Macieqqq Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 Nie chce kupowac obudowy (wydaje mi sie to zbedne) i zastanawia mnie jak ludzie, ktorzy nie posiadaja obodow wlaczaja/wylaczaja/resetuja kompa? :blink: I jeszcze jedno, ale mniej wazne... da sie jakos swoje diody podlaczyc i glosniczek? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dj paw Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 Żeby odpalic komputer trzeba metalowym przedmiotem dotknąć jednocześnie dwóch pręcików które wystają, do których zawsze podłącza się włącznik komputera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koti Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 Masz wystające piny, ale musisz uważać. Myląc się i dotykając wejście diody od hdd może się zrobić zwarcie, ale jak masz manual od płyty to wszystko pójdzie gładko. Ja bałem się o kompa ze względu na rodzinę, więc do kazdego pina od powera podłączyłem jeden kabelek i zeby włączyć kompa trzeba było je połączyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macieqqq Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 A moze da sie "wyrwac" ze starej obudowy przyciski, diody i glosniczek i sobie domontowac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek4994 Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 No pewnie że się da :D wystarczy wymontować jakieś stare przyciski i diody i podłączyć je normalnie ;) ja włączałem kompa bez obudowy np. zworkę zwierając na chwilkę piny od włącznika, podobnie można zresetować kompa. Uważam jednak że obudowa jest lepsza :D Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macieqqq Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 Hmmm, no w sumie teraz tak mysle czy sobie jakiegos taniego desktopa nie kupic... Ale zawsze dobrze takie cos wiedziec :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mociak Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 Bez obudowy możesz nie zaznać stabilności. Wyciągasz guziczek z obudowy, z jednej strony kabelek taki na dwa piny, z drugiej klikadełko :D Bierzesz instrukcję, jak nie masz jej to szukasz na płycie opisu pinów, jeśli tego nie ma to spisujesz model płyty i wyszukujesz sobie instrukcję danego modelu. Podłącza, kładziesz wyjęty przycisk, wyjęte diody, wyjęty głośnik.... zazwyczaj nie jest to jakoś tak na stałe przymocowane do obudowy więc powinieneś to powyciągać łatwo bez uszkadzania. Ale zawsze lepiej mieć obudowę, chyba :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAMILcom Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 do odpalania kompa najbardziej PRO jest śrubokręt (najlepiej ten co uratował tego malego gnojka z klanu :lol:) a po co ci diody i głośniczek taki przycisk do uruchaminia kosztuje 1-2zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
derek-91 Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 Heh glośniczek i diody są wedłog mnie zbedne a bez obudowy bierzesz cos metalowego i dotykasz te wystające bolce (piny) jesli nie zadziała na tych dwoch machnij po wszystkich :PP a jezeli chcesz miec cos lepszego to idz do sklepu albo wykrec z czegos jakis wlacznik albo guzik i se zamontuj i bedzie cacy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 Ja miałem pół roku kompa bez obudowy... na DFI są przyciski power/reset :lol2: temperatury były fajne i ogolnie przyjemnie miec w zasiegu reki wszystko, mozna sprawdzac manualnie temperatury ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macieqqq Opublikowano 22 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2006 Ok, dzieki juz rozumiem i chyba jednak jakas obudowke wybiore... (Przy okazji) OT... Czy, np. 2238900[/snapback] Ja miałem pół roku kompa bez obudowy... na DFI są przyciski power/reset :lol2: temperatury były fajne i ogolnie przyjemnie miec w zasiegu reki wszystko, mozna sprawdzac manualnie temperatury ;> Mozna tez, np. cos przez przypadek rozlac ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dj paw Opublikowano 23 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2006 A jaki masz konfig?? ps. Rozlać chyba nie, płyta główna mogłaby sobie spokojnie wisieć na tablicy korkowej(myślałem o takim rozwiązaniu). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macieqqq Opublikowano 23 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2006 Tzn teraz sie powinno wszystko zmiescic, ale patrzac w przyszlosc... Jak na tablicy korkowej? :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek4994 Opublikowano 23 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2006 normalnie możesz ją przyczepić do takiej tablicy i powiesić na ścianie :D a jeśli chodzi o tą obudowę to powinna być dobra, tylko pamiętaj, że Twoja płyta musi być microATX bo z opisu wynika że zwykła ATX się nie zmieści Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S.W.A.T Opublikowano 25 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2006 poka fote jak to teraz wyglada xD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shakell Opublikowano 25 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2006 hmm kolega kiedyś całego kompa rozebrał i powiesił na ścianie, podłączył i jakoś mu to działało :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bio Opublikowano 27 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2006 czemu chcecie rkupować tanią obudowę i ją rozwalać? Nie lepiej kupić sobie w jakimś Sklepie z Elektryką zwykłego włącznika? Luuuudzie... taki włącznik nawet 5zł nie kosztuje a przylutowanie czegoś takiego to betka.... (kumpel przerabiał sobie ze zwykłego pzycisku na taką dźwigienkę http://www.atel.com.pl/pic/04588.jpg - 0 problemów.) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 27 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2006 Koszt wlacznika/reseta oraz diod to okolo 5zl jakis kawalek plytki uniwersalnej 2 dip switche no i diody ;) Nie wiem po co Wam takie alpejskie kombinacje ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...