Skocz do zawartości
zavader

Akumulatorki - Jakie?

Rekomendowane odpowiedzi

Hm, chyba bezdyskusyjnie Sanyo?? ;)

 

ps. na allegro pojawiły sie super, mega fantastycznie pojemne akumulatorki..

http://allegro.pl/item149735994_4_akumulat...erii_1_raz.html

MaxXcell 3200.. ;)

 

Czy ktos je posiada? Albo ma sposobnosc sprawdzenia ich rzeczywistej pojemnosci?? Np .. pmp dysponujacy ciekawa ładowarka?? ;) Pytam, bo wydaja sie byc ciekawe, mimo raczej podejrzanie wysokiej pojemnosci.. Poki co widziałem tylko jedna "recenzje" tych aku i faktycznie okazały sie byc nadwyraz przyzwoite, ale mi jak i wielu zapewne.. zalezy na suchych danych - pojemnosci z miernika ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko energizer. W nie srednio wchodzi 2600-2650mAh. Sanyo troche stracilo ostatnio na jakosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek: ładowarkę mam, ale ochoty na kupowanie tego typu dziadostwa żadnej :) Z doświadczenia (ojcu szkotowi podebrałem z aparatu AA Forever 2400 mAh i okazały się ~2000, jakieś dziwne AAA 1000 mAh w tel. domowym mam - 600 mAh) wiem, że szkoda kasy i czasu :)

 

A Energizery te które mam, to i tak Sanyo (wybite HR na ujemnej stronie) więc jeden grzyb. Teorii jakoby nowe Sanyo się zepsuły nie potwierdzam, z drugiej strony sensownie o akumulatorze można powiedzieć po IMO 30-40 cyklach pracy a nie pierwszym pomiarze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoja opinie na temat akumulatorow czerpie z wiedzy modelarzy :D. Twierdza oni ze Sanyo sie spsilo a Energizer nadal trzyma sie dobrze. Ich "zabawki" wymagaja niezawodnosci z racji ewentualnych strat sprzetu. Roznica w cenie jest niewielka. Ja bym bral Energizery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ah, spytałem sie z mysla o odtw mp3 ktory pobor ma jednak niewielki, wiec moze by nie padły tak szybko :P

Moze z nowym rokiem je kupie.. i wyprobuje, ale posiadam tylko najzwyklejsza ładowarke, wiec ciezko bedzie uzyskac ich max pojemnosc, no i ze sprawdzniem ich rzeczywistej pojemnosci bedzie problem.

 

ps. iles miesiecy temu kupilem paluchy firmy Millennium, własnie AA. Cos ich juz nie widac na tym allegro, chyba był to zły zakup skoro ich nie opychaja nie zorientowanym ludziom.. ;) CHoc ja jestem zadowolony, ale moze byc lepiej... ;)

 

EDIT:

Zainteresowany sprawami dot. akumulatorkow no i posiadanej przez pmp nieprzecietnej łądowarki, doszukałem sie w prosty sposob tego tematu:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic610103-0.html

 

Fakt, Sanyo, Panasonik, Energizer, to w zasadzie jedyne opcje zakupu bardzo przyzwoitych aku...

Jak wczesniej wspomniałem, zakupiłem jakis czas temu Millenium 2800, ktorych rzeczywista pojemnosc według testu jednego z tamtejszego forumowiczow, wynosi ... 1700, czyli no... troche sporo ponizej oczekiwac(moich w kazdym badz razie ;) ).

 

Zas sama ładowarka jest conajmniej godna uwagi. Dzis myslałem o mozliwym zakupie jej w przyszłym roku, byc moze sie przełamie.. Choc poki co z paluchow korzystam jedynie do odtw. mp3, latem mozliwe, ze w latarce, wiec sredni jest to powod na bulenie takiej kasy, ale mysle ze warto, bo przeciez raz zakupiona przyda sie na lata ... ;)

Edytowane przez Jacek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

Mam HP M407 ładowarka GP Power Bank akumulatorki 2400 i 2700GP

ładuję aż dioda zmienia kolor na zielony/ jak w instrukcji/ akumulatorki leżą 3-4 dni w domu wkładam do aparatu 2-4 zdjęcia i ikona słabe baterie aparat sie wyłącza .

wina aparatu , ładowrka i akumulatorki maja kilka mieśięcy i może 20 ładowań

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przydałby by Ci się przyzwoita ładowarka z funkcją rozładowania,po 3 krotnym cyklu ładowanie /rozładowanie te GP prawdopodobnie odzyskałyby swoje parametry.

GP power bank i większość ładowarek sprzedawanych w kompletach ,to mówiąc w skrócie badziewie.Dlaczego?Bo większośc z nich to ładowarki z timerem,tzn,po określonym czasie przestają ładować i przechodzą w tryb podtrzymujący.Problem w tym ,że mogą przeładowywać akumulatorki. Większość nowoczesnych ładowarek nie polega na timerze ale na kontroli napięcia (najczęściej ujemna delta V),dzięki czemu ładowanie zawsze przerywane jest w odpowiednim momencie,co ma kluczowe znaczenie dla trwałości akumulatorków.

Także jeśli nie chcesz mieć podobnej sytuacji z następnym kompletem aku,to zaopatrz się w:

-sensowne minimum i bardzo dobry wybór cena/jakość->MW 8168

-4 kanałowa ale bez funkcji rozładowania->camelion slim

-4 kanałowa -mercedes->BC 700

-trochę tańsza 4 kanałowa z LCD->MW 6178

 

Trzeba pamiętać ,że akumulatorki NIMH ulegają samo-rozładowaniu(oprócz Sanyo Eneloop,GP ReCyko,Uniross Hybrio,które ten efekt mają ograniczony).

Także zmień ładowarkę na lepszą i odzyskasz swoje aku.Najlepsza to oczywiście kombajy BC 700 lub IC-8800 z funkcja refresh,możliwością wyboru prądu ładowania i testerem pojemności.

Ale juz MW 8168 jest niezła,choć jest 2 kanałowa(moze ładowac 2 lub 4 aku jednocześnie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy w ogole mozna mieszac rozne typy aku(marka, pojemnosc) np. 2xEnergizer2200mAh+2xAlbinar2300mAh i uzywac w aparacie?

Teoretycznie niewskazane, choć przy tak małej różnicy pojemności powinno być nieszkodliwe.

 

Przeczytałem cały topic i jako długoletni użytkownik róznego rodzaju akumulatorków, stwierdzam z całą odpowiedzialnością, że kupowanie markowych do większości zastosowań nie ma sensu!

Piszecie o modelarzach, zgoda oni potrzebują wyższej niezawodności.

Ale w większości normalnych zastosowań, stosowanie markowych acu jest niekonieczne, a przy drastycznej różnicy cen po prostu nieekonomiczne.

Mam kilkanaście modeli aku NiMH, a kilka antycznych NiCd sprawdzonych w kilkumiesięcznym, a czasem kilkuletnim użytkowaniu.

Jedynymi NiMH, które mnie zawiodły to Forever'y 2400 mAh (3 z 8 są uszkodzone, choć stale doładowywane w domowym telefonie bezprzewodowym działają, hmm jakoś).

 

Natomiast nadal działają w pełnym składzie (od 2 do 12 szt w zależnosci od modelu)

 

Ni-MH AA: (przy marce pojemność w mAh)

 

Ecocell 1200

Panasonic 1600

Sanyo 1600

GP 1800

Energizer 2100

Forever 2200

Energizer 2300

Forever 2400 (tylko 5 z 8 szt)

Energy Ring 2500

Max Cell 3200

 

NiMH AAA: (przy marce pojemność w mAh)

 

Forever 700

GP 750

GP 800

Forever 850

Max Cell 1500

 

Co do rzetelności w podawaniu pojemności, nie miałem okazji sprawdzić, ale za pewne niemarkowe mają ją podawana na wyrost - taki chwyt marketingowy.

Z obserwacji praktycznych acu AAA, w myszy optycznej-radiowej (straszny żarłok!) MaxCell 1500 wytrzymywały srednio 2 razy dłużej niż, którekolwiek z pozostałych.

 

Nie miałem dotychczas ładowarki mierzącej pojemność, zawsze były poza moim zasiegiem finansowo, ale jak się tylko dorobię obiecuję dla Was gruntowne testy.

 

Wnioski, jak potrzebujecie wysokiej niezawodności (przynajmniej w wypadku nowych acu) to inwestujcie w markowe wyroby, w wypadku MP3, zabawek itp. możecie smiało zaryzkować niemarkowe wyroby z Allegro.

Co do aparatów, na dwoje babka wróżyła. Większa szansa, że wykończycie wyrób niemarkowy, ale i markowe też mogą nie wytrzymać.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O modelarzach z reguly pisze ja :D

 

Faktycznie oni wymagaja duzej niezawodnosci. W mp3, telefonach bezprzewodowych nie ma sensu stosowac jakis super hiper akku bo i tak sprzet nie wykorzysta mozliwosci zasilania (pobor pradu, prad chwilowy inne parametry). Zupelnie inna sprawa jest z aparatami. Niektore na gorszych akku bardzo slabo chodza.... Poza tym jakby nie patrzec istniej duze prawdopodobienstwo ze slabe akku padna w najbardziej nieoczekiwanej chwili, a markowe o duzej pojemnosci beda dzialac troche dluzej i moze zrobimy to wymarzone super ekstra ujecie :D.

Wrogiem akku jest temperatura im nizsza tym jest gorzej. Czyli po raz kolejny markowe akku maja przewage nad nie markowymi, a mianowicie rzeczywista pojemnosc taka jaka napisana jest na ogniwie.

 

Podsumawujac zgadzam i nie zgadzam sie z wheelerfan:

jestem za:

-jezeli chodzi o sprzet typu mp3 playerki, telefony, zabawki ktore nie maja za duzego poboru pradu lub moga byc czesciej wylaczone

 

jestem przeciw:

-jezeli chodzi o sprzet ktory ma dizalac bezawaryjnie (awaria w postaci braku zasilania), np wlasnie aparaty (zlosliwosc rzeczy martwych), urzadzen o dosc duzym poborze pradu (jakos nic do glowy nie wpada co to moze byc).

 

 

Czasem warto albo kupic jeden zestaw akku markowych albo 2 zestawy akku gorszej jakosci.

Nie mozna zapominac o takim szczegole jak ladowarka (to cos jak zasilacz). Nie polecam wrecz odradzam ladowarki szybkie np 1-1,5h ladujace ogniwa po 2500mAh lub nawet wieksze. Bardzo szybko tak ladowane ogniwa traca pojemnosc i wogole po krotkim czasie sa do wywalenia. Optymalne sa ladowarki takie ktore laduja okolo 3h ogniwa duzej pojemnosci. Na pewno ogniwa beda pracowac dluzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mib

 

Ja tam nie widzę, jakiejś znaczącej rozbieżności zdań między nami. :)

 

Uznałeś jedynie, że robienie zdjęć ze względu na okoliczności, może być dla robiącego istotne i niespodziewana awaria byłaby wysoce niewskazana.

To rzeczywiscie wskazanie na acu markowe i ja mogę się z tym zgodzić.

Ale jak ktoś nie przywiązuje takiej wagi do robienia zdjęć IMO, może też spróbować z nimarkowymi Acu, zwlaszcza jakby miały stanowić komplet zapasowy.

 

Co do ładowarek w pełni się z Tobą zgadzam, te najszybsze mogą istotnie skracać żywotność akumulatorów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja moze opisze moje wrazenia z uzytkowania sanyo 2500

 

po naladowaniu ladowarka na oko zrobilem 180zdjec z fleshem i wskaznik naladowania baterii w aparacie spadl o jedna kreske, wiec jak dla mnie wrecz rewelacja w porownaniu ze starymi trust 2100 gdzie padaly po okolo 50zdjeciach.. tak ze polecam i mam nadzieje ze nie straca zbyt szybko swoich wlasciwosci :]

 

edit: koniec koncu w ciagu jednego miesiaca na jednym komplecie (tj. 2 szt) zrobil ok 350zdj w tym jakies 90% z fleszem ;]

Edytowane przez gollumek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie niewskazane, choć przy tak małej różnicy pojemności powinno być nieszkodliwe.

 

Przeczytałem cały topic i jako długoletni użytkownik róznego rodzaju akumulatorków, stwierdzam z całą odpowiedzialnością, że kupowanie markowych do większości zastosowań nie ma sensu!

Piszecie o modelarzach, zgoda oni potrzebują wyższej niezawodności.

Ale w większości normalnych zastosowań, stosowanie markowych acu jest niekonieczne, a przy drastycznej różnicy cen po prostu nieekonomiczne.

 

Wnioski, jak potrzebujecie wysokiej niezawodności (przynajmniej w wypadku nowych acu) to inwestujcie w markowe wyroby, w wypadku MP3, zabawek itp. możecie smiało zaryzkować niemarkowe wyroby z Allegro.

Co do aparatów, na dwoje babka wróżyła. Większa szansa, że wykończycie wyrób niemarkowy, ale i markowe też mogą nie wytrzymać.

 

Pozdrawiam

A ja się z tym zupełnie nie zgadzam,oto dlaczego.

 

Uznani producenci ,to wysoka jakość,pojemność zgodna z zadeklarowaną ,innowacje-bo wciąż technologie aku są rozwijane.Kupując takowe mamy b.duża szanse ,że produkt spełnia jakieś tam normy,akumulatorek nam nagle nie wyleje(lub co gorsza wybuchnie) ,co może być przyczyną uszkodzenia urządzenia lub ładowarki.

 

Technologie, które stosują uznani producenci ,często przez długi czas są niedostępne no-name'om.

Jako przykład, można podać Sanyo ENELOOP,które to obecnie używam.Produkt opracowany przez tą firmę jest dostępny w Japonii od ok.1-1,5 roku,tymczasem dopiero teraz, inne firmy opracowały podobne technologie(GP, Uniross).A firmy krzaki z Chin?

 

Zresztą akumulatorki kupujemy raz na kilka lat,i naprawdę nie widzę powodu ,by kupować jakieś wynalazki by zaoszczędzić 10zł na 4 szt.Bo jak tą sumę przeliczymy na ilość lat, w czasie których będziemy ich używać ,to wyjdzie że zaoszczędziliśmy parę groszy na miesiąc,a kupiliśmy badziewie ,które może wysiąść po pół roku,lub ogniwo 3200mAh , o rzeczywistej pojemności 1500mAh -lub nawet mniej.

 

Poza tym, takie urządzenia jak odtwarzacze mp3,wymagają dobrych aku,z tego prostego powodu ,że posiadają chociażby procesor,np.mój iriver T10 ma 200Mhz ARM9 Samsunga.Jakoś ten CPU i wyświetlacz trzeba zasilić.

Innym przykładem prądożernych urządzeń ,to np. nawigacja satelitarna -GPS,duża część modeli zasilana jest ogniwami AA ,i takie akumulatorki wystarczają na kilkanaście godzin pracy.Tutaj jasno widać ,że czym mamy lepszy aku tym lepiej.GPS-y również posiadają procesory z serii ARM Samsunga(oczywiście nie wszystkie), kolorowe wyświetlacze wymagające podświetlenia itp.

 

Aparaty cyfrowe-wiadomo.

 

Są jeszcze zabawki zdalnie sterowane,przeróżne czujniki ,telefony DECT. .

 

Tak więc argument ,że wystarczy kupić taniochę z allegro,jest co najmniej nie trafiony,bo chyba lepiej mieć aku ~2000mAh Energizer ,niż "2700" mAh "Jambi" lub innego producenta z Shentzen.

 

Dobrym wyjściem ,jeśli chcemy zaoszczędzić trochę grosza ,jest kupno baterii o niższej pojemności.Różnica w cenie np. pomiędzy aku 2700 a 2500mAh jest często znaczna,a czas pracy ,zwiększa się zaledwie o kilka minut ,w stosunku do baterii o pojemności 2500mAh.

Lepiej więc kupić 2100/2300mAh Sanyo/Energizer/Panasonic/GP, niż np.2500 czy 2700+,nie mówiąc już o wynalazkach z allegro,czy mniej znanych producentach.

 

Rozumiem oszczędność-ale jak to mówią "kupujesz tanio-płacisz drogo".

 

Podobna sytuacja jest z bateriami do telefonów,można kupić Li-Poly nawet 3200mAh za 15zl.

Ciekawe-bo oryginalne maja 3 razy mniejszą pojemność, i wymiary(grubość).A już lekkie zwiększenie pojemności ,oznacza zwiększenie wymiarów aku -vide Nokia BL-5C i BL-6C.

edit-przecinki.

Edytowane przez BezbronnyPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam !

@BezbronnyPL

Zasadniczo, nie mam nic przeciwko temu, żebyś uzywał wyłącznie markowych aku.

Tymczasem moja praktyka w cąlej rozciągłości przeczy teorii którą przedstawiłeś, w związku z tym uważam ją za całkowicie nieprzydatną.

Po pierwsze nie spełniam Twoich załozeń dotyczących ilości i częstotliwości zakupu.

Może są i osoby, które kupują 2-4 szt. raz na kilka lat - wtedy rzeczywiscie może i warto kupić markowe akumulatory (IMO nie warto).

Akumulatorów NiMh używam od kiedy tylko pojawiły się na polskim rynku, mam i uzywam ok 40 szt (AA i AAA)

Żeby nie było, są wśód nich zaówno Energizer'y, Panasonic'i i GP, jak i później kupione tanie marki.

Ani jedna szt. nie wybuchła, ani nie wylała!

Wspominałes coś o najnowszych technologiach.

No cóż firmom, musi się zwrócić nakłady na badania i marketing - jeżeli uważasz, że stać Cię na to, proszę uprzejmie, ja podziękuję.

Markowy wyrób nawet niższej pojemności jest i tak 2 razy droższy niż jego tańszy odpowiednik, nawet jeżeli jego pojemność jest lekko zawyzona względem rzeczywistej.

Nie będę placił za markę, skoro niemarkowy produkt nieznacznie tylko mu ustępuje o czym przekonała mnie praktyka użytkowania, a nie powszechna teoria i mądrości ludowe (skąd inąd zasadniczo słuszne, ale nie zawsze).

I choć generalnie mam niskie mniemanie o sporej części róznych niemarkowych produktow, to akumulatory nie potwierdziły tej opinii.

 

Nie mam zamiaru kontynuować dalej tej polemiki.

Twoje prawo kupować co chcesz, mogą to być wyłącznie markowe produkty.

Natomiast nie zgodzę się, że w jezeli chodzi o akumulatory (zwłaszcza AA i AAA), że należy skreślić niemarkowych producentów wszystkich jak leci, nawet nie próbując ich produktów.

 

P.S.

Co do relacji pojemności deklarowanej do rzeczywistej, zamierzam przeprowadzić testy jak tylko będe miał ładowarkę z funkcją pomiaru pojemności.

Edytowane przez wheelerfan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wspominałes coś o najnowszych technologiach.

No cóż firmom, musi się zwrócić nakłady na badania i marketing - jeżeli uważasz, że stać Cię na to, proszę uprzejmie, ja podziękuję.

 

 

P.S.

Co do relacji pojemności deklarowanej do rzeczywistej, zamierzam przeprowadzić testy jak tylko będe miał ładowarkę z funkcją pomiaru pojemności.

Jeśli chodzi o marketing ,to jakoś nie widzę ,żeby Sanyo Eneloop zachowywały się niezgodnie z deklaracjami producenta,po miesiącu leżakowania w szufladzie, napięcie ogiwa spadło nieznacznie,w porównaniu do zwykłych Sanyo, których też używam i które tracą ok.50% ładunku po miesiącu .Jest to istotna różnica,bo ogniwo po długim czasie wciąż jest naładowane,w pełni funkcjonalne i gotowe do użytku.

Płacę więc, za tą dodatkową funkcjonalność/właściwość,dodatkowo ogniwa te mają zwiększoną wydajność w niskich temperaturach.Są droższe ,to fakt-ale nie płacę tylko za markę.

 

Natomiast nie skreślam wszystkich tanich producentów, np.Forever,czy Pentagram lub Hama ,to na pewno całkiem przyzwoite akumulatorki w dobrej cenie.Poza tym ,jeżeli ktoś ma zamiar kupić ok.20 -40 i więcej aku ,to różnica cenowa zaczyna być odczuwalna,ale w przypadku 4-8 aku ,jest do przełknięcia(IMHO).

Dla zwykłego zjadacza chleba ,najlepsze aku nie są może potrzebne, ale co ma powiedzieć np.profesjonalny fotograf?Albo turysta czy ratownik używający GPS-u,czy latarki czołówki?

 

Ja jestem przeciwnikiem zalewającej nas chińskiej tandety,choć wiadomo ,że nie wszystko chińskich producentów to badziewie,ale wynalazków nie brakuje,jak wspomniane baterie do telefonów o "magicznych" pojemnościach, i to jeszcze Li-Poly(droższe w produkcji) a nie li-ion.

Ale ludzie to kupują.

 

Co do testów-

-te są uaktualniane na bieżąco i przeprowadzone w profesjonalny sposób:

-Link nr.1

-Link nr.2

Link 2 to również b.profesjonalna strona poświęcona aparatom cyfrowym(świetne testy!)

 

Ale generalnie zgadzam się >wheelerfan< i >mib< ,że zakup drogich aku do zabawek ,telefonow itp. rzeczy jest ekonomicznie nieuzasadniony i nie ma sensu podniecać się najlepszymi aku i wydawać 50-100% więcej na napis.

Edytowane przez BezbronnyPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

 

Natomiast nie skreślam wszystkich tanich producentów, np.Forever,czy Pentagram lub Hama ,to na pewno całkiem przyzwoite akumulatorki w dobrej cenie.Poza tym ,jeżeli ktoś ma zamiar kupić ok.20 -40 i więcej aku ,to różnica cenowa zaczyna być odczuwalna,ale w przypadku 4-8 aku ,jest do przełknięcia(IMHO).

Dla zwykłego zjadacza chleba ,najlepsze aku nie są może potrzebne, ale co ma powiedzieć np.profesjonalny fotograf?Albo turysta czy ratownik używający GPS-u,czy latarki czołówki?

 

Ja jestem przeciwnikiem zalewającej nas chińskiej tandety,choć wiadomo ,że nie wszystko chińskich producentów to badziewie,ale wynalazków nie brakuje,jak wspomniane baterie do telefonów o "magicznych" pojemnościach, i to jeszcze Li-Poly(droższe w produkcji) a nie li-ion.

Ale ludzie to kupują.

 

....

 

Ale generalnie zgadzam się >wheelerfan< i >mib< ,że zakup drogich aku do zabawek ,telefonow itp. rzeczy jest ekonomicznie nieuzasadniony i nie ma sensu podniecać się najlepszymi aku i wydawać 50-100% więcej na napis.

I z tym co napisałeś obecnie już mogę się zgodzić.

 

Ratownictwo, modelarstwo, profesjonalna fotografia i pewnie jeszcze kilka dziedzin nie mogą pozwolić sobie na kompromis.

Ale tam gdzie przedwczesne rozładowanie akumulatora, nie niesie za sobą zagrożenia bezpieczeństwa czy utraty sprzętu można rozważać zakup tańszych marek.

Większość moich aku chodzi w zabawkach, myszy, klawiaturze, słuchawkach, bezprzewodowych telefonach i tam sprawdzają się świetnie, zwłaszcza od czasu jak upowszechniły się ładowarki sprawdzające stan naładowania akumulatorów, a co za tym idzie nie niszczące ich przez przeładowanie.

 

Na marginesie w testach do których podałeś linka, kilka "tanich marek" jest całkiem wysoko w rankingach, a cena ich jest znacznie niższa niż uznanych producentów.

P.S. Szkoda. że nie ma takich testów na polskich stronach. :(

 

Co do chińskiej produkcji to jedna drugiej nierówna, co oczywiscie podnosi ryzyko, że trafimy na tę gorszą.

Dlatego warto szukać opinii innych użytkowników, wtedy większa szansa na znalezienie produktu o ciągle wysokiej jakości, ale duzo nizszej cenie.

Edytowane przez wheelerfan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle ze tanie aku maja to do siebie że prędzej a nie później ladują w kuble. Przekonałem się na podstawie produktu Maxcell AAA 1200mAh. PO około 4 miesiacach użytkowania jedna sztuka padła i się nie ładuje, ładowarka sygnalizuje uszkodzone ogniwo. Teoretycznie to straciłem jedno ogniwo a w praktyce to dwa bo mysz w której uzywałem tego produktu działa przy zasilaniu parą akumulatorków wiec ten jeden od pary to sobie może ...

 

Wkurzony tym doświadczeniem kupiłem Energizery 850mAh i jestem wreszcie zadowolony z czasu jaki uzyskuje przy pracy myszą na jednym komplecie. Niestety maxcell mimo deklarowanej, więkzej o 30% pojemności działa o 2 dni krócej od enerków.

 

Posiadałem również EGZ AA 2500mAh w aparacie i nie narzekałem. Na jednym komplecie około 400 zdjęć w różnych warunkach (Fuji S5500).

 

Obecnie mam Sony 2500mAh i też nie narzekam, żywotność jak na moje oko deko większa niż EGZ bo obecnie mam S9500 (większa matryca więcej żre) ale aparat robi podobną ilość zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle ze tanie aku maja to do siebie że prędzej a nie później ladują w kuble. Przekonałem się na podstawie produktu Maxcell AAA 1200mAh. PO około 4 miesiacach użytkowania jedna sztuka padła i się nie ładuje, ładowarka sygnalizuje uszkodzone ogniwo. Teoretycznie to straciłem jedno ogniwo a w praktyce to dwa bo mysz w której uzywałem tego produktu działa przy zasilaniu parą akumulatorków wiec ten jeden od pary to sobie może ...

...

Sorka, ale jak masz 2 szt. i po padnięciu jednej wydajesz opinię o całej marce??

 

A w koszu tak samo lądują i markowe akumulatory.

Edytowane przez wheelerfan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorka, ale jak masz 2 szt. i po padnięciu jednej wydajesz opinię o całej marce??

 

A w koszu tak samo lądują i markowe akumulatory.

Mam 4 sztuki jak już i wiem tylko tyle ze wiecej już tego [ciach!]a nie kupie. Znasz takie powiedzenie "tanie mięso psy jedzą" ? wole dać 40% wiecej nawet a cieszyć się pojemnościa taką jaka jest zdeklarowana na etykiecie i chwile czasu poużywać ten akumulatorek a nie raz na kwartał kupować nowy.

 

Taka jest moja opinia na ten temat, jak chcesz używać tych wynalazków to Twoja sprawa, ja wiem jedno za jakość trzeba zapłacić bo nikt nic nie daje za darmo i to w przypadku każdego rodzaju przedmiotu, nie tylko akumulatorków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 4 sztuki jak już i wiem tylko tyle ze wiecej już tego [ciach!]a nie kupie. Znasz takie powiedzenie "tanie mięso psy jedzą" ? wole dać 40% wiecej nawet a cieszyć się pojemnościa taką jaka jest zdeklarowana na etykiecie i chwile czasu poużywać ten akumulatorek a nie raz na kwartał kupować nowy.

 

Taka jest moja opinia na ten temat, jak chcesz używać tych wynalazków to Twoja sprawa, ja wiem jedno za jakość trzeba zapłacić bo nikt nic nie daje za darmo i to w przypadku każdego rodzaju przedmiotu, nie tylko akumulatorków.

To mało wiesz o akumulatorach drogi Hipo.

Ja używam niektórych z ww. niemarkowych acu ponad dwa lata i mają się świetnie, a w kazdym razie nie gorzej od markowych, od których wszak też nie stronię, a przynajmniej nie stroniłem póki było mnie na nie stać.

Życie zmusiło mnie, do spróbowania innych marek i nikt nie namówi mnie na to przereklamowane badziewie, po cichu tez robione w Chinach w tych samych fabrykach tylko z ostrzejszą kontrolą jakości.

Ponadto nie chodzi mi wyłącznie o samą jakość, a raczej o relację cena/jakość a tu "wynalazki" akurat w dziedzinie akulatorów NiMH wychodzą znacznie korzystniej od produktów markowych.

Oczywiście można jeździć Royce-Rolls'em można i Fiatem, choć niewątpliwe róznica w odczuciach jest kolosalna.

Są takie dziedziny, gdzie i ja nie kupiłbym niemarkowej taniochy, ale akumulatory to elektrochemia, a nie zaawansowana elektronika.

Zapewniam Cię, że Kitajce w kopiowaniu sprawdzonych technologii są mistrzami, a za samą markę płacisz sporą cześć ceny i ma to niewiele wspólnego z jakością.

Edytowane przez wheelerfan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdze że nie masz racji.

 

Zauważ tylko jedną rzecz - niemarkowe aku mają oszukaną pojemność, częsciej niż tzw. markowe potrafią paść bez powodu. Jak sam napisałeś to jest własnie efekt różnych poziomów kontroli jakości.

 

Aspekt ceny jest dla mnie troszkę smieszny, owszem różnice sięgają 50% ( AAA maxcell 1500 i AAA energizer 1000 odpowiednio 4 i 8zł za sztukę) ale żeby taka różnica była bardzo znacząca to byś musiał pewno kupić z 50 sztuk. Wiadomo ze to jest czysta abstrakcja.

 

Szary użytkownik kupi raz.... zawiedzie się bo akurat aku padnie albo poczyta gdzieś testy pojemności i już nigdy nie kupi takich aku, bo nie lubi jak coś pada bez powodu albo zwyczajnie nie lubi być oszukany na starcie.

 

Podkreślam tylko że jest to moja skromna opinia i nie są to żadny prywatne pod jazdy do konkretnej osoby :)

 

 

Pozdrawiam

Hipo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa, a akumulatory ladujemy pradnica rowerowa ;-)

 

Tak serio to hmmm...

 

Pilot do wiezy - 2

Fuji S5000 - dwa komplety po 4

Telefon bezprzewodowy - 2

Kalkulator - 2

'notes' Casio - 2

 

I masz 16 ;)

 

A gadzetow jeszcze kilka jest. Wydawal bym majatek na baterie - to raz, a dwa bakterie sa odpadem niebezpiecznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do niektórych urządzeń (np. Klawiatury/myszki Logitecha bardzo nie lubią akku) NiMH nie podchodzi bo zdecydowanie szybciej niż baterie alkaliczne następuje spadek napięcia przez co wspomniane urządzenia myślą że bateryjka pada, albo poprostu nie chcą działać :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...