bartwaw Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zamierzam sobie założyć WC. W zwiazku z tym mam zasadnicze pytanie, jakie sa najczestrze przyczyny wycieków ? No i jak można sie przed nimi zabezpieczyć ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dimek Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 Najczestsza przyczyna wyciekow jest pospiech i niestarannosc przy zakladaniu calosci... Zeby dobrze zlozyc WC potrzeba troszke wyobrazni, cierpliwosci i nic nie robic "na szybko" - to zbyt drogo kosztuje :wink: Ja tez mialem opory przed woda w kompie, ale kupilem co potrzeba, porzadnie poskladalem calosc i od 3 miesiecy nic sie nie dzieje zlego i nie zanosi sie, ze bedzie sie cos dzialo. Teraz nie zamienilbym swojego WC na najlepsze nawet AC, bo uwielbiam ta cisze... PS aktualnie WC mam jednak zdemontowane :( , bo zmienialem procka i pomyslalem sobie, ze przy okazji wszystko przeczyszcze na spokojnie (chwilowo jade na CAKu38@4500rpm) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witchhunter Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zamierzam sobie założyć WC. W zwiazku z tym mam zasadnicze pytanie, jakie sa najczestrze przyczyny wycieków ? No i jak można sie przed nimi zabezpieczyć ? Najczestsze? 1. Pospiech 2. Prowizorka (prawo Murphego jakoby prowizorka byla zawsze najtrwalsza nie ma tu zastosowania) 3. Niedokladnosc Jak sie zabezpieczyc? 1. Nic na szybko 2. Przeczytac jeszcze raz pkt 1 3. Robic wszystko porzadnie, bez olewactwa i niechlujstwa 4. Kazde zlaczenia nalezy wzmacniac zaciskami (metalowe cybanty(1PLN/szt) - skrecane sruba, ew. zaciski z tworzywa sztucznego (3PLN/szt) - zaciskane kombinerkami, zadne inne metody!) 5. Wskazane jest testowac uklad przed, chociaz na wylaczonym kompie oblozywszy wszystkie zlaczki np. papierem toalteowym (woda, nawet po wyschnieciu pozostawia slady) 6. Przeczytac ponownie pkt 1 i zapamietac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M79 Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 Ja podczepie sie pod temat. Uszczelniacie czyms jeszcze poza cybantami? troche superglue, albo silikon? Oraz slyszalem ze kable pcv maja tendencje do zaginania sie. Czy taki kabel moze sie zgiac "sam z siebie" np po 2 miesiacach? Bo nie wiem czy nie zmienic jednak na silikonowe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witchhunter Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 Ja podczepie sie pod temat. Uszczelniacie czyms jeszcze poza cybantami? troche superglue, albo silikon? Oraz slyszalem ze kable pcv maja tendencje do zaginania sie. Czy taki kabel moze sie zgiac "sam z siebie" np po 2 miesiacach? Bo nie wiem czy nie zmienic jednak na silikonowe... Jesli juz to silikon, mozna troche nalozyc przy ostatecznym zakladaniu elementow jako dodatkowe zabezpieczenie do cybantow :wink: Wszystkie weze maja tendencje do zginania sie, ale te najlepsze (tygon) maja najmniejsza srednice luku, jakies 10cm, to znaczy, ze waz przy luku 180 stopni do 10cm jeszcze sie nie zagina. Silikonowe sa w tej materii od PCV lepsze, ale z kolei latwiej przejmuja zabarwienie ze swinstw w wodzie. Jesli nie przesadza sie z zaginaniem wezy przy instalacji to nic nie stanie samo z siebie, szczegolnie jesli uklad jest hermetyczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 to może tu się jeszcze pochwalę :wink: (pisałem już o nich w wątku o FESTO) - węże zakupione w sklepie z elektronarzędziami, min. kompresory i sprężarki - śr. wew. 12,5mm, grubość ścianek 3mm, cena 2,90 PLN/m wąż - widoczna siateczka zatopiona w ściance : śr. łuku 10 cm - lekkie przewężenie śr. łuku 12 cm - w zasadzie bez przewężenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Laweciarz Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 A jak ze sztywnością tego węża? Czy nie będzie chciał mi urwać rurek od bloku albo całego socketu jak będzie mocno zgięty? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witchhunter Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 A jak ze sztywnością tego węża? Czy nie będzie chciał mi urwać rurek od bloku albo całego socketu jak będzie mocno zgięty? Niestety jesli idze o weze zbrojone to sa bardzo twarde i malo rozciagliwe, cos za cos :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 Niestety jesli idze o weze zbrojone to sa bardzo twarde i malo rozciagliwe, cos za cos :cry:zbrojone może i tak ... ale ten powyżej jest całkiem miękki, no może stawia większy opór niż taki cienkościenny z akwarystycznego (13/16), ale z pewnością jest bardziej miękki niż taki 14/18 "do benzyny i olejów" z samochodowego. No i rozciąga się całkiem niźle już w temp. pokojowej - jeszcze nie próbowałem go nagrzewać, ale na moją chłodniczkę (rurki ~17mm) wszedł ... bez mydła :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koziolek_pl Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 Ja niedawno kupiłem wąż Eheima 12/16 za 7,30 zł/m i do gorącej wody końcówka i na bloczek 15mm średnica wlot i wylot a potem to samo na chłodniczke też 15 mm średnica wlot i wylot . A zawsze idzie zastosować kolanka przy ostrych łukach ale to jest znów 2 dodatkowe połączenia które mogą cieknąć , no chyba że jak kilka postów wcześniej można zastosować uzbrojenie z sprężyny i niepowinno sie załamywać łuków wtedy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 w moim FC uzywam zlaczek podobnych do tych co kiedys Thorn pokazal (w zasadzie identyczne) i waz taki jak powyzej, 8bar bez mrugniecia wytrzymuje.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartwaw Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 czyli mam rozumieć, jesli w szystko zrobie dokładnie, uzyje zacisków na zakończenia, to wszystko powinno być ok ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 " powinno " to słowo - klucz :P a tak poważnie - węże Cie nie eksplodują, blok raczej tyż, pompki to urządzenia przwidziane do długotrwałej pracy (ok - może NIE te najtańsze), nagrzewnicę musisz potestować sam, więc pozostają miejsca połączeń. Tu NIE oszczędzaj. Porządne zaciski, ale nie za mocno żeby nie pocięły węży, dłuuuugi okres pracy bez kompa (kompletny układ), woda destylowana, odrobina szczęście :) i ...... sukces murowany :!: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saygon Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 a jak zminimalizować straty proawdopodobnego wycieku?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartwaw Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 no co do pompki to czuje ze zmasciłem sprawe AquaSzut turbo 2000. kupiłem bo nie bylo nic lepszego w sklepach, ale teraz zaluje w kerfurze widzialem powerheada (sic), a z kasą juz troche krucho, a za sam plaskownik wywaliłem 100, bo nie chcieli mi sprzedać mniej niż 1m. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holman Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 a jak zminimalizować straty proawdopodobnego wycieku??gabki vileda w nerwlgicznych miejscach, i przeczytajk jeszcze raz post witchhuntera, sama prawde pisez, imho podstawa to metalowe cybanty zakrecone na maxa, aha i podam tylko taka rzecz - moje wc skladalem w sumie okolo 5 godzin (w tej postaci co jest teraz).....od samego poczatku (6 mies) nie znam pojecia "wyciek" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saygon Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 a co jest pewniejsze: stosowanie takich zacisków(takie dokręcane śrubokrętem pierścienie) czy czegoś na wzór tego co ma swiftech? chodzi mi tylko o niezawodnosć, a nie o demontaż i wygodę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 polecam dokładne poczytanie wątku " FESTO KROTKI PRZEGLAD ZLACZEK " Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witchhunter Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 a co jest pewniejsze: stosowanie takich zacisków(takie dokręcane śrubokrętem pierścienie) czy czegoś na wzór tego co ma swiftech? chodzi mi tylko o niezawodnosć, a nie o demontaż i wygodę. O ile nie przekrecisz gwintu dokrecajac i nie potniesz zarazem przewodu, to zdecydowanie dokrecane srubokretem pierscienie (cybanty :wink: ). Trzeba sie na prawde niesamowicie mocno zaprzec, zeby dobrze dokrecony waz zerwac nawet z gladkiej zlaczki miedzianej :twisted: Problem z cybantami jest niestety taki, ze nie wszystkie dobrze trzymaja male srednice wezy. Przy kupnie nalezy zwrocic uwage czy po dokreceniu beda w miare w kazdym miejscu rownie mocno dociskaly waz. Najgorsze sa takie cybanty, ktora opaske maja zlaczena z korpusem (to ze sruba) za pomoca wystajacego kawalka blachy (takie moga i czesto ciekna po dokreceniu). Ciezko to wytlumaczyc :evil: , majac w rekach od razu sie mozna polapac o co chodzi, musza po prostu w mozliwie kazdym miejscu scisle przylegac do weza :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CthulpiSS Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 Ciezko to wytlumaczyc :evil: , majac w rekach od razu sie mozna polapac o co chodzi, musza po prostu w mozliwie kazdym miejscu scisle przylegac do weza :wink: posługując sie prastarą mądrości ludową "1 obrazek = 1000 słów" zapytam : to znaczy taki : jest zły ? bo jak na razie tylko takie lub gorsze (z ostrymi brzegami) widziałem ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bikert Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 Ja wszystkie polaczenia dodatkowo uszczelnilem tasma teflonowa (taka biala do uszczelniania polaczen w rurach), s na weze zawinalem tasme izolacyjna zeby ich nie uszkodzic. To wszystko przed zacisnieciem cybantow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witchhunter Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 Ciezko to wytlumaczyc :evil: , majac w rekach od razu sie mozna polapac o co chodzi, musza po prostu w mozliwie kazdym miejscu scisle przylegac do weza :wink: posługując sie prastarą mądrości ludową "1 obrazek = 1000 słów" Zly: Moze byc: Chodzi mianowicie o ten kawal blachy ktory oplata opaske przymocowujac do niej korpus ze sruba. Jesli wystaje on za bardzo (rys1), tworzy sie nieszczelnosc. Dlatego powinna ona byc maxymalnie schowana (rys2 - blaszka jest we "wnece" stworzonej przez zagiecie opaski) i zacisniety cybant powinien stykac sie mozliwie na calej dlugosc z wezem. Jednak cos za cos, cybantem na rys1 mozna znacznie mocniej docisnac waz (grubsza blacha!), stymze w moim przypadku pogorszylo to jeszcze sprawe (wiekszy przeciek niz przy normalnym docisku)... To jesli idzie o ta cala cholerna blaszke... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I_Mat Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 a jak zminimalizować straty proawdopodobnego wycieku??, imho podstawa to metalowe cybanty zakrecone na maxa, aha i podam tylko taka rzecz - moje wc skladalem w sumie okolo 5 godzin (w tej postaci co jest teraz).....od samego poczatku (6 mies) nie znam pojecia "wyciek"Ale z tym maxem to różnie bywa - mi się udało tak skręcić, że zmiażdzyłem(dosłownie; nic nie było widac przez rurki, ponieważ miały oplot) rurkę odpływową od pompki(Ph802) i rurki w nagrzewnicy :P Co do uszczelniania to dobra jest też Poxylina -jest abrdzo dobra, uszczelnia nawet, gdy nakłada się ją na wilgotne powierzchnie, dobrze sie trzyma powierzchni gładkich. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartwaw Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 z ta poxiliną to dobry pomysł, już uzywałem ale nie wpadłem zeby uzyć jej. A jeszcze jedno pytanie, czy jest taki krytyczny okres po którym mogą nastąpić przecieki lub już nie wystepują (głupie pytanie). Acha zrobiłem pierwszy test mojego bloczku, 23 na pocztaku (a po godzinie 30, ale nie mam chlodnicy a ilośc wody to około 3 l). Czy to dobry winik jak na b.prosta konstrukcje bloku ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartwaw Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 z ta poxiliną to dobry pomysł, już uzywałem ale nie wpadłem zeby uzyć jej. A jeszcze jedno pytanie, czy jest taki krytyczny okres po którym mogą nastąpić przecieki lub już nie wystepują (głupie pytanie). Acha zrobiłem pierwszy test mojego bloczku, 23 na pocztaku (a po godzinie 30, ale nie mam chlodnicy a ilośc wody to około 3 l). Czy to dobry winik jak na b.prosta konstrukcje bloku ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fulko Opublikowano 27 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2003 Niestety jesli idze o weze zbrojone to sa bardzo twarde i malo rozciagliwe, cos za cos :cry:zbrojone może i tak ... ale ten powyżej jest całkiem miękki, no może stawia większy opór niż taki cienkościenny z akwarystycznego (13/16), ale z pewnością jest bardziej miękki niż taki 14/18 "do benzyny i olejów" z samochodowego. No i rozciąga się całkiem niźle już w temp. pokojowej - jeszcze nie próbowałem go nagrzewać, ale na moją chłodniczkę (rurki ~17mm) wszedł ... bez mydła :P sam mam takie po kilku minutach (albo więcej) jak woda się ogrzeje to robiąsię elastyczne i można je w obudowie ładnie poukładać a te od benzyny i olejów to po pwenym czasie twarde się robią i mogą pękać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpiderMAN Opublikowano 28 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2003 Czyli najbardziej kluczowe sa cybanty? Ok a powiedzcie jakie ruraki kupic, jaki material? Czy 3m mi wystarcza do instalacji z blokami na CPU, GPU, Chipset, Chłodniczka, zbiornik z pompka? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M79 Opublikowano 28 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2003 spiderman o rurkach byly juz topiki wielokrotnie. a bez cybantow nie da rady chyba ze masz system taki jak u swiftecha... 3m powinno starczyc jezeli wszystko chcesz zmiescic w obudowie, ale pewnie i tak wszystko jeszcze 10 razy przeplanujesz wiec moze braknac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amoniak Opublikowano 28 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2003 czyli mam rozumieć, jesli w szystko zrobie dokładnie, uzyje zacisków na zakończenia, to wszystko powinno być ok ?Ja sobie zafubdowałem powódź przez cybanty :( Za mocno dokręciłem tak, że pocięły rurki winylowe i popłynęło na płyte 4,5 litra wody. IMHO woda destylowana nie czyni szkód, po za stresem, czy zadziała, nic nie było :D :twisted: Sprzet w pełni sprawny I jeszcze raz nc na siłę, żadnych prowizorek, zero pośpiechu. :!: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartwaw Opublikowano 28 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2003 Z tymi cybantami to luz, zacisnałem (ale nie za mocno) tak ze nie idzie sciagnąc rurek. Jak na razie nic nie cieknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...