Chora Polska

[maziboss]

Witam

Mam taki problem bylismy z dziewczyna nad jeziorem byl tam taki parking jak na rysunku. Podjechalem do miejsca oznaczonym numerem 1 koles z parkingu powiedzial ze nie moge tutaj stac poniewaz to jego parking mimo ze stanalem przed znakiem a po drugie stanalem przed ogrodzenia wykonanym prowizorycznie z tasmy. Powiedzialem ze nie bede sie z nim klocil i przeparkowalem do miejsca 2. Ustawilem autko na poboczu. Nie ustawilem na drodze !! Droga na tym schemacie to biale miejsce, byla ona w pelni przejezdna. Koles powiedzial na zlosc ze bedziemy mieli doczynienia z mundurowymi. Parking nie byl strzezony i jeszcze rzadal za niego 5 zl s[ciach!]iel [ciach!]y !! Okazalo sie pozniej ze ten kutas zadzwonil po straz miejska i dostalismy mandat na kwote 500 zl i 5 karnych SMIECH NA SALI !!

Czy idzie od tego jakos sie odwolac ? Chyba sobie zartuja ze zaplace im 500 zl za nic. Samochod nikomu nie przeszkadzal, a droga byla w pelni przejezdna. Okazuje sie ze w tym chorym kraju wariaci drogowi dostaja mniejsze kary niz czlowiek ktory zaparkowal wedlug mnie w dobrym miejscu.

Prosze o fachowa porade i z gory dzieki za pomoc :)

[Gregor1230]

A po kiego przyjmowałeś mandat skoro twierdzisz ze masz rację to nie przyjmój mandatów. A ciecia z parkingu było potraktowac na następny dzien w sposób należyty no chyba, że jesteś spokojnym człowiekiem i nie lubisz rozwiązań brute force :). Skoro piszesz że było tak jak trzeba wszystko to cieciowi kopa w [gluteus maximus]la zapalić było żeby spadał do kanciapy i pilnował swego śmierdzącego parkingu. A moze dostał kopasa w [gluteus maximus]sa i się właśnie zemscił:/.

Edytowane 27 Lipca 2006 przez Gregor1230

[slavok]

jak przyjąłeś mandat to nie ma łatwego odwołania... możesz napisać skargę... po co mandat przyjmowałeś.

[maziboss]

A po kiego przyjmowałeś mandat skoro twierdzisz ze masz rację to nie przyjmój mandatów. A ciecia z parkingu było potraktowac na następny dzien w sposób należyty no chyba, że jesteś spokojnym człowiekiem i nie lubisz rozwiązań brute force :). Skoro piszesz że było tak jak trzeba wszystko to cieciowi kopa w [gluteus maximus]la zapalić było żeby spadał do kanciapy i pilnował swego śmierdzącego parkingu. A moze dostał kopasa w [gluteus maximus]sa i się właśnie zemscił:/.

to nie mandat tylko wezwanie gdzies tam bla bla. Dzisiaj dziewczyna pojechala i nie wiem czy przyjela mandat czy co. Dowiem sie dzisiaj wieczorem.

[slavok]

miałeś kartkę za wycieraczką z wezwaniem ?? nie rozumię... straznik wypisuje mandat na miejscu a nie jakies wezwania.

[maziboss]

miałeś kartkę za wycieraczką z wezwaniem ?? nie rozumię... straznik wypisuje mandat na miejscu a nie jakies wezwania.

Tak byla kartka za wycieraczka z wezwaniem do zgloszenia sie gdzies tam w sprawie wyjasnienia tej sytuacji.

[Gość]

Mozesz napisac odwolanie. Wyjasnij w nim wszystko dokladnie, jesli jestes pewien ze nie zlamales prawa. Poprzyj to jeszcze zdjeciami, lub rysunkiem. Bylem w podobnej sytuacji w zime, tyle ze do mnie poczta przyszlo wezwanie do zaplaty udokumentowane zdjeciem. Tlumaczylem sie tym ze zaspy sniezne uniemozliwily mi poprawne parkowanie. Dali sobie spokoj.

 

Zreszta na tym pismie z tego co pamietam byla informacja ze wyjasnienia moge zlozyc osobiscie lub listownie.

[slavok]

hehehe trza było wypierdzielić tą kartkę, ja juz miałem z 5 takich kartek od „strażaków” za nieprawidłowe parkowanie i wszystko leciało w kosz... przecież zawsze kartkę mógł ktoś wziąźć czy wiatr dmuchnąć :P

[maziboss]

hehehe trza było wypierdzielić tą kartkę, ja juz miałem z 5 takich kartek od „strażaków” za nieprawidłowe parkowanie i wszystko leciało w kosz... przecież zawsze kartkę mógł ktoś wziąźć czy wiatr dmuchnąć :P

Mow babie, a ona i tak swoje. Jak jej powiedzialem zeby to wywalila do kosza to powiedziala "ale Ty jestes madry". Oni to jakos odnotowywuja ze sie przyjechalo do nich w tej sprawie?

Wedlug Was zlamalem przepis czy nie ?

[slavok]

jeżeli był tam jakis zakaz zatrzymywania sie to złamałes... jak nie było znaku to moga Cie w doope cmoknąć, zresztą nie musisz przyjąć mandatu.... 500zł paranoja tym choooją się już w głowach poprzekręcało.

[maziboss]

jeżeli był tam jakis zakaz zatrzymywania sie to złamałes... jak nie było znaku to moga Cie w doope cmoknąć, zresztą nie musisz przyjąć mandatu.... 500zł paranoja tym choooją się już w głowach poprzekręcało.

Nie bylo zadnego zakazu postoju. Byl jedynie zakaz ruchu i pod nim tabliczka nie dotyczy dojazdu do parkingu.

[slavok]

wiec na jakiej podstawie Ci mandat przywalili... sami prawa nie znają idioci, nie przyjmuj tego.

[Mogiel]

Ja to zrozumiałem tak, że jeżeli nie postawiłeś samochodu na parkingu tylko gdzieś poza nim, to złamałeś przepis o zakazie ruchu, bo zakaz nie obowiązywał by Cie tylko wtedy gdy miałeś zamiar dojechać na parking. Sorry tak ja to widze, mimo wszystko mandat jest jak wzięty z kosmosu, nie wierzę, że taryfikator przewiduje tak wysokie kary za tak niewielkie wykroczenie.

 

EDIT.

Może cieć ma jakiś wspólny "biznes" z panami strażnikami?

Edytowane 27 Lipca 2006 przez Mogiel

[maziboss]

Ja to zrozumiałem tak, że jeżeli nie postawiłeś samochodu na parkingu tylko gdzieś poza nim, to złamałeś przepis o zakazie ruchu, bo zakaz nie obowiązywał by Cie tylko wtedy gdy miałeś zamiar dojechać na parking. Sorry tak ja to widze, mimo wszystko mandat jest jak wzięty z kosmosu, nie wierzę, że taryfikator przewiduje tak wysokie kary za tak niewielkie wykroczenie.

 

EDIT.

Może cieć ma jakiś wspólny "biznes" z panami strażnikami?

Mogiel na pewno ma jakis lewy biznes z nimi. Jedno jest pewne juz powoli demoluja mu parking, ostatnio ktos mi powiedzial ze tabliczka pakingu zlozyla sie do srodka :lol2: Przydalby sie jeszcze rozwalic te pseudo ogrodzenie :) Chyba bedzie trzeba o tym pomyslec :lol:

[Twiggy696]

Ciekawe czy zarejestrowal dzialalnosc? Ot tak nie moze sobie pobierac pieniedzy od ludzi bo z tego ma dochod. A z dochodu trzeba sie z Kaczogrodem rozliczyc.

[KaZi]

nie płać mandatu i tyle, ja i moi znajomi nigdy nie płacimy i wszystkie kasują ;]

[bryken]

jezeli dobrze rozumuje to tak przed wjazdem byl zakaz wjazdu i to sobie przejechales ten zakaz i nie zaparkowales na parkingu a tam bylo info ze nie dotyczy w przypadku zaparkowania pojazdu na prakingu czyli zlamales ten zakaz.

[yotomeczek]

nie płać mandatu i tyle, ja i moi znajomi nigdy nie płacimy i wszystkie kasują ;]

bzdury gadasz ...

w Łodzi skarbówka po 1,5 miecha wzywa za niezapłacony mandat

nie zapłacisz - dowali ci komornik 250-500 górki ...

nie te czasy

[Varrol]

Mandat nie jest za parkowanie, tylko przejechanie zakazu wjazdu. Może to nie do końca dobre porównanie (ale prawnie podobnie), ale to tak jakbyś powiedzmy na rynek w Krakowie wjechał i zaparkował przy Sukiennicach - zaparkował prawidłowo oczywiście...

 

Jednak 500zł mandaty za coś takiego jest lekką przesadą, bo tyle to się dostaje za duże przewinienia w czasie jazdy, które stwarzają zagrożenie, a nie taką głupotę.

[-talib-]

ostatnio w faktach pokazali absolwenta ,który chciał min.uczcić obrone dyplomu poprzez pływanie kajakiem w miejskiej fontannie.najwieksza zwała była z tego ,że nie dostał mandatu od straży miejskiej za kajak tylko za zle zaparkowany wóz w pobliżu czyli 500 zł hahaha...

Edytowane 31 Lipca 2006 przez talib666

[Gość Luk3]

Mikke jasno to określa: to jest haracz od „państwa prawa” a my w nim jesteśmy okupywani przez bandytów :/ to samo jest z ograniczeniami prędkości czy przepisami dotyczącymi pasów :/

[harryt]

bzdury gadasz ...

w Łodzi skarbówka po 1,5 miecha wzywa za niezapłacony mandat

nie zapłacisz - dowali ci komornik 250-500 górki ...

nie te czasy

 

Noooo, w m. Łodzi tak jest. Mnie weszli na dochody za 53,90 zł (po 7 m-ch od wystawienia mandatu). Za mandat 50 zł. 3,90 koszty egzekucji. Od mandatów nie ma odsetek. Ładne pismo do pracy o zajęciu na rzecz US oraz do mnie z informacją o tym.

Edytowane 31 Lipca 2006 przez harryt

[maziboss]

Na szczescie po rozmowie ze straznikiem miejskim (a dziura jak cholera) anulowal mandat :P Mialem wielka ochote spytac sie czy maja jakies uklady z kolesiem z parkingu :lol:

[Gość Luk3]

co byś na tym zyskał ? . . .

[maziboss]

co byś na tym zyskał ? . . .

zaspokoilbym swoja ludzka ciekawosc

[KaZi]

bzdury gadasz ...

w Łodzi skarbówka po 1,5 miecha wzywa za niezapłacony mandat

nie zapłacisz - dowali ci komornik 250-500 górki ...

nie te czasy

co? ROTFL

 

komornik to dodaje odsetki takie, że bardziej opłaca się zapłacić u niego niż w banku (gdzie za zapłacenie na druczku, który dawają policjanci płaci się 8zł)

[wheelerfan]

A komornika sądowego od poborcy skarbowego kolecdy odrózniają??

Mandatami zajmuje się ten drugi i koszty egzekucji nie są jakieś zastraszające.