Nicko13 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2006 (edytowane) Czesc wam ,zrobili nową gierke www ,bardzo mi sie podoba ;) ,jesli chcecie oblookac wchodzcie : „...Pięć wielkich narodów, na pięciu kontynentach Kto ośmieli się podnieść rękę przeciw chwalebnemu pentagramowi pokoju niech będzie potępiony na wieki...“ To najstarszy zachowany zapis tego, co się działo przed wiekami. Pewne jest, ze istniało pięć wielkich nacji: Sirahowie, Qazarowie, Balarni, Nuadowie i Irgilowie. Tak było przez tysiąclecia. Pokój zawarty jeszcze przez pradziadów obowiązywał wszystkich i obligował do wzajemnego poszanowania życia. Społeczeństwa rozwijały się w pokoju, a poziom życia systematycznie wzrastał. Niestety, do czasu. Z każdej nacji zaczęły się wyłamywać grupki, głównie buntowników i włóczęgów, którzy nie chcieli być podporządkowani silnej władzy i normom historycznym oraz genom odziedziczonym od przodków. Twierdzili oni, ze należy być wszechstronnym i dążyc do opanowania wszystkiego i wszystkich. Rzecz jasna władcy nie mogli pozwolić na takie rozruchy i zakazali zrzeszania się w nowo powstałych grupach. Historyk Starej Ery, Bordah opisuje to w ten sposób: „spotykali się oni najczęściej w ogrodach i na polach. Czcili przyrodę i rozum ludzki, ale zarazem przeciwstawiali się wszelkim normom. Odróżniali się od innych wyglądem i ubiorem. Gdy ich działania zostały zdelegalizowane zaczął się okres wtajemniczenia. Chodziły słuchy, że składają ofiary z dzieci i piją ich krew. Są to jednak tylko pogłoski“. W niewyjaśnionych okolicznościach w niedługim czasie śmierć nawiedziła wszystkich władców pięciu nacji. Ich miejsce zajęło 5 braci Crott wywodzących się z grona buntowników. Odtąd niepokorni powrócili do łask i ogłosili się szóstą nacją: Aylanami - co oznacza „wolni“. Nie powołali oni własnych struktur rządowych i istnieli jako niezależna grupa. Nowa stabilizacja polityczna nie trwała długo. Stara pieśń ludowa głosi: „...Kurz mroczne lata spowił Widzę pole Aylanów mogił...“ Bracia pokłócili się o rząd poddanych, a dawnych przyjaciół i sprzymierzeńców: Aylan. Nie wiadomo kto pierwszy użył broni jądrowej, a kto biologicznej, ale ci, którzy ocaleli schronili się na pustyni. Morderczy klimat niszczył wirusy, a specyficzny układ strumieni wiatru bronił ten teren przed chmurą radioaktywną. Nie było zgody między ocalałymi, postanowiono niszczyć odtąd wszelkie pakty. Zaczął się liczyć tylko ten, kto potrafił przetrwać, był płodny, miał dużo żon i ogromne wojsko. Tekst pochodzi ze strony Harem-World.com http://www.harem-world.com Edytowane 27 Czerwca 2006 przez Nicko13 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michu90 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2006 Mnie się nie podoba ta gra! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...