Przymusowy pobór do wojska

[SKRYTOBOJCA]

Dobrze że mam 21 lat :)

Czyli ukonczyles 19lat i mozesz isc do woja :)

Nie wiedzialem, ze ktos sie z tego moze cieszyc ;)

[emre]

Kurde, mam 17 lat z groszami :-(. Kolejny świetny pomysł rządu.

[ent]

Pomysl jest kompletnie urojony, takie cos nie ma racji bytu :mur:

 

Banda jełopów, ktorzy nami rzadza powinna powaznie zastanowic sie nad soba.

[oldskul]

"Zróbmy ściepę narodową, kupmy bombę atomową"

 

To wogóle jakaś paranoja. Nikt po 4 miesiącach woja nie zostanie odpowiednio przeszkolony. W naszym kaczo-moherowym kraju sterowanym radiem powinna być armia ZAWODOWA. I by było po kłopocie. Ale na zawodową armię oczywiście nie mamy kasy. Mamy kolejny argument przemawiający za tym, że z tego kraju to trzeba [ciach!]ć w podskokach, byle jak najdalej stąd. Swoją drogą, w listopadzie kończę 18 lat, ciekawe kiedy dostanę "zaproszenie". Oczywiście zamierzam dalej studiować. Oby tylko ten shit nie wszedł w życie bo mnie drapną.

Edytowane 6 Lipca 2006 przez Spylon

[Piter6576]

Czyli szykuje się wielkie picie :lol: IMO pomysł zupełnie nietrafiony. W ostateczności zmienię wyznanie.

[Proofit]

Mnie tam oni i tak nie wezmą :P

Niedam się złapać :D

[kazik2000]

Kolejny chory wymysł!!!

 

Całe szczęście dziś dostałem papierek ukończnia studiów, więc na dniach jadę do WKU i przechodzę do rezerwy... oby... :mur:

[Przemol^N]

Piszecie jak panienki. Boicie sie tego ze 4 miesiace nie bedziecie uzywac komputera i internetu? Spoko sa przepustki;)

Kiedys szlo sie do armi na 2 lata i jakos wszyscy zyja. Teraz 4 miesiace i panika. Armia Wam zdecydowanie nie zaszkodz a pomoze. Zrobi z Was facetow. W pracy tez pomoze, nauczy polegania na ludziach, stawiania zadan itp.

Osobiscie nie bylem w wojsku czego teraz zaluje;)

Na codzien w jednej z pracy mozna powiediec ze jestem w jednostce i widze jak to sie wszystko odbywa. Nic strasznego. Postrzelacie sobie z broni, nauczycie sie o niej duzo, moze w gry sie bedzie lepiej gralo wtedy ;)

I co najwazniejsze nabierzecie sprawnosci fizycznej zdecydowanie. Zamiast sie cieszyc ze chca Was 4 miesiace szkolic za darmo to narzekacie.

 

BTW to piszecie ze nie da sie wyszkolic w 4 miesiace. Ilu z Was prowadzilo szkolenia wojskowe, widzialo program zadan lub chociaz widzialo na zywo jak to sie wszystko odbywa?

[oldskul]

Czyli szykuje się wielkie picie :lol: IMO pomysł zupełnie nietrafiony. W ostateczności zmienię wyznanie.

Ty tylko o chlaniu ;)

 

Wyznanie? A na jakie?

[EXO3]

Pamiętam gdy ja byłem młody.

Wezwanie jedno, drugie, trzecie. Kontrola jedna, druga, trzecia. Odroczenie dzięki szkole średniej. Wezwanie kolejne. Rocznik 80, bardzo liczny. Co się stało. Przyjaciel psycholog (jeden papierek, drugi papierek). Specjalne badania już w Gliwicach i Zabrzu. I tak przez dwa lata. Potem któryś z psychologów wojskowych znał "mojego" i wpadka. Kolejna komisja w Gliwicach, ja bez papierków, bez niczego? Wchodzę, lekarz się pyta gdzie mam jakieś dokumenty (tam już byli kierowani wszyscy którzy się odwułują z jakiś powodów), ja mówię, że zapomniałem, na to lekarz (masz tu 14 dni na dostarczenei). Mineło pół roku i przychodzi telegram, że brak dostarczenia dokumentów (mogę być osadzony w areszcie). Ble ble ble. Pojechałem znów do Gliwic bez dokomunetów, ja mówie, że doniosłem (zwaliłem na burdel w papierach) i tak znów mineło pół roku. Kolejny świstek już mając 23 lata (długi bój), kolejne badania, bo potrzebowali kierowców (psycholog mnie przygotował do oblania egzaminu), ale trzeba to robić umiejetnie (bo się zorientują). Oblałem, nagle wszysyc się smieją ze mnie (że trzeba być borokiem, żeby niezdać takich egzaminów, ja się uśmiecham i im mówię, tak tylko że ja ide na wolność a wy do wojska). Minął kolejny rok i wezwanie do wojska, ja mówię, że mam żone i dziecko i tak się skończyło. Do 24 roku życia mnie nękali.

:lol:

 

jedno pytanie: warto było?

nie rozumiem szczerze mówiąc takich ludzi jak Ty....

 

Co do pomysłu PiS-u - idiotyczny, drogi, niepotrzebny

Polska powinna dążyć do stworzenia wojska w pełni zawodowego, a ten pomysł idzie w przeciwnym kierunku..

[SKRYTOBOJCA]

Syf, brud i malaria tak widze wojsko. Ostatnia afera z sepsa tez super.

Fala i te sprawy, juz widze jak masa 19latkow pcha sie woja zeby przezyc "wspaniala przygode".

[HaNz]

Ta ale mi szkolenie... o niczym innym nie marze tylko zeby se postrzelac z jakiegos zardzewialego kalacha czy co oni tam za shit maja, bo jako iz jestesmy w polsce to pewno nawet dobrej i porzadnej broni sie nie dostanie.

Nie po to sie ucze pol zycia zeby teraz przez jakies glupie 4miesieczne szkolenie tracic rok na studiach i prace.

[Gość Boone]

Piszecie jak panienki. Boicie sie tego ze 4 miesiace nie bedziecie uzywac komputera i internetu? Spoko sa przepustki;)

Kiedys szlo sie do armi na 2 lata i jakos wszyscy zyja. Teraz 4 miesiace i panika. Armia Wam zdecydowanie nie zaszkodz a pomoze. Zrobi z Was facetow. W pracy tez pomoze, nauczy polegania na ludziach, stawiania zadan itp.

Osobiscie nie bylem w wojsku czego teraz zaluje;)

Na codzien w jednej z pracy mozna powiediec ze jestem w jednostce i widze jak to sie wszystko odbywa. Nic strasznego. Postrzelacie sobie z broni, nauczycie sie o niej duzo, moze w gry sie bedzie lepiej gralo wtedy ;)

I co najwazniejsze nabierzecie sprawnosci fizycznej zdecydowanie. Zamiast sie cieszyc ze chca Was 4 miesiace szkolic za darmo to narzekacie.

 

BTW to piszecie ze nie da sie wyszkolic w 4 miesiace. Ilu z Was prowadzilo szkolenia wojskowe, widzialo program zadan lub chociaz widzialo na zywo jak to sie wszystko odbywa?

W ciągu 4 miesięcy to na niektórych jest trudno wymusić dyscyplinę a co dopiero nauczyć czegokolwiek :lol:

[Errorx]

Czlowieka wezma po maturze do woja na 4 miechy i i tak jest w [gluteus maximus] ze studiami bo w listopadzie nigdzie go nie wezma - czyli rok do tylu :/ co za paranoja. Dobrze ze mam kat D :D

Edytowane 6 Lipca 2006 przez Errorx

[Grimlock]

Zamiast sie cieszyc ze chca Was 4 miesiace szkolic za darmo to narzekacie.

Ciiii, bo jeszcze jakiś palant z rządu to przeczyta i będą kasę z ludzi ściągać :lol:

 

- Dlaczego studenci kopią na Wiejskiej tunel pod Sejmem :?:

- Bo chcą mieć własną piwnicę pod baranami

 

:lol:

 

 

Służba wojskowa jest bardzo przydatna, wytłumacz to jedynym żywicielom i ich rodzinom.

Gdybym nie miał domu, studiów i pracy na głowie też bym sobie dla checy poszedł do wojska. Może przy okazji podmieniłbym komuś ślepaki na ostre :lol2:

[komisarz]

Piszecie jak panienki. Boicie sie tego ze 4 miesiace nie bedziecie uzywac komputera i internetu? Spoko sa przepustki;)

Kiedys szlo sie do armi na 2 lata i jakos wszyscy zyja. Teraz 4 miesiace i panika. Armia Wam zdecydowanie nie zaszkodz a pomoze. Zrobi z Was facetow. W pracy tez pomoze, nauczy polegania na ludziach, stawiania zadan itp.

Osobiscie nie bylem w wojsku czego teraz zaluje;)

Na codzien w jednej z pracy mozna powiediec ze jestem w jednostce i widze jak to sie wszystko odbywa. Nic strasznego. Postrzelacie sobie z broni, nauczycie sie o niej duzo, moze w gry sie bedzie lepiej gralo wtedy ;)

I co najwazniejsze nabierzecie sprawnosci fizycznej zdecydowanie. Zamiast sie cieszyc ze chca Was 4 miesiace szkolic za darmo to narzekacie.

 

BTW to piszecie ze nie da sie wyszkolic w 4 miesiace. Ilu z Was prowadzilo szkolenia wojskowe, widzialo program zadan lub chociaz widzialo na zywo jak to sie wszystko odbywa?

 

Bardzo slusznie Przemol. Przed chwila bylo biadolenie, ze jest pomysl redukcji liczby godzin w-f'u. Teraz proponuja 4 miechy porannej zaprawy fizycznej + innych cwiczen i pojawia sie cala masa znawcow, ktorzy znaja sie nie tylko na przeszkoleniu wojskowym, ale tez sluzyli juz w wielu armiach ronych krajow i wiedza jak jest gdzie indziej (vide Esiu, ktory ma tez dostep do tajnych strategii Rosji czy Bialorusi, a nie wie o tym, ze kraje bez silnej armii nie licza sie na arenie miedzynarodowej np. Hiszpania). Pojawiaja sie brednie o tym, ze strzelac i celowac z kalacha mozna sie nauczyc w 15min. - i kto wam bohaterom CS'a bedzie tego Kachala czyscil, smarowal, skladal i rozkladal, ladowal; podobnie czytanie wojskowych map, zachowanie w terenie, maskowanie, walka z uzyciem karabinu (nie mowiac juz o tym, ze oprocz kalaszkonowa sa inne rodzaje broni), pierwsza pomoc, reagowanie w sytuacjach zagozenia itp.

 

Zgadzam sie tez, ze 4 miesiace sa lepsze niz obecne 9, a jezeli wszyscy beda sluzyc, to i poziom armii sie ucywilizuje. Madrzejsi szybko dostana kaprala i beda sie jeszcze cieszyc:) Ktos tez skrytykowal zwiekszanie wydatkow na armie - ciekawe, gdzie o tym przeczytal. Jezeli teraz ponad polowa poborowych jest szkolona 9 miesiecy, a wg. projektu wszyscy maja byc szkoleniu 4 miesiace, to ja tu zwiekszonych wydatkow nie widze. Wiadomo, fajnie by bylo gdyby kazdy robil co chcial (armia zawodowa), ale bogatsze kraje od Polski nie maja takiej armii, wiec jakies przyczyny takiego sytemu musza byc.

 

 

Ta ale mi szkolenie... o niczym innym nie marze tylko zeby se postrzelac z jakiegos zardzewialego kalacha czy co oni tam za shit maja, bo jako iz jestesmy w polsce to pewno nawet dobrej i porzadnej broni sie nie dostanie.

Moge ci zagwarantowac, ze ten kalach zerdzewialy nie bedzie, bo go sam bedziesz bardzo czesto i bardzo dokladnie czyscil:)

 

Poza tym dostaniesz lepsza prace, bo do CV bedziesz mogl wpisac frazesy typu "praca w grupie" i potwierdzic to odbyta sluzba w jednostce.

Edytowane 6 Lipca 2006 przez komisarz

[Dziobak]

Kończysz matury w maju, dajesz pełnomocnictwo rodzicom, idziesz do woja. Wracasz pod koniec września, i od razu na rozpoczęcie roku B-)

Taaa... chyba nie myślisz, że pójdziesz do jednoski, powiesz, że chcesz wstąpić i od razu Cię wezmą?! Z tego co wiem to są 2 pobory (wiosenny i jesienny).... Tak więc... cały rok edukacji stracony :? . Ja dziękuję! wszystko zrobię, żeby do tego burdelu na kółkach jakim jest WP nie pójść :mur:

[komisarz]

Ja dziękuję! wszystko zrobię, żeby do tego burdelu na kółkach jakim jest WP nie pójść :mur:

Sa dwa 100% sposoby

 

1. Zostan gejem.

2. Obetnij sobie noge albo reke.

[Krzysg4]

hehe nie dobrze zachaczy o mój rocznik 88 :D lepiej zaczne od razu pompować i myć kible w domu to przynajmniej będę coś umieć przed pójściem do woja :D No ale w końcu "za mundurem panny sznurem" :D

[Dziobak]

Sa dwa 100% sposoby

 

1. Zostan gejem.

2. Obetnij sobie noge albo reke.

sprawdzałeś że wiesz tak napewno? :?

[costi]

@komisarz i Przemol^N: Przeszkolenie wojskowe ma swoje plusy, ale uparcie zdajecie sie nie dostrzegac minusow. Szczegolnie fala bedzie problemem, jak w jednych koszarach znajda sie "dresy" (duzo miesni, malo mozgu) i "studenci" (wrecz przeciwnie). Do tego jeszcze swiadomosc, ze to tylko cztery miechy raczej nie wplynie pozytywnie na morale i dyscypline - zapewne polowa tam przyjdzie odbebnic minimalnym nakladem sil i sie poopieprzac...

 

Juz nie wspominam o problemach ze studiami czy praca - 4 miechy to w koncu niezla wyrwa w zyciorysie. A pomysl brania do woja jedynych zywicieli musial sie narodzic chyba pod wplywem jakichs srodkow - ciekawym, jak autor pomyslu widzi utrzymanie takiej rodziny gdy mezczyzna jest w woju?

 

Ja tam sie ciesze ze swojej kategorii E (otrzymanej uczciwie, bez zadnych przekretow) - przynajmniej moge takie rewelacje spokojnie czytac z punktu widzenia postronnego obserwatora :)

[Gość Pioorek]

Jak po mnie przyjda to sie schowam do szafy :lol:

[gallp]

WP=SYF odradzam szkoda czasu

[MaciekCi]

Fala i te sprawy, juz widze jak masa 19latkow pcha sie woja zeby przezyc "wspaniala przygode".

Schylanie się po mydło itp. ? :lol:

 

Myślę, że ogólnie 4 miechy normalnego (tzn. jak dotąd nie istniejącego) wojska było by nawet OK, niestety "normalnie" być nie może, nigdy nie było i raczej nie będzie ... i tak jest na całym świecie. :? W Polsce dzieje się coraz gorzej , ehh ...

[nieo]

Piszecie jak panienki. Boicie sie tego ze 4 miesiace nie bedziecie uzywac komputera i internetu? Spoko sa przepustki;)

Kiedys szlo sie do armi na 2 lata i jakos wszyscy zyja. Teraz 4 miesiace i panika. Armia Wam zdecydowanie nie zaszkodz a pomoze. Zrobi z Was facetow. W pracy tez pomoze, nauczy polegania na ludziach, stawiania zadan itp.

Osobiscie nie bylem w wojsku czego teraz zaluje;)

Na codzien w jednej z pracy mozna powiediec ze jestem w jednostce i widze jak to sie wszystko odbywa. Nic strasznego. Postrzelacie sobie z broni, nauczycie sie o niej duzo, moze w gry sie bedzie lepiej gralo wtedy ;)

I co najwazniejsze nabierzecie sprawnosci fizycznej zdecydowanie. Zamiast sie cieszyc ze chca Was 4 miesiace szkolic za darmo to narzekacie.

 

BTW to piszecie ze nie da sie wyszkolic w 4 miesiace. Ilu z Was prowadzilo szkolenia wojskowe, widzialo program zadan lub chociaz widzialo na zywo jak to sie wszystko odbywa?

Ta odpowiedź jest do ogółu który charakteryzuje się podobnym zdaniem do ww. wypowiedzi.

To jest błędne myślenie! Armia zrobi ze mnie mężczyznę?! Zapewniam, że i bez tego nim jestem. Człowiek w wojsku dostaję tylko jeden rodzaj szkoły charakteru, który robi z niego dokładnie taką samą osobę, jak tą całą armię "trepów" pastwiących się i wywyższających ponad innych, z przerośniętym ego. Taki właśnie wpływ ma armia na psychikę człowieka. Słownictwo się zawęża (wiele słów zastępuje się ku**a i pie****e), mózg przestaje pracować, bo w wojsku panuje całkowity brak stymulacji umysłowej, ciągle rutyna i te same zajęcia. Towarzystwo też w przeważającej większości nie jest doborowe(z kim przystajesz takim się stajesz!!!)...

Facet w armii nabiera sprawności fizycznej?! Pierwsze słyszę! Z wojska wychodzi się z piwnym "węciołem", rozepchanym dodatkowo codzienną porcją białego pieczywa i ziemniaków. W wojsku nie robi się nic poza staniem na warcie, robotami publicznymi i sprzątaniem koszar. Taki los czeka większość poborowych! Szczęśliwi Ci którym się trafi przydział, na którym będą robili coś innego niż "standard"!

Strzelanie z broni, poszerzenie o niej wiedzy?! Większość ludzi zapewne nie marzy o niczym więcej, jak o zabiciu sąsiada podczas niedzielnego grilla! Bo do czego innego może się przydać taka wiedza?! Każdy z nas z pewnością wybrał by się też na wojnę, gdzie będzie mógł zabić wielu ludzi. Starców, matki z dziećmi... To nie fikcja! W wojsku zrobisz tak jak Ci każą, w innym wypadku sąd wojenny i w efekcie stryczek!

 

Pójście do wojska jest jedną z najgłupszych rzeczy jakie można zrobić! Dla mnie to jest po prostu legalne NIEWOLNICTWO!

[wallec]

Wszyscy tak [ciach!]... że źle wymyślili a dla mnie pomysl jest kozacki - 4 miesiace zamiast 9ciu to idealne rozwiazanie - a co ze studiami? Pojdziecie do roboty na rok i nie mowcie ze bez studi was nie zatrudnia nigdzie bo was wysmieje:D Mam wpizdu znajomych po zawodowkach a robia i zarabiaja 1.5k zł na miecha i nie załują. Sam jestem z 1 stycznia i co? Niby mieliby mnie przed matura [ciach!]c do woja? Na bank nie sa tacy głupi - do nastepnego poboru....tak to krytykujecie a nie wiem czego sie boicie? Fali? Dziennego biegania? Chłopaku to są nasze najlepsze dni, napewno jutro nie bedzie jak teraz, nawet jak bedziesz mial wszystko to czego teraz nie masz, wypijmy za wszystko to na co teraz zbierasz i za te najlepsze dni....tych parę chwil których nie zamieniłbym nawet na pięć stów...

 

Ps. Najwięcej o wojsku złego mówią Ci którzy w nim nie byli, 4 miechy bez internetu was nie zabija ludzie...

 

Pozdro

Edytowane 6 Lipca 2006 przez wallec

[komisarz]

sprawdzałeś że wiesz tak napewno? :?

Takie rady dal mi lekarz na komisji poborowej. I dostalem A. Ale dziele sie nimi chetnie z tymi, ktorzy "zrobiliby wszystko" :)

 

i nabiera sprawności fizycznej?! Pierwsze słyszę! Z wojska wychodzi się z piwnym "węciołem", rozepchanym dodatkowo codzienną porcją białego pieczywa i ziemniaków. W wojsku nie robi się nic poza staniem na warcie, robotami publicznymi i sprzątaniem koszar. Taki los czeka większość poborowych! Szczęśliwi Ci którym się trafi przydział, na którym będą robili coś innego niż "standard"!

Mysl co chesz, ale jezeli sadzisz, ze biegajac codziennie min. 5km przecietny nastolatek bedzie mial gorsza kondycje niz przed wojskiem, to osro fantazjujesz. Nie mowiac juz o tym, ze jako student czesto jezdzilem pociagami i jakos tych spasionych szeregowych nie widzialem. Wniosek jest wiec prosty - w wojsku na pewno nie byles.

 

To nie fikcja! W wojsku zrobisz tak jak Ci każą, w innym wypadku sąd wojenny i w efekcie stryczek!

Slusznie wprowadzic demokracje w jednostce. A bajki o stryczku opowiadaj swoim dzieciom.

 

Pójście do wojska jest jedną z najgłupszych rzeczy jakie można zrobić! Dla mnie to jest po prostu legalne NIEWOLNICTWO!

Legalne niewolnictwo to jest w Biedronce. Poza tym obrazasz takimi slowami wszyskich ludzi, ktorzy sluza w wojsku dorowolnie. Dla mnie to jest cena istnienia panstwa, kto zna historie (w tym poczataki panstwowosci) ten rozumie. Poza tym wykrzyknik po kazdym zdaniu to chyba przesada.

Edytowane 6 Lipca 2006 przez komisarz

[niko2003]

edno pytanie: warto było?

nie rozumiem szczerze mówiąc takich ludzi jak Ty....

A co warto było. To mi zabierało 20 pare godzin rocznie, co warto było? I co tu rozumieć? 20 godzin rocznie a 12-14 miesiecy w plecy. Sorki, w tym czasie rozkręciłem biznes i dobrze go sprzedałem, więc warto było. A dla mnie i z moim usposobieniem, fajna zabawa i przeprawa z polskim system i biurokracją. :lol2:

 

Chyba, że ktoś jest obsesyjno-kompulsywny i myśli lub czuję się zablokowany przez "takie zagrywki", to ma problem (a znałem takich ludzi). B-)

Edytowane 6 Lipca 2006 przez niko2003

[ULLISSES]

Banda debili rządzi tym krajem :mur:

 

Ludzi, którzy chcą iść do wojska, osobiście mi szkoda. Na prawdę nie widzę jakiekokolwiek celu w tym. Pomysł równie trafiony, co dobrowolne 4 miesiące w więzieniu. Życie z debilami, ograniczenie wolności, brak sensownej pracy, kasy i generalnie nuda. Co się tam nauczę? Pluć, kląć, pić, palić... i chyba tyle.

 

A co ze służbą zastępczą? Nie będzie?

[tripsta]

zapomniales dodac ze postrzelasz z kalasza

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

z 5 razy :lol:

Edytowane 6 Lipca 2006 przez tripsta