Gość Lemon-Cola Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2006 (edytowane) Coraz bardziej wdzięcznym tematem dla reżyserów staje się ekranizacja gier komputerowych. Kolejnym, który chciałby się zmierzyć z grami jest sam Steven Spielberg! Litościwie pomińmy Uwe Bolla i gnioty, jakie niestety wypuścił na kinowe ekrany... Przymknijmy też nieco oko na raczej przeciętne osiągnięcia typu "Mortal Kombat". Oderwijmy też na chwilę wzrok od piersi Angeliny Jolie! Teraz możemy już spokojnie spojrzeć w przyszłość i wyobrazić sobie galę rozdania Oskarów. Najwięcej statuetek otrzymuje... "World of Warcraft"! Niemożliwe? A jednak całkiem prawdopodobne, jeśli za adaptację bierze się Spielberg, który zgarnął już dwie złote statuetki. Chyba historia zatoczyła koło - kiedyś to gry powstawały na podstawie filmów Spielberga (cała seria "Indiana Jones"), już niedługo może stać się odwrotnie. Już nie mogę się doczekać rezultatów! Źródło: 1UP Edytowane 21 Czerwca 2006 przez Lemon-Cola Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolan Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2006 (edytowane) Kultowa gra + Kultowy reżyser = kultowy film A jak spielberg spier... ten film to nie wiem co mu tych kilka milionow graczy zrobi :D Osobiscie nie moge sie czekac tego filmu ;) Jak kasa odpowiednia pojdzie i spielberg rzeczywiscie sie za niego zabierze to moze powstac cos pieknego :D Edytowane 21 Czerwca 2006 przez Wolan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skinny500 Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Kiedy pisałeś tego newsa to już dawno Spielberg powiedział że to nieprawda Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lemon-Cola Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2006 Kiedy pisałeś tego newsa to już dawno Spielberg powiedział że to nieprawdaNie wiem nie rozmawialem z nim... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...