Skocz do zawartości
Caleb

Dead Island

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Harry Lloyd

Nie wiem co za problem z tym alkoholem. Zapełnij sobie czymś wszystkie sloty, to ci sie nie bedzie ustawiać. Chyba że walczysz samym dziadostwem które zużywasz non stop. Znajdź sobie kilka lepszych broni, zupgrejduj i naprawiaj na bieżąco. Do tego jakiś mołotov czy deo-bomba. No i lepiej przełączać bronie ręcznie, a nie tylko raz naciskać żeby automatycznie zmieniło, bo gra robi to w bardzo dziwny sposób. Mi sie ani raz nie zdarzyło wypić alkoholu przypadkowo.

 

@ojejku - dzięki za info. Bede mógł grać troche spokojniej. Bugi czasem są straszne. Dziś np. rzuciłem toporem (łączny damage ok. 600, genialna broń) w suicedera, ten po wybuchnięciu się zdezintegrował wraz z moją bronią. Sie ostro wrukwiłem, ale zamiast wyjść z gry normalnie (gra wtedy zapisuje stastyki, ekwipunek itd) nacisnąłem ALT+F4. Po wczytaniu gry topór na szczęście miałem, a straciłem tylko troszeczke XP.

Drugi ostry bug dziś jak robiłem Sticky Bomb Mod - zamiast explosive noża dodało mi raz 9 i raz 10 deo-bomb! Tak więc łącznie mam obecnie 34 deo-bomby. To akurat dobre, ale bardzo dziwne. Swoją drogą ile razy powinno się móc użyć sticky-bomb-noża? Bo pierwszego mogłem użyć chyba z 5 razy (nawet nie znikał z inventory), a drugi już zniknął po pierwszym użyciu. Nie wiem czy to pierwsze to też bug, czy co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co za problem z tym alkoholem. Zapełnij sobie czymś wszystkie sloty, to ci sie nie bedzie ustawiać.

 

O ile dobrze pamiętam to będzie. Niemniej problem niezbyt ważki -wystarczy pamiętać, a nie to skutki picia...gleba :lol:

Buga miałem ciekawego -wlazłem n-ty raz do miejsca, gdzie się włącza kilka wajch generatorów latarni(dawno włączyłem zresztą). I nie mogłem schodów pokonać z powrotem -lazł jak po 90*-ej stromiźnie, a na górze mnie odbijało z powrotem. W końcu kombinacją rozbiegu i kicania wylazłem stamtąd.

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co za problem z tym alkoholem. Zapełnij sobie czymś wszystkie sloty, to ci sie nie bedzie ustawiać. Chyba że walczysz samym dziadostwem które zużywasz non stop. Znajdź sobie kilka lepszych broni, zupgrejduj i naprawiaj na bieżąco. Do tego jakiś mołotov czy deo-bomba. No i lepiej przełączać bronie ręcznie, a nie tylko raz naciskać żeby automatycznie zmieniło, bo gra robi to w bardzo dziwny sposób. Mi sie ani raz nie zdarzyło wypić alkoholu przypadkowo.

 

mowie ci jak gra dziala, moge grać jak zechcę dowolnym dziadostwem przeciez, to nie jest moja wina tylko babol techlandu chyba, bo jak wydali kase na pierwszy ładny trailer to musieli zrezygnowac z beta testów. pałki naprawiam a i tak mi prawie zawsze wskakuje alkohol przy pierwszej lepszej okazji jak sie podręczny slot zwolni i klikasz cios a tu gul gul trzy bytelki z marszu wypite tak samo szybko co trzy zadane ciosy, a w ogole zacznijmy od tego ze bytelka wódki to nie broń jest wiec komus tam sie pomyliło z mołotowami chyba, co i tak bylo by bez sensu, bo rzut koktajlem z bliska bo sie samo przełączyło to tez był był by spory babol.

 

a a ogole co daje picie butelek z alkoholem poza zataczeniam sie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daje większą moc chyba do ciosów...coś tam w drzewku umiejętności jest ale nie poszedłem tamtą drogą...w grze, bo w życiu cóż, wielbłądem nie jestem :lol:

Aha -no i to picie podkreśla/przypomina, że gra pochodzi z Polski. Tak się kojarzymy niestety...

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Wszelkie consumable/usable items dodają się do wolnego slotu w inventory jeśli takowy jest. Trzeba zadbać o to żeby wolnych nie mieć. Apteczka też sie doda do takiego slotu, pomijam że można z niej skorzystać osobnym przyciskiem.

 

A najlepiej jak mówiłem, wyrób sobie nawyk ręcznego wybierania broni. Mi to koło wyboru bardzo pasuje, bo jest prawie identyczne jak w Red Dead Redemption, więc szybciutko się przyzwyczaiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale mi to samo sie przelacza a wylaczyc nie mozna przeciez w opcjach ( auto switch weapon, czy cos takiego, nie ma ) i nie idzie zareagowaće to lipa jakis głupek to projektował, sloty sie czasem zwalniają i nie ma czasu zareagowac, a bohaterowie gry to nie polacy zeby tak od razu AKURAT chwytać za butelkę BO MOŻNA ( no w grze tak to wygląda! :) )... na wszytkie przedmioty sluzace nie do uderzania powinny byc przydzielone osobne przyciski lub przedmiot "usable" aktywny do uzycia jak w wiekszosci gier i takie cos sie sprawdza. siara i wtopa. inna rzecz ze alkohol normalnie siły nie dodaje wiec gdzie tu logika. samo kóleczko wyboru bardzo fajne jest i ono akurat sie sprawdza sie bardzo sprawdza, ale babol to babol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. i jak zrobic zeby bohater nie chlał wódy w czasie walki bo to jakiś debilizm jest... bohater sam ekwipuje whiskacze jako broń zeby pokonać zombie w pojedynku kto moze wypic wiecej??? wtf..

 

Wyjmij alkohol ze slotu lub zastąp w slocie jakąś bronią :)

 

 

Co do walki to moje ulubione ataki: odcinanie maczetą lub sierpem łepetyn gdy zombiak naciera na mnie z pełną prędkością :D Nawet jakaś nagroda jest za taką umiejętność :) Lubię też od czasu do czasu trochę sobie porzucać tasakami, nożami do pacjentów :)

W hotelu kopniakami spychałem zombiaków na szklane barierki, te pękały i ofiary elegancko zaliczały parter.

 

Fajna gierka, wciąga jak nie wiem co :)

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Fajne jest jeszcze stompowanie głów leżących zombie. Przeważnie jeden/dwa kopniaki powalają walkerów, wtedy stomp i po nich. Odcinanie główek również super, głównie to toporem robie.

 

Dziś ze znajomym byliśmy w kanałach, to nie było za fajne, po prostu za długie, nudne sie robiło, szczególnie jak trzeba było wracać spowrotem.

 

No i z tymi sticky-bombami jest jakiś glitch, w sumie exploit, jak sie noża nie ma w aktywnym slocie to często (nie zawsze) daje nam w zamian dużo deo-bomb (19 ostatnim razem!). Natomiast w przypadku innych modów gdy broni nie ma w aktywnym slocie, to najczęściej ona po prostu zniknie z ekwipinku, wraz z częściami do modów. Trzeba na to uważać.

 

Długość gry super. 27 godzin na liczniku (od piątku :D) i dopiero 51% głównego wątki, w tym pare godzin eksploracji bez questów było. Na razie sie nie znudziło nic a nic. Dla mnie to pierwsza tak udana polska gra, w inne grałem najwyżej kilka(naście) minut i dalej mi sie nie chciało.

Edytowane przez Harry Lloyd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Ja kupowałem na keye, żadnego problemu, nawet DLC miałem w edycji Gore. Polski język do wyboru jest, ale nie wiem czy dubbing czy napisy, nie chce mi sie sprawdzać bo Steam wtedy coś ściąga, nie lubie robić syfu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Raczej będą płatne. Przynajmniej na konsolach wiadomo że Bloodbath Arena będzie za 10 $, ale nie wiem czy to nawet coś warte bedzie. Nie wiem ile ogólnie dodatków jest planowanych, czy jakieś fabularne też, wątpie w sumie. Wg mnie nie warto czekać na kompletną edycje. Gra jest dość tania, za tyle co oferuje warto dać te 60-70 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie. warto doplacac do wersji gore? z tego co wiem to

 

Ta – od wersji podstawowej – będzie różnić się okładką i zawartością dodatkową. To DLC Krwawe Łaźnia: na graczy w 4 różnych arenach czekać będą wyzwania w trybie single player i multiplayer. Jak mówią sami twórcy, Krwawa łaźnia to czysta walka o przetrwanie, w której zombie nacierają na graczy fala za falą.

 

Na arenach będziemy zdobywać zdobywać punkty doświadczenia i przedmioty. Jedno i drugie da się przenieść potem do trybu kampanii.

 

Drugi dodatek to plan broni Brain Wave Bomb. Umożliwia on stworzenie wyjątkowych bomb, które są skuteczne na dużych skupiskach zombie. I wreszcie plan plan broni Ripper. Ten z kolei daje nam możność zrobienia broni przydatnej na bliższym dystansie. To połączenie kija baseballowego z piła tarczową.

Edytowane przez Sarkazm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

No nie trzeba za wiele dopłacić, kwestia czy ten nowy tryb będzie fajny. Z reguły horde mode sie sprawdza. Póki co dostępny jest tylko ten mod Ripper, całkiem niezły jak ktoś głównie używa blunt weapons, fajnie sie tym odcina kończyny. Na pewno jest sens dopłacić jeśli ma sie w planie kupno Bloodbath Arena, który na pewno będzie sporo droższy osobno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie jakiś patent na "Pure Evil" w rozdziale 14? Utknąłem w wiosce eskortując szamana. Mam do ubicia thuga, butchera i ekipę drobniejszych zombiaków. Gdy pierwszy raz podchodziłem do tematu, to miałem Mołotowa i granat, po tym jak załatwili mi szamana wczytałem ostatni checkpoint i już nie mam w/w przedmiotów do "likwidacji zamieszek". Pistoletami z dodanymi modami: Striker mode (podpalający) i Shock mode (rażący prądem), magnum, shotgunem, karabinem i shotgunem nie mogę sobie poradzić. Mam jeszcze młot Gabriela, topór, młot, maczetę etc. Najgorsze jest to, że szaman zamiast uciekać, walczy i tak w krótkim czasie ginie. Butcher i Thug są zbyt wytrzymali i zabierają sporo czasu, którego brakuje na rozprawienie się z pozostałą hołotą... Niestety machety z Shock mode oddałem Jin. Ale i tak gdybym nawet poucinał łby i pozostaje Thug i Butcher, którzy od razu startują do szamana, a ten z kolei do nich.

 

Aha, mam pełną ścieżkę Combat i prawie pełną Fury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Deo Bomby i jeszcze raz Deo Bomby. Masz już na pewno schemat, więc pofasttraveluj po świecie, i ew. powczytuj ponownie gre, prędzej czy później ktoś bedzie sprzedawał dezodorant oraz taśmę klejącą (czasem gość w kościele ma i to i to). Kup kilkadziesiąt i narób sobie tych bomb, one są zbawieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć :) Ja jestem jeszcze w mieście i największy problem póki co mam z typkami teleportującymi się za plecami - przegięli po prostu z biegającymi po dachach zombiakami. I druga rzecz - obszary respawnowania tego badziewia - jak stanie się w złym miejscu to będą wybiegać bez końca - człowiek ginie nie wiedząc z której strony go zaciukali ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym "prosta" to bym trochę polemizował ;) Generalnie trzeba zbierać szkice i przeszukiwać śmietniki oraz zwłoki - wtedy jest łatwiejsza :) Każdy kolejny akt to znacznie trudniejsza rozgrywka. Dżungla/laboratorium są równie ciężkie jak miasto, a do tego dochodzi więzienie. Ale im dalej w las, tym ciekawsze i mocniejsze bronie oraz uzyskiwane umiejętności.

 

Ale trzeba pochwalić optymalizację, grafikę. Błędów nie zauważyłem na razie poza "Pure Evil" i opisaną wyżej eskortą szamana - to miejsce to jakiś hardkor. Faktycznie bez customów to w zasadzie jest nie przejścia. Gdybym za pierwszym razem ubił tych dwóch mocnych zombiaków udałoby się to przejść ale załadowany ponownie checkpoint usunął mi zużyty granat i Mołotowa.

 

Cała fabuła prosta jak drut, ale tak opowiedziana i ubrana w grafikę, że nie ma się ochoty na odstawienie gry na półkę bez jej ukończenia. A sama grafika robi wrażenie. Kurort dość sielankowy, miasto - zdemolowane, rodem z Ameryki Południowej, kanały bardziej odpychające niż HL2, piękna dżungla z takimi elementami jak mosty, zabudowania, roślinność - aż chciałoby się w spokoju poprzyglądać się wszystkiemu przez dłuższą chwilę.

 

Poza głównym wątkiem fabularnym, warto skupić się na sidequestach. Oprócz nagród, gra nabiera głębszego klimatu. Czasem można wpaść w pułapkę, chcąc komuś pomóc ;)

 

Naprawdę kawał dobrej, polskiej roboty :)

 

PS. Patrzę na statystyki: 25h przy 90% i jak do diabła Xian tyle czasu wytrzymuje w tych szpilkach? :D

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Stworzyłem nawet mały materiał promujący grę na potrzeby tematu :)

 

http://www.youtube.c...nel_video_title

 

Niestety wytrzymałem tylko do 1:04, potem musiałęm wyłączyć zanim uszy mi zaczęły krwawić. Pasuje czy nie pasuje, z jakiegoś powodu takiej muzyki sie w trailerach nie daje, bo mają one pasować wszystkim, muzyka jest w nich tylko dodatkiem aby przyjemniej sie patrzyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Postęp questów sie zapisuje jak ci pokazuje checkpoint, czyli jak wykonasz jakiś cel. Gdy trzeba przejść całą mape, to niestety musisz to zrobić bo ci nie zapisze. Statystyki i przedmioty zapisują się zawsze przy wychodzeniu z gry,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ekstra ta gra ma skopane skryptowanie, tak sobie gram, bezsensowne respawny zombich za twoimi plecami, gram sobie nagle cutscenka taka ze gadają o czymś a ja sie drapie po dlowie łot de fak i w ogole o co kaman ;) ciekawe kiedy kolejny patch wydadzą

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...