Skocz do zawartości
Gość Lemon-Cola

Half Life 2: Episode Two

Rekomendowane odpowiedzi

IMO Episode2 byl lepszy od Episode 1 ktory mi zajął 1h chyba przejscie

Jazda samochodem roxuje ;p i ta walka z obrona bazy

az chyba teraz dokladnie przejde .. z wlaczonymi glosnikami :P w kopalni rotfl ;]

ale ogolnie mogli by wypuscic episode 3 za miech a nie co rok i 10h grania i 140 zł to tak troche irytujace sie robi;p

Edytowane przez GURU500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomocy... mam problem

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Jestem w kopalni i mam uruchomić windę, jednak nie wiem jak. Jest to tuż po wpadnięciu do jakiegoś szybu, gdzie wbiegamy gdy goni nas ten niby koń na czterech nogach (taki sam jak w HL2 w więzieniu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też z tym miałem problem ,tyle że nie mogłem znaleźć trybiku do mechanizmu. :)

 

Co do wyższości ET nad EO to się zgodzę. Może i jest dużo gadania ,ale nie wieje tak nudą. Wychodzimy z Cytadeli ,a potem krótka droga na stację, wsiadamy do pociągu i tyle całej gry. Jeden wątek czyli ucieczka z City 17. :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Naprzeciwko windy masz rozwalony mechanizm, podchodzisz do niego i wyciągasz zębatkę, a następnie naprawiasz windę i juz ;]

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
kolo zębate nie zębatkę żeby być precyzyjnym. zębatka to po prostu listwa z naciętymi zębami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh też tam wsadzałem skrzynki etc ;]

 

słabszy od Episode One? wybacz, ale Episode One to były NUDY ;) Episode Two wniósł jakąś akcje no i genialne sceny walki.

genialne sceny walki ? z dużymi ? przed jazda samochodem ? dom na zakręcie ? ;] blah.. na mnie nie działały,, może dla tego że gra jest PROSTA. Na medium przez całą grę zginąłem może dwa razy a grałem jako heppirunner ;] zacząłem na hardzie i jest lepiej ale nie jest trudno

 

mnie uderza schematyczność, gra niczym komnatówa. brak zwiedzania, często bylem blokowany przez niewidzialne bariery,, sic. przyklad - pierwsza scena, wybuch, opada most, chcę wrócić do miejsca gdzie się zaczyna gra - już się nie da,, niewidzialna bariera

 

niewiele jest miejsc gdzie można pomyśleć a te które są - są tak przygotowane że wracamy do tego że ta gra to komnatówka..

 

już sobie zdobyłem HL1 we wszystkich 3 sp wariacjach,, znajdę czas to sobie przypomnę ocb ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HL to gra inna niż wszystkie.

W te gry nie należy grać jak we wszystkie inne tego typu strzelanki.

To jest coś na miarę kultu kilku gier (jak tam nie szukam daleko bo jestem fanem - MAFIA). Tą grę się delektuje, przechodzi z zaciekawieniem i ze szperaniem aby wydobyć z niej jak najwięcej.

Jeżeli czujemy niedosyt lub coś nam umknęło to nie idziemy na google tylko przechodzimy grę jeszcze raz.

Widzicie ilu ludzi nie wie wogóle OCB ?

Jeden człowiek pyta o fabułę HL1 bo nie wie OCB w HL2 (ok ok, młody był i zagra jeszcze w HL1...może), inny (sorry LCC) mówi o guardianie koń na czterech nogach (uff dobrze, że mają 4 nogi).

Jak widać wielu ot tak sobie traktuje to jako zwyczajną grę i porównuje sobie do ostatnio poprzechodzonych MOH, Bioshock i inne.

Jestem co prawda fanem HL ale nie fanatykiem i błędy mogę wymieniać ale klimat, fabuła i świat tej gry zasłonią mi każdy bug. Liniowość NIGDY nie była w grach minusem. Ja nieliniowość czasami uznaję za wadę bo gry są chaotyczne.

A to, że można się na końcu nieźle wzruszyć, świadczy tylko o tym kto jak grę odbiera.

 

@forest kila zbila

Tylko i wyłącznie HARD !

Ostatnia walka zaświadczy o różnicy między poziomami trudności.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Episode 1 ktory mi zajął 1h chyba przejscie

hehe :lol: <_<

 

 

 

co do ET , gralo mi sie bardzo przyjemnie , moze faktycznie troche krotka ale w tym twki takze urok tej gry, ajkbysmy dostawali gre na jakies 20 h to zaraz by sie znudzilo wszystko i pewnie tylko maniacy by probowali ja ukonczyc, wole krotko ale tresciwie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@forest kila zbila

Tylko i wyłącznie HARD !

Ostatnia walka zaświadczy o różnicy między poziomami trudności.

akurat ostatnia walka moim zdaniem byla banalnie prosta na hardzie

no i dosc monotonna

Edytowane przez Turrican

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram Kaeresa ;) Ja mam takie samo podejscie do serii Half-life

 

Ja sam musze jeszcze skonczyc EP2 (delektuje sie ;)) i zabieram sie do ponownego rpzechodzenia, tym razem z komentarzami... a potem jeszcze raz... i jeszcze raz... tak samo jak HL2 8 razy przeszedłem :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Half-Life najfajniejsze jest właśnie to, że gra nie jest frustrująca. Nie ma momentów, gdzie gubisz się i łazisz godzinę, nie mogąc znaleźć wyjścia, tudzież giniesz ciągle podczas jednej z walk i... masz na tyle dosyć gry, że ją usuwasz :P

Dla niektórych może to być wadą, że gra jest za prosta - ja akurat nie lubię ginąć 128 razy na każdej mapie ;)

 

Nie wiem czemu sądzicie, że Episode Two jest krótki... mi przejście tej gry zajęło ok. 7-8 godzin, to więcej niż przejście całego Prey :P A pamiętajmy, że to tylko epizod, a nie "pełna" gra.

 

Osobnicy, którzy twierdzą, że przeszli Episode One w 1 godzinę bądź Episode Two w 3 godziny, ściemniają w żywe oczy - tych gierek nie da się przejść tak szybko bez stosowania trików z przełażeniem poza mapą.

 

Przechodzę gierkę drugi raz, tym razem z komentarzami... a potem jeszcze raz... i jeszcze... i... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie jest valve teraz :?. Przecież sam Opposing force zje długością oba (albo i trzy epizody). Szkoda mi fanów hl2 za takie sytuacje mi.in dlatego nawet nie kupiłem ep1. Może ze rok z ep 3 kupie wszysko po 59zł (99zł) w Media mark tak zeby mieć po prostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opposing Force nie jest produkcją Valve.

Opposing Force był dodatkiem.

Episode One i Episode Two są... epizodami.

Wiele dzisiejszych gier jest krótszych od Episode Two, a nie są ani dodatkami ani epizodami.

 

Opposing Force wydane było... w 1999? Wtedy był jeszcze zupełnie inny sposób tworzenia gier. Wystarczyło zrobić labirynt upodobniony nieco do rzeczywistości. Dziś wymagamy od gier więcej - czy ktokolwiek byłby zadowolony z gry, która posiadałaby mapy jak Doom 1-2 lub Quake 1? Wszystko dziś musi wyglądać wiarygodnie, a to wydłuża proces produkcji i skraca nieco grę :P

Edytowane przez soulburner

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opposing Force nie jest produkcją Valve.

Opposing Force był dodatkiem.

Episode One i Episode Two są... epizodami.

Wiele dzisiejszych gier jest krótszych od Episode Two, a nie są ani dodatkami ani epizodami.

fakt , nie Valve ale chyba Gearbox Software, OF był dodatkiem ale samodzielnym więc poniekąd można go porównać do Episode, bo później premiere miał kolejny samodzielny dodatek BlueShift też od Gearbox .

 

seria HL2 Episode to po prostu ździerstwo, przede wszystkim ze wzgledu na cene nieadekwatną do jakości

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak , tylko , że ja np. mam już Half-life2 + CS:S kupiony za 110zł , Episode One za 59zł i teraz muszę dać 110zł za Episode Two i Portal (Do TF2 mam za słabego neta) Trochę dużo wychodzi :(

Pomijając, że na reszcie możesz jeszcze zarobić to można sobie załatwić tanio ze steama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko że to Valve trzepie kase a Ty zostajesz ze zbędnym softem za który płacisz po raz kolejny .... a to że można to sprzedać / oddać za free.. mało mnie obchodzi

Przepraszam ale już nie wytrzymam !

ŚCIĄGASZ ZE STEAMA HL2 ET I MASZ JESZCZE TANIEJ !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ok, ale nadmiarowe HL2 i Episode One możesz zamiast komuś oddać... sprzedać i się trochę zwróci :P

Łojejku ... Ja kupiłem tak:

 

1. Counter Strike Anthology

2. Half Life 1 Goty

3. HL2

4. HL2e1

5. OrangeBox

 

Nie żałuję ani jednej złotówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałem HL2 Game of the year (HL2, HL1 source, HL2DM, CS:S - 49 empik) potem do tego Orange Box (za 150 przez Steam) i nie żałuję ANI ZETA. XD

 

patrzcie dziś grałem w full HD (lol) z komentarzami, beka jest na maxa jak się gra od nowa wiadomo gdzie iść i w sumie można wtedy na luzie sobie zwiedzać mapki. znalazłem mojego krasnala znowu:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

sorry, że takie ciemne ale to przez flesza w aparacie

Edytowane przez stranded

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D 32' 16:9

 

nie no dobra tam jest chyba 720p max :P 1360x758 czy więcej, nie pamiętam tej rozdziałki nigdy

 

source to jest naprawde chyba najlepszy engine, te 40FPS jak sobie gdzieś chodzę jest zazwyczaj, nawet na takich rozdziałkach

Edytowane przez stranded

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...