Gość Lemon-Cola Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Jak donosi serwis The Inquirer, 37-letni Chińczyk zmarł na zawał serca, po tym jak spędził blisko trzy miesiące w kafejce internetowej, oddając się elektronicznej rozrywce. Mężczyzna imieniem Hsu Tai-yang przybył do RS Cyber Cafe w dniu 8 marca. Zgon nastąpił nad ranem 29 maja tego roku. Podczas swojego trzymiesięcznego pobytu w kafejce, Tai-yang palił dużo papierosów, grał w różne gry oraz odżywiał się błyskawcznymi potrawami z torebek lub orzeszkami. Obsłudze wyjaśnił, że nie chce wracać do domu z powodu kłótni małżeńskiej. W informacji przekazanej prasie nie podano żadnych szczegółów, dotyczących sanitarno-wentylacyjnego wyposażenia kafejki. Pozostaje więc zagadką, czy 37-letni Chińczyk miał do dyspozycji prysznic, czy też może obsługa oraz goście kafejki otrzymywali maski przeciwgazowe. Źródło: The Inquirer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pluszek Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Dla mnie tacy maniacy to debile. Jak mozna grac nonstop 3 MIECHY.. Brak slow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr@GuN Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 ja gram z 5h na miesiąc a ten gościu 3 miechy....spadłem z krzesła , mój brat mu nie dorównuje (12h na dzień) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 (edytowane) On tam mieszkał? Ile spał? Niee, Ja bym tak nie mógł :huh: IMO Chore :-| I to już nie pierwszy żółtek który zagrał się na śmieć Edytowane 6 Czerwca 2006 przez AragornPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bernał Opublikowano 7 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2006 A można wiedzieć w co grał? Co go tak wciągnęło? Bo ja ostatnio nie mogę trafić na grę, która mnie zatrzyma przed kompem dłużej niż godzinę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IamWeasel Opublikowano 7 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2006 Idę o piwo że w World of Warcraft. To chyba najbardziej mordercza gra wszechczasów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kisiel91 Opublikowano 7 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2006 ja nie wiem ja on to zrobił...mnie siedzenie przed jakąś grą dłużej niż 99h normalnie znuża że zasne a mam dopiero 15 lat...( od 1 roku prestałem już grać w gry bo mi sie znudziły) a ten 37lat i 3 miechy przed kompem przy grze (ciekawwe czy jednej :D ) to trzeba być jedynie idiotą... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 7 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2006 Niedlugo recenzje będą zawierały ilość osób które przy niej umarły. CD-ACTION: "Gra nie warta świeczki, niestety żaden z redaktorów mimo usilnych starań nie chciał sfiksować. Nie zapowiadamy dobrej sprzedaży tej gry. Chyba że wyjdzie jako (nie)Extra gra" :) Smuggler A co do kolesia... cóż. Widać do czego nas kobiety doprowadzają. W domu sie spokojnie nie pogra. Pewnie mu przez pare dobrych lat przeszkadzała w graniu, to sie w koncu wyniósł :) na dobre. Ciekawe w co gra teraz tam, na górze buahahaha :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sajrus-World Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 (edytowane) Trenował 3 miechy bo chcial spuścić lanie Fatal1ty w Unreal'a A tak wogóle nie możliwe sie wydaje granie non-stop przez 3 miechy, była mówa czy spał przez ten czas ?? Edytowane 11 Czerwca 2006 przez Sajrus-World Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mociak Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 Na pewno spał, 3 miesiące nie spać - zastanówcie się :] Medycznie podobno 4 doby można wytrzymać bez snu. Ale jak sobie kafejka musiała na nim zarobić... i codziennie fast-food czy orzeszki... omg nic dziwnego że tak skończył... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac' Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 Mnie ciekawi jedno. Skąd wziął na to kase?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafifeo Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 no wiesz. moze byl tak zdesperowany ze sprzedal swojego kompa w domu i zaplacil z gory za pare miesiecy? ;P a tak wogole to czemu obsluga tej kafejki pozwalala mu tak grac? ;/ IMO chore to jakies ;/;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjkuba Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 (edytowane) a tak wogole to czemu obsluga tej kafejki pozwalala mu tak grac? Pewnie pomyśleli jest klient, zostawi u nas duzo kasy, niech gra, co nas obchodzi co mu sie stanie... :? Edytowane 11 Czerwca 2006 przez bjkuba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxen Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 Tzy miechy kafejki + żarcie na miejscu... kasa to musiała być nie mała, ja sie zastanawiam czy pracownicy cafeji gadali wiecej z nim na temat jego przesiadywania w kafejce. Najbardziej chciałbym zobaczyć jego dwa zdjecia jedno zanim sie zaszył na kafejce a drugie to tydzien przed smiercia, zastawniam sie jak on sie zmienił przez to :blink: btw: słyszałem już o pewnej chince, która grała w Tibie u siebie w domu, niejadła wkoncu i zaraz umarła, a ludzie to zrobili jej wirtualny pogrzeb :mur: to sie zaczyna robic chore sa u mnie okazy na osiedlu którzy podkradaja matkom kase z portfela żeby nie pojsc do szkoły i pograc w tibie :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 11 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2006 A można wiedzieć w co grał? Co go tak wciągnęło? Bo ja ostatnio nie mogę trafić na grę, która mnie zatrzyma przed kompem dłużej niż godzinę... grał w różne gry W wow'a na 100%, pewnie w kilka mmo na raz, moze byl jednym z chinskich farmerow, ktorzy zyja z nabijania lvl za $... W chinach jest norma, ze ludzie graja po kilka dni w kafejkach, ten pacjent po prostu sie zapomnial i zamiast planowanych 3 dni siedzial 30x wiecej. ;] Wiece gry wciagaja na maxa jak to sie mawia. ;] Co do wow'a to wiem osobiscie jak potrafi wciagnac, nieraz sie zdarzylo wejsc do gry na chwile 'cos sprawdzic' a skonczyc nad rankiem. xD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac' Opublikowano 12 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2006 (edytowane) no wow,no tibia, no uo, no ogame, no problem wowo poprawione Edytowane 12 Czerwca 2006 przez Mac' Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 12 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2006 Ciekawe jak on tam prysznic bral? Bo po miesiacu to gosc mogl byc skutecznym odstraszaczem - a wtedy obsluga raczej srednio y byla zadowolona z takiego "klienta" :P Swoja droga, mam kumpla, ktory kiedys poklocil sie ostro ze stara i zamieszkal na dwa tygodnie w kafejce internetowej. Spedzal tam cale dnie z kumplami, nocowal itd. o domu chodzil tylko brac prysznic jak jego starszej nie bylo :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
::snoopy:: Opublikowano 12 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2006 Swoja droga, mam kumpla, ktory kiedys poklocil sie ostro ze stara i zamieszkal na dwa tygodnie w kafejce internetowej. Spedzal tam cale dnie z kumplami, nocowal itd. o domu chodzil tylko brac prysznic jak jego starszej nie bylo :lol:LoL O_o ...Pilnuj go aby nie skończył tak jak ten chińczyk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość evo4 Opublikowano 12 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2006 czyli to jest rekord świata siedzenia przy kompie, poprzedni rekord był 80 coś godzin non stop (nie licząc kibla i żarcia) ale 3 miechy :|:|:|:| no comment // szacuneczek dla gościa ,, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 12 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2006 no wowo,no tibia, no uo, no ogame, no problem No tak, no internet, no computer... jak ktos nie ma umiaru to sie tak konczy, co nie znaczy, ze wszystko jets zle...lol. Ciekawe jak on tam prysznic bral? Bo po miesiacu to gosc mogl byc skutecznym odstraszaczem - a wtedy obsluga raczej srednio y byla zadowolona z takiego "klienta" :P Swoja droga, mam kumpla, ktory kiedys poklocil sie ostro ze stara i zamieszkal na dwa tygodnie w kafejce internetowej. Spedzal tam cale dnie z kumplami, nocowal itd. o domu chodzil tylko brac prysznic jak jego starszej nie bylo :lol: Moze ten chinczyk myl sie w zlewie. ;] czyli to jest rekord świata siedzenia przy kompie, poprzedni rekord był 80 coś godzin non stop (nie licząc kibla i żarcia) ale 3 miechy :|:|:|:| no comment // szacuneczek dla gościa ,, To jest tylko rekord oficjalny... ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafifeo Opublikowano 12 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2006 ja tylko jeszcze jedno dopowiem ;] ten gosciu umarl przy tym co lubil. czyli kompy(gry) :P przynajmniej mila smierc ;] ' do tego rozne 'gowna' z mc fatcha i jest cool ;P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 12 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2006 od dawna wiadomo, ze zoltki maja nawalone pod kopula, a ich kobiety maja w poprzek. ;) . Podsumowujac, nie chce mi sie za bardzo w to wierzyc. Pewnie jakas nadinterpretacja. Koles mogl przychodzic codziennie rano i napinac, ew. wychodzic na chwile, a tam spac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mission123 Opublikowano 13 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2006 Chińczycy chyba na tych ludziach testy robią. Już nie raz czytałem o tym, że żółtki umierają przy kompach w kafejkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayo Opublikowano 13 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2006 (edytowane) Taak jaaasne, nawet codziennie. Człowieku, gdyby było tak jak mówisz to juz dawno by coś z tym zrobiono ("żółtki umierają przy kompach w kafejkach"). Taki przypadek to naprawdę "bardzo potwornie strasznie rzadka rzadkość" nie tylko w skali Chin, ale i świata. Edytowane 13 Czerwca 2006 przez mayo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac' Opublikowano 13 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2006 No pewnie bo ich ponad miliard jeden w ta czy w ta żadna różnica. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skinny500 Opublikowano 14 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2006 gdyby było tak jak mówisz to juz dawno by coś z tym zrobiono ("żółtki umierają przy kompach w kafejkach").A nie robią!? Ograniczenie do kilku godzin grania w MMO po czym spada doświadczenie to niby gdzie wprowadzają? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...