Skocz do zawartości
Gość Bianka

Wiara Chrześcijańska

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Antar1us

Nie wiem czy zauwazyliscie, ale własnie najbardziej zdewociałych ludzi ktorzy NON STOP gadają o Bogu Jezusie itd, najcześciej nawiedzają demony...moja kolezanka miala ostatni egzorcyzm niedawno, naprawde jest zdewociała, NON STOP gada o kosciele o Bogu o Jezusie...paranoja.

I to jest najdziwniejsze. Skoro sa tak mocno wierzacy, to dlaczego ich nawiedzaj demony ? To jakis test do cholery, czy jak ? Wiara powinna objawiac sie najbardziej we wnetrzu... Jak wiadomo, jak ktos duzo gada, to malo robi... ;)

 

apo5, jestes wierzacy ? Bo ja nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

Przecież to ty moje posty nazywasz oczernianiem spowodowanym "buzą hormonów" (tak u prawie 30 letniego chłopa.. uwiez.. chciałbym)których zamiast sie pozbyć na siłowni to przezucam na kwestie teologiczne.. to naprawde jest na temat. Bardzo rzeczowa konwersjacja.

Ja sie nie wstydze przyznać ze mam SJ w rodzinie i z ich niektorymi pogladami sie zgadzam, to moze ty powiedz z jakiego kosciola ty jestes.. bo pieknie ci wyzywać kogoś od jakiś bzdur, a samemu za płaszczykiem "incognito" sie ukrywać...

 

Rozmowa z tobą jest beznadziejna. Czy ty masz jakieś problemy? Ja jestem zindoktrynowany, ja jestem sekciarzem, ja mam klapki na oczach i ignoruje.. a jakoś mam przeczucie ze to ty masz takie problemy... i coraz wiecej wypowiedzi pada od osób nawet niechrzescijan - potwierdzających moje obawy..

(...)

Nie musisz chłopakom tuaj tlumaczyć swoich wierzeń - gdyż oni BYLI chrzescijanami.. i coś mi sie wydaje ze to dzieki waszym trynitrańskim pomyslom o bogach swietych tajemcach, piekłach niebach i innych... ludzie ci odeszli od BOGA..

Zastanów się nad tym ze oni nie są od urodzenia buddystami i nie przyjechali z jakiegioś tybetu.. tylko są urodzonymi chrzescijanami..

To pokazuje jaką klęske odnosi kosciół ze swoimi niebiblijnymi naukami.

 

Gdyz połowa tych rzeczy o które oskarzają Oni Boga, wogole nie ma w biblii, a koscioly uczą tych niebiblijnych rzeczy.. :mur:

tak na marginesie : sprawdzaj w Słowniku wyrazy, któych pisowni nie jestes pewien, bo robisz dużo błedów ortograficznych.

 

Jesli uwazasz, ze rozmowa ze mna 'jest beznadziejna' - to nie rozmawiaj, a nie zachowuj sie jak rozwydrzony pięciolatek. Kazdy, kto ma stycznosć ze swiadkami Jehowy uważa, ze rozmowa z kimś, kto zna Biblie ale nie tak 'jak świadkowie Jehowy' - jest 'beznadziejna'. Juz raz zwróciłam uwagę, ze 'odczucia' sa subiektywne i nie nalezy sie nimi kierowac w dyskusji na merytoryczne tematy, bo nie 'odczucia' sa tutaj istotne, ale konkretne wiadomosci.

 

Az tak bardzo akceptujesz wypowiedzi niechrzescijan? - ale tylko wtedy, gdy zgadzaja z Twoimi 'odczuciami', prawda? - na mój temat B) 'Logika' wręcz 'gimnazjalna' - bez obrazy dla gimnazjalistów, których wiek usprawiedliwia w niejakim stopniu ich niedojrzałość emocjonalna - aczkolwiek przyznaje, ze znam kilku bardzo madrych i trzezwo myślących ludzi w tym wieku. A w dodatku jeszcze sa dobrze wychowani! Ale wracając do meritum; nie musisz, a wrecz nie powinienes mi zwracac uwagi, co ja 'nie muszę' lub 'musze' 'mówic chłopakom', bo o tym decyduje samodzielnie, nawet jeśli Ci sie to niespecjalnie podoba, zapamietasz?

 

a wyjasnij moze, co to według Ciebie znaczy, ze 'chłopacy sa urodzonymi chrzescijanami' ?

 

 

Bianka, Ty masz takie 'sekciarskie' zachowanie. Wszystkich namawiasz, prawisz jakie to jest fajne i w ogole. Czyz najwiekszym darem czlowieka nie jest czasem wolna wola ? Ty probujesz na sile przekonac utwierdzonych w swoich przekonaniach do przekonan swoich... Czyz to nie jest samolubne i natretne ? Jak widzisz, wielu nie zgadza sie z Twoim tokiem rozumowania. Potrafisz nazwac czlowieka glupcem, sterydem, albo czyms zupelnie innym... Wez przemysl, bo na serio - masz jakies problemy zyciowe. Albo brak Ci chlopa

Co to znaczy - natretne? Sam zachowujesz się natretnie. Na jaka' siłę'? A co Ty dostajesz jakiejś niemocy i czujesz się zmuszany do czytania moich postów i robienia tego, o czym w tych postach mowa? NA SIŁE? Tracisz swoja 'wolna wolę'?...

 

po pierwsze, miałeś juz tutaj nie zaglądac - bo po co, skoro nic nie wnosisz do dyskusji? - a po drugie wypraszam sobie osobiste wycieczki, bo ja sie Ciebie nie pytam czy dziewczyna Ci nie daje, ze taki jestes nieuzyty w rozmowie i narwany w kontaktach z płcia przeciwna, czy to tylko skutek złych manier, których nie nabyłeś w stosownym czasie w domu rodzinnym. Guzik Cie obchodza moje problemy życiowe, skoro nie o nich tutaj jest topik, zrozumiałeś?

 

Jeszcze raz taka uwaga nie na miejscu i zraportuje taki post.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chrzescijanin nie para sie okultyzmem, bo wie czym to grozi.

prawdziwy chrzescijanin jest wlasnie okultysta. okultyzm, przedstawiony w krzywym zwierciadle przez teologow katolickich, jest owszem tym czego sie boja, poniewaz przypomina im o ich klamstwach i hipokryzji, ktorymi poslugiwali sie od stuleci w celu narzucenia swojego zdeformowanego punktu widzenia i ujarzmienia woli i boskosci, ktora jest ukryta w kazdym z nas.

pierwotne chrzescijanstwo, ktore glosilo ze Krolestwo Boga jest w nas, zostalo zepchniete do podziemi w wyniku masowej brutalnej chrystianizacji prowincji Rzymu za czasow Konstantyna zwanego Wielkim. to co dzisiaj zwie sie chrzescijanstwem jest najwiekszym falszerstwem monet jakie dokonano w historii ludzkosci.

Jezus Chrystus przedstawiony w ewanageliach, ktore powinny raczej zwac sie dysangeliami, to zlepek najprawdopodobniej kilku historycznych postaci, zyjacych w przyblizeniu w czasach, w ktorych przypisuje sie narodziny i smierc Chrystusa.

zycie i dzialalnosc Jezusa byla dokladnym zaprzeczeniem tego, co od stlueci glosza rzymscy patriarchowie. Jezus byl jednym z nielicznych ludzi w dziejach ludzkosci, ktory osiagnal najwyzszy poziom poczucia wlasnej boskosci, w paradygmacie okultystycznym - stopien Adeptus Minor (Adepta Mniejszego), Wiedze I Konwersjacje Swietego Aniola Stroza ( nie ma to nic wspolnego z chrzescijanskim znaczeniem tego termniu) lub tez dokonal Wielkiego Dziela.

Buddysci zwa ten stan samadhi.

Stopien ten reprezentowany przez sefire Tifaret oznaczajace nic innego jak Slonce, ktorego ziemskim reprezentantem jest Phallus.

Odsylam do ponizszego cytatu w celu zapoznania sie z prawdziwym znaczeniem imienia Jezus Chrystus.

Moge jedynie dodac, ze od czasow ustanowienia rzymskiej wersji chrzescijanstwa jako dominujacej, na przestrzeni stuleci, pierwotne chrzescijanstwo czynilo liczne proby wyjscia z podziemi, zawsze napotykajac na bezlitosna riposte kosciala rzymskiego.

Templariusze, Hugenoci, Albigensi, pozniej Masoneria, rozokrzyzowcy, wszyscy byli spadkobiercami pierwotnej formuly chrzescijanskiej, mowiacej, iz krolestwo boga, swiatynia ducha swietego jest w nas !

 

Zacytuje historyczne slowa wyszeptane w momencie nieuwagi wywołanej władczą próżnością, jednego z najbardziej cynicznych i najlepiej prosperujących papieży, Leona X:

 

"Quantum nobis prodest haec fabula Christi!"

 

To jest: “Jak bardzo pomaga nam ta bajka o Chrystusie!”

 

Nie bede sie wiecej rozpisywal, zacutuje jedynie kilka ciekawszych fragmentow listu Marcelo Ramos Motty, ktory doskonale opisal poczatki tzw. chrzescijanstwa jakie znamy dzis. Calosc mozna znalezc pod adresem:

http://www.republika.pl/mroczny_budda/archiwa/mason.html

 

zachecam rowniez tych, ktorzy nie sa opanowani jedynie prawdziwa obsesja o przeczytanie doskonalego studium psychologii chrzescijanina jakim jest "Antychryst" Fryderyka Nietschego.

 

 

___________

 

 

"Tym co naprawdę wydarzyło się za czasów Konstantyna było to, że biskupowie Rzymu i Aleksandrii, za wspólnym porozumieniem, udali się prywatnie do Cesarza i wytknęli mu, że rzymska religia była wyznawana tylko przez mniejszość patrycjuszy; że prawie cała populacja Rzymu była Chrześcijanami, należącymi do rozmaitych sekt i zgromadzeń prowincji; że Imperium rozpadało się z powodu rozbieżności pomiędzy wiarą ludu a wiarą patrycjuszy; że ciągłe powstania wojowniczych Esseńskich sekt Palestyny podburzały prownicje przeciwko autorytetowi Rzymu; i że, w skrócie, jedyną szansą Konstantyna na utrzymanie swego Cesarstwa było przyjęcie Rzymsko-Aleksandryjskiej wersji Chrześcijaństwa, a wówczas biskupowie poradziliby ludziom, aby z nim współpracowali. W zamian Konstantyn miał pomóc biskupom zniszczyć wpływy wszystkich innych chrześcijańskich sekt!

 

Konstantyn zgodził się na ten polityczny pakt zaproponowany przez biskupów Rzymu i Aleksandrii. Uczynił ich wersję Chrześcijaństwa oficjalną religią Cesarstwa. W konsekwencji religijne przywództwo przeszło w ręce ojców kościołów, które pomogły armii Cesarza rozpocząć “oczyszczanie” głównie wzdłuż granicy obecnej Rosji. Przywódcy niezależnych sekt chrześcijańskich zostali uwięzieni, ich świątynie zakazane, całe zgromadzenia były poświęcane na arenach prowincji Rzymu i Aleksandrii. Greccy Gnostycy, spadkobiercy Misteriów Eleuzyjskich, zostali oskarżeni o niesławne praktyki przez kastratów jak Origen i Irinaeus (kastracja była ciekawą metodą utrzymania czystości, którą wzięto z Kultu Attysa, z którego wywodzi się Rzymska psychika). Esseńczycy zostali zgładzeni przez sztuczkę uczynienia Żydów złoczyńcami z namiętnych gier Ewangelii; i z końcowym rozproszeniem wojowniczych plemion żydowskich, kościół Rzymsko-Aleksandryjski zapewnił swoją pozycję, i był wstanie całkowicie poświęcić się temu, co od zawsze było jego specjalnością: pomaganie tyranom świata w zniewalaniu wszystkich prawdziwych ludzi.

 

 

Dla powyższych, odsyłam do:

 

ISIS UNVEILED, Blavatsky, rozdział o Chrześcijaństwie;

 

OUTLINES ON THE ORIGIN OF DOGMA, Harnack.

 

DECLINE AND FALL OF THE ROMAN EMPIRE, Gibbon.

 

THE AGE OF CONSTANTINE THE GREAT, Burckhardt.

 

Rzymscy patriarchowie, pragnący ukryć swe zbrodnie, szczególnie swe prześladowania Chrześcijan należących do innych sekt i kościołów, i pragnący ogłosić się jedynymi prawdziwymi Chrześcijanami, zniszczyli wszystkie autentyczne dokumenty, które mogli zdobyć (było to dla nich dość proste, odkąd od czasów Konstantyna to oni przechowywali księgi), i zastąpili je kłamstwami przedstawiającymi ich jako uciskanych przez imperatorów. W rzeczywistości płaszczyli się przed nimi od samego początku - Kult Attysa był jedynym w Rzymie, w którym zgodnie z prawem mogli uczestniczyć patrycjusze.

 

Trochę później, Rzymianie i Aleksandryjczycy pokłócili się, ponieważ każdy odłam chciał uczynić swoje miasto religijnym i politycznym centrum Imperium; i to właśnie wtedy jeden z pogańskich historyków, który uciekł uwadze Ojców Kościoła napisał, że “okrucieństwa Chrześcijan przeciwko samym sobie przewyższają okrucieństwa dzikich bestii przeciwko człowiekowi” (Ammianus Marcellinus).

 

Końcowym rezultatem tej sprzeczki było rozdzielenie Imperium Rzymu i Bizancjum. Od tego czasu Kościół Rzymski nazwał się “Katolickim”, podczas gdy Bizantyjski nazwał się “Prawosławnym”.

 

Jaka była potrzeba, możesz zapytać, dla tego bezlitosnego prześladowania Gnostyckich i Esseńskich sekt?

 

Co do Esseńczyków, powody były polityczne i dogmatyczne. Około jednego wieku przed tak zwanym pierwszym rokiem w Palestynie narodził się mistrz, którego imię jest nieznane (jednak niektórzy uczeni przypuszczają, że było to Ionas, lub Jonas). Mistrz ten stworzył nowy system Essenizmu, założył wiele oddziałów tego Żydowsko-Koptyjskiego bractwa i zgromadził wielu następców w Azji Mniejszej. Spisano wiele dokumentów o wydarzeniach jego życia i doktrynie. Był on Chrześcijańskim Adeptem, to znaczy, podtrzymywał tezę, że każda istota ludzka jest świątynią Żywego Boga; dał świadectwo Słowu i Świętemu Duchowi, i jego wpływ na myśl religijną tamtych czasów był tak wielki, że Rzymsko-Aleksandryjscy patriarchowie pisząc swą “historię Jezusa Chrystusa”, byli zmuszeni dołączyć go, by uniknąć podejrzeń. Nazwali go “Jan Chrzciciel”...

 

Odnośnie tego Esseńskiego Mistrza radzę przeczytać:

 

THE DEAD SEA SCROLLS, AN INTRODUCTION, R.K. Harrison

 

Poniżej cytuję fragment poświęcony temu Inicjowanemu, zaczerpnięty z koptyjskiego manuskryptu nazywanego “Ewangelią Marii”, znajdującego się w Berlińskim Muzeum od 1896 roku. Po wyłożeniu im wielu punktów swojej doktryny, żegna się ze swoimi uczniami:

 

“... Kiedy Błogosławiony skończył to mówić, pozdrowił ich, mówiąc: “Pokój z wami. Przyjmijcie dla siebie mój pokój. Wystrzegajcie się, by nikt was nie zwiódł słowami “Spójrz tu!” lub “Popatrz tam!”, gdyż Syn Człowieczy jest wewnątrz was. Podążajcie za nim; ci którzy szukają odnajdą go. Idźcie zatem i ogłoście Dobrą Nowinę o Królestwie. Nie dałem wam żadnych nakazów oprócz tego, że nakazałem wam to czynić (Kochać się wzajemnie) i nie dałem wam żadnego prawa, jak to uczynił Prawodawca (Mojżesz), ponieważ nie chciałem byście czuli się nim zobowiązani.”

 

“I powiedziawszy to, odszedł.”

 

Fragment ten może być porównany z innymi w ewangeliach, gdzie “Jezus”, gdy spytany, mówi wyraźnie: “Królestwo Boga jest w was”.

 

A jakie motywy mieli Rzymianie i Aleksandryjczycy by prześladować i zniesławiać Greckich Gnostyków?

 

W tym przypadku powody były wyłącznie dogmatyczne. Mniej więcej w czasie przypisanym później “narodzinom Jezusa Chrystusa”, grecki Wtajemniczony dał nowe życie Misteriom Apolla i Dionizyjskim, ponownie założył kult Duchowego Słońca i Logosu, dokonał cudownych czynów i, w skrócie, wywarł takie piętno, że Rzymscy-Aleksandryjczycy byli zmuszeni włączyć kilka “cudów” do swojej ewangelicznej mieszaniny, by ich “Jezus” mógł równać się z cudami przypisywanymi Apollonowi z Tyany. W tym samym czasie ogłosili, że Apollon został zesłany przez “Szatana”, by naśladować “cuda Jezusa”, odciągając ludzi od “prawdziwego Chrystusa”; i systematycznie niszczyli wszystkie autentyczne dokumenty z życia Apollona, pozostawiając jedynie fantastyczne i niewiarygodne Vita, przypisane “uczniowi” tego wielkiego Adepta.

 

(...)

 

Jon, Apollon, Szymon (Szymon Piotr i “Szymon Mag”; zajmiemy się tym później), wszyscy ci Chrześcijańscy Adepci nauczali: Wy jesteście Świątyniami Żyjącego Boga. Spójrzcie, Światło jest w was, i wiedzcie, że jesteście Dziećmi Światła!

 

Co rusz można odnaleźć to przesłanie w Ewangeliach, jednak zawsze przekręcone lub uwarunkowane lub błędnie wyjaśnione przez Rzymsko-Aleksandryjskie wpływy i teologizmy. W rezultacie “Jezus” czasami mówi jak święty, jak prawdziwa Inkarnacja Słowa; jednak zdecydowanie częściej przemawia jak fanatyk i sekciarz. Sprzeczności tego typu przeważają same siebie.

 

Jest to rezultat edycji i wpływów Rzymskich Aleksandryjczyków. Skopiowali i przystosowali do ich tymczasowych potrzeb Esseńskie dokumenty opisujące nauczanie Jonasza (między innymi Kazanie na Górze). Wstawili cuda z rodzaju przypisywanych Apollonowi z Tiany. Zaaranżowali dramatyczne Misterium Męki na kształt kultów Mitry, Adonisa, Attysa, Dionizosa, Oannesa - rzecz niezbędna, by uczynić ich “Jezusa” inkarnacją Logosu Eonu Ozyrysa - ich Umierającym Bogiem. Wymieszali prawdę i kłamstwa tak starannie, że przez prawie tysiąc siedemset lat każdy Chrześcijanin, który poszukiwał Słowa w samym sobie - jedynym miejscu gdzie można je odnaleźć - spotykał, na progu swej własnej duszy, to zdradzieckie widmo, tą bluźnierczą chimerę, ten teologiczny koszmar: “Nasz Pan Jezus Chrystus”.

 

“Czcij mnie!” krzyczy Egregor. “Ja jestem synem Boga; ty jesteś tylko bezwartościową i grzeszną istotą, potępioną od dnia swych narodzin i przeznaczoną piekłu, gdyby nie moja ofiara; i beze mnie nigdy nie osiągniesz nieba!”

 

Być może zaczynasz rozumieć, Dr G., fatalną naturę tego co nazywamy Wielkim Czarodziejstwem?

 

Po tysiąc sześciuset latach witalizacji rzeszami czcicieli i absorpcji pustych skorup kapłanów, zakonnic, zakonników i fanatyków, którzy pozwolili się tak wampiryzować, Egregor istnieje na tak zwanej “płaszczyźnie astralnej”; i jest to demon, to jest iluzoryczny byt, nie jest to prawdziwy Mikrokosmos, lecz skupisko ożywionych skorup, skupiających wszystko co negatywne, defetystyczne, płaczliwe, bigoteryjne, introwertyczne w ludzkiej naturze - mokradło całkowicie nieprzyjazne rozwojowi i duchowej ewolucji ludzkości.

 

I z drugiej strony, nie ma nic bardziej świętego lub czystszego niż to, co jest ukryte pod imieniem “Jezusa Chrystusa”... Imię jest skomponowane z tytułów, którymi Esseńscy Kabaliści i Greccy Gnostycy nazywali Inicjowanych, którzy osiągnęli Sefirę Tifaretu, Syna - to jest “sferę” lub “płaszczyznę” świadomości, która w Naszym Systemie odpowiada stopniowi Adeptus Minor, a w Obrządku Szkockim odpowiada 33 stopniowi.

 

Chrystus, Chrestos, oznacza “Dobry” i “Namaszczony”. Był to królewski tytuł w Misteriach Eleuzyjskich. Inicjowany zawsze był kapłanem-królem od czasów starożytności; absurdalny przesąd o “boskim prawie” królów to kolejne fałszerstwo Rzymskich Aleksandryjczyków mające pomóc tyranom, którzy im pomogli. To rzeczywiście byłoby niezwykle proste, gdyby prawdziwe królestwo, bolesne wynagrodzenie Inicjacji, mogło być przekazywane metodami dynastycznymi, lub nadawane przez papieża! W celu usprawiedliwienia tego tematu, należałoby napisać całe tomy; powiedzmy tylko, że tradycyjne symbole władzy królewskiej są symbolami pełnej Inicjacji. Berło reprezentuje Fallusa, materialny obraz Słowa; Kula i Krzyż są formą Crux Anasta, symbolu nieśmiertelności, którą daje Inicjacja (ukazuje Kobiece “zdominowane” przez Męskie, to jest, wypełnione przez Męskie...); Korona to Kether, Sahaszara Czakra w pełnym rozkwicie, Pierwsza Sefira, Starożytność Dni, Ojciec; fioletowa peleryna wyhaftowana gwiazdami kwiatów przedstawia Nocne Niebo, Aurę Kapłana Nuit; wreszcie karmazynowe i złote szaty są symbolami Słonecznego Ciała, Ciała Chwały Inicjowanego - czerwień i złoto są heraldycznymi kolorami Słońca...

 

Jeśli zaś chodzi o imię “Jezus”, po hebrajsku zapisuje się je jako JHShVH (wymawiane Jeheszuah). Proszę zauważyć, że jest to JHVH, Tetragrammaton, z Shin (Sh) w środku. Shin jest literą oznaczającą jednocześnie Ogień i Ducha, a w środku JHVH równoważy Cztery Elementarne Siły Demiurga. Jehova - Słowo Mojżesza - staje się Jeheszuah - Słowem Jona. W słowie tym zawarty jest Ukrzyżowany Bóg, Dr G.; jest w nim Pentagram, Znak Człowieka, Płonąca Gwiazda Sanktuarium; Krzyż rozdzielony w Pięć Elementów: Ogień, Wodę, Powietrze, Ziemię i Ducha; jest tu Kabalistyczny klucz Chrześcijańskiego Tetragrammatonu, INRI, co między innymi oznacza, Igne Natura Renovatur Integra, to jest: Poprzez Ogień (Świętego Ducha) Natura jest Całkowicie Odnowiona...

 

Podstawową różnicą między Chrześcijaństwem i poprzedzającymi je religiami było to, że Misterium Ozyrysa, do tego czasu ujawniane jedynie starannie wybranym aspirantom w najgłębszych niszach najbardziej niedostępnych sanktuariów, zostało dane całemu światu. Przed Eonem Ozyrysa, podczas Eonu Izydy, człowiek czcił Boga w jednym z Jego wielu obrazów przystosowanych do duchowej wizji różnych jednostek i różnych narodów, w taki sami sposób w jaki dziecko kocha i czci swoją matkę: jako Kogoś kto chroni, karmi, daje pocieszenie, czasami poprawia lub karze; lecz zawsze jako Kogoś zewnątrz ich samych.

 

To objawienie Misterium Śmierci Ozyrysa obudziło w ludziach świadomość, że oni sami są inkarnowaną boskością. Nie możemy głębiej rozpatrzyć tematu Ozyrysa, gdyż zajęłoby to kolejny tom. Eon Dziewicy-Ryb, ze swoją wibracją przystosowaną do idei oddania i samo-poświęcenia, umożliwił Inicjację na dużą skalę; lecz jest koniecznym, abyś zrozumiał, Dr G., że Misterium Ozyrysa datuje się od czasów najodleglejszej starożytności. Umierający Bóg jest magiczną formułą pochodzącą sprzed zniszczenia Atlantydy, kiedy prawdziwe znaczenie symboli, aż stały się powszechnie znane, było przywilejem nielicznych inicjowanych. Coroczna ludzka ofiara, by zwiększyć zbiory, była powszechnym rytuałem pośród rolniczych plemion Europy i Azji Mniejszej pięć tysięcy lat temu; i nawet na początku Romanizmu nadal była praktykowana przez Indoeuropejskie plemiona. Poświęcany człowiek pierwotnie był królem plemienia; rządził przez cały rok i był zabijany w Rytach Wiosny, lub Wielkanocy (ang. ‘Easter’ jest modyfikacją Isztar). Był traktowany jak inkarnacja plemiennego boga, i czczony aż do momentu jego śmierci. Jego krwią kropiono posiane pola; jego ciało było zjadane przez szlachciców i kapłanów. Zwykły lud musiał zadowolić się wdychając dym z palenia określonych części jego ciała, które były poświęcane bóstwu, którego był wcieleniem (części te były różne; niektórzy palili organy seksualne, inni serce).

 

Ostatecznie, w miarę rozwoju inteligencji, formuła stała się wygodna dla królów; niektórzy plemienni geniusze obmyślili ideę pastora i odtąd substytut, namaszczony król, symbolicznie był zabijany zamiast prawdziwego króla. Najpierw wybierano do tego ochotników, potem starców i chorych, później wrogów i ostatecznie zwierzęta.

 

W wielu plemionach rodzice poświęcali swoich pierworodnych zamiast siebie samych (w takich przypadkach rodzice byli zazwyczaj wodzami, lub patriarchami, plemienia). Historia pierworodnego syna Abrahama opisana w Biblii jest pomysłową bajką, stanowiącą przejście wczesnych Żydów od składania Jehowie ofiar z pierworodnych do składania ofiar z kozłów.

 

Ludzkie ofiary, którym towarzyszył rytuał antropofagii, były typowe na kontynencie Indo-Europejskim, w Australii, Afryce i w Nowym Świecie. Powszechna obecność takiego rytuału, w czasach kiedy znajomość nawigacji była praktycznie zerowa, świadczy o wspólnym źródle w starożytności. Tym wspólnym źródłem była Atlantyda, lecz należy pamiętać, iż Atlanci nie praktykowali składania ludzkich ofiar. To zniszczenie ich cywilizacji (lecz nie wskutek “boskiej kary”, lecz na skutek naturalnych ruchów skorupy ziemskiej), po którym przetrwało tylko kilka kolonii na innych lądach, zadecydowało o powrocie do barbarzyństwa na większości terenów, kiedy symbole zaczęły być traktowane w najbardziej ordynarny sposób.

 

_____

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezus byl jednym z nielicznych ludzi w dziejach ludzkosci, ktory osiagnal najwyzszy poziom poczucia wlasnej boskosci, w paradygmacie okultystycznym - stopien Adeptus Minor (Adepta Mniejszego), Wiedze I Konwersjacje Swietego Aniola Stroza ( nie ma to nic wspolnego z chrzescijanskim znaczeniem tego termniu) lub tez dokonal Wielkiego Dziela.

Witaj bracie, czyń swoją wolę, niechaj będzie całym prawem B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka
Sikor mam pytanie natury technicznej; czy posty typu tego tasiemca, który został wklejony przez usera K4n3 nie powinny byc linowane? Regulaminowo? Jeśli tak, to upraszam o zrobienie tej poprawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak na marginesie : sprawdzaj w Słowniku wyrazy, któych pisowni nie jestes pewien, bo robisz dużo błedów ortograficznych.

Jak mi się zachce. Pani Miodek.

 

Jesli uwazasz, ze rozmowa ze mna 'jest beznadziejna' - to nie rozmawiaj, a nie zachowuj sie jak rozwydrzony pięciolatek. Kazdy, kto ma stycznosć ze swiadkami Jehowy uważa, ze rozmowa z kimś, kto zna Biblie ale nie tak 'jak świadkowie Jehowy' - jest 'beznadziejna'. Juz raz zwróciłam uwagę, ze 'odczucia' sa subiektywne i nie nalezy sie nimi kierowac w dyskusji na merytoryczne tematy, bo nie 'odczucia' sa tutaj istotne, ale konkretne wiadomosci.

To chyba mówisz o sobie.. LOL.. kazdy komu by sie zechciało przez ten posyt przebrnąć widzi ze ja podalem konkretne infformacje, daty, bibliografię, natomiast ty postaralas sie o jakiś odnosni do strony, i jeszcze uwazasz ze ja opieram swoje wypowiedzi na "odczuciach" lol...

Uzywanie słowa KAZDY, WY WSZYSCY, TYPOWE.. swiadczy tylko o TWOIM TWOIM TWOIM poziomie.

Naucz się aktywistko inkwizycyjna ze NIE MA TAKICH PODZIAŁÓW.. gdzyz tak twierdzą tylko nazisci, rasisci i inni ludzie którzy NIE POWINNI WOGOLE ISTNIEĆ gdyż są "sromotą" dla naszego gatunku.

 

 

Az tak bardzo akceptujesz wypowiedzi niechrzescijan? - ale tylko wtedy, gdy zgadzaja z Twoimi 'odczuciami', prawda?

A gdzie ty wyczytalas mamuśka (w koncu ja głupi gimnazjalista) ze ja popieram niechrzescijan.. Rozumiem ich punkt widzenia i potrafię się wczuc w ich połozenie. tobie uczucia smiem nawet sadzic ze słowa jak EMPATIA są obce... więc się nie wypowiadaj na temety na jakie nie masz ZIELONEGO POJĘCIA. - lub po prostu nie rozumiesz..

ZROZUM ze ja po prost wiem co chca mi przekazać ci ludzie i wiem ze mają wolna wolę KTÓRĄ DAŁ IM BÓG a sztan im chce ją odebrać.. zastanów się kim się stajesz gdy chcesz odebrać im to co mają dane od Boga - cio wiecej - coś najcenniejszego.

Oni MAJĄ PRAWO wierzyć nawet w kudłate garbate aniołki i WARA CI OD NICH.. Mozesz podac swoje racje POPARTE BIBLIĄ..

SZKODA ZE TEGO ANI RAZU NIE ZROBILAS... mialas choc raz ta księge w dłoniach czy tylko google?

Szkoda ze ja podalem wersety które nawiązuja do ideologii taozimu i buddyzmu oraz ogolnie medytacji. gdy ty tylko się wynaturzasz.. i co pokazujesz swoją osóbką? NIC.. zerowy poziom. gdyz wszyscy sie od ciebie odsuwają, i mają za jakąś nawiedzoną Joanne Dark 21 wieku - i to ty potem jeszcze nie mogąc znieść konsekwencji swojego zachowania szukasz "przesladowań" swojej wiary..

 

 

- na mój temat 'Logika' wręcz 'gimnazjalna' - bez obrazy dla gimnazjalistów, których wiek usprawiedliwia w niejakim stopniu ich niedojrzałość emocjonalna - aczkolwiek przyznaje, ze znam kilku bardzo madrych i trzezwo myślących ludzi w tym wieku. A w dodatku jeszcze sa dobrze wychowani! Ale wracając do meritum; nie musisz, a wrecz nie powinienes mi zwracac uwagi, co ja 'nie muszę' lub 'musze' 'mówic chłopakom', bo o tym decyduje samodzielnie, nawet jeśli Ci sie to niespecjalnie podoba, zapamietasz?

Nie gdyz nigdy nie chodzilem do gimnazjum ;p

tyczy sie dokladnie ciebie i nie zycze sobie porównywania mnie do kogokolwiek czy wyzywania mnie czy wyzywania SJ czy buddystów czy Taoistów czy kogokolwiek.. bo jesteś po pierwsze ZEROWYM autorytetem - a pozatym jakbys wiedziala ty nietolerancyjny religiancie - KAZDY ma godnośc ludzką i swoje prawa i choc mamy pewnego Romka w rzadzie - to wciąż w tym kraju panuje wzgledna WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI..

Szkoda tylko tych dzieci z którymi masz kontakt.

 

a wyjasnij moze, co to według Ciebie znaczy, ze 'chłopacy sa urodzonymi chrzescijanami' ?

Ano to kochaniutka ze raczej w prózni religijnej sie nie wychowywali i nagle im sie cos w mózgach na buddyzm nie rzuciło.. Mieli katolickich rodziców, rodziny księzy, religie w szkole jak 97% wszystkich polaków.. bardzo mnie zastanawia fakt jak byli uczeni przez księzy czy rodziców.. ze odeszli do buddyzmu.. czyzby ich sumienia czegoś nie mogły nieść..

 

Wiem wiem.. co ja mogę wiedziec o sumieniu i pojmowaniu Boga..

 

Nie chce wchodzić z toba w głupie przepychanki słowne gdyz przez takich cwaniaków jak ty, mam juZ 40% A NOWEGO KONTA NIE MAM ZAMIARU ZAKLADAĆ.

 

Doczytaj, sprawdz konkretnie temat a potem mędrkuj..

Dopuki nie podalem tematu o demonizmie, nawet nie potrafilas podac przykladu dlaczegoto moglibysiemylic buddysci.. lol..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Antar1us

Sikor mam pytanie natury technicznej; czy posty typu tego tasiemca, który został wklejony przez usera K4n3 nie powinny byc linowane? Regulaminowo? Jeśli tak, to upraszam o zrobienie tej poprawki.

Czy tobie sie wydaje, ze Sikor to twoj podreczny, wrecz kieszonkowy moderator ? Blaznisz sie tym, ze ciagle sie do niego odnosisz. Od takich spraw jest pw, ewentualnie raport. Eot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@k4n3

 

Widzisz. Z twoją wklejką jest ten sam problem co z religiami mieniącymi się chrzescijanskimi.

Troche w tym prawdy troche kłamstwa. Prawda jest taka ze rzeczywiscie pierwotne chrzescijanstwo róznilo sie zupelnie od tego co jest teraz.

Ale ci którzy mienią się chrzescijanami nie chca nawet słyszeć ze kiedys pojmowano to inaczej. gdy ja probowalem o tym mówić konczylo sie ignorem, lub tlumaczeniem "ja swoje wierzenia opieram na biblii"

Weilu nie chce zrozumieć ze nie ma czegos takiego jak wierzenia oparte na biblii gdyz wierzenia opiera sie na TLUMACZENIU sobie biblii.. gdyz sama biblia jest tak zmyslnie potlumaczona przez skrybów sredniowiecznych ze nic nie wiadomo o co chodzi..

 

To co wkleiles tlumaczy dlaczego tak bylo...

 

Ludzie negują ze okultyzm jest w kosciolach - zwlaszcza katolickim, ale malo kto zna te znaki u nas zapozyczone glownie z celtyckiej religii (co ciekawe druidzi i filim celtyccy nie porafili zlamac ducha slowian - ale zrobili to pod plaszczykiem chrystianizmu)

 

To jest dlugi i drazliwy temat. Chistoria pewnej religii która posluzyla do walki o wpływy polityczne upadajacego rzymu..

Oczywiscie to ze się to pokrywa z biblijnym proroctwem, które bylo wypowiedziane setki lat wczesniej - o nierządnicy wielkiej się nie sprawdzily..

Przepowiednie Jezusa o tym ze tak bedzie, czy zburzenie jerozolimy, czy biblijne przepowiednie o zdobyciu babilonu.. tez..

 

(to dla tych ktorzy biblii nie wierzą)..

 

A i jeszcze jedno.. ta wklejak sie kupy nie trzyma.. to jezus byl w koncu mityczną postacią która wkroczyla na stopien wyzej w kole reinkarnacji.. jak tutaj sugerujesz.. czy jednak to byl zlepek wielu osob...

 

 

a i jeszcze jedno .. zapraszam do lektury ksiązki: "Czy biblia jest rzeczywiscie słowem bozym" wydanym oczywiscie przez SJ - gdyz jako jedyna podobno SEKTA - wogole wpadli w naszej polsce katolickiej wydac ksiązkę potwierdzającą rzecz tak oczywistą dla katolickich inkwizytorów.

Ta ksiązka w sposób PRAWIE bez dogmatów Sj- wyjasni czy biblia to cos wyjatkowego czy nie.

Chętnie podalbym jakąś lekture katolicka w postaci ksiązki zeby niebylo ze indoktrynuje - ale po prostu nie ma takiej pozycji, poza udowadnianiem prawdziwosci bibli poprzez wypowiedzi biblii...

 

mówicie ze Jezus swoim zyciem pokazal ze jest na wyzszym sopniu (wlasnie jak sie to nazywa i oblicza.. wiem ze to jakaś liczba wychodzi ze jakis tam chlopak z indii ktory nie je jest nazywany nowym buddą - macie jakieś linki? ) - ale wracając do tematu..

Czy zostawiając zonę i dzwuletnie dziecko na pastwe losu - budda pokazal ze jest tak mocno oswiecony? Krzywdząc wlasna rodzinę?

 

Nie obrazcie sie za to pytanie.. prosze tylko o wytlumaczenie...

Edytowane przez Galago De Codi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

Jak mi się zachce. Pani Miodek.

(...)

 

(...)Nie gdyz nigdy nie chodzilem do gimnazjum ;p

 

 

 

Nie chce wchodzić z toba w głupie przepychanki słowne gdyz przez takich cwaniaków jak ty, mam juZ 40% A NOWEGO KONTA NIE MAM ZAMIARU ZAKLADAĆ.

 

Doczytaj, sprawdz konkretnie temat a potem mędrkuj..

Dopuki nie podalem tematu o demonizmie, nawet nie potrafilas podac przykladu dlaczegoto mogliby sie mylic buddysci.. lol..

to niech Ci się zachce 'kolego' Colago, bo robienie ortów świadczy o brakach w podstawowym wykształceniu i zle sie czyta.

i ma sie odczucie - ( bywa tez trafne) , że nie chodziłeś do żadnych szkół.

 

Zakonczmy zatem te jałowa, pełna inwektyw z Twojej strony rozmowę, skoro nie potrafisz opanowac negatywnych emocji oraz dyskutowac merytorycznie.

 

Przykładów na temat wyganiania demonów jest w Biblii tyle, ze ktoś kto ją czytał wie, gdzie ich szukać. Jesli Ty nie wiesz, to zacznij czytać Biblię, najlepiej od NT, sam Pan Jezus Chrystus wyganiał wiele demonów.

'Dlaczego mogliby sie mylić buddyści? ' - naprawde tak uwazasz? Koniecznie przeczytaj NT, to sie dowiesz.

 

'mamuśka' i 'kochaniutka', to sobie pozostaw na użytek rodzinny.

 

 

Czy tobie sie wydaje, ze Sikor to twoj podreczny, wrecz kieszonkowy moderator ? Blaznisz sie tym, ze ciagle sie do niego odnosisz. Od takich spraw jest pw, ewentualnie raport. Eot

 

Sikor, nie daj się zmanipulowac tej starej babci ( avatar interlokutora), bo ja tylko dbam o to, zeby było regulaminowo :)

Pewnie w głowę niektórzy zachodzą, co tez się stało, ze sie tak polubiliśmy B)

a niech ich ciekawość zżera, zazdrośników! :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

wychodząc na przeciw potrzebie wyjaśnienia kto jest chrzescijaniem w sensie; kiedy sie człowiek nim staje przedstawie krótko co na ten temat mówi NT.

Chrzescijaninem staje sie ten, kto świadomie zaakceptuje Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela przez wiarę - tak więc, nie czyni z nikogo chrzescijanina chrzest wodny - jak sie to powszechnie w tradycji KRK przyjeło. Chrzescijanin to uczen Pana Jezusa Chrystusa - w polskim języku niestety zbieżność słów chrzest - chrzescijanin wprowadzaja w tej materii w błąd, ludzi nie znających Pisma Świętego.

Chrzest wodny jest natomiast symbolem pogrzebania w śmierci Chrystusa i zmartwychwstania i oznacza on dosłownie zanurzenie. Chrzest wodny w pojęciu biblijnym jest wyrazem wiary w Chrystusa. Nie może się zatem ochrzcić ktoś niewierzacy lub nie bedacy w stanie podjąc tej swiadomej decyzji ( np. niemowlę). Chrzescijanie swiadomi tego, co na ten temat mówi Pismo Święte chrzcza się w wieku, w którym sa w stanie podjąc świadomą decyzje pójścia za Chrystusem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Galago (nie Colago, czytać nie potrafisz Bianko?) i k4n3 zamietli w tym temacie , k4n3 postawił sprawe dosyć jasno, widać że jest w temat wtajemniczony...(dlaczego kościół tak walczy z masonami? ;) ).... moherowe babcie VS masoneria itd...czyzby masoni znali prawdę o naszym zbawicielu??

 

A jeśli chodzi o poprawianie Galago - dziękuj Bogu, że Twoje dzieci nie mają dysleksji...i oby nie miały. Krótka piłka.

Antarius - wierzę w Boga, ale nie tego którego nam serwuje kościół.

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bianka ty czytaj ze zrozumieniem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zadaje pytanie :

"'Dlaczego mogliby sie mylić buddyści? " na które sam potem odpowiadam... czy ty masz jakieś problemy z pojmowaniem rzeczywistości? Przecież ja mówię dokladnie to samo.. i nawet więcej - jesli by ciagnąc ta twoją dziecinną wyliczankę, kto lepiej a kto gozej.. to ja pierwszy podalem przyklad demonów i ich wpływu na religie..

Ty odpowiadasz ze sie myle, teraz znów.. ja za tobą dziewczyno nie nadązam...

 

I moglabyc nie przekręcać mojej nazwy.. Nawet nie wiesz pewnie co to znaczy.. Nie jakiś Colagen, calago czy coś innego.. tylko GALAGO DE CODi.. moze byc GDC

 

Co do wyganiania demonów.. zgadzam się.. na pewnym forum rozmawialem z biblistami na temat mocy imion Bozych.. Wystarczy uzyć Imie Boze znaczy się Jechowa, Jah.. w większosci wypdaków "dotkniecia" się konczą. (co innego opętanie co innego dotkniecie)... niestety katolicy i inni wielcy tego swiata chrzescijanskiego - BOJĄ SIĘ uzywać tego imienia..

Nie wiem czym mam to sobie tlumaczyć skoro biblia nie raz mówi zeby uzywac tego słowa.

Jeszcze raz pytam - jakiego obrządku jesteś? To tajna informacja? Opus dei? czy agent 007? wyluzuj.. wstydzisz się?

 

Chrzescijaninem jest ten kto wdł kosciola katolickiego byl ochrzczony.. nie wiem jakiej religii jesteś więc się nie mogę ustosunkować do twoich praktyk religijnych.

Natomiast nie ulega watpliwosci ze mlodzi ludzie byli wychowywani w religii chrzescijanskiej i jakoś to nie wyszło ...

Szkoda tez ze te wasze wielkie religie tak nauczają ze wlasciwie ludzie jak odchodzą to albo stają się SJ albo innymi ortodoksyjnymi religiantami - albo zaczynają szczerze NIENAWIDZIĆ boga jakiego poznali w tych kosciolach..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

Galago (nie Colago, czytać nie potrafisz Bianko?) i k4n3 zamietli w tym temacie , k4n3 postawił sprawe dosyć jasno, widać że jest w temat wtajemniczony...(dlaczego kościół tak walczy z masonami? ;) ).... moherowe babcie VS masoneria itd...czyzby masoni znali prawdę o naszym zbawicielu??

 

A jeśli chodzi o poprawianie Galago - dziękuj Bogu, że Twoje dzieci nie mają dysleksji...i oby nie miały. Krótka piłka.

Sarkazz - wierzę w Boga, ale nie tego którego nam serwuje kościół.

 

'kolega' Colago vel Galago nie ma zastrzeżen, co do mojej 'poprawki' więc czemuż Ty je miałbyś mieć? Lubisz 'prawnikowac' innym? B)

 

z krótkimi piłkami daję sobie niezle rade - 'kolega' Colago vel Galago rownież się do dysleksji nie przyznaje, więc?... Na szczecie mam dziecko - w liczbie pojedynczej i to bardzo czułe na błędy, wiec spoko.

 

a teraz odpowiedz prosze na to, co mnie ciekawi - w jakiego Boga wierzysz? Tylko prosze Cie - tak na wszelki wypadek - bez grafomanstwa w stylu usera, co to dzisiaj nam tutaj wkleił książke. ok? B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój umysł nie ogarnie Boga w którego ja wierzę. I nie będę Ci tłumaczył ani przytaczał żadnych książek =) Bo tego Boga w książce nie znajdziesz. Każdy ma go w sobie, każdy - wszystko co nas otacza ;)

a Galago zwrócił Ci uwagę ^^ 1:0 dla mnie.

 

A jeśli chodzi o kościół, oraz religię ktora teraz dominuje na świecie...już raz to pisałem w tym temacie i powtórzę:

 

"Stopień arogancji to stopień posiadanej kontroli w rękach tych, którzy tworzą Boga na swój własny obraz" - proste?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

Twój umysł nie ogarnie Boga w którego ja wierzę. I nie będę Ci tłumaczył ani przytaczał żadnych książek =) Bo tego Boga w książce nie znajdziesz. Każdy ma go w sobie, każdy - wszystko co nas otacza ;)

a Galago zwrócił Ci uwagę ^^ 1:0 dla mnie.

 

A jeśli chodzi o kościół, oraz religię ktora teraz dominuje na świecie...już raz to pisałem w tym temacie i powtórzę:

 

"Stopień arogancji to stopień posiadanej kontroli w rękach tych, którzy tworzą Boga na swój własny obraz" - proste?

Zaden umysł nie ogarnie Boga - tego Prawdziwego, który jest Jeden - jeśli więc nie wierzysz w tego Boga, który zechciał objawić się w Biblii, to na próżno sie trudzisz. Bóg zechciał objawić swoje Słowo w księdze, tak by każdy człowiek miał do tego Słowa dostep - nie jest więc ludzką rzecza wytykać BOgu, że zrobił przez to 'coś niewłasciwego'.

W sobie ma Boga tylko ten, kto Go świadomie przyjmie, bo jest napisane w Pismie Świetym, ze wtedy Bóg przychodzi do takiego kogoś i w nim zamieszkuje przez swego Ducha.

 

'kolega' Galago lubi najwyrazniej 'zwracac uwagę', ale to nie znaczy, ze robi to ze słusznego powodu, więc sie tym nie przejmuj.

 

Nikt nie jest w stanie stworzyc Boga na 'własny obraz' - a jeśli ktoś chce wierzyc w taka 'karykature' Boga według własnych wyobrazen, to ma prawdziwy problem.

Po to jest między innymi Słowo Boze, by wyzwalać się spod prowadzenia tych wszystkich, którzy ten obraz Boga zafałszowuja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bianka napisała:

 

"Zaden umysł nie ogarnie Boga - tego Prawdziwego, który jest Jeden - jeśli więc nie wierzysz w tego Boga, który zechciał objawić się w Biblii, to na próżno sie trudzisz"

 

Żebyś się nie zdziwiła moja droga, Ty w to wierzysz że to jedyny TEN jedyny Bóg (JHVH) jest opisywany w biblii =) Mam inne zdanie na ten temat. Twoja wiara opiera się na piśmie świętym, od początku istenia tego tematu...ja nie potrafię ślepo zaufać książce którą była milion razy tłumaczona i klecona ze zlepków, zapisków itd. Wybacz

 

Co do karykatury Boga oraz przedstawiania go na swoje własne wyobrażenie - czym jest Bóg dowiemy się po smierci a nie z lekcji religii kościoła rzymsko katolickiego. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

Bianka napisała:

 

"Zaden umysł nie ogarnie Boga - tego Prawdziwego, który jest Jeden - jeśli więc nie wierzysz w tego Boga, który zechciał objawić się w Biblii, to na próżno sie trudzisz"

 

Żebyś się nie zdziwiła moja droga, Ty w to wierzysz że to jedyny TEN jedyny Bóg (JHVH) jest opisywany w biblii =) Mam inne zdanie na ten temat. Twoja wiara opiera się na piśmie świętym, od początku istenia tego tematu...ja nie potrafię ślepo zaufać książce którą była milion razy tłumaczona i klecona ze zlepków, zapisków itd. Wybacz

 

Co do karykatury Boga oraz przedstawiania go na swoje własne wyobrażenie - czym jest Bóg dowiemy się po smierci a nie z lekcji religii kościoła rzymsko katolickiego. ;)

na temat tłumaczen i kopii ST oraz NT sa odpowiednie opracowania i jesli się z nimi zapoznasz, to sie dowiesz, ze nie ma zadnej, absolutniej żadnej podstawy do kwestionowania faktu, iż przetrwały one do naszych czasów nienaruszone.

 

a czy ja gdzies wspominałam, ze to na lekcji religii KRK mozna sie dowiedziec o tym , co sie dzieje po śmierci fizycznej? NIe wspominałam. Zachęcam natomiast cały czas do szukania tych informacji w piśmie Świętym.

 

nie musisz mnie tytułowac 'moja droga'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dyslekcję. Zaburzenia skladania zdań, które są wynikiem zespołu kushinga (zaburzenia hormonalne - jak wiecie - temat o odchudzaniu) oraz pourazowe zaburzenia podchodzące pod delikatna padaczkę.

Nie wazne mozesz mi Bianka wierzyc lub nie. ALe nie mam zamiaru w swoim awatarze skanowac papierków od neurologa czy endokrynologa.

Przepraszam za moje literówki, za przestawianie wyrazów w zdaniu ale czasem nie umiem inaczej. Mam duzo do powiedzenia ale czasem po prostu robi sie masło maslane. Moze ldatego sie niedogadalismy o tych demonach :)

 

Co do masonerii i chrztów i innych.. To kazdy kogo interesuje religioznawstwo - najczesciej konczy z wyznawaniem religii.. jest to przykre. A winą mozna obarzyc tylko jedna isntytucję. Kosciół powszechny z lat 200ne. - do czasu obecnego.

Nie bede sie wynaturzal który odlam bardziej czy mniej, czy prawoslawni gozej czy katolicy gozej..

Prawda jest taka ze po upadku rzymu za psrawą wewnetrznych konfliktów i ataków italków - kosciól przejąl władzę. Został Nierządnicą polityków. Dokladnie tak jak w księdze DANIELA przepowiedziano, a dopowiedziano w Objawieniu. Jest tam obraz imperiów politycznych które od asyrii poprzez medo persje grecję a skonczywszy na rzymie są pokazane jako dzikie wzwierzeta. co ciekawe ostatnie zwierze - rzym jest nazwane "inną bestią" "bestia odmienną" czyli dokladnie tym czym sie stalo.. zamienilo wladze polityczno religijną - na religijną która objeła wszystki einne kraje..

Która zaczela ciemiezyc prawdziwych wyznawców chrystusa - nie bylo tak? A uwiezienie prawie polowy wiernych prawdzie kaplanów przez trynitran? złamanie prawie wszystkich - a dwóch którzy nie podpisali - zabicie. (kwestia tego czy logos byl równy bogu)..

 

Czy nie przesladowano zydowskich chrzescijan za to ze rozumowali poprawnie - ze pascha to swięto przygotowane dla Jezusa.. i ze obchodzili ją 14 nissan .. czynie zmieniono tego na swieto rzymskiego Boga slonca.. BIANKA.. oni tlumaczyli to ze chcą byc z lepszymi stosunkami z poganami.. rozumiesz.... TY DZIŚ ZABRANISZ MI jakiejkolwiek ugody ze wzgędu na pogan- a ONI SIE Z NIMI UKLADALI.. ty masz LEPSZĘ WIEDZE BIBLINĄ NIZ OWCZESNY PAPIEZ !! rozumiesz!!!

 

Twoje tlumaczenie ze biblia to co innego niz chistoria - jest błędne.. Biblia to wszystko.. to chistoria to nauka to zasady.. Czy nie masz w biblii proroct dot potęg swiatowych.. czy nie przypomina ci sie smok przedstawiający polityke swiata..

 

Czy fragment o 4 rogach z którego jeden przechodzi na prowadzenie, potem łamie sie i na jego miejsce wyrastają 2 mniejsze - nie przypomina ci 4 najwiekszych potęg kolonizacyjnych z których anglila przejmuje dowodzenie - łamie sie za sprawą niepodleglosci USA a potem razem z nią tworzy najwieksze mocarstwo swiata?

Biblia mówi jasno i wyraznie ze mialybyc to wielkie potęgi, i ze rogi przedtsawiają panstwa - czy to nie dowód natchnienia? Oczywiscie mozna powiedziec ze sobie ktoś dorabia do jakiś wersetó teoryjkę.. ale to w takim razie o kazdej religii mozna tak powiedziec..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

Mam dyslekcję. Zaburzenia skladania zdań, które są wynikiem zespołu kushinga (zaburzenia hormonalne - jak wiecie - temat o odchudzaniu) oraz pourazowe zaburzenia podchodzące pod delikatna padaczkę.

Nie wazne mozesz mi Bianka wierzyc lub nie. ALe nie mam zamiaru w swoim awatarze skanowac papierków od neurologa czy endokrynologa.

Przepraszam za moje literówki, za przestawianie wyrazów w zdaniu ale czasem nie umiem inaczej. Mam duzo do powiedzenia ale czasem po prostu robi sie masło maslane. Moze ldatego sie niedogadalismy o tych demonach :)

 

(...)

 

Czy nie przesladowano zydowskich chrzescijan za to ze rozumowali poprawnie - ze pascha to swięto przygotowane dla Jezusa.. i ze obchodzili ją 14 nissan .. czynie zmieniono tego na swieto rzymskiego Boga slonca.. BIANKA.. oni tlumaczyli to ze chcą byc z lepszymi stosunkami z poganami.. rozumiesz.... TY DZIŚ ZABRANISZ MI jakiejkolwiek ugody ze wzgędu na pogan- a ONI SIE Z NIMI UKLADALI.. ty masz LEPSZĘ WIEDZE BIBLINĄ NIZ OWCZESNY PAPIEZ !! rozumiesz!!!

(...)

nie żądam od Ciebie 'papierków' Galago, bo skoro twierdzisz, ze masz dysleksje, to nie mam powodu w to watpić, nie rozumiem jedynie dlaczego zareagowałeś tak obcesowo na moja życzliwa sugestie, by zaglądać do Słownika? To przeciez bardzo dyslektykom pomaga.

 

w kwestii demonów - chciałbys tutaj coś dodać?

Chrzescijanie pochodzenia poganskiego nie przywiazuja wagi do tej szczególnej daty -14 nissan- lecz do samej Wieczerzy, która w chrzescijanstwie zastapiła paschę żydowską. Wieczerza na spotkaniach chrzescijanskich ma miejsce tak, jak to było na poczatku - albo na kazdym spotkaniu, albo co jakiś czas.

Nie rozumiem o co Ci chodzi w zdaniu, które zaczynasz od: TY DZIS ZABRANIASZ(...) Czy mozesz to rozwinac, zebym mogła się ustosunkowac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w kwestii demonów - chciałbys tutaj coś dodać?

Demony podszeptują ci te posty do ucha... idź do kościoła... sprowadzą cię do czterech i pół bram piekielnych, te podszepty spowodują że czterdzieści i pi czwartych kotłów piekielnych może czekać na ciebie... uważaj....

 

a czy ja gdzies wspominałam, ze to na lekcji religii KRK mozna sie dowiedziec o tym , co sie dzieje po śmierci fizycznej?

Nie, tego się można dowiedzieć od Lamy Ole, który jeździ po świecie i naucza świadomego umierania. Edytowane przez Sarkazz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@k4n3

A i jeszcze jedno.. ta wklejak sie kupy nie trzyma.. to jezus byl w koncu mityczną postacią która wkroczyla na stopien wyzej w kole reinkarnacji.. jak tutaj sugerujesz.. czy jednak to byl zlepek wielu osob...

to czy jezus byl jeden, czy bylo kilka postaci, ktore osiagnely oswiecenie, a ktore posluzyly patriarchom rzymskim do utworzenia ich Jezusa Chrystusa nie ma znaczenia.

istnieja dowody i fakty sugerujace, ze byla przynajmniej jedna taka postac.

istotne jest pierwotne przeslanie, tak haniebnie i wulgarnie zdeformowane i wypaczone przez raczkujacy kosciol.

pierwotne chrzescijanstwo i obecne systemy okultystyczne/magiczne wyraznie koncentruja sie na indywidualnej boskosci kazdej istoty ludzkiej. poprzez odpowiednia praktyke, cwiczenia, odwarunkowywanie sie od wszelkich wdrukow, zarowno na sciezce mistycznej jak i magicznej, kazdy czlowiek jest w stanie dostapic tego, czego dostapili Jezus, Budda, Mahomet, sw. Pawel, Mistrz Therion, ze wymienie najslynniejszych adeptow w historii ludzkosci.

zadaniem maga jest rozwijanie w sobie kazdych przeciwstawnych sobie aspektow. gdyz tylko poprzez doswiadczenie skrajnosci, poznanie jasnej i ciemniej strony swojej psyche, meskich i zenskich aspektow wlasnego "ja", bez faworyzowania zadnego z nich, mozna jak mawiaja wtajemniczeni, dostapic pelnego oswiecenia.

jest jeden problem, trzeba niesamowitego hartu ducha, nieprzejednanej woli i dyscypliny, aby osiagnac ten stan.

Opanowawszy praktyke asany, pranajmamy, dharany, dhjany umysl moze dostapic stanu zwanego samadhi (zjednoczenie obserwatora z przedmiotem obserwowanym).

jak pisze Mistrz Therion w Book 4 (http://www.poema.art.pl/site/itm_96704.html):

" (...) pojawia się wtedy zazwyczaj intensywne światło, intensywny dźwięk i uczucie tak nieodpartej rozkoszy, że zasoby języka wciąż i wciąż się wyczerpują, kiedy próbujemy to opisać.

Jest to wybuch, który poraża umysł. Tak silny i przerażający, że ci , którzy go doświadczyli, znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie utraty wszelkiego zmysłu proporcji.

Dzięki temu światłu wszelkie inne zdarzenia w życiu jawią się jako ciemność. Ktokolwiek to przeżył, nie może tego zanalizować ani oszacować. Może jedynie powiedzieć, że w porównaniu z tym całe ludzkie życie jest zwykłym odpadkiem. Niestety wiele zeznań wykracza poza to oszczędne stwierdzenie, i żle. Ci, którzy tego doświadczyli argumentują, że "skoro jest to coś, co przekracza życie ziemskie, musi być czymś niebiańskim". Jedną z tendencji występujących w ich umysłach jest nadzieja osiągnięcia Nieba, ktorą wpoili w nich nauczyciele i rodzice, lub też którą sami sobie wytworzyli. Nie mając jakichkolwiek dowodów na to mówią "To jest To"."

 

reasumujac. umysl wolny od przekonan, uwarunkowan, ktory nie faworyzuje zadnej z istniejacych stron kazdej dualnosci, bedzie przyjmowal kazde mozliwe doswiadczenie jako rownorzedne, cieszac sie kazdym z nich, w ostatecznym rozrachunku, gdy dostapi oswiecenia, bedzie ono ze wszech miar doskonale i boskie.

ale tutaj wykraczam poza temat tej dyskusji. moim celem jest ukazanie, iz przyjmowanie jakiejkolwiek prawdy za jedynie sluszna i prawdziwa (nawet to co napisalem powyzej) jest wiezieniem dla umyslu i zamyka nas na potencjalne multiwersum doswiadczen.

osobiste doswiadczenie jest jedynym weryfikatorem wszelkich systemow i paradygmatow.

w koncu jedyna niezaprzeczalna wiara, ktora posiada kazdy czlowiek, jest w wiara w "ja".

reszta moze byc co najwyzej zludzeniem. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@k4n3 pisz swoimi słowami nie wklejasz tekst. Ps poczytaj o zakonie Templariuszy (i nie mieszaj tutaj Kodu Da Vinci). Teraz do wszystkich w tym temacie. Każdy ma swoje przekonania ale SZANUJCIE SIEBIE NAWZAJEM. NIE CHCE NIKOMU DAWAĆ %.

Bo widze że niedługo zaczniecie regularną wojne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

@k4n3 pisz swoimi słowami nie wklejasz tekst. Ps poczytaj o zakonie Templariuszy (i nie mieszaj tutaj Kodu Da Vinci). Teraz do wszystkich w tym temacie. Każdy ma swoje przekonania ale SZANUJCIE SIEBIE NAWZAJEM. NIE CHCE NIKOMU DAWAĆ %.

Bo widze że niedługo zaczniecie regularną wojne.

 

Skoro jesteś , to mam oprośbe, by nakłaniac do linkowania albo linkowac 'elaboraty' tych userów, którzy sie 'zapominaja', ok? Wojny nie musisz się obawiac, a jeśli nawet - to nie z mojej strony - więc bądz tak miły i zauwaz, ze ja tutaj bardzo grzecznie sie zachowuje. Natomiast niektórym userom można rzeczywiscie pomachac troche paluszkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Bianka

bo poprostu chca ci cos wytlumaczyc ale twardo sie trzymasz i nie dajesz sobie przemowic

to 'coś' to jest właśnie to, co nie jest wystarczające w kwestii wiary. Oczywiście zdaje sobie sprawę , że zawsze bede nalezeć do tej dociekliwej mniejszośći, która nie zadowala się byle jakimi wiadomościami, ale to przeciez nie powód, by reszte traktowac jako 'ekspertów' - bo sa w większości.

 

 

Dla chcacych dyskutować dalej - moje zaproszenie jest ciagle aktualne, nie obawiajcie sie - zawsze jestem gotowa do podjęcia trudnych tematów - warunek: z zachowaniem kultury osobistej.

 

rezygnującym z dalszej dyskusji - dziekuję i życze miłego wieczoru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawsze bede nalezeć do tej dociekliwej mniejszośći, która nie zadowala się byle jakimi wiadomościami

Szczerze współczuję. Mogę wskazać dowolną ilością cytatów że zadowalają cię byle jakie wiadomości, ale nie zrobie tego, bo nie jest to warte zużycia mojej klawiatury. Zresztą wtedy usłyszę kolejną porcję pseudo-inteligentnych fraz o wierze. :rolleyes: Mówił dziad do obrazu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...