-talib- Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 wiem dlaczego w usa jest najwiecej "spotkań" UFO. bo amerykanie maja mcdonalda i coca-cole.zieloni musza cos na ząb wrzucić w drodze do gidzes tam a jak wracają to znowu to biorą na wynos.kupują UFO Meala i tak im smakuje ,że przez 50 lat wcinaja żarła z maka i sie tucza w zamian amerykańcy maja dobrze rozwiniętą technologie.ot waluta przetargowa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 :D:D jasne a podrodze wycinaja organy zwierzetom zeby se u siebie takie robic :D:D dobra teoria :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Wiesz, może cofnij się do definicji - UFO to niezidentyfikowany obiekt latający, a nie obcy... To może równie dobrze być balon pogodowy, którego głupi amerkanie podczas grilla zobaczą... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) w kosmosie tak, na ziemi nie. wszystko co sie porusza w powietrzu powoduje jego drgania(fale). cos jak kilwater. imo to jest podstawa do wsadzenia teori o uber szybkich spodkach miedzy bajkiA wyobraź sobie napęd działający na zasadzie teleportacji... przemieszcza cząsteczki z najbliższego otoczenia sprzed pojazdu za pojazd... podobno teleportacja też była niemożliwa, dopóki paru ziemianom nie udało się to z paroma fotonami. Myślisz że takie coś by dało falę uderzeniową, skoro otoczenie praktycznie się nie rusza, a zmienia tylko delikatnie położenie? //powyższe przyszło mi do głowy właśnie teraz, więc nie śmiać się :P Edytowane 6 Czerwca 2006 przez MareCeK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Oczywiście żeby dawało fale, w momencie kiedy coś by fizycznie zniknęło, miałbyś conajmniej duże zaburzenia ciśnienia, więc jeśli znikałoby to i pojawiało się w jakimś logicznym porządku do na pewno otrzymałbyś fale. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 hmm ciekawe ale chyba nie bardzo pasuje :) skoro dysponowali by taka technologia teleportacji to po co wykorzystywaliby go w taki sposob jak opisales a nie prosciej, poprostu znikajac i pojawiac sie tam gdzie konkretnie chca sie znalezc zamiast latac :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) Oczywiście żeby dawało fale, w momencie kiedy coś by fizycznie zniknęło, miałbyś conajmniej duże zaburzenia ciśnienia, więc jeśli znikałoby to i pojawiało się w jakimś logicznym porządku do na pewno otrzymałbyś fale.Ale jak, skoro w tym samym momencie jak znikają, w ich miejscu pojawia się statek a one są już w miejscu które on opuścił? Niechże mnie ktoś oświeci, bo może źle rozumuję :/ '] hmm ciekawe ale chyba nie bardzo pasuje skoro dysponowali by taka technologia teleportacji to po co wykorzystywaliby go w taki sposob jak opisales a nie prosciej, poprostu znikajac i pojawiac sie tam gdzie konkretnie chca sie znalezc zamiast latac A kto ich, cholera, zrozumie? Skoro mają taką technologię, to po kiego grzyba w ogóle daję się obserwować? Oszczędzili by tym miejsca na serwerze tweaka, bo ta dyskusja już zajmuje trochę kb, a bez nich nie byłoby tego tematu ;) Edytowane 6 Czerwca 2006 przez MareCeK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mociak Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 A teraz uważacie, że technologia, o której nie macie pojęcia, nie wiecie czym to może być, że jest niemożliwa bo tak się nie da :] A twierdzenie, że teleportuje się sprzed statku zań jest bez sensu, co działoby się z powietrzemw tym miejscu? //oczywiście mowa o hipotetycznej technologii Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Ta, ale statek nie jest chyba tej samej gęstości co powietrze. I jest w troche innym stanie skupienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mociak Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Sarkazz o to pytaj ICH :D:D Bez sensu jest zastanawianie się jak takie coś mogłoby działać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 A teraz uważacie, że technologia, o której nie macie pojęcia, nie wiecie czym to może być, że jest niemożliwa bo tak się nie da :] kto tak uwaza? przeciez ja caly czas mowie dokladnie odwrotnie. nie powinnismy przypuszczac ze oni tak nie maja prawa porafic (latac bezszelestnie z niezwykla prednkoscia) bo my nie potrafimy. to jest bezsensu. prawdopodobnie ich technologia jest na takim poziomie ze nasza wyglada przy tym prymitywnie a wiekszosc ludzi nie potrafi sobie wyobrazic ze mozna jeszcze wiele rzeczy odkryc, pewnie takich ktore teraz goszcza tylko: w ksiazkach sf/w tym watku/w obcej cywilizacji :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Sarkazz o to pytaj ICH :D:D Bez sensu jest zastanawianie się jak takie coś mogłoby działać. Daj mi tydzień, to napiszę książkę w której będzie ta "teleportacja" dopracowana, może nawet znajdę jakieś wzory matematyczne i ilustracje dorobię. Ba! zacznę od ilustracji ;) ...tylko po co to wszystko? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) skad wiesz ze do odnalezienia nas potrzebuja jakis sygnalow z naszej ziemi? dlaczego tak uwazasz?Nie no, jasne - moga przeciez lądowac na kazdej planecie we wszechswiecie i szukac "na piechote". Oczywiście, mogą tak robic, jednak byloby to "troche" czasochłonne :P . No chyba, ze mieli ogromnego farta i są blisko, a w dodatku od razu polecieli w dobrym kierunku. Ale te zalozenia sa zbyt malo prawdopodobne, abym mogl w nie uwierzyc (czyt. - zebym wziął taką ewentualność na poważnie) :P . ale mniejsza z tym, probuje Ci wytlumaczyc zebys na to spojrzal z innej strony, nie mierzyl tego ludzka miara :) nie ograniczal ich technlogii do naszej. poprostu spojrz na to z innego punktu.Ja nie mowie o technologii, lecz o prawach fizyki, ktore obowiazuja w całym wszechświecie. Nawet jeśli oni mogą podrózowac w predkościa >c (imho ogolna teorie wzglednosci mozna obejsc, a raczej wykorzystać pewną luke w niej), to nic im to nie da, jesli nie beda wiedzieli gdzie leciec (a tego nie mogli wiedziec - jak nie rozumiesz dlaczego to trudno). BTW to całkiem ciekawe że w środku wybuchu istnieje życie i centrum tego wybuchu nie znika :)Nie istnieje cos takiego jak "środek wybuchu". Ale jakto jest że z niczego od tak coś wywaliło 15 miliardów lat temu ? :)Tego zapewne nigdy sie nie dowiemy - mozesz to tłumaczyc Bogiem, albo Ufokami - w sumie na jedno wychodzi. Chyba najlepsza "Oczy Sfinksa" arcyciekawa nawet dla sceptyków. "Kosmiczne miasta w epoce kamienej", "Z powrotem do gwiazd", "Mój świat w obrazach". I cała reszta...Topic o Danikenie juz jest :P . Byłem swego czasu na jego wykładzie i faktycznie materiały jakie przedstawiał są intrygujące, jednak tłumaczenie wszystkiego za pomocą UFO to przesada. Skłaniałbym się bardziej ku rozwiniętej cywilizacji (Atlantyda), ktora została zgładzona przez jakis kataklizm. Poza tym nie wiem dlaczego uwazacie, ze konstruowanie budowli z ciezkich blokow jest niemozliwe - spokojnie mozna to zrobic bez technologii. Katedry budowało się z cegieł a nie z kilkudziesięcio tonowych bloków.Ale katedry mają znacznie bardziej skomplikowane struORT: ORT: ORT: ktury. Śmiem twierdzic, ze np. podwojna kopuła, jaką mamy w katedrze Santa Maria del Fiori we Florencji była trudniejsza do zbudowania, niz np. Piramida Słońca. miałem smaczną książke Michio Kaku "Hiperprzestrzen"...zdążyłem przeczytac kilka rozdziałów i jak kuzyn ją zobaczył od razu zawiną .potem każdy sobie pożyczał aż w końcu do mnie nie dotarła :mur:Swietnie napisana ksiązka (jak bylem maly czytalem chyba ze 3 razy) - bardzo dobre wprowadzenie do wyzszej fizyki. Jednak jak ktos orientuje sie juz w tematyce to bedzie dla niego za łatwa. Polecam takze inną ksiazke tego autora - "Wizje" - przedstawia ona prognozy naszego rozwoju technologicznego w przyszłości. No cóż... Superstruny, horyzont zdarzeń, big bang. To są wszystko TEORIE! Takie samo scifi jak ufoludki ;).No jeśli dla Ciebie te teorie to sc-fi takie samo jak ufoludki, to nie mam więcej pytań... Pewnie teoria wzglednosci to tez dla Ciebie sc-fi, nie?:/ Trudność ukrycia ścieżki jaką przyszli ludzie żeby stworzyć krąg jest wprost proporcjonalna do ilości tychże ludzi. 30 kręgów + jedna noc, najbliższy dom 200 m od nich (uwierz mi, w nocy na wsi słychać jak ktoś szeleści kłosami niedaleko domu)... musieliby to zrobić w 5 minut a potem zniknąć. Szacuję liczbę osób potrzebnych do rozmierzenia wzoru (niektóre wyglądają jak niezłe tribale :P ) i zrobienia go na 20-50. Potem by pewnie odlecieli bezszelestnym helikopterem robiąc zasłonę ze świec z CCl4. Tak, to brzmi tak przekonująco, że sam sobie zaczynam wierzyć :lol:Dlaczego niby uważasz, ze nie dałoby sie zrobic tego "po cichu", zwłaszcza, ze jak sam przyznałes najblizszy dom byl 200 m. dalej? Odległosc wystarczająca, zeby nie obudzic domownikow, ktorzy zapewne są przyzwyczajeni do szelestu zboza (wiatr). Poza tym widzialem na Discovery zdjecia bardzo dokladnie wykonanego i duzego "kręgu", ktory przedstawial rowerzyste oraz jakis napis (cos a propos zawodow, ktore sie wtedy odbywaly). Myslisz, ze kosmici są kibicami naszego kolarstwa? :lol: Edytowane 6 Czerwca 2006 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Daj mi tydzień, to napiszę książkę w której będzie ta "teleportacja" dopracowana, może nawet znajdę jakieś wzory matematyczne i ilustracje dorobię. Ba! zacznę od ilustracji ;) ...tylko po co to wszystko? :> Nie wiem, ale może być niezły ubaw. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mociak Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Dosyć żałosne jest stwierdzenie: "prawa fizyki obowiązują wszędzie", przecież to my te prawa wymyśliliśmy żeby opisać zachodzące zjawiska, to nie są jakieś ograniczenia itp. A wiadomo, że można przekroczyć prędkość światła i podobno tak się gdzieś dzieje, nie znam się na tym za bardzo. Słyszał ktoś o Szypovie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Szypow to ktoś pokroju Rydzyka, nikt go raczej na poważnie nie bierze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 o to chodzi http://rozne.servis.pl/teoria.php ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Dosyć żałosne jest stwierdzenie: "prawa fizyki obowiązują wszędzie", przecież to my te prawa wymyśliliśmy żeby opisać zachodzące zjawiska, to nie są jakieś ograniczenia itp.Nie ośmieszaj sie. Nie "wymyślilismy", tylko zaobserwowalismy i potwierdzilismy wielokrotnie za pomoca doswiadczeń. Z naszych obserwacji wynika, ze prawa fizyki są stałe i niezmienne w całym wszechswiecie. A wiadomo, że można przekroczyć prędkość światła i podobno tak się gdzieś dzieje, nie znam się na tym za bardzo. Słyszał ktoś o Szypovie?Nie pisz bzdur, proszę Cie. Nie da sie przekroczyc predkosci swiatla w przestrzeni i cos takiego nigdzie się nie dzieje. Mozna sie ewentualnie zastanawiac, czy przy odpowiednim zaawansowaniu technicznym nie mozna manipulowac samą przestrzenią (to jest ta luka o ktorej pisalem). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 o to chodzi http://rozne.servis.pl/teoria.php ?? Gennadij_Szypow porównaj sobie z wikipedią, tym się właśnie te pseudo naukowe bzdury charakteryzuja, zero faktów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) Nie ośmieszaj sie. Nie "wymyślilismy", tylko zaobserwowalismy i potwierdzilismy wielokrotnie za pomoca doswiadczeń. Z naszych obserwacji wynika, ze prawa fizyki są stałe i niezmienne w całym wszechswiecie. heh a to dobre :D skad wiesz ze te prawa sa niezmienne w calym wszechswiecie? :) byles gdzies poza Ziemia ze mozesz to potwierdzic? no sorry nie mam zamiaru sie tu klucic bo fajnie sie dyskutuje ale cos mi sie wydaje ze zaraz sie zrobi burdel w tym temacie. sa rzeczy ktorych nie da sie zobaczyc a jednak sa. nie bede sie powtarzal bo pare moich postow pokazuje jaki mam poglad na ta sprawe i nie mam zamiaru sie ograniczac do praw fizyki, jak to ktos kiedys powiedzial: "nie ma rzeczy niemozliwych" i zgadzam sie z tym w 100%. obecny poziom naszej technologii jest na takim poziomie ze prawa fizyki sa nie do ominiecia. ale kto wie. obca cywilizacja mogla sobie z tym poradzic juz dawno i teraz sie moga z nas nasmiewac jak prymitywny jest poziom technologiczny na Ziemi. jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraznia. a co do Szypowa, to jesli sie koles nie myli to szczerze mu wspolczuje. ktos chce obalic dorobek ludzkosci i to nie z jakis glupich powodow ale po co mu wierzyc, tak jest prosciej, dla wszystkich, nie trzeba pisac nowych podrecznikow, zmieniac nauczania w szkolach itp. jeden koles przeciwko 100 tysiecy innych naukowcow, kto wygra? odpowiedz jest prosta. wezma tego jednego naukowca za idiote albo kogos nienormalnego i wszscy sa happy :) no moze prawie wszyscy, bo jednak jak pisze sale podczas jego wykladow sie nie zamykaja a swoje teorie poparl roznymi doswiadczeniami Edytowane 6 Czerwca 2006 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Jakby Szypow mógł POTWIERDZYĆ EKSPERYMENTALNIE COKOLWIEK z tych bredni które wygaduje, to dawno by został laureatem nagrody nobla. A prawa fizyki są niezmienne w całym wszechświecie, jedyny problem to ich unifikacja, którą się zajmują ludzie badający teorię KK, oraz między innymi Superstrun, które już za pare lat będzie sie dało udowodnić eksperymentalnie. Co do zmienności - owszem, prawa fizyki były inne w pierwszych momentach po wielkim wybuchu, bo nie jest łatwo powiedzieć jak to dokładnie wtedy wyglądało. Od tamtej pory, wszystko jest mniej więcej ok, tylko jest mały problem, nie ogarniamy matematyczko-fizycznie wszechświata póki co. Nie na 100%. Ale ziemie tak, i tutaj statki nie będą latały teleportacją. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (...) i tutaj statki nie będą latały teleportacją.Oby się Twoje słowo w g-no obróciło, bo jeżeli będzie jak twierdzisz, to pozbawiasz możliwości uzyskania Nobla kilku(dziesięciu) osób które nad tym pracują. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr^_^max Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 "A jednak Newton miał rację!" Newton kontra Huygens. Pierwszym badaczem, który zaobserwował na oświetlonym ekranie obrazy przypominające zdjęcia fal rozchodzących się po powierzchni wody był Newton. Można je było zaobserwować po przejściu strumienia światła przez zakrzywione powierzchnie szkła, tak jak w przypadku słynnych pierścieni Newtona pokazanych na poniższym rysunku, czy też na granicy cienia zarysowanego przez krawędzie nieprzeźroczystych materiałów, tak jak to pokazane jest nieco dalej. Nie było niestety dane Newtonowi stworzyć przyczynowo-skutkowego opis powstawania pasiastych obrazów. Nie pozwalał na to ówczesny stan wiedzy o materii. Nie istniało, ani pojęcie pola elektrycznego, ani pola magnetycznego. Tym niemniej, nie zawiodła Newtona, jak to pokazujemy w profesjonalnym wykładzie, jego genialna intuicja. Ta intuicja podpowiadała mu, że periodyczna struktura obrazów powstających na oświetlonym ekranie musi mieć niewątpliwie swoje źródło w periodycznych oscylacjach - wibracjach - materii świetlnych cząstek. Tą myśl Newtona zakwestionował Huygens (1629-1695), interpretując pasiaste obrazy na ekranie w duchu fal obserwowanych na powierzchni wody. Ta falowa interpretacja, zyskała powszechną akceptację i została uznana za niekwestionowaną prawdę Ta nieudokumentowana argumentacja jest do dziś, pomimo ewidentnych dowodów świadczących przeciwko niej - jak na przykład zjawisko foto-efektu, fundamentem wszelkich rozważań o świetle. I tak to, aż do dziś jest aktualne pytanie: czy światło to pędzące z ogromną prędkością cząstki, jak chciał Newton, czy też rozchodzące się na podobieństwo dźwięku zaburzenie w eterze, jak chciał Huygens ? A może jest to coś, czego my istoty nie jesteśmy i nigdy nie będziemy w stanie pojąć, jak ogłosili twórcy mechaniki kwantowej ? Ponieważ spór o istotę światła odegrał kluczową rolę w ukierunkowaniu fizyki XX-ego wieku spojrzymy na problem światła nieco bliżej. artykuł: http://www.cyf.gov.pl/gryzinski/humor1.html i stronka: http://www.cyf.gov.pl/gryzinski/ polecam przeczytać owy artykulik. ma ktoś jakieś zdanie na ten temat? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) przeczytaj sobie ostatni fragment z tego linku co podalem. jest tam napisane ze stala kosmologiczna wymyslil Einstein, wiec nie jest to wytwor Szypowa, on tylko powrocil do tej odrzuconej przez wszystkich (nawet Einsteina) i probuje tego dowiesc. / do Sarkazza Edytowane 6 Czerwca 2006 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) heh a to dobre :D skad wiesz ze te prawa sa niezmienne w calym wszechswiecie? :) byles gdzies poza Ziemia ze mozesz to potwierdzic? no sorry nie mam zamiaru sie tu klucic bo fajnie sie dyskutuje ale cos mi sie wydaje ze zaraz sie zrobi burdel w tym temacie.LOL człowieku - skoro za pomocą praw fizyki jakie mamy na Ziemi jestesmy w stanie z wielką dokladnościa przewidziec zachowanie innych ciał niebieskich, nawet tych bardzo odległych, to nie ma podstaw twierdzic, ze prawa te sie gdzies zmieniają. Poza tym za pomocą tych samych praw ustalilismy, jaki kształt mial wszechswiat sekundy po powstaniu i echa tego stanu obserwujemy dzisiaj (wszystko sprawdza sie z wielka dokładnościa). Ale sorry, jak Ty nie wierzysz w prawa fizyki to nie moj problem. Tez nie mam zamiaru sie kłócić, a juz na pewno nie z osobą, która pisze to slowo przez u (no offence). Co do Szypowa, to gdyby te jego rewelacje były prawdą, to przeciez moglby bez problemu udowodnic swoje racje i zbic miliardy na patentach. W artykule o nim piszą na przykład, ze znalazł sposob na przekazywanie informacji bez zadnych strat w czasie - no to co za problem przeprowadzic demonstracje? Sorry, ale jak ktos wyglasza takie rzeczy ale nie ujawnia publicznie wynikow swoich eksperymentow, to dla mnie jest zwyklym szarlatanem. Oczywiscie mozecie powiedziec, ze rzad czy inni wplywowi ludzie zatajaja jego prace. Jednak skoro koles jeździ normalnie na wyklady (czyli nikt go nie sciga), to chyba moglby zglosis sie do telewizji i zaoferowac wyłącznośc na transmisje jego rewolucyjnego eksperymentu? Nie ma dowodow - nie biore goscia na serio, proste. @mr^_^max Przeciez nikt nie zaprzecza, ze swiatlo sklada sie z cząstek (fotonow). Dualizm korpuskularno-falowy oznacza, ze cząstki te zachowują sie równiez jak fale. To samo zresztą tyczy sie elektronow. Nawet emitujac 1 elektron na 10 min. uzyskuje sie wzor dyfrakcyjny, co wskazuje na falową nature rozchodzących sie cząstek (mechanika kwantowa tlumaczy to zjawisko falą prawdobodobienstwa). Edytowane 6 Czerwca 2006 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) Oby się Twoje słowo w g-no obróciło, bo jeżeli będzie jak twierdzisz, to pozbawiasz możliwości uzyskania Nobla kilku(dziesięciu) osób które nad tym pracują.Jak ci się wydaje że za życia zobaczysz statki które się teleportują to masz niepokolei w głowie. Zobacz jak skończył komputer kwantowy, tak samo skończy teleporacja. przeczytaj sobie ostatni fragment z tego linku co podalem. jest tam napisane ze stala kosmologiczna wymyslil Einstein, wiec nie jest to wytwor Szypowa, on tylko powrocil do tej odrzuconej przez wszystkich (nawet Einsteina) i probuje tego dowiesc. / do Sarkazza TAK TAK ON MA GRZEJNIKI O SPRAWNOŚCI 500% TYLKO ICH NIE POKAZE (...) skoncz juz sie ośmieszać Edytowane 6 Czerwca 2006 przez Sarkazz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) kurcze Under jesli poczules sie strasznie urazony i znizony do mOJEGO poziomu przez pomylke w postaci slowa "klucic" to bardzo ale to bardzo Cie przepraszam. Sarkazz nie rozumiem Twojego postu, cytujesz moj post a nizej piszesz cos nie na temat Edytowane 6 Czerwca 2006 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) Sarkazz nie rozumiem Twojego postu, cytujesz moj post a nizej piszesz cos nie na tematNa temat, jak ci imponują te bzdury jakie on wygaduje, to najlepiej świadczy o twoim poziomie. Idź więc wyznawać jego grzejniki o sprawności 500%. i nie pij juz do tej stalej kosmologicznej, bo wszechswiat statyczny nie jest, na co tak jakby sa dowody, chociazby przesunięcie ku czerwieni. Edytowane 6 Czerwca 2006 przez Sarkazz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 chcesz mnie wk...ic ? :) nie uda ci sie to ;) powiedz mi gdzie napisalem ze imponuje mi tym co "glosi" ?? napisalem tylko ze jesli koles sie nie myli co do tego to wspolczuje mu nacisku ze strony spoleczenstwa :) czytanie ze zrozumieniem, ehh. jednak mialem racje ze zrobi sie tu zaraz burdel. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 napisalem tylko ze jesli koles sie nie myli co do tegoTu nie ma mowy o myleniu, chociaż owszem, można go nazwać "pomyleńcem". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...