Niedopłata Za Wodę

[Kaeres]

Mieszkanie mam w zwyklym bloku.

Ostatnio przyszlo rozliczenie za wode i okazalo sie, ze mam niedoplate bo zuzylem wiecej niz wynikalo z symulacji pol roku wczesniej.

Jest OK, wiem o co chodzi. Zuzylem to place.

Ale mam na czynszu jednorazowa zaplate oraz podwyzszony czynsz o...UWAGA...roznice wynikajaca z licznika glownego na ktorym jest niedobor.

Ta kwota bierze sie z:

- oszustow, ktorzy uzywaja magnesow na licznikach,

- awarii, wyciekow, itp.,

- sprzataczki, ktore nie maja osobnego licznika,

- za ludzi nieplacacych czynszu.

 

Czy zarzadca budynku, ktorym jest spoldzielnia mieszkaniowa w moim miescie ma prawo aby tak karac mieszkancow ?

W koncu to nie moj problem, ze ktos kogos okrada badz zuzywa zasoby sam.

Jakies przepisy sa na ten temat bo poszedlbym z pismem do dyrektora spoldzielni ?

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez Kaeres

[chryst]

ciesz sie ze nie chcą od ciebie kasy za odprowadzanie deszczówki, bo juz sie z tym spotkalem

 

samemu to taka walka z wiatrakami

[Kaeres]

Musze wiedziec jak to wyglada z prawnego pkt. i wtedy oczywiscie nie bede sam lazil tylko petycje sie wystosuje z podpisem calego bloku i juz.

Nie bede placil za kogos.

[jonathan]

Nie masz takiego obowiazku. Roznice te ma pokrywac spoldzielnia mieszkaniowa a nie mieszkancy. To ich brocha ze im ktos nie doplaca.

[Kaeres]

Tyle to ja wiem.

Jak nie bede placil czynszu to wiesz co sie stanie.

[jonathan]

Idz do nich to wyjasnic. Postrasz sadem - to jest jawne wyludzenie pieniedzy. Poprostu szukaja frajerow aby zalatac jakos dziure.

 

Ostatnio u znajomka widzialem notke z spoldzielniami dluznymi za wode. Maks jaki byl to 157.000 za jedno osiedle

[Gość Pigmej]

Dla własnego bezpieczeństwa na przyszłość zgłoś w spółdzielni żeby Ci założyli osobny licznik wody.

[harryt]

Mieszkanie mam w zwyklym bloku.

Ostatnio przyszlo rozliczenie za wode i okazalo sie, ze mam niedoplate bo zuzylem wiecej niz wynikalo z symulacji pol roku wczesniej.

Jest OK, wiem o co chodzi. Zuzylem to place.

Ale mam na czynszu jednorazowa zaplate oraz podwyzszony czynsz o...UWAGA...roznice wynikajaca z licznika glownego na ktorym jest niedobor.

Ta kwota bierze sie z:

- oszustow, ktorzy uzywaja magnesow na licznikach,

- awarii, wyciekow, itp.,

- sprzataczki, ktore nie maja osobnego licznika,

- za ludzi nieplacacych czynszu.

 

Czy zarzadca budynku, ktorym jest spoldzielnia mieszkaniowa w moim miescie ma prawo aby tak karac mieszkancow ?

W koncu to nie moj problem, ze ktos kogos okrada badz zuzywa zasoby sam.

Jakies przepisy sa na ten temat bo poszedlbym z pismem do dyrektora spoldzielni ?

 

 

 

Na początek pytanie: Co to jest Spóldzielnia ? Po poprawnej odpowiedzi przyjdą właściwe wnioski.

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez harryt

[Kaeres]

Dla własnego bezpieczeństwa na przyszłość zgłoś w spółdzielni żeby Ci założyli osobny licznik wody.

Oczywiscie kazdy ma liczniki w domu. Place za swoja wode oraz za niedobor na glownym ktory jest w piwnicy bloku.

 

harryt.

Nie wiem o co chodzi z Twoim pytaniem.

 

http://prace.sciaga.pl/18398.html

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez Kaeres

[harryt]

Odpowiedź jest prosta Spółdzielnia to TY i inni jej Członkowie, a nie pani referentka w biurze. Ona jest tylko pracownikiem wynajętym przez Ciebie. I teraz pytanie, kto powinien zapłacić za mycie klatek i zużytą do tego wodę TY jako współwaściciel czy pani referentka ?

[Heat]

Dokladnie za tych , ktorzy kradna placimy my niestety :?

 

Ostatnio moja spoldzielnia wziela sie na sposob i ma takie fajne urzadzenia do wykrywania stopnia "namagnesowania" (czy jakos tak ;) ) W momencie wykrycia , ze licznik byl "zatrzymany" placi sie jakas tam wielokrotnosc... Nie znam do konca szczegolow , ale tesc (elektryk z administracji :lol: ) powiedzial , ze w pierwszym dniu w pierwszym bloku wykryto , ze w 5 na 12 mieszkan oszukiwano z woda :blink: :lol:

Prawie 50% :/ a do tego wszystkiego klatka zadluzona na 10tys zl z czynszem :lol: (nowy pomysl administracji aby na klatkach wywieszac stopien zadluzenia :lol: )

 

Po prostu rece opadaja...

[harryt]

Magnesy to kiepski sposób. Są lepsze :D

 

Ps. Nie wiedziałem ,że spowoduje ten post takie zainteresowanie, w związku z tym informuje, że nie udzielam informacji jakie. Ja mam te sposoby wykrywać.

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez harryt

[Gość Pigmej]

Oczywiscie kazdy ma liczniki w domu. Place za swoja wode oraz za niedobor na glownym ktory jest w piwnicy bloku.

No to zbrodnia jesli jeszcze musisz dopłacać coś. Kwestie typu mycie klatek itd są wg. mnie wliczone w czynsz a nie jeszcze jakieś ukryte półopłaty. Jak mają nieszczelne instalacje to niech uszczelnią i zaczną ściagać od dłużników kasę. Ja bym nie zapłacił.

[harryt]

No to zbrodnia jesli jeszcze musisz dopłacać coś. Kwestie typu mycie klatek itd są wg. mnie wliczone w czynsz a nie jeszcze jakieś ukryte półopłaty. Jak mają nieszczelne instalacje to niech uszczelnią i zaczną ściagać od dłużników kasę. Ja bym nie zapłacił.

A masz gdzieś w stawce czynszowej/eksploatacyjnej wliczone zużycie wody ? Chyba nie ? bo jest to wartość zmienna i niezależna od spółdzielni.

Niemożliwe jest by licznik główny zgodził się z licznikami lokatorskimi - różna bezwładność.

Ale to jest niezależne od jakiegokolwiek zarządcy , licznik główny należy do ZWiK a lokatorski do lokatora.

A tak w ogóle to ciężko jest niezauważyć nieszczelności na instalacji pod ciśnieniem co najmniej 4 barów. Instalacja w budynku spółdzielczym jest własnością członków spółdzielni, to kto ma płacić za usuwanie jej awarii oraz straty wody wynikłe z usterki ?

Edytowane 12 Czerwca 2006 przez harryt

[Domik]

Gratuluje czy ktoś ma problemy z czytaniem ? A potem takie osoby jak Kaeres i inni dopłacają za takich cwaniaczków .......... :///

[PelzaK]

przejdź się do piwnicy czy gdzie tam i powykręcaj kurki z zaworów, żeby nikt sobie nie brał wody... albo niech założą więcej wodomierzy.. będzie wiadomo gdzie kradną...

 

same problemy z tymi spółdzielniami... u mnie ciepło, u Ciebie woda...

[Kaeres]

harryt, z tego co wiem to nie za wiele jest takich sytuacji.

A z Twoich wypowiedzi wynika, ze to calkiem normalny proceder stosowany w calej polsce.

Dziwne, ze u mnie w miescie jako jedyne osiedle to my placimy za "kare".

harryt, poza tym jest to praktykowane dopiero od 7 miesiecy (poprzednie rozliczenie za wode).

Rzekomo "czlonkowie rady mieszkaniowej" tak ustalili na jednym zebraniu (dzwonilem w tej sprawie i sie dowiedzialem).

Mnie jedynie chodzi czy to podchodzi pod jakis przepis.

 

PS. A juz wierutna bzdura, ze procz czynszu mam jeszcze placic za sprzataczke to poleciales harryt :)

Moze jeszcze za bąki sasiada bede placil za niedlugo ?

[harryt]

Spółdzielnia nie robi nic ponad to co ustalą jej członkowie. Zebrania Grup członkowskich wybierają członków do Rad Osiedli, Rady Nadzorczej i Zebrania Przedstawicieli. Rady Osiedla opiniują większość spraw związanych z pracą administracji, Rada Nadzorcza ustalają regulaminy, nadzorują pracę Zarządu a Zebranie Przedstawicieli Ocenia pracę ich wszystkich (tak w skrócie). Więc sposoby działania Spółdzielni są takie jakie ustalą sobie członkowie. Czy byłeś Kiedykowiek na Zebraniu swojej Grupy Członkowskiej. Jęśli nie, to polecam, bo właśnie tam możesz zmienić to co Ci się nie podoba w jej działaniu. Możesz zostać wybranym do któregoś z tych ciał i samemu ustalać sposoby rozliczania. I nie pisz że poleciałem bo to nie ładnie. Widzisz ja jestem tym pracownikiem najętym przez członków spółdzielni. I niestety wykonuje takie działanie jakie są ujęte w regulaminach ustalonych przez Członków Spółdzielni.

Krótko członek członkowi zgotował ten los. Inną sprawą jest to że pani referentka może się pomylić lub coś zrobić żle i to należy wyjaśnić.

 

ps. chodzisz po klatce schodowej, wnosisz błoto piasek itp. Gospodasz sprząta tą klatkę. To skąd ma <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> wodę do jej pozmywania ? Przynieść sobie z domu ze swojego wodomierza ? Czy wykaże to główny wodomierz w Twoim budynku ? No to kto ma za to zapłacić ? Idż do siedziby Spółdzielni i poproś o rozbicie stawki eksploatacyjnej(jedyna opłata zależna od Spółdzielni), dowiesz się na co ona konkretnie jest przeznaczona.

Edytowane 13 Czerwca 2006 przez harryt

[Sikor]

Kaeres, zapoznaj się przede wszystkim ze statusem spółdzielni. To jest główna podstawa prawna działania.

A generalnie jest tak, że za wszystko płacą członkowie. Za sprzątaczki również. I nie ma znaczenia, jak to się będzie nazywać na rozliczeniu. Zostając członkiem spółdzielni wyraziłeś zgodę na sposób jej działania.

[Kaeres]

Uczepiliscie sie tych sprzataczek.

One to jeszcze najmniej tej wody zuzywaja.

Po prostu place za oszustow + za tych co nie placa czynszu.

[harryt]

Uczepiliscie sie tych sprzataczek.

One to jeszcze najmniej tej wody zuzywaja.

Po prostu place za oszustow + za tych co nie placa czynszu.

 

 

 

Ale czy to jest wina Spółdzielni ? Czy członków, którzy oszukują ? Faktury za wodę trzeba zapłacić. ZWiKu nie interesuje czy ktoś w bloku oszukuje czy nie płaci czynszu, chcą kaske za dostarczoną wodę. Zawsze można zatrudnić kontrolerów do sprawdzania wodomierzy, niestety wiąże się to ze wzrostem kosztów a co za tym idzie wzrostem stawki eksploatacyjnej. To jeśli chodzi o oszustów. A co do niepłacących czynszu, podejrzewam że Twoja spółdzielnia prowadzi sprawy o wykluczenie z członka oraz eksmisje , niestety są to bardzo długie procedury, ale to już zasługa obowiązującego prawa.

Edytowane 13 Czerwca 2006 przez harryt

[Kaeres]

Mnie jako lokatora powinno zwisac i powiewac, ze lokatorzy oszukuja spoldzielnie.

W ich interesie byloby wylapanie tychze oszustow badz wmontowanie nowoczesnych licznikow, ktore uniemozliwiaja chociaz oszukiwanie poprzez magnes (99% jezeli oszukuje toi wlasnie w ten sposob).

Ale spoldzielnia doszla do wniosku, ze nie trzeba wogole sie pieklic z wydawaniem pieniedzy aby utrzymac stan licznikow bez strat.

Niedobor i tak bedzie zaplacony przez lokatorow.

 

Nadmienie jeszcze, ze mamy najwyzsze czynsze w moim miescie.

Jak sie ktos pyta jaki mam czynsz to odrazu pyta czy mam dwukondygnacyjne mieszkanie o pow. 100m2 ?

[harryt]

Jeszcze raz musisz zrozumieć że Spółdzielnia to TY, jesteś współwłaścicielem tego bydynku i innych skupionych pod nazwą Spółdzielnia "xxxx". Jeżeli twoja Spółdzielnia liczy 1000 członków to jesteś właścicielem 1/1000 jej majątku. Jakie masz regulaminy dotyczące wszelkich rozliczeń czy działań Spółdzielni zależy od tego jakich ludzi z tego 1000 wybierzesz do organów statutowych, bo to oni je ustalają. Przeważnie są to najwięksi krzykacze na zebraniach grup członkowskich, chcący załatwic swoje małe interesy. Jak wybierzesz piekarza, cieśle okrętowego, sflustrowanego bezrobotnego czy emerytowaną krawcową a nie osoby kompetentne, to na takim poziomie będziesz miał przepisy wewnątrz Spółdzielni. I czyja to będzie wina, cieśli, że nie ma pojęcia o budownictwie mieszkaniowym czy Twoja że takiego przedstawiciela sobie wybrałeś.

 

ps. jedyną kwotą w czynszu zależną od Spółdzielni jest stawka eksploatacyjna, pozostałe składowe są przekazywane przez Spółdzielnie do ZWiKu, Gazowni (jeśli ryczałt), wywozu śmieci, Zespołu Elektrociepłowni. Tylko Tą stawke powinieneś brać pod uwagę przy stwierdzeniu płace czynsz w wysokosci xxx. Ewentualnie może być choć nie musi jakaś dodatkowa opłata ustalona dla wszystkich mieszkańców np. na termomodernizację budynków w celu szybkiej jej zakończenia, bo ze stawki podstawowej trwałoby to np, 15 lat. Ale o tym decyzje podejmują Twoi przedstawiciele w organach statutowych, a nie samodzielnie Prezes ze swoj sekretarka.

Edytowane 13 Czerwca 2006 przez harryt

[Domik]

Kaeres mój post był skierowany do osób które tutaj chciały się dzielić sposobami na liczniki. A co do Ciebie słusznie się wkurzasz bo raczej nie przepchasz zmian liczników od razu. Dopiero przy zmianie (bo one mogą pracować ileś tam czasu) możesz postulować zmiane na lepsze ale odrazu ludzie w krzyk pójdą bo "drogo"....

[Kaeres]

Najpierw mowisz, ze spoldzielnia to MY lokatorzy, a pozniej ze jedyna kwota jaka zalezy od spoldzielni.... czyli jest to jednak jakis organ, ktory pobiera oplate.

U nas jest to najzwyklejsza w swiecie firma "ROW" i to od nich zalezy czynsz oraz to oni naliczyli nam ta oplate za oszustwa lokatorow.

[harryt]

Najpierw mowisz, ze spoldzielnia to MY lokatorzy, a pozniej ze jedyna kwota jaka zalezy od spoldzielni.... czyli jest to jednak jakis organ, ktory pobiera oplate.

U nas jest to najzwyklejsza w swiecie firma "ROW" i to od nich zalezy czynsz oraz to oni naliczyli nam ta oplate za oszustwa lokatorow.

 

Czy aby na pewno mieszkasz w Spółdzielni ? Co to jest ROW ?

 

Czy we wspólnocie mieszkaniowej ? Przykład: ja mieszkam we wspólnocie, którą zarządza wynajęta firma "Interdom". Zarząd wspólnoty wynajął tą firmę do obsługi naszego budynku. Działa to na podobnej zasadzie co Spóldzielnie ale Spółdzielnia nie jest.

 

Tak jest to jedyna kwota zależna od Spółdzielni. Pokrywa ona m.in. płace Zarządu i pracowników, konserwacja własna np. naprawa ins. wod-kan, CO, Gaz, wymianę klamek zamków i innego osprzętu budynku (wymienionego w regulaminie praw i obowiązków członków i Spółdzielni w zakresie napraw w budynkach i lokalach mieszkalnych), remonty zlecane firmom zewnętrznym, utrzymanie trawników, placy zabaw itd. Koszty materiałów biurowych, komputerów, samochodów itd. Czyli tego wszystkiego bez czego nie można by zarządzać taką instytucją.

 

Kaeres mój post był skierowany do osób które tutaj chciały się dzielić sposobami na liczniki. A co do Ciebie słusznie się wkurzasz bo raczej nie przepchasz zmian liczników od razu. Dopiero przy zmianie (bo one mogą pracować ileś tam czasu) możesz postulować zmiane na lepsze ale odrazu ludzie w krzyk pójdą bo "drogo"....

 

Czyli do mnie. Nie było moją intencją dzielenie się sposobami tylko powiedzenie że jest to kiepski sposób (mogący uszkodzić wodomierz). Przyznaje niefortunnie sformuowane.

Może czekać na legalizacje (CW co 4 lata, ZW co 5 lat) ale nie jest powiedziane że liczniki zostaną wymienione na lepsze - antymagnetyczne. Zależy jaki przyjęto sposób wykonania.

Ja znam dwa: 1. lokator robi to we własnym zakresie i 2. robi to zarządca budynku. Jest tylko mały problem obie formy są prawidłowe. Pierwsza zgodna z Prawem Budowlanym, druga z wykładnią Głównego Urzędu Miar. Jak sam będzie musiał to sobie założy takie jak będzie chciał lub legalizował stare, a jak druga to takie jakie wybierze zarządca (mogą być to nawet stare, ponownie legalizowane).

 

ps. kwestia zabezpieczenia przed magnesami wodomierzy jest już w tej chwili mało istotna, wiekszość producentów stosuje już zabezpieczenia.

Edytowane 13 Czerwca 2006 przez harryt

[Kaeres]

Czy aby na pewno mieszkasz w Spółdzielni ? Co to jest ROW ?

Nie wiem do konca jak to jest z ta spoldzielnia czy firma.

Pisze na rachunkach Spółdzielnia Mieszkaniowa "ROW"

Jezeli ma nazwe to juz wiadomo, ze jakas firma.

I wierz mi, ze to nie mieszkancy wybrali sobie, ze beda doplacac do oszustow.

[Domik]

Twój post w orginalnej postaci inaczej wyglądał..... I co innego nasuwał na myśl. Poza tym była jedna osoba która wyraźnie poprosiła o sposób. (co tam inni, ważne że ja mniej płace typowe myślenie !) EOT z mojej strony.

[harryt]

Nie wiem do konca jak to jest z ta spoldzielnia czy firma.

Pisze na rachunkach Spółdzielnia Mieszkaniowa "ROW"

Jezeli ma nazwe to juz wiadomo, ze jakas firma.

I wierz mi, ze to nie mieszkancy wybrali sobie, ze beda doplacac do oszustow.

Spółdzielnia. Oczywiście masz racje. Nikt nie chce za nich płacić, ale niestety trzeba. Przychodzi faktura ze ZWiKu, Gazowni czy ZE i Zarząd musi ją zapłacić. Nie wytłumaczy się, że nie zapłaci bo członkowie oszukują. Jak nie zapłaci to dostawca odetnie media i taki będzie finał. Ty natomiast jako członek Spółdzielni możesz poprzez uczestnictwo w organach Spółdzielni dążyć do tego aby Zarząd podjął radykalne działania w celu eliminacji tego procederu. Można zatrudnić do tego dodatkowych ludzi, zmobilizować administrację do częstszych kontroli podejrzanych mieszkań, wreszcie obudować wodomierze skrzynkami by lokator nie miał do nich dostępu. Członkowie sami powinni dbać aby w radach osiedla, nadzorczych zasiadali ludzie kompententni, którzy będą sprawowali właściwą kontrolę nad tym jak jest zarządzany ich majątek i jak są wydawane pieniądze z czynszów.

[Kaeres]

Spółdzielnia. Oczywiście masz racje. Nikt nie chce za nich płacić, ale niestety trzeba. Przychodzi faktura ze ZWiKu, Gazowni czy ZE i Zarząd musi ją zapłacić. Nie wytłumaczy się, że nie zapłaci bo członkowie oszukują. Jak nie zapłaci to dostawca odetnie media i taki będzie finał. Ty natomiast jako członek Spółdzielni możesz poprzez uczestnictwo w organach Spółdzielni dążyć do tego aby Zarząd podjął radykalne działania w celu eliminacji tego procederu. Można zatrudnić do tego dodatkowych ludzi, zmobilizować administrację do częstszych kontroli podejrzanych mieszkań, wreszcie obudować wodomierze skrzynkami by lokator nie miał do nich dostępu. Członkowie sami powinni dbać aby w radach osiedla, nadzorczych zasiadali ludzie kompententni, którzy będą sprawowali właściwą kontrolę nad tym jak jest zarządzany ich majątek i jak są wydawane pieniądze z czynszów.

Nie jestem uprawniony do uczestniczenia w zebraniach czlonkow spoldzielni poniewaz nim nie jestem.

Nie jestem nim dlatego, ze nie zaplacilem za to 350PLN przy meldowaniu sie w tym mieszkaniu. :]

To tak na marginesie.