lucjan1948 Opublikowano 30 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2007 to w końcu który serwis jest najlepszy/najpewniejszy? i czy którykolwiek bierze koszta transportu na siebie? bo moja toshiba zaczyna odwalać numery z zasilaniem z podłączoną baterią (automatycznie się wyłącza, dioda podłączonego zasilania nie wiadomo skąd zaczyna mrugać zamiast świecić się na stałe a laptop wtedy nie odpala (muszę odłączyć i ponownie podłączyć wtyczkę zasilania) chciałbym skorzystać z teleplanu który tutaj polecał Lucjan ale oni na swojej www praktycznie nic nie mają (żadnych formularzy itp.). wystarczy więc że wpierw do nich napiszę maila ? :) Nie potrzeba żadnych formularzy. Zapakować laptopa w opakowanie fabryczne (sam laptop i w Twoim wypadku zasilacz i nic więcej). Zatelefonować do najbliższego przewożnika firmy DHL i zgłosić przesyłkę (ta firma współpracuje z serwisem w Bydgoszczy). Przy wypełnianiu formularza przesyłki ubezpieczenie zgłoś na kwotę 10 000 zł. i powiedz, że koszty ponosi serwis. Opisz wady i włóż do pudełka. Tel. kontaktowy to 52 582 23 24 P. Joanna. Przez tel i tak nic nie pomogą możesz od razu wysyłać. Adres serwisu znajdziesz. Powodzenia. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 15 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2007 w czwartek laptop został dostarczony do serwisu; dzięki Lucjan za poradę :) zobaczymy ile to potrwa... bo miałem problem z zasilaniem laptopa - potrafił odłączyć ładowanie baterii a po wyłączeniu normalnym komputera już nie chciał się uruchomić (bez odłączenia zasilania i ponownego podłączenia)... a w czasie pracy już wtedy zjadał baterię (a pracował na AC) więc dopóki nie zaczął się nagle wyłączać (sic!) to drobne spadki pojemności aku tłumaczyłem sobie np. wysoką temperaturą i ciągłym przenoszeniem laptopa ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ld Opublikowano 16 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2007 Ja moja toshke robilem w AC serwis, padla mi cala plyta glowna, p otygodniu mialem juz zrobionego kompa, co do transportu to nie wiem bo mieszkam w Gdansku i po prostu wzialem lapsa do auta i pojechalem do siedziby serwisu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 19 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2007 no i laptop został dzisiaj dostarczony; wymienili płytę główną i dali nową baterię :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 podbijam temat żeby ktoś to przeczytał jednak :P z serwisem nie jest tak różowo - po głębszej analizie okazało się że jest coś nie tak z czujnikiem temperatury na procesorze :( jest uszkodzony albo niedoklejony (nie wiem, nie znam się) bo sam laptop nie grzeje się w żaden sposób inaczej niż przedtem, jednak everest zaczął pokazywać bardzo duże skoki temperatury - jak zacząłem obserwować to im większe obroty wentyla tym większa temperatura ale powietrze wydmuchiwane z lewej strony jest wręcz zimne a na ekranie widzę 100C! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 jakby procek mial 100oC i bylo by to wskazanie z "przylepionego" czujnika to pewnie w rzeczywistosci mialby 130 i dawno by go nie bylo na tym swiecie, jestes pewien, ze ten znakomity program everest jest nieomylny i kompatybilny z twoim lapkiem? co pokazuje bios? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 jakby procek mial 100oC i bylo by to wskazanie z "przylepionego" czujnika to pewnie w rzeczywistosci mialby 130 i dawno by go nie bylo na tym swiecie, jestes pewien, ze ten znakomity program everest jest nieomylny i kompatybilny z twoim lapkiem? co pokazuje bios?wiem że to nie są możliwe temperatury i że laptop by już dawno nie pracował; bios nie pokazuje wcale temperatur; przed wysłaniem laptopa do serwisu everest pokazywał temperature normalnie, prawidłowo, nie robiąc skoków np. 55-68-61-75-81-93-100 ;] więc dlaczego miałby tego nie robić teraz? bo tak teraz pokazuje jak tylko obroty wentyla wzrastają.. ba nawet sobie w duchu pomyślałem że czujkę podpięli pod monitor obrotów jakiś a nie temperaturę ;) (wiem, głupie) notebook hardware control również dobija do setki i w tym momencie sugeruje wyłączenie kompa :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azazel85 Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 Może też być taka sytuacja, że układ chłodzenia jest źle zamontowany. Jeśli radiator nie będzie przylegał do laptopa to procesor będzie się grzał i to bardzo, a powietrze wydmuchiwane będzie chłodne, bo nie będzie przekazywane przez radiator. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 22 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2007 ale z kolei chyba mało możliwe jest (nie dam głowy) że w ciągu mniej więcej 10 sekund wentyl skoczy z 50 paru do 90 stopni żeby z 90 nagle zejść na 60 (bo wentyl już się wyłączy) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azazel85 Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2007 Skok z 50 do 90 stopni w kilka sekund jest jak najbardziej realny. Natomiast zejście do 60 w krótkim czasie już nie bardzo :). Może everest źle podaje temperatury? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2007 Skok z 50 do 90 stopni w kilka sekund jest jak najbardziej realny. Natomiast zejście do 60 w krótkim czasie już nie bardzo :). Może everest źle podaje temperatury?już pisałem - Everest pokazywał logiczne wartości temperatury przed wysłaniem laptopa do serwisu :) zresztą NHC pokazuje dokładnie to samo co Everest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azazel85 Opublikowano 23 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2007 Ruszasz laptopa podczas tych skoków temperatury? Chodzi mi o to czy laptop stoi w jednym miejscu czy go może przemieszczasz gdzieś. Możliwe, że układ chłodzenia jednak źle przylega i to może być tym spowodowane. Temperatura może spaść w gwałtowny sposób gdy układ chłodzenia zacznie dobrze przylegać do procesora. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2007 (edytowane) odgrzewam trochę temat, ale przez wakacje praktycznie nie korzystałem z laptopa... a o sprawie zapomniałem gdyby nie planowany wyjazd na urlop i się okazało że źle zmontowali całość bo nie mam również i dźwięku :o próbowałem wiele sposobów (nie sugerować że to sterowniki bo zrobiłem nawet backup z oryginalnego recovery CD) - winamp, wmp - wszędzie głucho cokolwiek bym nie odpalił, pod słuchawkami też sprawdzałem :( @Azazel85: laptop jest na sztywnym podłożu, nie trząsam nim w żaden sposób.... ale lipa. Edytowane 22 Sierpnia 2007 przez M4ciek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hooded man Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2007 zerknij na menedzera urzadzen czy nie masz wykrzyknikow nigdzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 źle zamontowany radiator? nowa płyta, może flasz bioska? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 9 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2008 dzwoniłem w tej sprawie do polecanego TELEPLANU i mnie olali - "jak Pan nie musi to niech Pan nie używa Everesta" :o i że serwisant miał już taki przypadek i zakończyło się brakiem stwierdzenia usterki... super! :[ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vvvmos Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2009 z innej beczki ja mam motorole od kilku lat i powiem szczerze ze pierwszy raz sie z czyms takim spotykam ale ostatnio sporo czytam na ten temat bo wlasnie z takiego samego powodu utracilem gwarancje w TELEPLAN w bydgoszczy z tego co sie dowiedzialem jest to jeden z gorszych serwisów tylko ze w miejscu gdzie zostawialem telefon nikt mnie o tym nie poinformowal!!!! nie wiem oddalem telefon ok teraz nie mam gwarancji!!!! u mnie zostaly zalane okolice gniazda sim i dlatego TELEPLAN zrywa gwarancje. szczerze mowiac nie zamierzam tak zostawic tej sprawy rozmawialem juz z prawnikiem ale i dokladnie mnie poinformowal zo zrobic.... tylko ze w ogole nie moge sie dodrzwonic do tego TELEPLANU !! od kilku dni. Użytkownik motoroli v6 maxxx infolinia ciagle nie czynna!!!! od kilku dni ta sama wiec uwazajcie:)) i lepiej sie dowiedziec gdzie oddaje sie sprzet do naparawy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2009 Jak zalales telefon to co sie dziwisz, ze straciles gware? Kazdy serwis by tak zrobil... A wracajac do glownego tematu - jaka firma obecnie realizuje serwis gwarancyjny Toshiby? Musze sie do nich udac z bateria od laptopa, bo z niewiadomych przyczyn zniklo mi 40% pojemnosci... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makaron Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2009 Ja mialem tylko pozytywny kontakt z servisem. Mieszkam w IRL i jedyny servis jest w UK (dublin,cork itp to tylko posrednicy) U300 miala zwalona nagrywarke i cos z sieciowka bylo nie tak. Zadzwonilem na Teleplan i kolo powiedzial ze Toshiba ma 1rok Miedzynarodowej gwarancji. Zebrala moje dane ( tu UWAGA dane rejestracji ktore byly podane przez rejestrator Toshiby wogole nie trafiaja do tej bazy danych..... mialem tak u dwoch roznych osob). Cos sie powalilo im i kurier byl u mnie az 3 razy....:) trwalo to ok 5 dni i laptop wrocil naprawiony. Wyslalem tylko Laptopa bez Plyt Recovery,ladowarki i reszty wyposazenia. Jedynie trzeba bylo zalaczyc formularz a w nim zgode na Format oraz podac hasla do windy ( ale i tam dzwonili aby potwierdzic zgode). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Greenfoxy5 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2009 ... eeee Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2009 Co to niby wnosi do tematu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...