Wybór żelazka

[Kaeres]

Kiedys bym sie smial z takiego tematu ale gdy sie z nim zetknalem osobiscie to juz klapa.

Mam w domu cudo co sie nazywa Philips z teflonowa stopka do prasowania.

Badziewie niemozliwe, a 2 lata temu kosztowalo 160pln.

Teflon sie starl na krawedziach i brudzi ciuchy.

Na zelazko 200-300PLN (jezeli 100PLN bedzie warte doplaty).

Na co zwracac uwage, z czego ma byc stopa ? (teflon, ceramika, inne).

Jaka firme wybrac (nie przekreslam Philipsa za ten niewypal ale bede mial sie na bacznosci) ?

Czy patrzec na cienka stope, czy moc, czy system pary, itp. ?

[PelzaK]

yyy co to jest żelazko? - odrzekł student (były) :lol:

[Kaeres]

Hyhy, w akademcu tez bylo jedno zelazko na 500 ludzi :)

Nie, ale serio.

[Agnes]

Ja mam Tefal Supergliss 40. Pojechałam do kumpla, co pracuje w AGD i poprosiłam go o żelazko koło 100 zł i takie, co nie wraca w reklamacjach. I wybrał mi takie właśnie.

[oldskul]

A może Tefal Ultragliss Diffusion 50? Wypasiony sprzęcik :D

Edytowane 5 Sierpnia 2006 przez Spylon

[Kaeres]

Rozgladam sie tak po necie i widze jedna swietna ceche ale jak narazie tylko w zelasku Brauna.

A mianowicie nakladka na ciemne ciuchy aby po prasowaniu sie nie swiecily.

Kazde niemal zelazko za ponad 200pln ma to samo:

- odkamienianie

- antykapanie wody

- jakies tam boostery pary

- latwy wlew

- spora moc (w okolicach 2000W)

- systemy samowylaczania pionowego i poziomego

 

Roznia sie tylko zastosowana stopa. Kazda firma ma swoje technologie.

Tefal ceramike, Philips jakies Careeza, Braun Szafir - jeden pierun.

Na korzysc Brauna narazie widze ta nakladke "antyswiecaca" - a normalnym zelazkiem juz sobie spieprzylem jedne spodnie z garniaka.

Wiec jak narazie szala sie przechyla na strone Brauna.

Czekam na Wasze opinie.

Dzieki Spyllon - patrzalem juz wlasnie na te Ultraglissy - fajne.

[kamilo23]

Braun jest godny uwagi ciotka ma juzchyba ze 4 lata żelazko i jeszcze go szlak nie trafił. :wink:

[Mastiff]

Careeza Philipsa też nie nabłyszcza materiały, polecam właśnie Philipsa.

 

Stopa Tefala jest dość gruba i ciężko będzie prasować mankiety pod guzikami, w Philipsie zrobisz to bez problemu, odradzam Boscha.

[Smol__ar]

Co do Philips to masz rację że badziewie. Mam model "Mistral 2100" i po półtora roku teflon po bokach jest zdarty i lubi z nigo leciec woda.

 

Co do Tefal model "Prima" to tez niezaciekawie, jest lekie, wszytko sie rusza i wygląda jak zabawka a podczas prasowania masz wrażenie ze zaraz cos się urwie.

Edytowane 6 Sierpnia 2006 przez Smol__ar

[ste3an]

ja 2 lata temu kupilem to zelazko z plusa za 99zl a normalnie po 200zl chodzi czemu tak? :lol: http://www.braun.com/pl/products/irons/ste...le/models.html#

SI 3230

polecam

[Kaeres]

Bylismy w MM i tam mila Pani skutecznie odradzila nam Philipsa z Careeza.

Pokazala tylko stope od spodu i juz byla rysa az do metalu pod ta powloka.

A zelazko tylko stalo na stojaku.

Obejrzalem na oczy Brauna SI 8595 - http://www.braun.com/pl/products/irons/ste...yle/models.html

Galy mi wyszly i biore je.

Stopa szafirowa, nakladka do prasowania ciemnych ubran (aby sie nie blyszczaly, bez przykladania szmaty badz przewracania na lewa strone ciuchow), "strazak", i inne bzdety.

[ste3an]

w budowie jak moje tylko ty masz stope szafirowo ale nie wiem czym to sie rozni za bardzo od mojej eloksalowej :D

[Kaeres]

Eloksalowa to inaczej ceramiczna. Taki sobie patent walnal Braun :D

Zelazko juz w domu i jakby ktos wybieral kiedys do 300PLN (319PLN u nas w sklepie w miescie ale pewnie w necie da sie znalezc taniej) to raczej mozna polecic.

Jakies dziwne systemy par:

- system vario - podwyzszona ilosc pary na jakies trudniejszej tkaninie,

- system pary zmiennej - do kazdej temp. sobie dobiera pare (zas z temp. jest sciagawka z tylu obudowy wiec krotko mowiac zelazko samo dozuje pare do odpowiedniego materialu),

- system wyrzutu pary - przez kilka sekund wali taka para, ze wszystko wyprasuje,

-jet - para jest wywalana z przednich otworow nie stopy tylko obudowy zelazka (prasowanie w rekawach, w kieszeniach i itp. trudno dostepnych miejsc).

Chyba wystarczy kazdemu :)

 

System odkamieniania. Specjalna wkladka "sciaga" kamien jak magnes z calego obiegu wodnego i wystarczy ja co jakis czas wyciagnac i wsadzic do octu badz kwasku cytrynowego.

 

System prasowania w pionie - nawet odpowiednie ustawienia daja ze para smiga nawet w pionie.

 

strażak - tak jest zwany system autowylaczania. Jezeli zelazko stoi w pionie to po 15minutach sie wylaczy samo. Jezeli lezy poziomo badz sie wywroci (jednym slowem inaczej niz pionowo) to sie wylaczy po 30 sekundach. Wystarczy pozniej tylko zelazkiem ruszyc i znow sie wlacza.

 

Nakladka do tkanin delikatnych - latwo zakladalna/sciagalna nakladka dzieki ktorej nie trzeba prasowac przez szmate. Nic nie swieci po prasowaniu.

 

Glownie przekonala nas (z narzeczona) ta nakladka na delikatne tkaniny. Reszta to fajne bajery i patenty spotykane w wielu innych zelazkach innych firm.

Jedyne co odrzucalismy odrazu to firme Philips. Jednak zrazilismy sie do poprzedniego i tutaj sie okazalo, ze rowniez jest powleczona stopa jakim g*** ktore zejdzie predzej czy pozniej.

Tefal ma swietne zelazka i do ostatniej chwili sie wahalismy ale nie mial nakladki na delikatne tkaniny i to zawazylo.

Zobaczymy teraz po 5 latach uzywania :)