Tokarka

[Gość]

zpudowalem sobie tokarke do kolek z plexy :> no i wszystko bylo by fajnie el0 i pr0 gdyby nie fakt ze teraz potrzebuje kolko bez dziurki w srodku.

bo moja tokarka dziala tak ze do wiertarki zamiast wiertla zakladam taki gwintowany pret (2mm srednicy) zakladam kolko z plexy zakrecam 4 nakredkami(po 2 zkontrowane z kazdej strony) no i na pierwszym biegu krece tym trzymajac pilnik tak zeby sie obtaczalo fajne koleczko:P

 

teraz jak zamontowac kawalek plexy tak zeby nie trzeba bylo robic w nim dziurki?? chyba trzeba by zrobic drewniany stelaz z przykrecanym "szpicem" ktory by przytrzymywal kolko w jednym miejscu. ale teraz jak obracac tym kolkiem? mozna by zrobic taki jak by trojzab ze srodkowym zebem dluzszym i 2 dodakowe zeby ktore by trzymaly kolko. tyle kombinacji zeby zrobic pieprzone przyciski.

 

 

Zbudowałem... Pisz poprawnie, korzystaj ze słownika. // Crosis.

Edytowane 16 Czerwca 2006 przez Gość

[...John]

A jak by to ścisnąć czymś gumowym, aby się nie ślizgało, ale nalepiej jak byś pokazał tą "tokarkę" coś się wymyśli.

[Proxsac]

Tokarkę zrobiłeś powiadasz...

Edytowane 11 Czerwca 2006 przez Proxsac

[DiJo]

zamontuj do tej wiertarki dobrą przyssawkę :] a z drugiej strony tez możesz dać przyssawke na jakimą obrotowym łożysku tak żeby razeb byly wspolosiowe :) milej zabawy :-P imo pomysł mam chyba niezbyt dobry, ale moze Ci sie uda

[Gość]

kolka pasowe tocza sie super. problem sie pojawil gdy zaczolem potrzebowac kolka bez dziurki

 

@J.O.H.N. tu nie ma specjalnie co pokazywac ot kawalek sroby zamontowany na wiertarce, trzymajac reka pilnik ktorym obtaczam plexy.

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez Gość

[Carl0s]

po 1 - ortografia... :|

po 2 - zeby "toczyc" element musza byc duze predkosci obrotowe elementu, inaczej tylko go szlifujesz.

po 3 - kolka bez dziurki robi sie inna metoda. Wycina sie je za pomoca otwornic beztrzpieniowych mocowanych do wiertarki stolowej.

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez Carl0s

[cvir]

po 2 - zeby "toczyc" element musza byc duze predkosci obrotowe elementu, inaczej tylko go szlifujesz.

Nie musza byc duze predkosci obrotowe... w toczeniu znaczenie ma 'ksztalt przedmiotow' (obrotowych) a nie sama predkosc skrawania.

Tez sie kiedys w ten sposob bawilem co autor tematu ale z aluminiowymi walkami ;]

[m4r]

"Pro" zakładowi toczą kółka bez dziurek w inny sposób.

Bierzesz kawałek odpowiedniego pręta (50mm to był największy jaki widziałem ;] ) i jakimś cienkim nożem staczasz w jednym miejscu prawie do zera... aż kółko samo odpadnie :lol: . Potem pilnik albo szlifierka i masz ładny krążek.

Ten pomysł z przyssawką mógłby być wart spróbowania... jedyny problem to to że jak odpadnie kółko zanim się skończy obróbkę, to ciężko będzie potem wycentrować.

 

P.S. Mnie ostatnio napaliło na zrobienie sobie frezarki z wiertary i uchwytu do montażu pseudo-stołowego (są takie w castoramie za ~70zeta) ;]

[cvir]

"Pro" zakładowi toczą kółka bez dziurek w inny sposób.

Bierzesz kawałek odpowiedniego pręta (50mm to był największy jaki widziałem ;] ) i jakimś cienkim nożem staczasz w jednym miejscu prawie do zera... aż kółko samo odpadnie

Przecinak to sie nazywa :wink:

Jak to jest plexa to mozna faktycznie 'wytoczyc' sobie walek i pociac pilka na odpowiedniej grubosci krazki. A powstala powierzchnie wyrownac tylko na papierze sciernym...

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez cvir

[m4r]

No, właśnie tym ;)

Nigdy się w toczenie nie bawiłem (jeszcze) :D

Jedynie widziałem jak się toczy to i tamto ;]

[Proxsac]

cvir...ale sobie utrudniacie życie. Jak już kolega twierdzi że "toczy" na wiertarce ;) to niech najpierw zrobi kółko z jakiegokolwiek pręta a potem przy właczonych obrotach wiertarki (i oczywiście w jakiś sposób zablokowanej wiertarce) zwykłym brzeszczotem odetnie tyle ile chce. Nawet trochę nadmiarowo...bo chropwatość odciętego materiału będzie zapewne wieksza...ale to sie już wyszlifuje.

[Gość]

ee nie chce mi sie:> zostane przy koolkach z dziurka:P

latwiej bedzie pobawic sie w odlewanie i polimeryzacje :P musze tylko dopasc sklep z odpowiednimi odczynnikami.

 

@marecek

podobno w takich konstrukcjach szybko padaja lozyska w wiertarce.

[IGI]

a nie mozna uzyc takiego czegos jak otwornica ?

[...John]

a nie mozna uzyc takiego czegos jak otwornica ?

Trzeba mieć, a tu chodzi o to żeby domowym sposobem, bez pro narzędzi.

[Imperator Kret]

Pozatym z tego co się orientuje to otwornica robi dziurę po środku :wink:

[Gość lukas_gab]

to zrób otwornice ? bierzesz i z jakiegoś pręta spawasz T i wkłądasz do wiertarki i masz tylko ze koncówki od daczka T muszą być naoszczone.

[...John]

to zrób otwornice ? bierzesz i z jakiegoś pręta spawasz T i wkłądasz do wiertarki i masz tylko ze koncówki od daczka T muszą być naoszczone.

I wszystko musi być idealnie centryczne.

[Gość]

mam otwornice do drewna. ona tez robi dziurke w srodku. btw widzial kos otwornice 5mm?:> bo takiej bym potrzebowal:P

[Proxsac]

"Jesli szukales i nie znalazles to znaczy ze klamiesz!!" [; :P B)

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez Proxsac

[m4r]

(...)

 

@marecek

podobno w takich konstrukcjach szybko padaja lozyska w wiertarce.

Wiertara ma ~20 lat. Będą miały prawo :lol:

Inna sprawa, że potrafi przy nieumiejętnym wierceniu skręcić rękę albo ukręcić wiertło... cud, miód, malina sprzęcicho :D

[PelzaK]

Trzeba mieć, a tu chodzi o to żeby domowym sposobem, bez pro narzędzi.

otwornica za 2 pln to pro narzędzie? :D Bez otwornicy inaczej tego nie zrobisz... W fabrykach na tokarkach oni skrawają takie bezdziurkowe kółeczka wykorzystując walec materiału o większym przekroju... Zresztą tokarkę chyba każdy widział.. może nie każdy obsługiwał :D - przednia zabawa jak się ma parę kilowatów pod maską i 30 biegów do wyboru :lol:

[cvir]

cvir...ale sobie utrudniacie życie. Jak już kolega twierdzi że "toczy" na wiertarce to niech najpierw zrobi kółko z jakiegokolwiek pręta a potem przy właczonych obrotach wiertarki (i oczywiście w jakiś sposób zablokowanej wiertarce) zwykłym brzeszczotem odetnie tyle ile chce. Nawet trochę nadmiarowo...bo chropwatość odciętego materiału będzie zapewne wieksza...ale to sie już wyszlifuje.

I to wlasnie mialem na mysli w ostatnim moim poscie :wink:

 

EDIT:

nigdzie nie napisalem ze szukalem [;

To jeszcze gorzej - lenistwo! [; Edytowane 13 Czerwca 2006 przez cvir

[Gość]

"Jesli szukales i nie znalazles to znaczy ze klamiesz!!" [; :P B)

nigdzie nie napisalem ze szukalem [;

 

wydlubal bym to recznie ale 20 sztuk to troche roboty :P

Edytowane 13 Czerwca 2006 przez Gość

[Proxsac]

Arnie spox...nie mogłem sie powstrzymać aby to zacytować ;)

 

Co do innego sposobu to tak. Potrzebna wietrarka stołowa, pleksa czy ten twój materiał ma być zamocowany (zblokowany) i nożykiem zamocowanym jako wiertło wycinasz kółka. Oczywiście ten nożyk jest na ramieniu - taka lierka "L" . Wiem że to trochę zamotane ale prosto coś takiego zrobić. Sam tego używałem do wycięcia otworów w blachach (bo można regulować ustawienie - wysięg, promien...jak kto woli... noża tnącego. To taki najprostszy sposób (no prawie...ale skueczny)

Edytowane 13 Czerwca 2006 przez Proxsac

[cvir]

wycinak ? Edytowane 13 Czerwca 2006 przez cvir

[Proxsac]

Otóż to cvir :) Kiedyś sam zrobiłem modyfikacje tego (pilot z dwóch części tak aby po wycentrowaniu można go wkręcić wyżej...aby nie opierał sie na powierzchni wykrawanego kółka - zwykła śruba rzymska) teraz z racji tego iż mam styczność w wszelakimi maszynami technologicznymi to używam juz rzadko...ale w domowym zaciszu jest to narzędzie w miarę pro.

[Carl0s]

nie, nie wycinak. A przynajmniej nei w takiej postaci. Do wycinania kolka bez dziurki musisz miec narzedzia beztrzpieniowe. A to zupelnie inna bajka, zarowno pod wzgledem materialow z ktorych sa wykonywane, jak i technologii obrobki materialu takimi narzedziami.

[Koen]

Idź do zakładu gdzie mają ploter albo water-jeta to Ci wytną :P Jak dasz gotowy rysunek w autocadzie to koszty wcale nie będą duże.

[Gość lukas_gab]

tylko ze to ma być homemade

[Albi_On]

http://allegro.pl/item108301510_otwornica_...owane_zeby.html koszt 5zł, skracasz wiertło (obciąć, złamać itp) żeby nie wchodziło w materiał

ps1. tylko trzeba dobrze zamocować wiertarkę, układasz kilka warstw pleksy i po wgryzieniu sie w pierwsza dalej juz będzie szło (pierwsza na zmarnowanie bo na pewno sie ją pokaleczy zanim sie wgryzie)

ps2.można dać jako pierwszą warstwę jakąś 10-15mm deskę z wcześniej wywierconym otworem kory będzie prowadził otwornice przy wierceniu pleksy

Edytowane 15 Czerwca 2006 przez Albi_On