Skocz do zawartości
Elbios

Naukowcy Odkryli Organizmy Pozaziemskie

Rekomendowane odpowiedzi

Na ksiezycu na pewno jest lądownik, nie wiem czy byli tam kiedyś ludzie, ale londownik na pewno jest, gdyz po prostu widac go przez pare teleskopów, pozatym jakieś lustro ustawili by łatwiej to moznabylo znależć.

Pytanie tylko - czy tam byli ludzie w tym lądowniku?

 

W ufo jak najbrdziej wierzę - ale raczej w wymiarze miltarnym, tz tak jak kiedyś f-117 wdł usa nie istnial choc od 10 lat latal po niebie, tak samo jest teraz. W dziedzinie techniki wojskowej nic sie nie zmienia - brak danych o uzbrojeniu wroga jest problemem - dlatego sie tej wiedzy nie udostępnia.

 

Ntaomiast jesli chodzi o byty w stylu "mały zielony ludzik", to wierzę ale bardziej biblijnie do tego podchodzę. Teraz sie to nazywa ufo - kiedyś upadłe anioły. Ludzie mają rózne nazewnictwa tych samych niewytlumaczalnych rzeczy na przestrzeni czasu.

 

Dziwne blyski, jakieś statki byly zawsze w naszej rzeczywistosci. juz kroniki z 11 - 13 wieku wspominają o statkach, błyskach itd..

Są pewne rzeczy których nie da sie wyjasnić tak łatwo.

 

A niestety tak juz jest na swiecie ze bzdury rozchodzą się lotem błyskawicy - a rzetelna wiedza wyjasniająca te cuda.. najczesciej lotem kulawego pingwina :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciii, nie mów że biblijnie do tego podchodzisz bo zostaniesz zgładzony na tym forum ;), ŻAART, tez mam takie samo zdanie, w kazdym razie co sądzisz na temat filmów które przedstawiłem w postaci linków, obejrzałes? Szczególnie mnie interesuje Twoja opinia na temat konferencji w ktorej przedstawione są owe "spheres" oraz tego w jaki sposób na wulkanie znalazł sie przekaz (w nocy obserwowano swiatla wokol tego wulkanu).

 

Takie coś "spheres" znad meksyku potrafią tworzyć

 

Spheres formation over mexico

 

P.S - kto policzy ile ich jest? ;)

 

A tu ciekawostka - czy majowie mogli TO widzieć?

 

"Religia Majów była typowo politeistyczna. Posiadali oprócz “głównych” bogów-stwórców także bogów kukurydzy, jaguara, deszczu itd. Jednak najciekawszym bogiem był Gucumatz, inaczej Kukulcán, lub pod aztecku Quetzalcoatl – Pierzasty Wąż (czyż formacja nie wygląda, "puchato?"). Zasięg jego kultu rozciąga się od plemienia Indian Hopi w Arizonie po Honduras (czyli musiał być widziany na przestrzeni wielu kilometrów - poruszał sie? ). Jego kolorami był zielony i niebieski (są na zdjeciu tego koloru "spheres"? są! ) – kolory upierzenia ptaka quetzala (ptaka, no to wąż czy ptak? a może wąż unoszący się jak ptak?), lecz wg legend był białym (!) brodatym człowiekiem. Przybył ze Wschodu z nieba, przebywał wśród ludzi, ucząc ich, a po 52 latach odleciał lub odpłynął na wschód. Jego przybycie i odejście przedstawia świątynia Quetzalcoatla w Chichén Itzá - dokładnie 21 marca w pierwszy dzień astronomicznej wiosny, dzięki grze promieni słonecznych rzeźba Gucumatza, Pierzastego Węża spełza na ziemię. Odwrotne widowisko dzieje się 23 września – wąż “odlatuje” do nieba. Quetzalcoatl obiecał także, że powróci by odbyć sąd nad ludźmi (a tu nawiążę do tematu wiary chrześcijańskiej..."[...] i przyjdzie sądzić żywych i umarłych a królestwu jego nie będzie końca[...]", zmówili się tysiące lat temu, każdy z Bogów danej religii przyjdzie nas sądzić...zastanawiające). Dlatego Majowie, później także Aztekowie co 52 lata oczekiwali jego powrotu. Przypadkiem zbiegło to się z odkryciem Imperium Azteków przez białych, brodatych ludzi – Hiszpanów"

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, może to być wszystko, może to być również ufo, jak sam powiedziałes tak rykoszetowac moze wszystko, ale nie wszystko tak swieci i nie wszystko rozbija się na setki kawałków (którę swiecą wciąż), w każdym razię podejrzany film, akurat rozbiło się tak zeby ktos mial idealną możliwość nagrania tego, w kazdym razie wracając do zdjęć. Mogą być prześwietlone, mogą być również zniekształcone w jakis inny sposob, tego nie sprawdzimy, mozna tylko sugerować, dlatego lepiej sie opierać na materiałach dowodowych video.

Jakieś przemyslenia dotyczące meksyku albo smoking gun i rykoszetującyh sików? :D

No może nazwiesz mnie głupkiem ale słyszałem że na ziemie spada wiele kosmicznych smieci :wink: a ot choćby takie małe komety czy jak to się nazywa pod niewielkim kątem ( a co tu tłumayczć, normalna kosmiczna kaczka lub jak kto woli żabka ) lub też resztki statków kosmicznych .

 

BTW Rozwalają mnie teorie ala M I B :D Jak ktoś kiedyś dotknie człowieka i poczuje jakiś śluz niech da znać :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem stwierdzenia "moze nazwiesz mnie głupkiem"..no chyba wiadomo Shiningami że na ziemie spadają różne smieci, mógł to być śmieć co w tym głupiego. Proste. Ja nie powiedziałe ze to JEST ufo, to mogło być wszystko.

Ano widzę widzę Arnie, "urodzony przez dziewicę" itd itd, chyba nie sugerujesz że Jezus to pierzasty wąż?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rownie dobrze Jezus mogl byc kosmita [;

wiem ze nie lubisz wikipedi ale to akurat znajdziesz w kazdej ksiazce na ten temat :>

2167351[/snapback]

Nie rozumiem stwierdzenia "moze nazwiesz mnie głupkiem"..no chyba wiadomo Shiningami że na ziemie spadają różne smieci, mógł to być śmieć co w tym głupiego. Proste. Ja nie powiedziałe ze to JEST ufo, to mogło być wszystko.

Ano widzę widzę Arnie, "urodzony przez dziewicę" itd itd, chyba nie sugerujesz że Jezus to pierzasty wąż?

"Może nazwiesz mnie głupkiem" napisałem dla żartu :) tego się nie bierze pod uwage do wypowiedzi :P

 

Nigdy "Ludwiczka" nie oglądałeś ? :)

Edytowane przez Shiningami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był opiekunem człowieka, zwłaszcza rzemieślników. Nauczał ludzi, on przekazał wiedzę o kalendarzu, niebie i świecie podziemnym.

podobnie jak Jezus ktory oddal zycie za czlowieka i nauczal swojich uczniow o roznych zeczach. Jezus byl tez synem ciesli i zapewne na poczatku sam tez sie zajmowal tym rzemioslem.

 

musial uciekac (podobnie jak "rodzice" z malym Jezusem na osiolku)

po smierci sam Quetzalcoatl poszedl do odpowiednika naszego piekla(ale jego dusza poszla do nieba) po szczatki aby stworzyc z nich nowych mieszkancow ziemi. zinterpretowal bym to tak ze chodzi o zbawienie.

 

nie uwazam sie za znawce starozydnych tekstow ale gdybym mial wskazac podobienstwa tak bym to zrobil wiec moge sie mylic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale to zdjecie:

 

http://pirlwww.lpl.arizona.edu/~jscotti/NO...-107-17446a.jpg

 

straaaaaaasznie schrzanili :/

pomijajac juz rzeczy wczesniej poruszane - popatrzce na otocznie - zwrócie uwage na obszar na prawo od prawego kola samochodziku. Widać gdzie zaczyna sie plansza a gdzie konczy normalna powieszchnia... Ale jak widac!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

W ufo jak najbrdziej wierzę - ale raczej w wymiarze miltarnym, tz tak jak kiedyś f-117 wdł usa nie istnial choc od 10 lat latal po niebie, tak samo jest teraz. W dziedzinie techniki wojskowej nic sie nie zmienia - brak danych o uzbrojeniu wroga jest problemem - dlatego sie tej wiedzy nie udostępnia.

(...)

Szukałem sobie dzisiaj jakichś fajnych tapet z moim ulubionym samolotem ;)

I tak trafiłem na stronkę.

Projekt był tak tajny, że gdy w 1959 r. wygrał go Lockheed, na pustyni Mojave zbudowano nowe biuro konstrukcyjne i montownię prototypów. Samolot SR-71, zaprojektowany na bazie A-12, oblatano 22 grudnia 1964 r. W tym czasie, na wniosek prezydenta Lyndona Johnsona, maszynę częściowo odtajniono, ale faktycznie sprowadzało się to do przyznania , że istnieje.

Jest jeszcze fajna wzmianka o przelotach w okolicach bałtyku:

W tym czasie na polskich radarach zaczął pojawiać się "znikający punkt", czyli lecący z ogromną prędkością i na dużej wysokości niezidentyfikowany samolot (...)Nasi żołnierze obsługujący stacje radarowe mówili o nim na ogół w czasie przeszłym. W rozmowach z przełożonymi używali określenia: "Był obserwowany", prawie nigdy zaś: "Jest obserwowany". (...) SR-71 Blackbird poruszał się bowiem tak szybko, iż przypominał raczej znikający punkt niż samolot.

Co z tego wynika?

Zwykły śmiertelnik zobaczy coś takiego (nie sr-71 :P) i też powie że ufo :]

trzeba ostatnio uważać w co się wierzy, szczególnie jeżeli coś jest czarne, o dziwnym kształcie i szybko się porusza ;)

 

IMHO to całe gdybanie jest bez sensu, bo jutro i tak będzie koniec świata. Dokładnie to będzie 06.06.06 o godzinie 6:66 i 66 sekund.

Nie strasz... u mnie właśnie padał "poziomy" deszcz z kroplami wielkości ziaren fasoli. A że do Dębicy mam 10km, to...

Btw. 6:66:66 to będzie w praktyce 7:07:06 :?: :P

 

[foto]

Hmm... są na górce?

Nie dopatruj się fake'ów tam gdzie ich nie ma :]

Edytowane przez MareCeK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to wszechświat nie jest nieskończony, ale nie da się dolecieć do jego końca. Tak jakbys był przywiązany niepękającą gumką do jego środka, możesz z bólami zbliżyć się do granicy, ale nie opuścisz go.

 

Jak napisałem bzdurę to przepraszam. Dawno o tym czytałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez sie nad tym zastaniawialem :) jak bylem dzieckiem to wlasnie nikt mi nie potrafil wytlumaczyc co to znaczy ze wszechswiat jest nieskonczony. nie potrafie tego ogarnac umyslem. to jest takie strasznie dziwne uczucie, np myslisz o jakims kraju i wiesz ze jego wielkosc jest ograniczona granicami, myslisz o naszym globie to wiesz ze jest okragly i ma taka wilekosc, ale jak pomyslisz o przestrzeni kosmicznej i probujesz sobie wyobrazic jego wielkosc, gdzie sie konczy a gdzie zaczyna to..... no wlasnie, tego sie nie da "objac naszymi umyslami". to poprostu jest wszedzie i nie ma czegos wiekszego. tak jak z takimi porcelanowymi laleczkami gdzie kazda nastpna jest w lalce wiekszej od siebie i tak np z 7 lalek, jedna w drugiej, jedna sie konczy i zawiera sie w drugiej wiekszej, a wszechswiat, w nim zawiera sie wszystko ale wszechswiat nie zawiera sie w niczym, jest wszystkim. dziwna sprawa, az mnie dreszcze przechodza jak o tym mysle. nie potrafie sobie tego wyobrazic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

energia sloneczna tez potocznie jest nazywana niewyczerpywalana co w skrocie oznacza ze moment kiedy sie skonczy jest abstrakcyjnie odlegly od czasu terazniejszego. prawdopodobnie tak samo sprawa ma sie z wszechswiatem. w sumie wyobrazic sobie wszechswiat to jak wyobrazic sobie czwerowymiarowy uklad wspolrzednych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalezy co rozumiemy przez pojecie wszechswiat. jesli wszechswiat=materia ktora powstala w wyniku wybuchu na poczatku to tak wszechswiat jest skonczony. natomiast jesli pod pojeciem wszechswiat rozumiemy przestrzen to imo jest nieskonczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm...a mi się kiedyś śniła piana kwantowa- była czarnobiała :> Nie wiedziałem, co to jest i nie wiedziałem za bardzo jak to nazwać ( kojarzyło mi się z pianą). No i wydawało mi się, że śniłem coś o kosmosie :) Dopiero po paru miesiącach w jakimś programie o tym mówili i było z wyglądu prawie identyczne z tym z mojego snu O_o

Edytowane przez Slayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i tak z jakichś czerwonych mikrobów poprzez politykę, kościół i teorię spisku idziemy w kierunku dywagacji nt wszechświata :D

 

Widziałem kiedyś film na discovery, w którym pokazywali człowieka który zajmuje się demaskowaniem róznego rodzaju fejków. Między innymi podjął się wyjasnienia tajemniczych cieni, odbić, braku gwiazd itp faktów z lądowania na księżycu.

 

I jak to było pokazane na filmie... koles potrafił udowodnić prawdziwość zdjęć wobec każdego zarzutu co do autentyczności scenerii ksieżycowej.

Specjalnie ku temu odtworzyli całą scenę na pustyni i wszystkei te cienie które miały sugerowac kilka źródeł światła okazały się cieniami które wytwarza 1 mocna żarówka.. która robiła na planie filmowym za słońce... Nie będę szzcegółowo omawiał każdy dowód, ale ostatecznie mnie to przekonało do autentyczności zdjęć. Wszystkie te dowody na teorię spisku (jeśli chodzi o księżyc) są jakieś takie naciągane... Jak ktoś by się uparł to na prawdziwym zdjeciu zrobionym na dworze każdy bardziej zaawansowany mógłby się doszukać anomalii, które nie powinny były się tam znaleźć, o dziwnie zakrzywionych cieniach już nei wspominając bo to jest wręcz oczywiste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

narazie kombinuje jak by tu zlapac transmisje z ISS ale nie sadze zeby cos nadawali gdy beda nad Polska bo Huston jest poza zasiegiem. w kazdym razie jak cos zlapie to sie podziele [;

Bawisz sie radyjem?:>

 

a tak przy okazji to nie umiem sobie tego wyobrazić że wszechświat jest NIESKOŃCZONY a jeśli już to w jaki sposób się kończy? i co jest po drugiej spronie? ;) od małego sie nad tym zastanawiam

Nieskończony to nie to samo co nieograniczony. Wszeświat jest ograniczony - znamy nawet jego przyblizoną średnice (inna sprawa, ze wciaz niewiele wiemy o szybkosci jego rozszerzania sie i jej zmianach w czasie). Jednak lecąc cały czas w jedną stronę nigdy nie doleci sie do zadnej granicy - według wspołczesnych teorii wymiary mają strukture petli (imho tyczy sie to rowniez wymiaru czasowego, ale nie chce mi sie teraz nad tym rozwodzic - moze jak powstanie kiedys stosowny temat to wyloze swoją teorie ;) ), co oznacza, ze lecąc odpowiednia długo i szybko zatoczylibysmy kolo i wrocili do punktu wyjścia (podobnie jak lecąc samolotem wzdłuż np. równika).

 

Ps.

Offtopicujecie Panowie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bawisz sie radyjem?:>

ano :P

narazie tunerem TV troche kiepskie wyniki narzie. jutro(raczej dzis) podlacze pod antene azart na dachu mojego bloku i zobacze jak bedzie :> w kazdym razie na czestotliwosci kontroli obszaru Warszawa zlaplaem trzy bipniecia :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przestrzen to przestrzen idealna proznia niema tam nic taka pustka absolutna.

W tej "pustce " wbrew pozorom bardzo wiele się dzieje i nie jest ona taka pusta jak by się mogło wydawać. Nie jest ona (czasoprzestrzeń) wcale gładka :)

Proponuje poczytać o np. fluktuacjach kwantowych

Edytowane przez sithh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ziemia jest w centrum wszechświata i jest płaska podparta na 4 słoniach które zjadają spadające statki grzeszników :lol2:

 

a tak poważnie to ciekawi mnie czy istnieje cywilizacja ,która jest na tym samym etapie rozwoju i technologii co ludzie i czy nawet istnieja istoty takie same co ziemianie.

Edytowane przez talib666

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Talib, na temat tego czy istnieją tacy ludzie jak my to by można było napisać 3 miliony stron maszynopisu, ze spekulacjami i wnioskami, temat rzeka a raczej OCEAN, a czy są na tym samym etapie rozwoju, kto wie...

Widzieliście tą konferencję Jamie Maussan'a? - pytanie

Czym są srebrne kule znad meksyku...chciałbym znać waszą opinię, gdyż bardzo mnie ten temat ciekawi. Przeciez to fenomen na skale światową a nikt o tym nie mówi - dlaczego :|

 

P.S - KURNA, ktoś usunął konferencje z video google o_O... =/

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Njbardziej mnie drażni, że w wiadomościach w żaden sposób nawet się nie wspomina o zjawiskach UFO. Nawet, jeżeli przyjmiemy, że to zamarzięte odchody astronautów, to wolę popatrzeć i posłuchać o latających kupach niż takiej rządzącej zj...kadry i kolejnych wtop kaczorów :|

 

PS- ostatni raz, kiedy słyszałem coś o UFO w TV ( pomijając makabrycznie tragiczną Strefę 11) to było o latających niewidzialnych kulach nad Meksykiem- chyba 2 lata temu. A przecież praktycznie codziennie coś tam zauważają. Swego czasu był bardzo dobry cykl programów na Discovery, czemu nie kręci się nowych? :?

Edytowane przez Slayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NO DOKLADNIE, a więc jednak było o kulach znad meksyku...szkoda ze 2 lata temu, bo te kule tam wystepują non stop, na konferencji były materiały filmowe z 2004,2005 roku i nikt nie potrafi powiedzieć czym są czasem niewidzialne - czasem srebrne, świetliste kule nad meksykiem. Dlaczego tworzą te dziwne znaki na niebie, w jaki sposób tak szybko się poruszają jeżeli zakłada się że są pochodzenia ziemskiego (w co szczerze wątpie).Warto sie tym zainteresować, bo jest to niewyjasnione. Kilka fotek (skoro juz ktos mi materiał filmowy z google usunął <_<):

 

Guadalahara: Shot z filmu - kule nad meksykiem

 

I strona z filmikami - urywki z konferencji Jamie Maussana (filmiki w dwóch wersjach do sciagniecia, kiepska (nie polecam, nic nie widac) oraz bardzo dobra jakosc, wielkosci plików od 60 - 130MB - polecam)

 

Spheres over mexico city - wtf is that?

 

:lol2: P.S - uadało mi się znaleźć konferencję pod inną nazwą na googlach, kto nie miał mozliwości się zapoznać zapraszam.

 

Konferencja Jamie Maussan - UFO footage, never seen before.

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...