Skocz do zawartości
RS

Pizza By Rs - Krok Po Kroku

Rekomendowane odpowiedzi

Moje jest lepsza :wink:

 

Nie no nieźle ale moja ma wysokośc 7 cm i do tego tak napchanych składników że chej. Szkoda że nie mam aparatu :mur:

 

a probowales tej ?

 

nie ta pizza lepsza ktora ma grbsze ciasto i wiecej kilogramow dodatkow, tylko ta ktora smaczniejsza :)

Napisane jest w tytule ze to przepis na klasyczna pizze z lokalu a nia na domowa bule z gora pieczarek :P(no offence)

 

pozdro 600 :>

Edytowane przez RS
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co napisaliście po 2 takie same posty?

 

Oby dwie pizze wypróbuję w tym miesiącu :D Tylko że ze mnie słaby kucharz jest, raczej nie wyjdzie za dobrze. Kurde mieszkam na takim zadupiu że w sklepach anwet mozarelli nie ma oO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ta pizza lepsza ktora ma grbsze ciasto i wiecej kilogramow dodatkow, tylko ta ktora smaczniejsza :)

Napisane jest w tytule ze to przepis na klasyczna pize z lokalu a nia na domowa bule z gora pieczarek :P

No problme w tym że to tez przepis z książki kucharskiej i racja z pieczarkami, wedliną , oliwkami, pomidorem , papryką, boczkiem, serem, ketchupem i cebulą. B-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co napisaliście po 2 takie same posty?

 

Oby dwie pizze wypróbuję w tym miesiącu :D Tylko że ze mnie słaby kucharz jest, raczej nie wyjdzie za dobrze. Kurde mieszkam na takim zadupiu że w sklepach anwet mozarelli nie ma oO

 

bez Mozarelli pizza nie ma TEGO czegos :P....

Moze nie dokladnie szukales :P Mozarella najczesciej jest zapakowana hermetycznie, to taki bialy miekki serek.... moze nie lezec razem z innymi serami-zoltymi. Sam przez to dlugo nie moglem sie jej doszukac, dopuki moja dziewczyna go przypadkiem znalazla :)

Za co jestem jej wdzieczny :)

 

http://svencentral.com/photos/images/fun/mozarella.jpg

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...x-Mozarella.jpg

Edytowane przez RS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rosik grosik siejesz herezje,najlepsze ciacho wychodzi z kurpczatki ew pol na pol z tortowa..........i to na zdjeciach ktore dzisiaj jedlismy wlasnie takie bylo :D . Pizza była przepyszna,zwlaszcza jeśli facet stoi za garami :P

 

 

 

BTW. pobijcie sie czyja pizza lepsza :lol: ...faceci :P

Edytowane przez Monisia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Po co zalozyles osobny temat? Trza bylo juz wrzucic przepis do tematu o pizzie, teraz dyskusja przeniesie sie na 2 tematy i lipa.

W piaterk wyprobuje ten przepis, zapowiada sie super.

 

Pizza ktora ja robie nie smakuje za bardzo jak te z pizzeri.

Wszystkie robione 'profesjonal;nie' maja podobny smak, ta domowa jest inna, zobaczymy jak twoja bedzie smakowac. Pzdr.

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zdać relację z placu boju. Pizze zrobiłem. Ale sos troszke za mało miał pomidorów za dużo cebuli. ;) Ale dobre jest. Aha i jeszcze jeden zonk... Nie mam pierkarnika z termoobiegiem, nie wiem czy to ważne ale całkiem niezłe wyszło. :) Na pewno lepsze niż wcześniejsze homemade.

Edytowane przez Black_war

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje popisowe danie :lol2:. Robię dość podobnie, zwłaszcza ciasto - przepis maksymalnie uproszczony, ale jedyny "słuszny" :). Jajka, mleko i mikser (a pojawiają się takie propozycje czasem) to czysta profanacja, no comment. Tylko kolejność wyrabiania jest u mnie minimalnie inna:

 

* posolona mąka (~0,5kg) ląduje na stole/blacie (przy misce nie ma takiej zabawy :-P)

* do tego wmieszać bardzo mocno rozdrobione drożdże (pół kostki => ~25g)

* dodaję tam stopniowo i mieszam (nie ma jeszcze czego "ugniatać" :D) ok. 1/3 szklanki oliwy/oleju

* stopniowo zagniatam, dodając chłodną wodę, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji (ok. 1 szklanki)

 

Idealne ciasto jest plastyczne, delikatnie lepkie, ale wymaga bardzo (BAAARDZO) długiego ugniatania - zwykle bawię się ok 15-20 minut (dobre ćwiczenie przedramion :wink:).

 

* następnie ciasto rozgniatam, do uzyskania płaskiej formy; nie lubię wałka, poza tym to nie ciastka czy placek owocowy - dlatego wszystko kształtuję "ręcznie" (dosłownie)

* ciasto ląduje na blasze, sprószonej wcześniej mąką, ostateczne wymodelowanie do kształtu blachy

 

I tu w zasadzie główna różnica - u mnie teraz odstawiam ciasto i zabieram się za przygotowanie sosu i dodatków. A więc ciasto rośnie dopiero teraz, już po ułożeniu na blasze - w ten sposób idealnie dopasuje się kształtem, zrobi się pulchne, a brzegi fajnie się wybrzuszą.

 

 

Po przygotowaniu na takie ciasto ląduje sos z przyprawami + ok. połowy sera. Następnie wszystkie dodatki i na koniec reszta sera + górna warstwa przypraw. Więc schemat znowu bardzo podobny.

 

O dodatkach i dokłądnym skłądzie sosu nie ma co się rozpisywać, bo to kwestia gustu. Choć ja np. w przeciwieństwie do Ciebie lubię kiełbasę najpierw delikatnie podsmażyć (robię pizzę z szynką i kiełbasą, szynki oczywiście nie smażę :lol:).

 

Jestem wielkim fanem piekarników gazowych. Idealne połączenie to piekarnik gazowy + dołączany górny grill elektryczny - na takim sprzęcie robię w domu i wychodzi genialnie. U siebie niestety zwykła elektryka - też oczywiście wyjdzie, ale nie ma tego... klimatu :D. To jak porównanie grilla elektrycznego z pieczeniem kiełbachy na kiju nad ogniskiem. Efekt może zbliżony, ale jednak to nie to samo :wink:

 

 

W każdym razie życzę udanych eksperymentów i smacznego! :)

 

 

PS. Aż mnie apetyt na pizzę naszedł, chyba sobie zrobię dziś :D

 

 

EDIT: To jeszcze może dodam, że jako ser potarty stosuję zazwyczaj Morski albo Salami. No i oczywiście mozarella, gdy akurat mają w sklepikach obok mnie.

EDIT 2: Jest to porcja ciasta na dużą blachę - taką kwadratową, która niekiedy po odwróceniu w piekarniku robi za półkę :). Na takiej po wypieczeniu ciasto ma ok. 5mm-1cm grubości.

Edytowane przez LordFury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RS.. no no ;) Brawo, co prawda składniki, rozmieszczenie mozna pozmieniac do swojego "widzimisie" to juz dostzrec mozna ze masz spore pojecie o robieniu pizzy ;) Brawo, opis na ktory ledwie rzuciłem okiem(przeczytam wieczorkiem) juz wyglada na konkretny ;)

 

ps. widac ze zrobiłes dosc wypasna pizze.. z serem ktory jednak w niemałej ilosci jest na wierzchu, ale jest ok, bardzo ładnie podpieczony wierzch ;)

 

EDIT: przeczytałem cały temat i juz nie mam zadnych watpliwosci czemu tak a nie inaczej.. ;) Oby w mojej miescinie dało sie kupic mozarelle to bedzie miło ;)

Edytowane przez Jacek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem przypadkiem trafiłem do tego topicu B-) Pizza wygląda pysznie. Sam robiłem już pare według mojego przepisu, ale raz wychodziła, raz nie. Jutro idę do sklepu kupuję co potzreba i robię Twoją. Jak zjem powiem co i jak ;)

bez Mozarelli pizza nie ma TEGO czegos :P....

Dokładnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własnie zrobilem pizze według tego przepisu.

Wyszła pyszna. Jak dotąd najlepszy przepis na pizze.

Ciasto wyszlo troche za grube, ale to chyba dlatego że uzyłem mniejszej blachy (okrąglej i fi 30cm)

 

@RS: jak odstawiles drozdze w kubku mocno ci wyrosly? Mi chcialy zwiac z kubka :) A napewno dodalem ich 20g a wody (ty iles dales?) tyle żeby sie wszystko wymieszało. Moze dlatego że 1szy raz robilem ten przepis i troche mi zajelo przygotowanie sosu (krojenie cebuli, czosnku, obieranie pomidorow) ;]

 

 

PS.

3. w srednim garnuszku rozgrzewamy oliwe, dodajemy 1 czubata lyzeczke ostrej papryki w proszku (pizza leciutko pikantna, 2 czubate lyzki - pikantna, 3 – ostra :>).

Chyba chodzi o łyżeczki? Ja dodałem 2,5 lyzeczki i było naprawde ostro :P

Edytowane przez Helm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własnie zrobilem pizze według tego przepisu.

Wyszła pyszna. Jak dotąd najlepszy przepis na pizze.

Ciasto wyszlo troche za grube, ale to chyba dlatego że uzyłem mniejszej blachy (okrąglej i fi 30cm)

 

@RS: jak odstawiles drozdze w kubku mocno ci wyrosly? Mi chcialy zwiac z kubka :) A napewno dodalem ich 20g a wody (ty iles dales?) tyle żeby sie wszystko wymieszało. Moze dlatego że 1szy raz robilem ten przepis i troche mi zajelo przygotowanie sosu (krojenie cebuli, czosnku, obieranie pomidorow) ;]

PS.

Chyba chodzi o łyżeczki? Ja dodałem 2,5 lyzeczki i było naprawde ostro :P

juz poprawilem....

jasne, ze chodzi o lyzeczki :)...

 

Mi przygotowanie pizzy od poczatku, do wlozenia do piekarnika potrzeba ~45min nie spiesze sie. To zalezy od wprawy, nie patrze w przepis tylko sprawnie wszystko robie :)

 

jak blacha fi30cm, to faktycznie za mala. To jest przepis dopasowany do blachy standardowego piekarnika...

Edytowane przez RS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna takie ciasto odstawic by przyrzadzic z niego pizze.. ale nast dnia? Np po wyrosnieciu i wyrobieniu wstawic przykryte materiałem do lodowki.. Bo w sumie lepiej byłoby chyba zrobic za jednym zamachem porcje jego na 2 wieczory.. ;) Wygodniej.. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Dostalem w koncu pieczarki, nigdzie nie moglem ich znalezc. Dzis robie te pizze, ale widze ze czaso zerna jest... moj przepis przy tym to jakis uproszczony zakalec ;).

OK mam juz skladniki potem sie za to zabieram.

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zrobiłem 4tą pizze (w tym drugą z przepisu RS'a).

Wyszła idealnie. Wziąłem wiekszą blache. Ciasto cieniutkie, miękkie.

Super:)

Troche inne skladniki wzialem na wierzch.

Bez szynki, ale za to z ananasem i cebulą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do wyrastania ciasta to polecam sposób mojej mamy ;] ;)

tzn wstawić ciasto do piekarnika temp 50stopni i uchylić lekko drzwiczki

ofkoz ciasto wstawiamy w jakimś żaroodpornym naczyniu [;

Tym sposobem ciasto zawsze wyrosnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Rowniez dzis ja zrobilem.

REWELACJA!!! Teraz juz wiem jak grzeszylem jadajac poprzednie pizzy ;].

Jedynie sos wyszedl za slony, nie wiem wlasnie czemu... ale byl slony !

Oregano dodaje pizzie super aromatu, bez tej przyprawy duzo sie traci.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) z zasady wlasnie oregano posypuje sie na pizze wyjeta zpiekarnika. Wtedy uwalnia na maxa swoj aromat. Jak posypiemy przed pieczeniem, to poprostu po przyprawie zostaja tylko spalone okruszki :) i zadnego zapachu...

 

Nie polecam dosalanie sosu do smaku, dlatego ze podczas pieczenia wiekszosc wody z niego odparowuje i sos staje sie slony. Zawsze sole 2 szczypty, gdy probuje sos, to czuc ze jest nie dosolony, ale po upieczeniu jest ok.

 

napisale m troche bez ladu i skladu ale jestem mocno po %

:)pozdrawiam

Edytowane przez RS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...