Skocz do zawartości
fipa

BMW Klub

Rekomendowane odpowiedzi

E36 z silnikiem 1.8 (nawet nie wiem narazie, czy iS, czy zwykły), ma klimatyzację - to na pewno - narazie dzwonił do mnie z Niemiec, to nie chciałem przedłużać rozmowy, także jutro będę wiedział wiecej, ale pełne info w czwartek podam. A z tego wszystkiego to nawet o kolor nie spytałem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie roz:P

LOL. To samo sobie pomyślałem. :]

 

moj kolega ma na sprzedaz BMW jak ktos chce:]

Kurcze, fajne jest. Powiedziałbym nawet, że bardzo fajne. Nawet fakt, że jest czerwone mi tutaj nie przeszkadza. Problem w tym, że brat chce zmienić wóz i pożycza od mamy, a ja też musiałby pożyczyć część.

Edit: Teraz dopiero zauwżyłem niedoskonałości. Drzwi są krzywo, wgniecenie na masce i może jeszcze bym coś znalazł na żywo.

 

Varrol, czekamy więc na więcej. :]

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uaaaach mam dość na dzisiaj... Ponad 2h w serwisie, ale sprawdzony w 100% i było ok - silniczek zdrowy, przebieg 150k wydaje się oryginalny. Taki pełny przegląd 200zł - ale myślę, że się opłacało, bo jestem spokojny.

 

Ale po kolei - samochód to E36 sedan z 94 roku (silnik z łańcuchem), kolor srebrny wpadający w niebieski, albo fioletowy - jutro jak będzie jasno to się przyglądnę. Silniczek 1.8 - wiem, że 4 cylindry to trochę mało, ale przynajmniej mało benzyny pije. Są dwie poduchy i klimatyzacja - szyby niestety na korbki :mur: no cóż co zrobić (ale z klimą to się ich nie otwiera :P ).

 

Zdjęcia zrobię w Warszawie już chyba, choć może coś i tu cyknę - w Niedzielę jadę z Krakowa do Wawy.

 

Oczywiście do wymiany olej, świece, chyba termostat i takie tam - klocki chyba też wymienię - normalka...

 

Jedyny mankament, to lekko puknięty przód - na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale pewnie w zimie zrobię (jak będę miał kasę :P ).

 

Dałem - no cóż 14k zł - to jest optymalnie biorąc pod uwagę świetny stan samochodu. Można taniej, ale ja już mam dość szukania i płacenia za serwisy, czy komuś za benzynę. Dlatego proszę o powstrzymanie sie od komentarzy, że przepłaciłem itp. - bo mi tylko humor zepsujecie :lol:

 

 

Wróciłem do domu koło 23 - jestem padnięty - niewiele jadłem wcześniej od godziny 16 - trochę już samochód przetestowałem - wrażenia są bardzo pozytywne - prowadzi się jak po szynach - nawet zaszalałem i pociągnąłem 80km/h :lol: w dzień powinno być lepiej.

 

No nic wracam żebrać pod kościół :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dolozenie elektryki szyb przednich to banał i taniocha w porównaniu do montowania klimatyzacji, takze tym sie nie przejmuj :) Mozesz sie cieszyc, ze trafił Ci sie rozrząd na łancuchu, szczegolnie, ze nie wiedziales kompletnie co to bedzie za silnik (8V czy IS), takze tu tez dobrze. Cene przemilczę ;) Klimatyzacja szczelna, działa?

 

Czekam na jakies fotki. Są aluski? Jak kwestia zawieszenia, amorków? To tez sprawdzales w serwisie? Taki przeglad przed kupnem to bardzo dobry pomysł, mozna sie ustrzec wielu problemów, ale to przeciez wiesz :P

 

I tak na koncu to witamy w klubie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tyłu są nowe amorki, z przodu są ok. Są aluski :P dostałem nawet komplet kół na zimę (tylko troche łysawe i chyba ich nie będę zakładał :P).

 

Silnik jest 8 zaworowy - tym lepiej, bo mniej pali - mocy przy 5 osobach było wystarczająco.

 

Klimatyzacja sprawdzana - też w serwisie - sprawna i chyba z nią wszystko ok.

 

 

I też się cieszę, że dołączyłem do grona posiadaczy prawdziwych samochodów :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratka dla fanów BMW. Zamiast tylnego napędu może coś 4x4 ;) Fajnie by sie śmigało takim, nie ma problemów z wyjeżdżaniem tyłu.

Po to się kupuje luksusuwe auta takie jak BMW żeby pojeździć z napędem na tył a nie 4x4 czy FWD :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzechu_1990

Po to się kupuje luksusuwe auta takie jak BMW żeby pojeździć z napędem na tył a nie 4x4 czy FWD icon_razz.gif

Wiem, ale jeżeli ktoś mniej wprawiony z tylnym napędem albo sie trochę boi a chce BMW to może mieć 4x4.

 

BTW: Maluch ma napęd na tył??

Edytowane przez Grzechu_1990

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie straszcie ludzi tym napedem na tyl.

 

Obecnie jezdze Mietkiem 124 2.3 w benzynie, jakies 135KM

i jest to moje pierwsze auto, a prawko mam dopiero rok.

 

Jedyne na co trzeba uwazac to zima i np. wlaczanie sie do ruchu,

bo jesli przesadzimy z gazem przy ruszaniu i zakrecaniu mozna stanac bokiem ;)

W lecie nie ma problemu.

 

PS: opony mam 225, wiec dosyc szerokie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 4x4 w zimie i nie ma mocnych. Wszyscy przykładnie 40-60 km/h, a ty 80 km/h i jedna ręka na kierownicy. :]

Właśnie takie mi się marzy, ale problem stanowi cena i spalanie. Za to przyczepność to poezja.

 

Jeśli ktoś chce koniecznie tylny napęd, to można mieć (z tańszych): Fiat 125p, Polonez. Taki Caro z 1.4MPI daje już trochę przyjemności z jazdy. Poza tym jest jeszcze Łada i stare Mietki.

 

Wracając jeszcze do BMW, to perspektywa zakupu jednego z takich autek jest mi coraz bliższa. Zaczynam myśleć oszczędnie i rozważam jakieś 318i sedan/coupe (E30). Przywiezione z Niemiec może kosztować dość niewiele, a 50E na umowie rozwiąże problem opłat. Do tego dość oszczędny silnik rozwiązuje na początek problem spalania. Potem się coś pokombinuje - gaz na raty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam rozumieć czemu ludzie jak raz kupią BMW, to już zostają przy nim - jak to się prowadzi... Jechałem już kilkoma niezłymi samochodami - nowymi, dobrymi, ale takiej przyczepności na zakrętach jeszcze nie widziałem... Jutro jadę do Warszawy - 350km - pewnie zaszaleję i pojadę ze 100km/h.

 

Tylko musze zakleić wskazówkę spalania - bo jak mi czasem 25l/100km poleci to aż portfel boli - wiem, że to nawet w uno tyle czasem wychodzi, ale jak to się widzi, to co innego :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25l/100km w 1.8i? A nie przypadkiem 15? 25 to tam wyskakuje, jak deptasz dość ostro.

 

A miało być oszczędnie ;) Wszystko przez to, że uparłeś się na E36. W E30 sprawy wyglądają trochę lepiej. :]

 

80, 100 km/h? Musisz mieszkać w centrum miasta. Ja na obwodnicy wyciągam 120 km/h na krótkich odcinkach... Unem. A na trasie do Resu to raz 140 jechałem, ale jak potem wyliczyłem spalanie 10l/100 km, to mi przeszło. Teraz 5 bieg i 80 km/h.

 

PS. Zaklej sobie ten wskaźnik czymś. ;)

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25l/100km w 1.8i? A nie przypadkiem 15? 25 to tam wyskakuje, jak deptasz dość ostro.

Nie zdziwilbym sie, gdyby powiedzial, ze tam wskazywalo 30l. Ten wskaznik to tylko chwilowe spalanie, jakie jest w danym momencie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że chwilowe. Ale mimo wszystko to "tylko" 1.8. Gdzie on pomieści to paliwo? ;)

Dobrze, że licznik zamyka się przy 30 litrach. Co nie znaczy, że np. 325 nie bierze więcej...

 

A co do trakcji, o której mówił Varrol - czy potrzeba komuś lepszej rekomendacji (takiego wozu)? :]

 

Varrol:

Masz kontrolę trakcji? Najprościej sprawdzić to na mokrej nawierzchni. Depnij troszkę ostrzej niż zwykle i będzie wiadomo. :]

I także polecam założenie elektryki na szyby. Dość tanie to jest i do tego praktyczne. Poza tym auto tej klasy bez elektryki to nieporozumienie.

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Varrol:

Masz kontrolę trakcji? Najprościej sprawdzić to na mokrej nawierzchni. Depnij troszkę ostrzej niż zwykle i będzie wiadomo. :]

I także polecam założenie elektryki na szyby. Dość tanie to jest i do tego praktyczne. Poza tym auto tej klasy bez elektryki to nieporozumienie.

Gdyby mial, to mialby tez wylacznik kolo zapalniczki ;)

 

Co do nieporozumienia z wyposazeniem, to osobiscie widzialem białego Mercedesa C220 Diesel z klimatyzacją, elektrycznym szyberdachem i KORBAMI... Tyle ze w Mercedesie wszelkie dodatki są bardzo drogie, wiec ludzie rezygnuja z niektorych bajerow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne nie ma, bo na pewno by o tym wspomniał. Chyba, że był zapatrzony na długą, piękną maskę i deskę rozdzielczą. ;)

 

A co do nieporozumień, to najbardziej rozwala mnie zestaw: el. lusterka + korbki. Wszystko fajnie, ale lusterka ustawia się raz na zawsze (w przypadku jednego kierowcy), a szyby "odkręca się" nawet kilka razy dziennie. :mur:

 

Edit: Właśnie natknąłem się na "okazję" na Allegro (a właściwie OtoMoto):

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1465331

Poza uderzeniem w lewy przód i dużym przebiegiem, to nic mi się nie rzuca w oczy. Widzicie coś więcej? Gdyby była bliżej, to już bym ją oglądał. Podstawa to sprawdzenie, czy to nie jest "czteroślad". :]

No i jeszcze zardzewiały pedał sprzęgła oraz dziwny odcień tapicerki. Czyżby uszczelka pod szybą puszczała?

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ULISSES - spalanie chwilowe to zupełnie inna bajka jak spalanie średnie - z drugiej strony jak jadę luźno, to 5-7l jest - po mieście - na trasie pali 7 litrów. Ja o tym dobrze wiem, tylko mnie trochę denerwuje jak ta wskazówka spalania tak lata,

 

Kontroli trakcji na 100% nie mam - póki się w zimie nie rozwalę to mi nie potrzebne... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5-7l/100 km. No i proszę. BMW potrafi być oszczędne - czarno na białym.

 

1.8i jest dość znośne w zimie. Jeśli nie zablokujesz kół puszczając lub dociskając pedał gazu, to nic Ci raczej nie grozi. Musisz się jeszcze przyzwyczaić do patrzenia na prędkościomierz, bo to nie Uno - tam 100 km/h i 20 km/h to odczuwalnie praktycznie ta sama prędkość. ;)

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do nieporozumień, to najbardziej rozwala mnie zestaw: el. lusterka + korbki. Wszystko fajnie, ale lusterka ustawia się raz na zawsze (w przypadku jednego kierowcy), a szyby "odkręca się" nawet kilka razy dziennie. :mur:

 

Tak tylko jest jedna rzecz jak ma sięelektryczne lusterka to zawsze musi być właczony kluczyk w pozycji on ( start) lub silnik na chodzie i to mnie też wku........ :mur:

 

BTW gratulacje wyboru, ja zawsze jak jade na swojej trasie do kraju 3 świata to spoglądam w pewnym miejscu na prawo i widze piękną 530d i dziwie sie ze nikt sie tym autkiem nie zają, jakby mnie się ktoś pytał czy chce go wypróbowac to całował bym go po nogach :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edit: Właśnie natknąłem się na "okazję" na Allegro (a właściwie OtoMoto):

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1465331

Poza uderzeniem w lewy przód i dużym przebiegiem, to nic mi się nie rzuca w oczy. Widzicie coś więcej? Gdyby była bliżej, to już bym ją oglądał. Podstawa to sprawdzenie, czy to nie jest "czteroślad". :]

No i jeszcze zardzewiały pedał sprzęgła oraz dziwny odcień tapicerki. Czyżby uszczelka pod szybą puszczała?

Przepraszam ale czy Wam sie podobaja tego typu (sorry za określenie) złomy ? bo jak można nazwać inaczej samochod z 84 roku ktory wyglada jak kupa i pewno jezdzi jak kupa, w dodatku połowa części w nim bedzie na 100% do wymiany... jaki jest sens kupowania takiego samochodu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale czy Wam sie podobaja tego typu (sorry za określenie) złomy ? bo jak można nazwać inaczej samochod z 84 roku ktory wyglada jak kupa i pewno jezdzi jak kupa, w dodatku połowa części w nim bedzie na 100% do wymiany... jaki jest sens kupowania takiego samochodu ?

 

Lepiej wyedytuj posta bo jak to zobaczy ktoś kto ma BMW a nie chce mówic to cie zajedzie :wink:

 

Widać ze nigdy nie jeździłeś jak to mówisz takim złomem wiec lepiej nie mó takich bzdur, a co do cześć to nie psuje sietak strasznie jak np citroen gdzie ma ful elektroniki :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale czy Wam sie podobaja tego typu (sorry za określenie) złomy ? bo jak można nazwać inaczej samochod z 84 roku ktory wyglada jak kupa i pewno jezdzi jak kupa, w dodatku połowa części w nim bedzie na 100% do wymiany... jaki jest sens kupowania takiego samochodu ?

Nigdy całkowicie nie gloryfikowałem BMW, dlatego nie mowie, ze takie auto to dla mnie marzenie.. Nie przesadzaj jednak z okreslaniem tego typu aut jako złomy, bo NAPRAWDE NIE WIESZ O CZYM MOWISZ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie! Nie ocenia sie wozu po roczniku, bo nie jeździ się rocznikiem, lecz wozem.

Takie podejście świadczy o bardzo małym pojęciu o motoryzacji. Jak z takim podejściem określisz w takim razie Mustanga z '68 roku? Ludzie jeżdżą samochodami z 1910 roku i nie zamienili by ich nawet na S-klasę '06. Na tym właśnie polega piękno starych/klasycznych samochodów. Takie roczniki ('84) zaliczają się do "young timerów", czyli młodszych klasyków. Na każdym większym zlocie dowolnej marki jest dość dużo wozów z takich lat i ciągle jeżdżą.

Doucz się trochę i wróć, to pogadamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że tak zareagujecie… dlaczego określiłem taki samochód złomem ? ano dlatego, że jest to pewnie mega wyeksploatowane BMW w którym większość części będzie do wymiany, samochodem tym jeździł Polak a co za tym idzie - pewnie jest zajeżdżony jak się tylko da i chce się go pozbyć… wiec jeżeli ktokolwiek chce kupić taki samochód nie wkładając do niego sporej sumy pieniędzy, to lepiej niech tego nie robi bo będzie stwarzał niebezpieczeństwo na drogach,no chyba, że kupisz i będziesz robił po kolei z zawieszeniem, hamulcami, blacharką, silnikiem, doprowadzisz tapicerkę do stanu używalności, co zapewne wymaga sporych nakładów, jeżeli masz do tego takie podejście to OK można nazwać to pasją i chęcią zrobienia czegoś co ma sens… a jeżeli ktoś chce kupić taki samochód (o czym już wcześniej wspomniałem) tylko dlatego bo to BMW i wg. niego jest synonimem słowa niezniszczalny, myślą, że nic nie będzie z nim robił tylko lampy zmieni to powodzenia.

Co do Mustangów itd. To są dwie grupy ludzi, Ci którzy się w tych samochodach kochają i wkładają każdy grosz by samochód wyglądał i jeździł idealnie jak oryginał i ci którzy traktują to jak zwykły złom – środek transportu, takie samo porównanie można przytoczyć do takich BMW. Imho porównanie mustanga z 68 który jest legendą do takiego bmw jest trochu nietrafne.

I nie życzę sobie byś rzucał w moją stronę zdaniami typu:

„Takie podejście świadczy o bardzo małym pojęciu o motoryzacji” czy „Doucz się trochę i wróć, to pogadamy.” Bo ani mnie nie znasz - co Ci nie daje podstaw do takich słów, ani ja wcześniej nie rozwodziłem się nad twoim poziomem wiedzy o motoryzacji.

 

 

p.s. wygląd tego BMW też jest kwestią sporną, nie wszystkim musi sie podobać, mi się osobiście nie podoba.

 

a i jeszzcze jedno co do tej aukcji to mi się wydaje, że to BMW było bite z prawej strony, parząc od przodu, a dlaczego ano dlatego, że światła po prawej stronie wydają się jaśniejsze czyli nowe, kierunek w zderzaku też nie wygląda na oryginał.

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na koniec jeszcze taka wątpliwość, jak zachowuje się takie BMW z silnikiem 2.5 litra w zimie. Trzeba będzie sobie wyćwiczyć odruch wciskania sprzęgła na ostrych zakrętach lub nauczyć się jeździć z taką mocą pod stopą. O tym, że nie wolno dodawać gazu, to już nauczyłem się na wiele słabszym Maluchu. :]

wprawdzie nie jeźdze 2.5l BMW ale też tylnionapedowym autem o mocy trochę wiekszej niż przecietna i do tego w którym pojawia sie gwałtownie powyżej 3800RPM i mogę powiedzieć że wcale sie źle nie jeździ - przesiadłem się w styczniu z FWD właśnie na to RWD pierwszy tydzień trzeba było się obchodzić ostrożnie z gazem ale po 2 tyg jazdy nie było problemu już kontrolowaniem samochodu

A ja właśnie zacząłem też zastanawiać się nad mazdą 323F :>

a myślałeś o MX-3 ? + do tego wrzucić 2.5 V6 z Xedosa (ok. 180KM) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slavOK:

No dobrze. Trochę przesadziłem. Wycofuję tą "wycieczkę osobistą".

Jednak z tą wymianą wszystkiego to trochę przesada, a o uderzeniu w przód to pisałem sam wcześniej.

Jeśli zaś chodzi o Mustanga, to jeszcze nie słyszałem o kimś, kto kupiłby taki wóz z '68 roku jako środek transportu. Ani to tanie w zakupie i utrzymaniu, ani bezpieczne i praktyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...