czy negujesz sposób powstania nauki o trójcy? Czy negujesz fakt ze nie wszyscy wtedy się zgodzili na taką teorię?

O co Ci w ogóle chodzi z tą trójcą?? Jaki to ma wpływ na wiarę czy na naukę płynącą z Biblii? Czepiasz się cały czas tego nazewnictwa, podczas gdy ma ono znaczenie iście marginalne.

 

Czy negujesz fakt ze wielki wpływ na takie tlumaczenie miały wpływy poganskie, platonskie, gnostyckie?

Czy negujesz fakt ze ST jest napisany w języku chebrajskim [hebrajskim...], a Apostolami byli zydzi których to zycie bylo opisane w języky greckim nie zawsze pasujacym do ich rozumowania?

Zrozum, ze obecność wpływow innych wierzeń w tłumaczeniu nie zatarła wcale najważniejszego przesłania Biblii - kierując się nią cały czas można uczyc się właściwego postępowania w życiu. Oczywiście można obejść sie i bez Biblii.

 

Więc czekam na wersety króre jednoznacznie okreslają ze Duch to osoba, a powiazanie pomiedzy Bogiem a Jezusem jest na zasadzie matemtacznego znaku równosci, i ze jezus byl wieczny.. po prostu czekam..

A jakie to ma znaczenie, ze tak spytam? Co probujesz udowodnic?

 

ps

und3r - czy ty jestes chrzescijaninem? ten awatar pasuje ...

Gdybyś czytał uważnie jakieś posty oprocz swoich własnych, to wiedziałbyś, ze nie jestem chrześcijaninem - w tym momencie mowię to trzeci raz w tym topicu... Moj av ma pasowac mi - zwisa mi co Ty o nim myslisz. Nie praktykuje żadnej religii, lecz gdybym musiał wybrac jedną to byłby to buddyzm. Natomiast jeżeli chcesz oceniać ludzi ze względu na praktykowana religie, to na podstawie muzyki jakiej słucham możesz przyjąc, ze jestem satanistą :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru cie oceniac ze wzgledu na wierzenia. gdyz sam z tym walczę. Nie doczytalem ze jestestes niewierzący. Pozatym ta wstawka o av byla tylko offtopicem.

 

Jednakze sam zastanawiam sie czy ty rozumiesz co czytasz. gdyz z Bianką rozmawiam na konkretny temat. Podwazam nauki trynitran, więc zaleznosci pomiedzy ojcem a synem, przenikanie kulturowe, co w tym wszystkim robi duch swiety - ma bardzo duze znaczenie.

Dlatego jestem dokladny i staram sie mówić faktami. Lub tez wersetami na które ona po prostu nie odpowiada, lub odpowiada w stylu:

- "mylisz się bo ja uwazam lepiej a moja wiara opiera sie na biblii - wiec musisz sie mylic" no to sorry.

 

Co do ewangelii - to wlasnie caly czas proboje tlumaczyc ze ewangelie nie mówią nic na temat trójcy.. tylko jak zauwazyles poprawnie ... po ewnagelicha ktos wpadła na pomysł trójjedynosci.

Ewngelie podkreslają jak cenny byl Ojciec dla syna, jak syn dla Ojca, co w tym wszystkim robi moc Boza - Duch..

 

Pozatym twoje docinki w moim kierunku są bez sensu. Gdyz dlatego ze Bianka nie jest katoliczką to w jakiś inny sposób doszła do prawdy którą uwazają katolicy? Ciekawe stwierdzenie aczkowlwiek mozliwe.. jednakze nauka nie potwierdza dwóch korzeni powstawania w chrystianizmie nauk o trójcy..

Gdybyś kolego znał historię to wiedzialbys ze kosciół naszej kolezanki Bianki (tak jak z resztą większosc) wylonil sie z łona kosciola katolickiego. Odrzucenie pewnej ilosci fałszywych wierzen - nie oznacza ze te które pozostały mają inne pochodzenie.. co ty próbujesz powiedziec?

 

Mam wczesne wydania róznych ksiązek, miedzy innymi badaczy pisma. Na ich ksiazce w piperwszych wydaniach jest jeszcze krzyz, (którego potem oczywiscie nie stosuja) [dylemat słów stauros ;) - ja tego tutaj nie tykam ;) ] - to znaczy ze wierzenia te powstaly od poczatku na gruncie badaczy?

 

Nie ma religii czystej - gdyz to przeczy biblii. Wszystkie religie sie przenikały i przenikają - na tym polega wogole sens religii, gdyz wierzyc w Boga mozna w samotnosci i nikt do tego nie jest potrzebny.

 

Co do moich błedów ortograficznych, no cóz przepraszm serdecznie, nie bede sie zaslaniał tepogłowiem choc na pewno taki jestem ;). Postaram sie zmienic.

 

 

Moze teraz zrozumiesz:

"O co Ci w ogóle chodzi z tą trójcą?? Jaki to ma wpływ na wiarę czy na naukę płynącą z Biblii? Czepiasz się cały czas tego nazewnictwa, podczas gdy ma ono znaczenie iście marginalne."

 

Ze rozmawiam z nią o trójcy - i tego dotyczy ta czesc naszej rozmowy. Ze marginalnym nie jest oddawanie czci boskiej Stworzeniu - gdyz tego zabrania Biblia.

 

 

"Akurat przypowieści (a to właśnie one są kluczowe) są tak napisane, ze niemal kazdy je zrozumie (chyba, ze naprawdę słabuje na umyśle:>)."

 

Akurat nie o przypowiesciach rozmawiamy a powaznych teologicznych sprawach. Trójjedynosci nie wyczytasz w ewangeliach. Musisz szukac "pomiedzy wierszami".. no wlasnie.. skoro nie wystepuje w ewangeliii jasno i wyraznie powiedziane o trójcy.. a sam uwazasz ze to jest jasne i takie miało być... to ... moze rozumiesz teraz dlaczego uzywam takich argumentów nie innych..

 

Biblia miała być prosta, nieskomplikowana. Ja nie mam zamiaru wchodzic w elaboraty na 15 stron gdzie ktos zalewa mnie słowotokiem wersetów wyrwanych z kontekstu.

Dlatego podaje NAzwiska, daty, konkrety.. tlumaczenie BO TAK.. jest dziecinne.. Sam Apostol mówi ze wiara ma byc zbudowana na wiedzy, a nie na BO TAK.

 

Czekam własnie na te łatwe i konkretne wersety od Bianki.. bo gdy sie mam wgryzać "miedzywierszówki" to wole polegac na historii [choc tak często kaleczę to słowo przez "ch"] niz na pustej gadaninie.

 

"Smieszne to są Twoje posty, którymi starasz sie podważyc podstawy wiary kogos, kto nie opiera się na dogmatach jakie wskazujesz."

 

Wiec moze teraz zrozumiesz dlaczego piszę tak a nie inaczej. Albo fakty , albo baju baju.. tylko nie nazywajmy wtedy tego wiarą opartą na prawdzie.

Edytowane przez Galago De Codi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...