lordminos Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Czy ktos z was slucha takiej muzyki ? Zawsze sluchalem ciezkiego umy umcy łubu du. Teraz bardzo podoba mi sie Chillout bo przy tej muzyce mozna odpłynac i bardzo dobrze sie zrelakoswac. Najczesciej slucham kanalu na stronie www.di.fm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Hmm... Ze "spokojnych" i atmosferycznych artystów zdecydowanie LTJ Bukem. Killerem wszechczasów w dziedzinie uspokajającej muzyczki jest "Endtroducing" DJ Shadow, pare płytek Krusha, polskie Aural Planet. No i nie zapominajmy o Beethovenie który był mistrzem chilloutu B-) :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
satoshie Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 (edytowane) LTJ Bukem to raczej atmosferyczny drum n bass, a nie chillout ;) Ale każdy odpoczywa przy czym innym. Z klimatów z pograniczna chillout & ambient zawsze lubiłem słuchać wspomnianego już przez Sarkazz'a Aural Planet, oprócz tego Deep Space Organisms, a ostatnio spodobała mi się twórczość niejakiego Hiroshi Watanabe. Niestety z tym ostatnim trochę ciężko z dostępnością. Mam nadzieję, że mój koleś w UK znajdzie dla mnie jakieś albumy ;) Edytowane 3 Sierpnia 2006 przez satoshie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Boone Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2006 DJ Shadow Feat. Mos Def - Six Days The Remix Kawałek z F&F Tokyo Drift IMO świetny :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2006 DJ Shadow Feat. Mos Def - Six Days The Remix Ten kawałek w ogóle wymiata :mrgreen: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 5 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2006 ja polecam Amethystium ;) moze to bardziej NewAge niz chillout ale muza ma zajebisty klimat, cos pieknego. naprawde goraco polecam. 3 albumy: Aphelion, Evermind i Odonata. Wlaczacie muze, sluchaweczki, zamykacie oczy i znikacie z tego swiata ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olgierd Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2006 (edytowane) Ja mogę polecić dwupytowy albumik: DEEP & CHILLED EUPHORIA 2001 Mixed by RED JERRY oraz kilka kawałków, które trudno powiedzieć czy są chillout'owe, ale są na pewno downtempo :) ACCADIA blind visions (chilled mix) ASHENI sweet suffering (dj sin plomo ambient remix) CASSINO & LABEN leaving panic behind (flash brothers remix) LENNY MCDOWELL ain't no sunshine (radio edit) MARCO TORRANCE dear jacqueline MOONMAN galaxia (eliot j remix) NEW VISION fields of wisdom RIVA FEAT. DANNII MINOGUE who do you love now? (larry lush ambient remix) ROGER SANCHEZ another chance (afterlife remix) SHAZZ lounging around SOLAR STONE jabberwock (chillout mix) SOLID SESSION janeiro (chiller twist blue line remix) TRANCE ALLSTARS lost in love (schiller remix) VIBRASPHERE san pedro (low sky mix) i jeden w arabskim rytmie :razz: ANOUSHKA SHANKAR beloved Edytowane 27 Stycznia 2007 przez olgierd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Posluchalem tego radia z ciekawosci, dokladniej kanalu chillout (nigdy sie nim nie interesowalem) i wcale mnie ta muzyka nie relaksuje. Sluchalem tego kanalu dosc dlugo, jak szedlem spac itp i predze jto mnie pograzala i smucila. Nie wiem czemu mam takie odczucie oO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luisam Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2006 no akurat dj shadow to z chilloutem ma mało wspólnego... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niko2003 Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Może dacie jakies linki (większość utworów dobrych Chilloutowych jest z undergroundu). http://www.kahvi.org [mam wszystko] http://www.ambient-nights.org/ [bardziej ambientowo, z ambient series mam wszystko ] http://www.amazon.com/Cafe-Del-Mar-(Series...3983694-4285435 [ Tutaj tez mam wszystko ] Jeśli ktoś chce mogę nagrać na DVD (pisać) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacka Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Ja ostatnio relaksuje sie przy tym albumie: DJ Kicks - Thievery Corporation, chociaż to bardziej downtempo ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elbios Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2006 zero 7, fragile state, massive attack, boards of canada, aes dana, aural planet, portishead, aphex twin, govinda, kruder&dorfmeister, cinematic orchestra, fila brazillia, baby mammoth, amon tobin, peace orchestra takie coś? :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olgierd Opublikowano 3 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2006 (edytowane) BENT sing me BENT i can't believe it's over EDIT BLANK & JONES watching the waves (ambient mix) RINNERADIO kuvala (ccc chillour mix) no i polecam albumik dwóch Polaków: SUNDIAL METABESIS Edytowane 24 Października 2006 przez olgierd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 5 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2006 (edytowane) Ja poszukuję jakiś chilloutowych bardzo piosenek, ale mniej zwiazanych z elektroniką i majace normalny wokal. Możecie coś polecić? Edytowane 5 Grudnia 2006 przez srekal34 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elbios Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2006 Ja poszukuję jakiś chilloutowych bardzo piosenek, ale mniej zwiazanych z elektroniką i majace normalny wokal. Możecie coś polecić? Zero 7. Wszystkie płyty świetne, najlepsza to imo Simple Things. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olgierd Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2006 Ja poszukuję jakiś chilloutowych bardzo piosenek, ale mniej zwiazanych z elektroniką i majace normalny wokal. Możecie coś polecić? Może też zainteresuje Cię album ARIELS grupy BENT. Oni głównie grają elektro, ale ta akurat kompilacja jest w miarę normalna (czyt. z normalnym wokalem). Tam gdzieś wyżej wypisałem ich dwa utworki, które są dość interesujące. Tak sobie jeszcze myślę, że być może spodobają Ci się kawałki SADE, która jest dość znana i tworzy ze sporą rozpiętością gatunkową. Może nie są do końca chilloutowe, ale są downtempo. BENT swollen <<<niezły Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaS. Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 Marco Torrance - World of Zilence (The Zilent Zpott Chillout Mix) Jak dla mnie fenomenalna i bezbledna plyta, przy ktorej naprawde mozna lewitowac... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 Dla mnie typowym chilloutem jest Dido i cała jej dyskografia. Zawsze po imprezie, lub po ciezkim dniu lubie jej posluchac, bo ma po prostu sliczny wokal...<3 :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 Typowy chillout? :lol: Dildo to jest pop a nie chillout, wg. wyroczni czyli EDM Music Guide na chillout składają się Ambient Breaks, Acid Jazz, Illbient, Nu Jazz, Downbeat, Trip Hop, więc nie, nie ma tam miejsca na popik z MTV. Swoją drogą nowy Amon Tobin już tuż tuż, nawet "Bloodstone" wyszedł na zaostrzenie apetytu ;X Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 (edytowane) Typowy chillout? :lol: Dildo to jest pop a nie chillout, wg. wyroczni czyli EDM Music Guide na chillout składają się Ambient Breaks, Acid Jazz, Illbient, Nu Jazz, Downbeat, Trip Hop, więc nie, nie ma tam miejsca na popik z MTV. Swoją drogą nowy Amon Tobin już tuż tuż, nawet "Bloodstone" wyszedł na zaostrzenie apetytu ;X :lol: :lol: Ohohoh, ale blyszczysz. Po pierwsze chillout to muzyka relaksacyjna. Moze kiedys to byla muzyka elektroniczna ale popik z mtw niestety dzis rowniez sie do tego stylu nalezy...:( Po drugie, nie wiem czy twoj czerep jest w stanie odczytac i zrozumiec slowa "dla mnie".... Btw, pora w takim razie zaczac walke z klubami gdzie do chilout'u zaliczana jest Dido. I z powazniejszymi audycjami radiowymi i tv również :lol: Chcesz zablysnac? Moze sie zbanuj.... Edytowane 20 Stycznia 2007 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 Po pierwsze chillout to muzyka relaksacyjna.Bzdura, chillout to konkretny gatunek muzyki elektronicznej, bo do muzyki relaksacyjnej to możesz również zaliczyć tybetańskie dzwonki czy czego tam dusza zapragnie. Moze kiedys to byla muzyka elektroniczna ale popik z mtw niestety dzis rowniez sie do tego stylu nalezy...:(No według ludzi którzy nie mają pojęcia o muzyce elektronicznej to pewno i owszem :lol: Tak samo jak Green Day to punk rock :lol: Po drugie, nie wiem czy twoj czerep jest w stanie odczytac i zrozumiec slowa "dla mnie"....To może ja sobie przed kolosami z matmy napisze "dla mnie" i to zmieni wartość tych bzdur które się pojawiają, bo w końcu "dla mnie" było więc to taka moja interpretacja :lol: Chcesz zablysnac? Moze sie zbanuj....Mam lepszy pomysł - nie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 (edytowane) Synku....musisz zrozumiec ze definicje z wikipedi maja sie nijak do rzeczywistosci. Poczytaj sobie na dobranoc encyklopedie PWN bo i tak nie łapiesz co do ciebie sie pisze. Ełot. Buehhehheh, tak palnalem bzdure. Przyznaje sie do tego, ze nie zyje zgodnie z definicjami wikipedi. Wybacz :lol: Edytowane 21 Stycznia 2007 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2007 Synku....musisz zrozumiec ze definicje z wikipedi maja sie nijak do rzeczywistosci.No ja używam Ishkur's Guide to Electronic Music która jest tak jakby wyrocznią, i ma status kultowy w środowisku :lol: Ale nie, to się ma nijak do rzeczywistości :lol: Poczytaj sobie na dobranoc encyklopedie PWN bo i tak nie łapiesz co do ciebie sie pisze. Ełot.Nie, ja myślę że to ty palnąłeś bzdurę i teraz się wykręcasz jakimiś tekstami o czerepach, encyklopediach PWN, wikipediach i innymi bzdurami typu PM Twój stary Ale jesteś super, hohoho, wulkan intelektualny :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2007 (edytowane) Oj chłopaki.. nie kłóćcie sie o takie [ciach!]ły.. jak dzieci :P IMO Dido nie jest typowym chillout'em, aczkolwiek nie da się zaprzeczyć, że niektóre jej utwory mogą dzialać relaksująco/uspokajająco.. Sam jestem fanem jej twórczosci i to bynajmniej nie ze względu na podobieństwo nicków :) 'Here with me' słyszałem już niezliczona ilość razy (gdybym był w last.fm od początku i każde przesłuchanie HWM było tam zarejestrowane to byłby to na bank numer 1), a mimo to nadal potrafi wywołać u mnie ciarki na plecach, co nie zdarza się wielu utworom. A żeby nie zbaczać mocno z tematu.. ostatnio postanowiłem przyjrzeć się twórczości Schiller'a. Mimo, że nie trawie niemieckiego wokalu to zagryzłem wargi na tych kilku utworach i przeleciałem przez wszystkie albumy.. warto było. Nie jest to może również typowy chillout, ale słucha się bardzo przyjemnie. Co do EDM Music Guide to ja sie do końca nie zgadzam z ich klasyfikacją, nawet jeśli jest to oficjalna wersja ogólnie poważana na świecie. Wg nich Morcheeba i Bjork też zalicza się do chillout'u. Wg mnie nie.. . Edytowane 21 Stycznia 2007 przez FiDO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olgierd Opublikowano 27 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2007 (edytowane) Co jest Chilloutem, a co nim nie jest nie jest takie łatwe do odróżnienia. Niewątpliwie jednak Chillout należy do grupy Downtempo podobnie jak Ambient. Z pewnością jednak niektóre 'powolne' utwory Dido i np. Sade nie są Chilloutowymi, a co najwyżej Downtempo. Ogólnie Chillout podobnie jak Ambient wyróżnia się elektronicznymi dźwiękami, których nie posiadają kawałki ani Dido, ani Sade. Poza tym Panowie nie ma się o co kłócić, jeśli komuś DIDO pomaga sie zrelaksować to nie widzę problemu :) ostatnio postanowiłem przyjrzeć się twórczości Schiller'a. SCHILLER ostatnimi laty zszedł na psy, ale starsze utworki, zarówno trance'owe, chilloutowe wersje trance'owych, jak i chilloutowe dają radę :rolleyes: Edytowane 27 Stycznia 2007 przez olgierd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 3 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2011 (edytowane) Alone on the Beach pres. Tales of Dusk and Dawn - Chapter I: The Bridge to Wonderland (2009) 1. Annette Focks - Ousterlied 2. Mike Foyle - Shipwrecked (Chill Out Mix) 3. Bernward Koch - Wonderful Glider 4. Green Sun - The First Birth 5. Cold Blue - Paradise (Chill Mix) 6. Green Sun - Andromeda 7. IT Kando - Fairytails Comes True 8. Alexander Mogilco feat. SilMi - Light in Her Eyes III 9. Kamaya Painters - Endless Wave (Macker's Ambient Remix) 10. Lavkastor-Ssab (Chillout Mix) 11. Omar Akram - Run Away With Me 12. Adrina Thorpe - Coming Home Hotfile.com: Łatwy hosting plików jednym kliknięciem: Tales of Dusk and Dawn. Chapter I (08-10-2009).rar COS PIEKNEGO! nie wiem czy ktos tu slucha takiej muzyki ale jak dla mnie z chilloutu jest najlepsza mieszanka chilloutu z trancem. Ten "set" jest swietny, kazdy nastepny kawalek jest lepszy od poprzedniego. Jak ktos chce obadac co to jest przed sciagnieciem to tu jest preview Edytowane 3 Stycznia 2011 przez Carson Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blasphemy Opublikowano 3 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2011 (edytowane) http://www.youtube.com/watch?v=LoKt4vhJ-c0 :) Edytowane 3 Stycznia 2011 przez blasphemy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RazorBMW Opublikowano 5 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2011 CBL bardzo dobre jest. A coś ze swojej półki ;) Moshic - Hinooma, z albumu TubTa. Materiał miał wyjść na 2CD, ale został rozdzielony i wyszło Sapirinion Moshic - Sapirinion (CD, Album) at Discogs i TubTa Moshic - TubTa (CD, Album) at Discogs Sapirinion jest nadal bardziej progresywny, aczkolwiek spokojny, nie taki mroczny jak starsze dokonania Moshica. Zaś TubTa to pełen chillout, bardzo dobre albumy, które faktycznie relaksują, no... może Sapirinion nieco mniej... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 8 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2011 A ja polecam plytke: i na zachete jeden track Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2012 Nikt tu nie slucha chillu? http-~~-//www.youtube.com/watch?v=1ZExgjjnZcs i przegenialny secik Alone on the Beach's sounds on SoundCloud - Create, record and share your sounds for free Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...