Skocz do zawartości
samhain

Pomozecie?

Rekomendowane odpowiedzi

prosze, powiedz, wyjaśnij mi co moze trzymac biednego człowieka w kraju? Tym bardziej skoro wie, ze za granicą jest lepiej.

 

Twierdzisz ze wyjazd za granice nie jest dobry?

patriotyzm, zwiazanie z ziemia ojczysta... miastem? przyjaciolmi?

 

nie kieruje sie pieniedzmi... w IR jest robota od reki w moim zawodzie za jakies 3k F...

 

jestem zwiazany z Gdanskiem i Polska... Ci ktorzy mnie znaja wiedza o tym doskonale...

 

chcialem poznac Wasze zdanie... i nadal chce... na razie po prostu nie chodzi ofakt ze jest zle... tylko Rn jako firma oprocz przynoszenia satysfakcji przynosi 'kupe' problemikow na ktore nie mam ochoty... wiem ze nikt nie mowil ze bedzie lekko, tylko po cholere mi to skoro np otworzenie tej samej dzialalnosci w .DE lub .IR bedzie mnie kosztowac sporo mnie stresu... ?

 

tylko wlasnie 'co z ta Polska?' :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w IR masz robić to co lubisz za dobra kase to po mojemu powinieneś jechać a na RN ogłosić jakiś przetarg czy cuś...

 

W sumie temat związku z wc nie ma ale trafi do większej rzeszy użytkowników WC :)

 

A ja mam problem czy wiązać się z dzieczyną TERAZ wiedząc ze niedługo jade na 2 miechy zagranice ;)

 

i co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Decyzja o wyjezdzie i pozostawieniu wszystkiego jest trudna. Firmy sie nie pozbywaj bo nikt Tobie nie zaplaci za ten trud ktory wlozyles w nia. Niestety nasze panstwo nie ulatwia zakladania dzialalnosci gospodarczej. Na Twoim miejscu pomyslal bym o ekspansji produktow na Zachod. Najpierw jakas reklama testy itp. Wtedy jak sie firma rozrosnie to zatrudnisz kogos do odwalania czarnej roboty przy papierkologii i tyle :> B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chcialem poznac Wasze zdanie... i nadal chce... na razie po prostu nie chodzi ofakt ze jest zle... tylko Rn jako firma oprocz przynoszenia satysfakcji przynosi 'kupe' problemikow na ktore nie mam ochoty... wiem ze nikt nie mowil ze bedzie lekko, tylko po cholere mi to skoro np otworzenie tej samej dzialalnosci w .DE lub .IR bedzie mnie kosztowac sporo mnie stresu... ?

 

tylko wlasnie 'co z ta Polska?' :(

;( zaraz sie rozpłacze ... z tego wnioskuje, że jak wyjedziesz to RN przepadnie. Miałem nadzieje ze chcesz sie bawic w te klocki ale za granicą. No ale sie myliłem.

Szkoda ... tak to w naszym kraju ostatnio jest, że ludzie z głową wyjeżdżają, cały kapitał idzie za nasze granice itp. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush190

moze jest ktoś kto przejmie RN?? Mysle ze chetni by się znalezli.

Tzn przetarg.

 

Ale co za tym idzie, nowy własciciel moze podniesc ceny itp, itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie w tych calych wyjazdach nie podoba to ze jestesmy 3cia kategoria. W przypadku czlowieka po studiach, ktory jedzie prosto do celu pracowac w zawodzie za pare k funtow - inna rozmowa, wtedy jest to naprawde godne rozwazenia.

Jednak wielu moich znajomych ze studiow i nie tylko jedzie w te wakacje do IR i do anglii. Tlum jaki szturmuje wyspy w tym sezonie przekroczy chyba wszelkie granice do tej pory ustalone :wink: Ludzie juz niezle wyksztalceni, ktorzy sa w stanie robic naprawde wiele rzeczy trafiaja na zmywaki czy czyszcza kible i to z usmiechem na ustach, bo to ile kasy dostaja miadzaca przewyzsza to co mogliby dostac u nas. Do tego dochodzi tzw "pensica", takie okerslenie utarlo sie wsrod ludzi wyjezdzajacych zarobkowo na wyspy, polegajaca na checi przytaszczenia do kraju jak najwiekszej sumy funtow. W drodze do tego celu prowadza skrajnie oszczedny tryb zycia, potrafiac jechac na drugi koniec miasta po bulki tansze o 2 pensy... Jest wprawdzie powiedzenie ze zadna praca nie hanbi itd, ale bycie 3cia kategoria i pomiatanym przez angoli nie kazdy moze zaakceptowac (oczywiscie nie wszedzie i nie zawsze tak jest, ale jednak jest).

Nawet pracujac na dobrej posadzie, czlowiek dlugo bedzie "prawie" jak anglik / irlandczyk. Przystosowanie sie do tego srodowiska jak i przywyczajenie srodowiska do siebie trwa niestety - i wcale nie jest tak rozowo jakby sie wydawalo.

A czy w zyciu chodzi tylko o kase? Imo nie ma sensu uzalezniac od pieniedzy tak waznych decyzji jak wyjazd na stale na zagranice, calkowita zmiana swojego zycia - nie warto. Liczy sie szczescie, a to akurat jest jak najdalej od pieniedzy, ktore sa tylko substytutem szczescia.

Zdenerwowani sytuacja w kraju najlepiej niech odpuszcza sobie codziennie wiadomosci (przynajmniej te polityczne), zaraz lzej :wink: a trudnosci w prowadzeniu firmy, klody jakie rzucaja nam nasze kochane instytucje pod nogi, to problem z ktorym poprostu trzeba ciagle walczyc i miec nadzieje ze bedzie lepiej :-|

Moze kiedys Sam bedziesz mial w RN zatrudnione kilku irlandczykow, ktorzy po mekach zwiazanych z nauka poslkiego, beda slicznie swiszczec slowianszczyzna i pracowac u nas tak jak my pracujemy w ich kraju - i nikogo to nie bedzie dziwic. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam.. a co z Twoim "Damy radę"??? Powiedz, co zostanie z tego kraju, jak wyjadą wszyscy myślący, dobrze kombinujący, ambitni ludzie "dający radę"??? Wiem, że może jestem przesadnym tubylcem ale, qrwa mać, TAK NIE MOŻNA!!! Ludzie, którzy siedzą teraz na stołkach szybko z nich spadną tłukąc sobie przy tym wielkie [gluteus maximus], w które teraz sobie nawzajem włażą. To kwestia miesięcy. Daj szansę temy krajowi :-| A kiedyś będziesz mógł powiedzieć swoim "mowlakom": Dałem radę! Bo czy kiedyś jej nie dałeś? :wink:

 

aha.. dajcie aerialowi kufel miodu bo słusznie prawi :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla nie których będzie banał, ale nie dla mnie! to sie nazywa PATRIOTYZM! tu się urodziłem i tu chce umrzeć (byle nie za szybko ) poprostu jestem Polakiem! Patrząc tak naprawdę na nasz kraj, to wielu z was dostało od niego bardzo dużo!!!! Pewnie zaraz spytacie co? A odpowiedz to edukacje za darmo!!! w kochanej Anglii tego byście nie zaznali, a tu tak ! i KUR@$%@# mnie bierze jak widze ludzi, co studiują za darmo w Polsce i potem uciekają, jak chcą wyjechać to niech studiują w swoim wymarzonym kraju!!!.

Zobaczymy jak długo będzie to sie im podobać ?

 

 

PS

Sory za moje blędy :) ale ie jestem polonista tylko informatykiem :)

Edytowane przez piotraspoz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Firmy nie można sprzedać. :twisted2:

Firma w rozumieniu polskiego prawa jest to nazwa prowadzonej działalnosci gospodarczej, wiec jeśli firma posiada renome, a z tego co czytam to posiada i to bardzo dużą to można bez problemu sprzedać...

Edytowane przez -=KAX=-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jedź... Pomyśl o rodakach, którym "pomagasz" prowadząc swój sklep i sprzedając świetny towar w niskich cenach. Daj mi szansę kupić u Ciebie bloczek. ;-) IMO nie powinieneś się tak poddawać. Przecież masz świetne perspektywy. Jak dalej będziesz się rozwijał, to kiedyś zatrudnisz sobie księgowego, który będzie odwalał papierkową robotę. Bądź optymistą i daj sobie szansę. Dobra. Koniec pierdzielenia piętnastoletniego dzieciaka, który nie ma pojęcia o życiu i świecie. ;-) Życzę Ci wszystkiego najlepszego jakąkolwiek decyzję podejmiesz. Pozdrawiam.

Edytowane przez Sysak13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla nie ktorych to bedzie banal :cry: ale nie dla mnie ! to sie nazywa PATRIOTYZM ! tu sie urodzilem i tu chce umrzec (byle nie za szybko :D ) poprostu jestem Polakiem !

A patrzac tak naprawde na nasz kraj, to wielu z was dostalo od niego bardzo duzo !!!! pewnie zaraz spytacie co ? a odpowiedz to edukacje za darmo !!! w kochanej Angli tego byscie nie zaznali :) a tu tak :) i KUR@$%@# mnie bioerze jak widze ludzi co studiuja za darmo w Polsce i potem uciekaja :angry: jak chce wyjechac to niech studiuja w swoim wymazonym kraju !!!. Zobaczymy jak dlugo to sie bedzie im podobac :)

 

PS

Sory za moje blędy :) ale ie jestem polonista tylko informatykiem :)

Skoro nazywasz siebie patriotą przez duże P, to dlaczego nie szanujesz polskiego języka? <_<

A jeśli już nazywasz siebie „informatykiem” to chyba słyszałeś o takim programie jak edytor tekstu z modułem sprawdzania pisowni. :angry:

:cry: ŻAŁOSNE :cry:

 

I niech to się tyczy każdego, kto będzie pisał o patriotyzmie, szacunku dla kraju i jakichkolwiek wartościach związanych z Polską.

 

Sam, przepraszam za tą wcinkę ale straszliwie mnie to ruszyło :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro nazywasz siebie patriotą przez duże P, to dlaczego nie szanujesz polskiego języka? <_<

A jeśli już nazywasz siebie „informatykiem” to chyba słyszałeś o takim programie jak edytor tekstu z modułem sprawdzania pisowni. :angry:

:cry: ŻAŁOSNE :cry:

 

I niech to się tyczy każdego, kto będzie pisał o patriotyzmie, szacunku dla kraju i jakichkolwiek wartościach związanych z Polską.

 

Sam, przepraszam za tą wcinkę ale straszliwie mnie to ruszyło :sad:

Bo nie potrafie !!!

Czy to tak ciezko zrozumiec ?

 

A za patriote to sie uwazżm !!! i nie ma tu żadnego znaczenia czy pisze poprawnie !!!

 

Moje pismo tylko razi w OCZY nic wiecej !

 

PS

Nie mam Worda w domu

Edytowane przez piotraspoz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo nie potrafie !!! czy to tak ciezko zrozumiec ?

A za patriote to sie uwazam !!! i nie ma tu zadnego znaczenia czy pisze poprawnie !!!

Moje pismo tylko razi w OCZY nic wiecej !

PS

Nie mam Worda w domu

Nie pisałem, żebyś korzystał z Worda.

Mnie uczono, że patriotyzm to przede wszystkim szacunek. Ciekawe jak chcesz okazywać swój dziwnie pojmowany patriotyzm nie szanując podstawowej wartości, jaką jest język.

 

Dzieki ze mnie poinformowales :mur: jestem tak glupi i tepy ze nie wiem :wink:

Bez obrazy, ale chyba właśnie jesteś, skoro nadal nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość lukas_gab

A co dała ci ta wypowiedz ?? No ale ten pomysł z księgowym to niezle pomyslane . Jakiś nowicjusz nie będzie brał kokosów za taką papierkową robote , a tym bardziej że jak jest sie księgowym bez doświadczenia to sie bierze co sie da ... a i pomoże jak będziesz coś chciał wziaść na firme ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem, żebyś korzystał z Worda.

Mnie uczono, że patriotyzm to przede wszystkim szacunek. Ciekawe jak chcesz okazywać swój dziwnie pojmowany patriotyzm nie szanując podstawowej wartości, jaką jest język.

Bez obrazy, ale chyba właśnie jesteś, skoro nadal nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze.

Nie bierz mnie za kolesia, co nie umie gramatyki i interpunkcji tylko dlatego ze nie starał się!

Staram się sie tego nauczyć (kilkanaście lat)! i mi to nie wychodzi : :cry: i staram się sie używać Worda, ale nie mam go zainstalowanego w komputerze! (świeży format)

 

I nie pisz mi ze nie mam szacunku do naszego języka i do ciebie! (tak to zrozumiałem)

 

Jeśli możesz, to powiedz mi, co rozumiesz przez "swój dziwnie pojmowany patriotyzm”?

 

 

Przepraszam jesli kogoś uraziłem (moimi błędami), nie było to moim zamiarem :(

Edytowane przez piotraspoz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo lot na księżyc to była jedyna szansa na ogromne dofinansowanie od państwa i pokzanie wyższości nad ZSRR w tej dziedzinie

 

http://www.insomnia.pl/temat159398/

Tu się nie ma co zastanawiać czy zostawać. Trzeba się odciąż od tego syfu aka Polski, dresiarstwo wszędzie, zdalnie sterowany rząd, kosciół sie wp****a do wszystkiego, zaniedługo ojciec imperator stwierdzi że fajnie było by gdyby sam zagrzał pozycje w rządzie.

 

Ceny benzyny, samochodów etc takie same'/droższe niż w innych krajach, pensja tak żałosna że sie to w pale nie mieści (4k zł to w Polsce świetny zarobek, anglik by rotfla dostał jakby to usłyszał, 3 lata odkładać na samochód n/c).

 

Moim życiem są motocykle i nie zamieżam odkładać kilka lat żeby w koncu kupić ten wymarzony, a potem go katować na polskich drogach (w GB wstyd by im było jako dojazd gdzieś do pola mieć taką drogę jak u nas wyglądają drogi szybkiego ruchu). Więc jak widać nie chodzi tylko o kasę, bo za zarobek 15 000zł /miesiąc nawet by mi do głowy nie przyszło żeby lepiej zostać w Polsce, no chyba żeby tylko odłożyć trochę grosza żeby w GB mieć wysoki poziom życia od początku.

 

Inaczej sprawa wygląda jak ktoś jedzie za granicę robić na zmywak etc i to mu wystarcza ale to są ludzie bez ambicji, albo tacy którzy w niczym nie są profesjonalistami, ale i tak lepsze to niż gnić w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[OT]

I nie pisz mi ze nie mam szacunku do naszego języka i do ciebie! (tak to zrozumiałem)

Jednak nie masz do niego szacunku skoro "ciebie" piszesz z małej litery :D

[/OT]

 

Apropos Irlandii, to słyszałem w telewizji, że irlandczycy (nie pracodawcy) powoli zaczynają się denerwować na polaków. Dochodzi już nawet do napadów i rozbojów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedź.

Pieprznij to wszystko i jedź tam, gdzie Ci lepiej. Zycie masz tylko jedno a jeżeli zarobki są mniej więcej takie jak piszesz, to nie wiem dlaczego się jeszcze zastanawiasz. Zawsze masz gdzie i do kogo wrócić w razie czego.

Jeżeli nie wyjedziesz teraz to później będzie tylko trudniej a jeżeli nie wyjedziesz w ogóle to w razie niepowodzenia w Polce, do końca życia będziesz sobie pluł w brodę. Świat jest teraz mały, internet, telefony (5 centów za miutę z PL), bilety na wyspy tanie jak barszcz więc swoje miasto masz niecałe 2h lotu obok. Byłem ostatnio w Cork - to jest po prostu inna bajka, aż przykro się zrobiło jak po powrocie zobaczyłem ten łódzki syf.

I nie słuchaj pieprzenia o życiu, przyjaźniach, więzi z klientami bo za to się nie wyżywisz. Przyjaciół zawsze można znaleźć sobie nowych.

Powodzenia i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem ostatnio w Cork - to jest po prostu inna bajka, aż przykro się zrobiło jak po powrocie zobaczyłem ten łódzki syf.

I nie słuchaj pieprzenia o życiu, przyjaźniach, więzi z klientami bo za to się nie wyżywisz. Przyjaciół zawsze można znaleźć sobie nowych.

Powodzenia i pozdrawiam.

A jak długo tam byłes? Nie sądze, że zbyt długo by poznac dany rejon na tyle by dostrzec jego wady.

Wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej ... to sie sprawdza i nie ma na to wyjątków. Jak juz powiedziałem, mieszkałem w Szwajcarii całe cztery lata, chodziłem tam do szkoły, do koscioła na zakupy bla bla bla .... i powiem szczerze ... nie chciał bym tam osiąść na stałe.

Nie mam porównania z anglikami czy irlandczykami ale staram sie pokazać, że życie za granicą nie zawsze jest takie różowe. Tak jak np. w Szwajcarii, niby jeden z najbogatszych państw .... i co z tego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim nie za dlugim zywocie mieszkalem 2 lata poza granicami kraju bylo to ladnych pare lat temu. Bylem w azji dokladnie w chinach (Szanghaj). Wspominam ten okres milo nawet bardoz milo, sporo widzialem. Ale...................... pragnalem wrocic do kraju, tesknilem za nim, za wszystkim. Moze jestem sentymentalny ale nie moglbym mieszkac poza Polska. Niestety jestesmy na to skazani (polityka rzadow i ogolnie paskudna sytuacja w Polsce). Mam nadzieje ze sytuacja mnie nie zmusi aby wyjechac nie na stale ale na troche czasu aby sie "ustawic".

 

Sam

Przemysl wszystko jeszcze raz zobacz co mozesz stracic a co zyskac. Taka zimna kalkulacja. Firme zostaw ze tak powim zaufanym osobom albo.............. zrob z RN sklepik powiazany z PPC :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem na wycieczce u kolegi, który siedzi tam od września i jakoś nie spieszy mu się z powrotem. Ale rozumiem Cię. Chcesz - zostań, skończ tą WSISiZ i spróbuj wystartować żeby zacząć samodzielne życie. Może wtedy spadną Ci z nosa różowe okulary. Jeżeli chciałeś, jak piszesz, pokazać że życie za granicą nie jest takie różowe to wybitnie Ci się to nie udało ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj pełnomocnictwo w tej firmie komus z rodziny np ;). na okres 2-3 miesiecy i jedz zarobic do irlandii .. "pare groszy". Nie pozbywaj sie tego co masz bo to głupota, nawet jesli decydujesz sie na wyjazd na pare lat.. Sprobuj jak to bedzie(dorob).. na okres wkacyjny .. i wroc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj pełnomocnictwo w tej firmie komus z rodziny np ;). na okres 2-3 miesiecy i jedz zarobic do irlandii .. "pare groszy". Nie pozbywaj sie tego co masz bo to głupota, nawet jesli decydujesz sie na wyjazd na pare lat.. Sprobuj jak to bedzie(dorob).. na okres wkacyjny .. i wroc :)

nie chce jechac dla pieniedzy!

 

pieniadze to nie wszystko... jade bo nie moge patrzec jak to bydlo na gorze rozkrada to co zostalo... nie chce na to biernie patrzec, a zabic ich wszystkich nie moge :( ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...