Która Firma Robi Mało Awaryjne Dyski ?

[°°°]

Witam chcę kupić dysk 250GB SATA2 NCQ do 350zł z jakiej firmy mi polecacie dysk? Tak by dysk nie padał po kilku miesiącach ale po kilu latach, bo nie chcę wymieniać dysku ciągle :( :( . Proszę o pomoc .

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez HEROINE

[sasajas]

Moge Cie pocieszyc ze wszsytkie dyski maja jednakowe prawdopodobienstwo zaliczenia pada. Odobiscie posiadam samsunga i nie narzekam na niego choc jest wolniejszy od WD to jedna sporo cichszy.

[°°°]

Też myśle nad samsungiem :)

[Caleb]

Też myśle nad samsungiem :)

A ja osobiscie odradzam bo widziałem juz takie cyrki z hdd Szajsunga że ne mam ochoty ryzykować :D - znikające partycje (!), niewykrywany w biosie, problemy z bootowaniem etc. do tego Szajsung ma najnżiszy gwarantowany średni czas pracy - 600 000 godzin co przy 1 000 000 WD czy Seagate jest raczej niespecjalnym wynikiem :wink:

 

Każdy dysk może sie zpie**** ale myślę że WD albo Maxtor będą najbardziej pewnymi inwestycjami.

[ULLISSES]

Każdy dysk może sie zpie**** ale myślę że WD albo Maxtor będą najbardziej pewnymi inwestycjami.

To ciekawe, bo wg mnie właśnie te są najbardziej awaryjne. A WD to już totalne nieporozumienie. Sam miałem okazję naprawiać 2 dyski WD. Osobiście nigdy nie spotkałem się ze zepsutym Samsungiem czy Seagatem. Sam mam 2 Seagaty (40 i 80GB) i chodzą nadal.

 

Co do znikania partycji, to przeważnie winne jest oprogramowanie bardziej niż sam dysk. Nawet nagły brak prądu ma większe znaczenie w takich wypadkach.

 

Ale z drugiej strony mam też jeden dysk WD i o dziwo też chodzi dobrze.

 

Generalnie więc jest to bardziej kwestia szczęścia niż firmy. Nie zmienia to jednak faktu, iż WD są bardziej podatne na uszkodzenie oprogramowania niż inne dyski, lecz sprowadza się to raczej do pechowej partii produktu niż całej linii czy serii. Kupując nowy dysk trudno mówić, o jego awaryjności, gdy najstarsze egzemlarze mają niewiele ponad rok. Dopiero za 2 - 3 lata będzie wiadomo, że wybór był słuszny.

[Caleb]

To ciekawe, bo wg mnie właśnie te są najbardziej awaryjne. A WD to już totalne nieporozumienie.

No widzisz, każdy ma swoje doświadczenie z twardzielami. WD, Seagate, Maxtor przewineło mi sie z 20 + to co sie składało ludziom/znajomym i akurat tylko z Szajsungeim były problemy a dyski z innych serii, róznej pojemności, zakupione w innych miejscach ...

 

WD z tego co sie orientuje miało tylko jedna goofniana serje RE więc o so chosi z ta pomyłką :|

[°°°]

Ech To już nie wiem co wybrać :(, Nie chcę dysku co pół roku wymieniać... Bo jeszcze chcę grafę kupić, a nie 10 dysków :(

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez HEROINE

[jonathan]

Kup Seagate masz 5 lat gwaryt

chyba Ci starczy

[gutman1]

WD to porażka - 6 razy w serwsie z nim byłem (zawsze na nowy wymieniany i nowa gwarancja :D - ale szkoda danych ...)

Za Seagate'm przemawia duża gwarancja

Edytowane 12 Sierpnia 2006 przez gutman1

[sasajas]

tak jak juz mowielm na poczatku kazdy dysk ma jednakowe prawdopodobiensto zaliczenia pada co potwierdzaja powyzszez komentarze :P

 

Trzeba miec farta i trafic na nieawaryjny

[Rikki]

Ja bym kupował Seagate'a. Teraz chyba najpewniejsze są :huh:

[Drozda]

Ostatnio padł mojemu koledze WD 160GB, po prostu sie komp sie zawiesił po resecie dysk juz był martwy... nawet talerzami nie kręcił. Podobnie z Maxtorami, inny kolega ma i nie dość że głosny jak diabli to jeszcze stuka od czasu do czasu... dysk w sumie na wykończeniu. Ja mam Samsunga 160GB i świetnie działa juz ponad 8 miesięcy. Seagate też złe nie są ;)

 

Ostatnio miałem do czynienia z samsungiem 40GB który ma 5 lat... i działa jak nóweczka ;) Wiec jak widać różnie to bywa ;)

[jonathan]

Powiem tak przez dwa lata pracy najwiecej oddalem WD, pozniej Maxtor

Samsungi zabija temperatura, zaczynaja sypac badami

[Drozda]

W sumie dla mnie rzeczą oczywistą sie stało że dysk musi mieć nawiew, nawet głupi wentylator 80mm na 5V. Bez tego to można bardzo łatwo każdy dysk uśmiercić

[borsuczy_król]

Najlepsze doświadczenia miałem z Seagate, sypały się Samsungi. Ale modele dysków kiedyś a teraz to też już co innego jest przecież.

Brałbym (a właściwie to biorę) Seagate, choćby ze względu na gwarancję.

[°°°]

http://morele.net/?pg=product_info&PRD_id=3650 tu jest tani , więc bym ten kupiła :)

[ULLISSES]

Świetna cena i świetny dysk - przynajmniej "na papierze". Osobiście nie miałem z nim styczności. Sam bym sobie tak zapodał, gdybym miał go gdzie podłączyć...

Gwarancja "tylko" na 3 lata, ale to i tak nieźle.

[Xtreme Addict]

Wypraszam sobie :lol: Maxtory są według mnie świetne (mam kilka dysków tej firmy - żaden nie padł (odpukać) :) ). Co do WD zgodzę się - padł po 2 latach. Seagate? Zaliczyłem już 2 zgony Seagate'ów (jeden po roku, drugi po 3 latach (to był stary złom :) ), ale trzeci trzyma się najlepiej i najdłużej (4 rok mu nastuka niedługo, a komputer codziennie chodzi) :wink: Samsung? Nie mam, ale pracowałem na nim - cisza i chłód! :D

[ULLISSES]

Co do Seagate, to owszem - była seria, która lubiła się sypać. Były to głównie 40-tki i sypała się w nich elektornika z bardzo prostej przyczyny - wersje te posiadały ochronną gumę wokół całego dysku. Chroniło to dyski przed uszkodzeniem mechanicznym, lecz (ironicznie) wystawiało na zabójcze wysokie temperatury, których nie wytrzymywała elektronika. W ciasnej obudowie ze słabym obiegiem powietrza padały jak muchy.

Edytowane 12 Sierpnia 2006 przez ULLISSES

[inesian]

http://morele.net/?pg=product_info&PRD_id=3650 tu jest tani , więc bym ten kupiła :)

mam ten dysk od paru dni, na "asrock 939dual-sata2'" podpiety pod sata2 transfery, w hdtach, w okolicach 240-250 MB/s, jak dla mnie jest nieslyszalny, wiec polecam :)

Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez inesian

[jonathan]

Co z tego ze sklep daje 3 lata skoro Seagate daje 5??

Dzwonisz do Seagate mowisz ze chcesz oddac dysk na gware, dostaje sie numer RMA i wysyla dysk na Szyszkowa w Warszawie. Po kilku dniach mamy nowy dysk.

[lukmek]

Na pewno Seagate. Mam w domu dalej pracującego w komputerze Seagate Barracuda IV 80GB mającego 5 lat. Sprawuje się bez zarzutu. Dalej jest cichy, tylko z wiekiem biedak mocniej się grzeje.

Samsunga również miałem i nie sprawiał problemów.

Nie mam natomiast dobrego zdania o WD. Tak awaryjnych dysków ze świecą szukać.

[Sysak]

WD to kiszka straszna. Miałem w sumie 5 dysków tej firmy. Jeden się kaszanił od nowości, drugi padł bez powodu krócej niż po roku, trzeci spaliłem podłączając do niesprawdzonej kieszeni na dyski, a czwarty (ten który mam teraz) też zaczyna już odpierniczać dziwne rzeczy. Moim następnym dyskiem będzie Seagate 7200.9 160GB.

Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez Sysak

[°°°]

Hej czy gdzieś można kupić taniej ten dysk : http://allegro.pl/item120721886_seagate_25...t3250620as.html bo nie chcę przepłacić ;)

I o tych samych parametrach.

Edytowane 15 Sierpnia 2006 przez britfanka

[ULLISSES]

http://skapiec.pl/site/cat/8/filtr/_154_0_172_0_610_618_0_0 Edytowane 15 Sierpnia 2006 przez ULLISSES

[°°°]

Tylko to nie Sata2 NCQ :(

[ULLISSES]

Ano tak - jedna literka w oznaczeniu i juz to nie to.

W takim razie link, który podałaś to chyba najniższa oferta jaką widziałem. Z tego co widać na skąpcu, są niższe oferty, ale bez NCQ.

Możnaby jeszcze ręcznie przeszukać oferty w Sieci, ale pewnie ciężko będzie coś upolować.

[°°°]

Pewnie tak, ale dzięki za pomoc. Pozdrawiam.

 

 

>^.^<

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez HEROINE

[::snoopy::]

Ja w swoim kompie mam wysłużonego 5 letniego Seagate'a 40Gb (guma częściowo zakrywająca elektronike) i problemów nie było. Tylko jakto takie "wiekowe" dyski jego mankamentem jest trzeszczenie podczas pracy. Gdymym miał kupować nowy dysk to również miałbym spory dylemat :) Seagate? WD? Samsung? Maxtor? :huh: :huh: :?