wunat Opublikowano 19 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2011 przed kliknieciem "napisz" przeczytales to co napisales? bo to taki chaos jak i te skrypty w grze... 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slimeck Opublikowano 19 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2011 przed kliknieciem "napisz" przeczytales to co napisales? bo to taki chaos jak i te skrypty w grze... przed odpowiedzią w przeczytles co napisalem czy po łebkach? podmiotem domyslnym są tutaj bohaterowie gry. skrypt co to jest to kazdy wie. chyba ze mowy potocznej pisanej nie przyswajasz hehe. napisalem, ze są skrypty skopane sterujace respawnami zombich, ktore to pojawiają sie w powietrza za placami gracza w miejscach gdzie ich być nie powinno, a dwa, ze cutscenki z fabułą triggerowane bez sensu albo pomyslane źle, bo gram w grę i, po pierwsze, nagle włącza się cutscenka z d.py zupełnie, a po drugie, cutscenka ta wyraźnie jest wyrwaną z kontekstu czescią wiekszej fabuły, w której relacje między bohaterami są w jakis sposob juz ustalone, widać zażyłość, ale nie wiaodmo o co chodzi i dokladnie dlaczego, gdyż nie ma wspomniana cutscenka zadnego wczesniejsego rozwinięcia... 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 19 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2011 Z bugów rzuciła mi się w oczy cutscenka z dziwacznymi kolorami. Patch poprawił sporo najbardziej rażących błędów. A może stałem się mało spostrzegawczy :) Ale do upierdliwości zaliczyłbym przedmioty np. zaklinowałem się pickup'em między skałą a deską windsurfingową na plaży, czy kawałkiem blachy w mieście a innym pojazdem. Mogę np. uderzyć samochodem w inny i ten drugi ani drgnie. Ale gdy zaparkuję wóz i poszukam innego, który da się poprowadzić i uderzę nim w ten pierwszy to fizyka działa :lol: Twórcy podeszli do w/w interakcji bez konsekwencji co trochę dziwi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black_war Opublikowano 19 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2011 Właśnie przy konstruowaniu deo-bomby zniknęła mi bardzo fajna maczeta (chyba się nazywała bolo :D ) nie nacieszyłem się nią nawet 30 sekund.. Propo fizyki, to spróbuj kopnąć piłkę plażową :lol2: I nie wiem jak to zrobiłem, ale mam aktualnie 19/12 przedmiotów w ekwipunku :lol: akurat przydatny bug :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2011 (edytowane) - Edytowane 5 Listopada 2019 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 20 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2011 da sie w to grac z przypadkowymi ludzmi, spotkanymi w lobby? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 20 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2011 Propo fizyki, to spróbuj kopnąć piłkę plażową :lol2: O ile przy basenie nic mi się nie stało, to na plaży gdy kopnąłem biało-czerwoną piłkę - nastąpił natychmiastowy zgon. Co ciekawe kopałem na plaży też dwie biało-niebieskie i nic się nie stało :lol: BTW zacząłem od nowa grę. Exp, skille i arsenał pozostają, niestety zombiaki mają znacznie wyższe poziomy porównywalne z moim exp. Nie ma tak łatwo, gdy teraz macha się maczetą ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slimeck Opublikowano 21 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2011 Właśnie przy konstruowaniu deo-bomby zniknęła mi bardzo fajna maczeta (chyba się nazywała bolo :D ) nie nacieszyłem się nią nawet 30 sekund.. mialem to samo z maczetą bolo, dalem szybko alt+F4 i gra sie zamknela blyskawicznie zanim zapisal sie nowy punkt kontrolny,a po wczytaniu gry od nowa była nadal. o bledach w tej grze powinno sie napisac osobny poradnik ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 21 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2011 Hmm, jestem w 66% i jak na razie z większych baboli to uwidziałem idiotyzm eskortowanego AI, które włazi bezmyślnie w ogień z rzuconego przeze mnie mołotowa :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 21 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2011 (edytowane) Czasem babole sie przydają. Wczoraj np. nakupiłem multum dezodorantów i taśmy klejącej żeby hurtowo zrobić deo bomby. Startowo miałem ich 23, zacząłem konstruować, ok. 10-15 razy pod rząd. Po tej operacji miałem równo 90 bomb w inwentarzu (i nawet nic nie znikło), w trzech slotach po 30. Bardzo miłe. :) Strasznie fajne jest jak Thug straci obie ręce (bardzo często po wybuchu explosive noża na wyższych levelach), genialnie próbuje nas gryźć wtedy. Edytowane 21 Września 2011 przez Harry Lloyd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2011 (edytowane) <p>Tegorocznych wakacji nie można uznać za szczególnie udane - kapryśna aura pokrzyżowała plany większości narodu, zdeterminowanego zakosztować chwili relaksu. Bywalcy nadbałtyckich kurortów musieli przełknąć wysokie ceny w okolicznych barach, zaś lodowata woda absolutnie nie zachęcała do kąpieli. Ponadto, niestabilna sytuacja w krajach północno-wschodniej Afryki sprawiła, że wymarzony wypoczynek nad brzegiem lazurowego morza stanął pod znakiem zapytania. Spotkanie z grupą rozszalałych rewolucjonistów to raczej nic przyjemnego, ale zdarzają się jeszcze gorsze przypadki... Wyobraźcie sobie egzotyczną, odizolowaną od świata zewnętrznego wyspę, będącą wielkim kompleksem turystycznym z luksusowymi hotelami, domkami nad oceanem oraz szeregiem innych atrakcji. Brzmi zachęcająco? W takim razie życzę powodzenia, gdy do waszych drzwi zaczną dobijać się hordy wygłodniałych zombiaków! Niemniej jeśli preferujecie taką formę rozrywki, zamiast szukać podobnych ofert w katalogach biur podróży, zainteresujcie się lepiej Dead Island. Najnowsza produkcja Techlandu to rasowy survival horror z solidną dawką gore, określany również mianem polskiego Left 4 Dead... zmiksowanego z Borderlands i Far Cry.</p> <p class="rteright"><b>Autor:</b> Caleb - Sebastian Oktaba</p> RECENZJA DEAD ISLAND - KAC VEGAS W BANOI Edytowane 23 Września 2011 przez Caleb 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2011 (edytowane) Wczoraj ze znajomym robiliśmy ostatnią z misji z głośnikami, i to jakaś komedia była. Non stop respownowały się hordy infected, jeden za drugim, znajomy zginał multum razy, ja raz, i dwa razy zdąrzyłem wyjść do menu, bo tak to głównie łaziłem po dachach szukając sensownej drogi. Tragedia i mocne przegięcie. Była jeszcze misja z hydrantami, gdzie sie płonący infected spawnowali, ale dało sie przebiec i dalej było w miare, a tutaj non stop dookoła hordy. Co do recenzji, to mam zwyczaj czytać tylko podsumowanie i plusy/minusy. Z twoją listą się chyba zgadzam w pełni, poza może save-owaniem, bo wiadomo kiedy sie postęp misji zapisuje, a statystyki i ekwipunek zapisują sie zawsze przy wyjściu z gry. Edytowane 23 Września 2011 przez Harry Lloyd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2011 Co do recenzji, to mam zwyczaj czytać tylko podsumowanie i plusy/minusy. Z twoją listą się chyba zgadzam w pełni, poza może save-owaniem, bo wiadomo kiedy sie postęp misji zapisuje, a statystyki i ekwipunek zapisują sie zawsze przy wyjściu z gry. Raz miałem buga, że mi jakiś wcześniejszy save załadowało względem tego gdzie skończyłem. Zapisałem grę wszedłem i byłem w miejscu X, od razu wyszedłem, i byłem już w miejscu Y – czegoś tam mi chyba nawet brakowało, ale mniejsza o to ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black_war Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2011 (edytowane) Wczoraj ze znajomym robiliśmy ostatnią z misji z głośnikami, i to jakaś komedia była. Non stop respownowały się hordy infected, jeden za drugim, znajomy zginał multum razy, ja raz, i dwa razy zdąrzyłem wyjść do menu, bo tak to głównie łaziłem po dachach szukając sensownej drogi. Tragedia i mocne przegięcie. Była jeszcze misja z hydrantami, gdzie sie płonący infected spawnowali, ale dało sie przebiec i dalej było w miare, a tutaj non stop dookoła hordy. Co do recenzji, to mam zwyczaj czytać tylko podsumowanie i plusy/minusy. Z twoją listą się chyba zgadzam w pełni, poza może save-owaniem, bo wiadomo kiedy sie postęp misji zapisuje, a statystyki i ekwipunek zapisują sie zawsze przy wyjściu z gry. Mocnym przegięciem to jest Jason, easter egg w dżungli. 1 trafienie i śmierć postaci od razu. Do tego on wytrzymały skurczybyk, a po zabiciu go wystąpił bug i pojawił się kolejny Jason. :lol: z 10 razy zginąłem zanim tego 2giego zabiłem (skończyły mi się deo-bomby już). A tak ogólnie to przeszedłem grę i wywaliło mnie przy ładowaniu napisów końcowych :lol: Mimo to polecam każdemu, bo poza błędami grało się przednio. I mam pare pytań odnośnie fabuły: Może coś przeoczyłem, ale nie uzyskałem odpowiedzi na takie pytania: -co wywołało zarazę? -dlaczego nasi bohaterowie byli odporni na nią? i jeszcze parę chodziło mi po głowię, ale nie potrafię sobie teraz przypomnieć. Edytowane 23 Września 2011 przez Black_war Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2011 Co Twoich pytań o fabułę - jeśli dobrze zapamiętałem i nic nie pokręciłem: Osobnicy z lokalnego plemienia zamieszkującego wyspę zapadali na tą chorobę po około 12 latach. Natomiast podczas wydarzeń w Dead Island zaraza miała znacznie krótszy czas inkubacji. W Laboratorium poszukiwano na nią szczepionki - stąd od naszego bohatera/ki pobierają krew i od mieszkanki z plemienia. Nasi bohaterowie po prostu byli naturalnie odporni na ten wirus lub prion? Nie jestem pewien ale White okazał się terrorystą (Charon?), który wykorzystał zarazę jako broń Przejdę kiedyś na spokojnie DI to fabułą nie będzie problemu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2011 Raz miałem buga, że mi jakiś wcześniejszy save załadowało względem tego gdzie skończyłem. Zapisałem grę wszedłem i byłem w miejscu X, od razu wyszedłem, i byłem już w miejscu Y – czegoś tam mi chyba nawet brakowało, ale mniejsza o to ;] Przedmiotów mi nigdy nie brakowało, natomiast jak sie wczytuje gre to nas przeważnie spawnuje tam gdzie oddaliśmy ostatnią misje z głównego wątku, ale nie zawsze, bo czasem mnie dało na jakimś zadupiu. Dziś miałem chwile grozy, bo sobie przywracam poprzedniego save-a, a tu w grze pokazuje "save corrupted". Co bym nie robił to cały czas to samo. Wpadłem jeszcze na pomysł aby zrestartować Steama, i o dziwo pomogło. Fuks. Niby można gre zacząć od ostatniego rozdziału, no ale tracimy pare leveli, przedmioty i większość kasy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Września 2011 Finito. Końcówka robiona na siłę i raczej bez pomysłu. Dojechałem do 36 levelu, - generalnie bardzo fajna gra. Jeśli zrobią dwójkę to chętnie kupię :) A przy okazji - ciekawe jak by Diablo 3ka wyglądał z taką grafiką, tylko w rzucie izometrycznym - poziomy ładują się błyskawicznie, niedoróbki engine'u zniknęłyby przy oddaleniu kamery ponad poziom gruntu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 (edytowane) W końcu miałem okazję zagrać dłużej i przyznam, że gra mnie mocno wciągnęła. Co prawda jak usłyszałem o tym tytule pierwszy raz to spodziewałem się czegoś innego niż wykonywanie questów. Czyli ogólnie liniowej fabuły. Ale i tak nie jest źle. Questy są dość ciekawe, a samo zabijanie zombiaków to czysta przyjemność. Nieźle można się rozładować po ciężkim tygodniu. Ale konkretnie. Tradycyjnie zacznę od grafiki, bo ta jest dość ładna .Teksturki przyzwoite. Jest kolorowo. Ale modele postaci... Dla mnie średnio to wygląda, ale i tak lepiej niż w COJ The Cartel. Fizyka w tej grze, a raczej jej brak akurat już tak nie przeszkadza. Chociaż zombiaki dość dobrze reagują na ciosy. Są oczywiście bugi, ale nie tak rażące i można przywyknąć. Raz mi się zdarzyło, że zabijając zombiaka za takim jakby okrągłym barem, zawisł ręką na blacie i tak się dziwnie nienaturalnie przesuwał. Fizyka obiektów jak kopanie piłki jak wspomniałem kuleje. To w sumie tyle z takich poważniejszych wad, które i tak nie umniejszą przyjemności z grania. Gra wciąga niesamowicie póki co. Co mnie denerwuje to ten system psucia się broni. To znaczy sam system jest ok, tyle, że bronie dość szybko się psują. Nożyk po kilkunastu ciosach nie nadaje się do użytku ? A co on z drewna cały jest ? Dziwne trochę, no ale to też utrudnia grę. Gdyby tak latać z tą samą bronią non-stop to byłoby nudno pewnie. Co mi brakuje na razie to broni palnej. Szczególnie shootguna. Przy wyborze bohatera widziałem , że jeden ma broń długą. Wybrałem akurat murzyna. Jednak liczę, że będzie możliwość postrzelania. Co do samej wyspy to też nadaje pewien klimat odosobnienia i grozy. Mimo, że jasno i kolorowo w okół. Musze przyznać, że się postarali. Nie grałem jeszcze w tryb coop, ale zakładam, że zabawa w 4 graczy będzie jeszcze lepsza. Gra oczywiście chodzi mi ze stałym framerate (60) ze wszystkim na max. Na początek daje 7/10 za parę bugów i mimo wszystko nieco niedopracowaną grafiką. Głównie mi chodzi o modele właśnie. Muzyka całkiem przyjemna dla ucha, a na koniec oczywiście należało by pochwalić sam gameplay. Po prostu świetnie się rozwala zombiaki. Jak raz się zamachnąłem łomem to 3 zombiaki leżały w piachu Jak ktoś miał stresujący dzień to polecam zagrać w Dead Island ;) Edytowane 24 Września 2011 przez Devil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 Strzelanie będzie, jak sie dojdzie do ludzi na kolejnych mapach. Inna sprawa że strzelanie nie daje żadnej frajdy, i nie jest za przyjemne (broń strasznie sie rusza). Do zombiaków też zupełnie nie warto strzelać. Ja ogólnie nie przepadam za bronią białą, ale w tej grze mnie to bardzo pozytywnie zaskoczyło, i sieka sie super, szczególnie z modami jak criticale wchodzą (porażenie prądem ftw). A jak znajdziesz sensowną broń to ją upgrade-uj na maksa. Nie dość że sporo sie zwiększy damage, to także drastycznie wzrośnie ich wytrzymałość. No i pamiętaj o kopniakach, ja nie raz pół energi albo więcej zabiore kopniakiem (mam perka na więcej criticali), no i przydaje sie opcja zgniatania głów. Jak sie obcykasz w broniach i skillach to nie bedziesz mógł sie oderwać. Ja nawet sam mam nie raz ochote grać, ale jako że ze znajomym robimy całą gre to musze na niego czekać, bo nie chce odskoczyć za bardzo, a i tak mam dwa levele więcej. Co do tekstur, to one z bliska są słabe, ale już z kilku cm są bardzo fajne. Nie wiem czy to filtrowanie anizotropowe tak działą czy co? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 Co mi brakuje na razie to broni palnej. Szczególnie shootguna. Przy wyborze bohatera widziałem , że jeden ma broń długą. Wybrałem akurat murzyna. Jednak liczę, że będzie możliwość postrzelania. Grałem Xia Mei - ale dostepne bronie powinny być te same, czyli: różne rodzaje pistoletów, magnum, shotgun, karabiny (single shot i assault rifle). O ile w przypadku ludzi jest sens używać broni palnej w przypadku zombie używanie broni planej nieupgrade'owanej mija się z celem. Można wpakować magazynek, czy dwa i niewiele to skutkuje - np. koleś w kafatanie po kilku headshotach ze zwykłego pistoletu traci tylko kilka HP. Z broni palnej najprzyjemniej grało mi z pitoletami - zmodowanymi i zupgrade'owanymi na maksa: Strike Mode (podpalący) i Shock Mode (rażący prądem). Po wpakowaniu kilku kulek przeciwnik jest rażony prądem lub płonie. Duży zasięg i spora celność, a mody pozwalają na spore osłabienie nawet bardzo wytrzymałych zombie lub wykończenie. Ale generalnie na zombi najlepszym sposobem jest maczeta z Shock Mode, tasak i sierp - tymi zabawkami grało mi się najprzyjemniej :) Z początku po pozbawieniu Thugg'a rąk zdawało mi się, że on wali z głową, a po bliższym przyjrzeniu się faktycznie gryzie. Polecone przez Harry'ego deo bomby i ogólnie Mołotovy także są bardzo przydatne, w połączeniu z bronią sieczną w zupełności wystarczające do eliminacji zombiaków :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 (edytowane) No właśnie dobrałem się do warsztatu gdzie można ulepszać broń. A co do kopania to faktycznie pomaga. Zwłaszcza jak mamy kilka zombiaków na raz. Szkoda tylko tej broni palnej. Fakt zombiaki nie strzelają, więc lepiej podejść i zdzielić go rurą porządnie po łbie. Ale taki shotgun by się przydał od czasu do czasu. Byłby idealny na chordę zombiaków. Widać za dużo się nagrałem w Residenta i mi tego brakuje. No ale to zupełnie inna gra. Bardziej właśnie do Dead Rising podobna w którą też się sporo zagrywałem na klocku. Musze jeszcze dłużej pograć i dorwać się do lepszej broni. Tasaka lub siekierki czy czegoś podobnego. Edytowane 24 Września 2011 przez Devil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 Wierz mi że jak dostaniesz broń, to będziesz jej używał tylko u wyłącznie na punków. Na zombie marnowanie amunicji jest bez sensu. [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 (edytowane) Musze jeszcze dłużej pograć i dorwać się do lepszej broni. Tasaka lub siekierki czy czegoś podobnego. Warto zainwestować w umiejętność otwierania (lockpicking) specjalnych skrzynek. Co do shotguna - kwestia gustu, ale zazwyczaj przy grupie szybkich zombi można wpaść w tarapaty. Dużo czasu zajmuje też przeładowanie. Wypróbuj tryb "Furia" (po zdobyciu kilku umiejętności) + młot/siekiera/maczeta z Shock Mode ;) Ewentualnie naceluj kursorem zombii i rzuć w niego dowolnym narzędziem, najlepiej siecznym. Bardziej wytrzymałe zombii śmieszne wyglądają z wbitymi jednocześnie maczetami, tasakami, nożami etc. Gdyby powalisz zombiakia kopniakiem, naceluj kursorem na głowę - w ten sposób aktywujesz tryb rozdeptywania głów (tą umiejętność można nabyć wraz ze wzrostem doświadczenia). Ciekawsze niż znacznie dłuższe kopania ścierwa :) Shotgun jest chyba do zdobycia dopiero w Dżungli (14 chapter?), pistolety znacznie wcześniej bo już w mieście. Fajne jest też rozjeżdżanie i miażdżenie zombii samochodem, szczególnie pikupem, który jest szybki i zwrotny. Opancerzona furgonetka ma trochę słabą widoczność z kokpitu. Edytowane 24 Września 2011 przez Grimlock Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 Ja kilka shotgunów miałem już w mieście... Ale i tak Bolo machete z high voltage modem gniecie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernik Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 Panowie jak grac postacia nastawiona na bron palna lub rzucana? Perki w tych postaciach nastawione sa na te bronie, a przeciez amunicji jest tyle co kot naplakal, a i nozy rzucanych chyba nie ma (w sensie jakies zestawy po kilkanascie sztuk)... Narazie gram sieczkarnia i obuchem, niezla miazga.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 Ja gra, rzucaną, ale jakoś nie przykładałem wagi do perków bo nie dawałem tej grze szans, ale teraz też jakoś nie zwracam uwagi... Mam kolekcje maczet :rolleyes: i parę tasaków które wyśmienicie nadają się jako broń miotana ;) Nie wiem czy są jakieś bonusy za rzucanie tymi nożykami... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 24 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2011 (edytowane) Każdą bronią biąłą można rzucać, trzeba pamiętać żeby to zbierać potem. Dużo rzucałem na początku, ale obecnie rzadko z tego korzystam (mimo iż gram tą postacią), poza sticky-bomb-nożami. Tak to deo-bomby, kopniaki a z bliska dodatkowo macham. No i teraz mam dwie katanki co po modach mają po 1200 dmg, bardzo fajnie sie nimi ciacha. Jak sie dojdzie do miasta to sie już bardzo fajne bronie zaczynają, choć i tak Resort podoba mi sie zdecydowanie najbardziej. Stacja benzynowa w lewym dolnym rogu to moje ukochane miejsce, genialne, klimat sie tam przelewa. A postać rzucająca (Logan chyba) ma niezłe skille do tego, na criticale, większy damage, także super jest boomerang, mam 30% szansy i bardzo często broń automatycznie wraca (głównie suiciderów rozwalam rzucaniem). Ostatnim skillem na tej gałęzi jest 50% szansa na boomerang. Edytowane 24 Września 2011 przez Harry Lloyd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernik Opublikowano 25 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2011 (edytowane) BTW. czy mozna wlaczyc VSYNC w opcjach gry? Podobno da sie ustawic w plikach konfiguracyjnych, ale czy wtedy steam sie nie zbuntuje? jeszcze jedno, czy wam tez niektore zadania nie pokazuja sie na liscie? np. mam odnalezc samolot ktory sie rozbil na skraju dzungli 'Nocny Jastrzab' - nie pokazuje sie w zadaniach, a takze to po spotkaniu rozbitka z helikoptera, kaze poszukac tel.; satelitarnego, tez nic sie nie pokazuje na liscie zadan... wtf? Edytowane 25 Września 2011 przez ernik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 25 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2011 Można w konfigu (plus pare innych opcji zmienić), ale wtedy sie Vsync wyłączy przy alt-tabowaniu, lepiej wymusić w sterach. Dead Island Helper też ma tą opcje, ale pewnie działa tak jak ta z konfigu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 25 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2011 Ja włączyłem od razu na sztywno w sterach. Zresztą robię tak w przypadku większości gier. Niektóre ograniczają FPS z 60 do 30 jak nie osiągamy takiej wartości. Na przykład Hard Reset. Po włączeniu Vsync w sterach wszędzie mam 60 oprócz tych wymagających jak Crysis 1/2. Ale przynajmniej obraz się nie rozjeżdża i mam więcej niż 30, co w takim Crysis czy Hard Reset ma znaczenie. Co do ulepszania broni białej i rzucania nią daje to największą frajdę. Po upadku zombiaka zawsze staram się celować w głowę zamiast walić po korpusie . Gra ma potencjał. Po przejściu oczywiście biorę się za Coop. Takiej frajdu z Coop to ja dawno nie miałem. Ostatnio w co grałem w Coop to RE5. Zabawa też była przednia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...