tukamon Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2006 Absynt ... hmmm ... hmmm jeszcze Rasputin miał 70 % :P Nie pamietam jak było po nim bo to było daaaawno :) Gdyby tak mrozić wódkę i odczekać aż się zetnie to po wywaleniu lodu otrzymamy wódkę z większa ilością % !(?) gdyby wóda wygladala jak wymieszany olej z woda to tak. jedyny domowy sposob zeby wzmocnij wóde to odparować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2006 No tak odparowac, ale chyba zniow popzrez destylacje bo alkohol w wodce paruje raczej szybciej niz zawarta w niej woda.. wiec klops, za duzo chrzanienia ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2006 nie lepiej spirytus kupić niż sie bawić? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shaqal Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2006 (edytowane) A i tak teraz wpadłem czy jest temat o drinkach, wódkach i alkocholach na oślej?? Jak nie to stworzyć, każdy się pochwali swoimi faworytami i mix jakie stworzył!!! Taki temat już jest: Forum testowe -> Kulinaria Link -> Alkohole Edytowane 27 Czerwca 2006 przez shaqal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 27 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2006 No tak odparowac, ale chyba zniow popzrez destylacje bo alkohol w wodce paruje raczej szybciej niz zawarta w niej woda.. wiec klops, za duzo chrzanienia ;)oczywiscie miałem na myśli odparowanie, a następnie skroplenie alkoholu :) roznica w temp wrzenia to okolo 30* Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 (edytowane) Bo absynt to trzeba umiec pic, a nie walic jak wode... ;) Prawidlowa metoda jest taka, ze do kieliszka (moze byc troche wiekszy) lejemy absyntu, potem nad tym podpalamy lyzeczke cukru lekko nasaczonego absyntem (zeby dalo sie podpalic). Podczas gdy absynt z lyzeczki sie wypala cukier sie lukruje, gdy plomien zgasnie szybko mieszamy podgrzany cukier z absyntem z kieliszka i wypijamy na raz. Pierwszorzedna sprawa :D Prawidlowo powinna byc do tego specjalna lyzeczka z dziurkami, wtedy podgrzany cukier sam skapuje do kieliszka, ale i tak mozna. Dokladnie :) jeden pożadny kielich (spooroy) tak starannie przygotowanego Absyntu z cukrem zaważył na losach następnych dwóch dni hehe i niezłych wrażeniach choć normalnej wody to nie trawie (trawe trawie a jakże :D) a swoją drogą to taka miksturka potrafi nieżle gardło przepłukać .... chyba nawet gruźlice by wyleczylą :) Edytowane 28 Czerwca 2006 przez -Caleb- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bemx2k Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 (edytowane) Powyzszy przyklad to pospolita "przypalanka" "karmelowka" itp ,chyba ;) ? A co do tematu threada to chyba osoba ktora go zaczela tak naprawde o wodzie nie ma pojecia 40% alkochol nie ma prawa calkowicie zamarznac w temperatuze powyzej -50'c a tyle niema zadna domowa lodowka czy zamrazarka kolesiowi niby zamarazla ta woda to albo sciemnia albo mial wode ochrzczona ktora miala max 30 "volt" Regularnie mrozimy whisky i max co mozna osiagnac w -30'c to dosc znaczne zgestnienie trunku do konsystencji oleju wtedy latwiej wchodzi niestety gorzej z poczuciem smaku , do tego potrzebne lekkie podgrzanie i odpowiednio duze szklo zycze smacznego ;) Edytowane 28 Czerwca 2006 przez Bemx2k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 Na zakonczenie roku kumple kupili absolwenciki. Ja zapobieagawczo wzialem piwka, ale oczywiscie napic z kumplami i wodki sie musialem. Nie mieli oczywiscie kieliszkow tylko kufle. Patrzac jak leja do tego jeszcze ciepla wodke normlanie mnie naciaglalo, ale przelamalem sie i chyba z 75mln z kufelka na raz... COS WSPANIALEGO! Jeszcze w zyciu tak dobrze mi wodka nie wchodizla jak z kufelka... srobujcie bo warto ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 (edytowane) 40% alkochol nie ma prawa calkowicie zamarznac w temperatuze powyzej -50'c a tyle niema zadna domowa lodowka czy zamrazarka Po pierwsze alkohol... po drugie jak nieroztwierany bolsik z banerolką, hologramem mi zamarzł to co? znaczy że oryginalny bolsik nie ma 40 wolt? <_< Edytowane 28 Czerwca 2006 przez hary86 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 Po pierwsze alkohol... po drugie jak nieroztwierany bolsik z banerolką, hologramem mi zamarzł to co? znaczy że oryginalny bolsik nie ma 40 wolt? <_< Po pierwsze: nieotwierany... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 "Nieroztwierany" było napisane z premedytacją bo to elo i pr0 jest ;) Po drugie alkohol przez ch to dość rażący błąd jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 Sorry, humor mam wybitnie nie do zartow, nie zalapalem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bemx2k Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 Ludzie co was pogielo z ta gramma ??? Ja mieszkam od ponad roku w uk i tu alcochol = alcohol i sie prosze nie czepiac o duperele Mialem na mysli wodke 40% !! bo jak mrozimy whisky to chyba tego wodka nie nazwe tylko pewnym rodzajem alcoholu ,nie ?? i popatrzcie sobie na fora o tematyce chemia to wam powiedza prawie to samo co pisalem powyzej Jeszcze jak bylem w polsce do bez problemu moglem zalatwic plik Banderol to samo pewnie dotyczy nadruku z hologramem , przeciez mamy 21 wiek dzis podroba nie koniecznie musi byc robiona w garazu a "kapslowana" lyzka ,dzis sa specjalizowane ukryte mini zaklady , ktore potrafia zamowic "gdzies" nie wiadomo gdzie nawet butelke o specyficznym ksztalcie czy wytlaczanej etykiecie wiec z podrabianiem nie ma problemu to tylko kwestia czy sie cos oplaca a wodka w polsce schodzi dosc dobrze wiec biznes kwitnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 (edytowane) ........ z podrabianiem nie ma problemu to tylko kwestia czy sie cos oplaca a wodka w polsce schodzi dosc dobrze wiec biznes kwitnie No dobra, tylko czemu zamarzająca podróbka wali w dyńke tak samo jak nie podróbka... no chyba że ja przez całe życie tylko podróbki piłem... :lol: Edytowane 28 Czerwca 2006 przez hary86 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 28 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2006 heh sesja jak w poscie nic sie nie pilo przez caly czerwiec :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bemx2k Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 hary86 To chyba jednak malo wiesz o polskiej wodzie. Byly takie czasy ze produkowano wodke z dodatakim " ktore najprawdopodobniej " mialy poprawic "kopanie" owej wodki Jak pozostawiles toto w kieliszku na 2 dni to zostawal po niej ciekawy bialy osad nie jestem chemikiem ale ow osad nie nalezal do najsmaczniejszych Zapytaj starszych kolegow ,takich minimum 35 lat ktorzy pili w latach 80siatych roznego rodzaju krajowe trunski :) Sa w podrubach jeszcze inne mozliwosci , mieszanka alkoholu etylowego ( to jest ten dobry) z 10-20% metylowego ( to jest ten zly ) po tym ostatnim masz banie jak nigdy a po spozyciu wiekszych ilosci mozna stracic wzrok a w najgorszych wypadkach mozna uderzyc do sw Piotra :/ Panowie i Panie miejcie swiadomosc ze zyjecie w kraju przekretow i afer to nie tylko moje zdanie ale i Komisji Europejskiej ! ! tam sie kreci bannany wlasnei na podrabianiu ,wody ,odziezy obuwia paliwa tylko sa tacy ktorzy maja klapki na oczach albo lubia sie ludzic i nie daja wiary w to co pisze prasa mowia media i cala Unia dlaczego tak duzy kraj przegrywa w wyscigu do dobrobytu z Czechami , Slowacja i Wegrami ??? w polsce nawet herbata Lipton ma czasami malo wspolnego z prawdziwym liptonem :) pijalem w polsce i pije do dzis ,wyslalem ja znajomym w kraju to przeprowadzali test widac trafili na podrube bo zadzwonili tego samego dnia stwierdzajac ze tutejszy lipton ma znacznie lepszy smak i aromat to samo dotyczy wielu produktow widac polacy za malo krytyki wobec producentow troche sie rozjechalem z tematem tego Threada sorry pozdrawiam i zycze smacznego alkohol tylko zimny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 Aha, to znaczy że w polsce tak naprawde nie ma 40% wodki, nieźle :lol: A wiesz moze ile % ma ta która my pijemy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 Przecież kolega Ci pisze że wódka jest podrabiana :mur: Co z tego że wódka zawiera 40% alkoholu. Alkohol to nie tylko etanol (pitny) ale również metanol, butanol itp. Dawno temu była afera jak przerabiali denaturat (skażony etanol metanolem!) w ten sposób, że dodawali do niego odrobinę... Ace (płyn wybielający). Kilka kropli i kolor fioletowy znikał... Potem sru w butelki, odpowiednie i masz stężenie 40% alco. Tylko co na to Twoje zdrowie? <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 (edytowane) Ale to mowa o tym że da się zamrozić wóde... a on twierdzi że 40% sie nie da (w domowej lodówie). Edytowane 29 Czerwca 2006 przez hary86 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemol^N Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 Jako ze prowadze przeglad knajp zawodowo w miescie to spytalem paru barmanow. Kazdy mowi - wodka 40 % nie zamarza w lodowce -30 stopni. A w domowych warunkach wiecej sie raczej nie osiagnie. Jesli zamarzla to wywalcie to do kosza. To nie byla wodka legalnie produkowana z akcyza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bemx2k Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 Przemol^N Zobacz jacy naiwniacy :) a wystarczylo by sprawdzic w necie albo zapytac starszego kolege a tak rozsiewa toto ploty ze woda 40 koni zamaraza w -25 / -30 widac malolaty podszyte pod doroslych userow wodke pili pare razy w zyciu zreszta cholera wie who is who :) niech ktos zamknie tego threada bo szkoda zasobow servera na takie dyrdymaly zreszta to Forum Techniczne a nei kulinarne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 Aczkolwiek, z własnym subforum kulinaria... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 widac malolaty podszyte pod doroslych userow wodke pili pare razy w zyciu Wypraszam se małolacie.... pozatym skad wiecie ile bylo w tej lodówie co wóda zamarzła? Pewnie skoro zamarzła to była odpowiednia temperatua... A te wasze teorie spiskowe że w polsce podrabiają każdy alk to momentami smieszne są... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bemx2k Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 hary86 Dorosnil dzieciaku bo nawet jesli masz grubo ponad dwadziescia wiosen tos zielony w temacie THE END Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 Tak jest panie wielki alkoholiku... :lol: Se graf na ścianie strzele: "W naszym pięknym kraju nie ma prawdziwej czterdziesto procentowej wódki"... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 29 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2006 Tak jest panie wielki alkoholiku... :lol: Se graf na ścianie strzele: "W naszym pięknym kraju nie ma prawdziwej czterdziesto procentowej wódki"... Może nie aż tak, ale baaaardzo wiele produktów wytwarzanych na licencji jest po prostu gorsza. Ze wspomne tutaj przytoczone przeze mnie Maximusy, ktoś podawał herbatkę Lipton, tak samo jest niestety z Pilsnerem Urqelem... :| A co do bezgranicznej wiary w to że się w PL wódki nie podrabia... kup sobie polską wódkę za granicą (eksportową) to poczujesz różnicę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psychodeliczny Opublikowano 30 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2006 (edytowane) Wiadomo, że jakaś tam część w % (dla mnie nie więcej niż kilkanaście) wódki to podróbki, ale nie popadajmy w obłęd, większość wódki jest jednak prawdziwa, przynajmniej tak sądzę, bo niby skąd te zyski państwa z akcyzy??? Byłem we Włoszech kupiłem Coca-Colę i o dziwo była gorsza niż w PL. O czym to świadczy? Włosi pędzą czarny napój w swoich domach po czym podstępnie sprzedają nieświadomym cudzoziemcom, którzy przyjechali z kraju Kongo Bongo i pierwszy raz na oczy widzą Coca-Colę :lol: ?!?! Proszę Was, smak jakiegoś produktu zależy przecież od np. wody, z której zrobili np. taką Coca-Colę... EDIT: A może to ja czegoś nie wiem i co niektórzy z Was to grube ryby szarej strefy i tak naprawdę wszystko wiedzą co i jak??? Uświadomcie mnie. Edytowane 30 Czerwca 2006 przez psychodeliczny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartzXXI Opublikowano 30 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2006 (edytowane) Qrde tak mnie wciagnal ten temat ze musialem go caly przeczytac. Nie wiem jak jest z normalnymi skelpami czy tam rzeczywiscie mozna kupic podrobki czy nie, ale na takiej durnej "mecie" daja wlasnorecznie przeerabiany alkohol z pustych butelek po róznych wódkach. Mimo moich skromnych 17lat, pilem takową, która była po butelce z Finlandiii......A po wygladzie butelka byla jak nowa, nawet z akcyza :P ?? NIe wiem jakim cudem oni to robia, ale napewno to nie byla prawdziwa Finlandia (wiem tez jak ta oryginalne ciagnie :P ) [ironia]...Jednym slowem "mety" to nowoczesne hurtownie alkoholow ktiore wysylaja swoje produkty do innych skelpow, bo skoro nie roznia sie w wygladzie, to po co przeplacac skoro wszyscy sie na to nabieraja ?? Edytowane 30 Czerwca 2006 przez quartzXXI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pc juice Opublikowano 30 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2006 Jeśli chodzi o alkohole to specem nie jestem, ale kumple twierdzą że wódka tym lepsza im bardziej sponiewiera :lol2: (albo na odwrót, jak kto woli ;)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 24 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2010 Archeolog. Wczoraj po raz pierwszy w życiu widziałem zamrożoną na kość vódkę. Piękny widok. Oczywiście na patrzeniu się nie skończyło i trochę tego specyficznego lodu zostało skonsumowanego. Tekst "zamrożona wyborowa" nabrał dla mnie dosłownego znaczenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...