Skocz do zawartości
Szymoon

Giełda, finanse

Rekomendowane odpowiedzi

USD 3.4508 +1.86%

EUR 4.4438 +1.35%

 

Katastrofa, katastrofa.

Teraz kupujemy części kupione po kursie ~3,2

Zatem niebawem kolejne podwyżki cen: części komputerowych, telewizorów, lodówek, samochodów. Wszystkiego. Katastrofa, katastrofa.

W bodaj wrześniu narzekałem na USD/PLN że dolar ma 2,45, bo w lipcu miał 2,05 i to już było 40 groszy zwyżki. A teraz ma 3,45. W ciągu ostatnich 6 miesięcy USD/PLN +65% Katastrofa, katastrofa.

Nie wiadomo co będzie dalej. Znajomy mówił mi, że przewiduje iż w połowie lutego PLN może przestać spadać.

 

A w październiku mówiłem sobie: poczekam z wymianą kompa do początku lutego 2009, na obniżki producentów. :ph34r:

Edytowane przez saleen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dolar w niecałe pół roku odzyskał kurs z przed 3 lat. Czyli dwa i pół roku spadków, a potem nagle jebudud i poszło.

 

A co do wypowiedzi grzechuk

ostatnio NIE dałem się nabrać na ubezpieczenie z parasolem inwestycyjnym (żeby niby nie płacić podatku Belki - swoją drogą złodziejskiego jak inne od podatki od zysków)...

wszystko fajnie, zyski zazwyczaj dość spore, kilka haczyków - przymusowa regularna składka, jak przestaniesz płacić - tracisz wszystko, wybrać kasę można po 10-20 latach zależnie od opcji... LUDZIE NIE DAJCIE SIĘ NA TO NABRAĆ!

To ja mam inne doświadczenia.

Po pierwsze są różnego rodzaju polisy omijające p.Belki

W zeszłym roku założyłem polisę na 5 lat. Jedna składka, więc nic się nie traciło. Do jednego roku jeśli się chciało wypłacić kasę to pbierali ileś tam procent chyba 7, a po jednym roku dostaje się 100% (oczywiście ze stratą, bo kasa tak jakby nie pracowała, a inflacja nie czekała ;)) Ale po 5 latach dostaje się 100% plus bonus który jest z inwestowanych pieniędzy. Podział portfela był 33,3% i na 3 różne fundusze nowej energii, wody i rolnictwa. Widomo mamy kryzys, aktualnie nie jest ciekawie, ale w perspektywie 4 lat powinno się poprawić.

OStatnio natomiast zainwestowałem również w Allianzie, na krócej bo na 6 miesięcy w Allianz Profit na 10,5% teraz jest na 9,5% czyli zysk na poziomie 8% z hakiem. Z takim kapitałem jak miałem dobra opcja na krótki zysk. Wyjąć kasę można w każdej chwili. NA wypadek śmierci osoby uposażone dostają 102,5%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

USD 3.4508 +1.86%

EUR 4.4438 +1.35%

 

Katastrofa, katastrofa.

Teraz kupujemy części kupione po kursie ~3,2

Zatem niebawem kolejne podwyżki cen: części komputerowych, telewizorów, lodówek, samochodów. Wszystkiego. Katastrofa, katastrofa.

W bodaj wrześniu narzekałem na USD/PLN że dolar ma 2,45, bo w lipcu miał 2,05 i to już było 40 groszy zwyżki. A teraz ma 3,45. W ciągu ostatnich 6 miesięcy USD/PLN +65% Katastrofa, katastrofa.

Nie wiadomo co będzie dalej. Znajomy mówił mi, że przewiduje iż w połowie lutego PLN może przestać spadać.

 

A w październiku mówiłem sobie: poczekam z wymianą kompa do początku lutego 2009, na obniżki producentów. :ph34r:

Frank historycznie ponad 3 zł :damage_wall:

 

http://nabiciwmbank.pl/

 

Przynajmniej do marca nie widzę perspektyw na jakieś większe umocnienie się złotówki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

USD 3.5756 +2.49%

EUR 4.6295 +3.50%

CHF 3.1106 +3.70%

GBP 5,1263 +3.47%

 

Ahym, no dzisiaj to już wybitnie poszło. No to pozostaje czekać na kolejne podwyżki cen. Tak za 2-3tyg pewnie będą widoczne w 100% efekty.

Dolar zbliża się do 3,6, ojro przebiło 4,6, frank ponad 3,1. Po prostu rewelacja.

 

PS. Ahh te posty z grudnia: "czekaj do lutego na wzmocnienie złotówki, bo teraz dolar po 2,85 stoi". Co lepsze, sam tak doradzałem :ph34r:

 

EDIT: Dane porównawcze z okresu 6 miesięcy:

 

USD / PLN, zmiana: +69.62%

Edytowane przez saleen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

USD 3.6160 +1.48%

EUR 4.6480 -0.09%

CHF 3.1162 +0.14%

 

Waluty "galopują" niemiłosiernie...

 

Ja czekam na choć lekką korektę.

 

IMHO 4 USD ; 5 Euro ; 6 GPB to się w tym roku raczej nie doczekamy...

Choć teraz to wszystko jest możliwe... :angry:

Edytowane przez Spookie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym funtem, to sie chyba nie doczekasz ;] Ale dolarek i ojro szybko, oj szybko.

Obecnie bardziej Euro mnie interesuje :wink:

 

IMHO 4 USD ; 5 Euro ; 6 GPB to się w tym roku raczej nie doczekamy...

Choć teraz to wszystko jest możliwe... :angry:

Rok temu tez nikt nie sadzil ze w wakacje 2008 bedzie sytuacja 2-3-4 :) . Pozyjemy zobaczymy :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. Ahh te posty z grudnia: "czekaj do lutego na wzmocnienie złotówki, bo teraz dolar po 2,85 stoi". Co lepsze, sam tak doradzałem

ja się trzymam do wakacji :> z zakupem kompa, chociaż niektórzy mówią, że będzie jeszcze gorzej - i tak nie jest mi teraz potrzebny. Może coś się poprawi.. w końcu do lipca trochę czasu jest.

 

Pomyśleć, że w wakacje mówiłem: jak jest tanio to się kupuje, a sam dolara nie kupiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam cały czas funty zarobione dwa lata temu na wakacjach - kupowałem je wtedy po 5,20 -> czekam;]

No to je kupiles czy zarobiles?;]

 

 

BTW. Prognozy mowia, ze takie wysokie szczyty sa oznaka rychlego i mocnego spadku w niedalekiej przyszlosci. Co wy na to?

Edytowane przez ryba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jest zawsze. Duże wzrosty= duże spadki i odwrotnie. To prawo tyczy się wszystkiego. Wszystko w końcu dąży do równości.

Co do cen walut... mniemam iż można się tego było spodziewać. Niepokojące sygnały z Węgier czy krajów ościennych zawsze w przypadku takiej gospodarki jak polska rzutują na ceny walut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wszyscy na około trąbią o wzrostach to znaczy, że zbliżamy się do korekty lub wręcz do odwrócenia trendu.

Szkoda tylko, że mój wyjazd na zasłużone ferie akurat zbiegł się ze szczytem notowań euro <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie może być ciągle pięknie. Inaczej - żyjesz statystycznie ok 75 lat. W ciągu Twojego życia przejdziesz wszystkie cykle koniunkturalne, więc ogólny bilans wyjdzie na zero. Czym się martwić? Teraz jest kryzys, a w kryzysie nic się nie przewidzi. Chyba że lubisz wróżki :)

Edytowane przez kojeczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to je kupiles czy zarobiles?;]

 

BTW. Prognozy mowia, ze takie wysokie szczyty sa oznaka rychlego i mocnego spadku w niedalekiej przyszlosci. Co wy na to?

Popieram pytanie kiedy i "jak głębokie" ;)

 

kojeczny wygląda że dobrze piszesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie kiedy nastąpi korekta, ale cóż... taki uszczerbek na portfelu u mnie, a może i wróżki podrożały. :D :D :D ;]

 

BTW ja już swój sprzęt zamówiłem tydzień temu, w nienajlepszym momencie, ale cieszę się, bo dnia dzisiejszego na podzespołach bym wyszedł ok. 400 zł do tyłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W grudniu kupiłem jedynie Accelero S1 Rev. 2 + Scythe Slip Stream 120MM 1200RPM + radiatorki Zalmana na mojego HD4850 z listopada :].

 

 

Dlatego mówię, by nie czekać z kupnem. Ci co czekali na dobry okres będą musieli poczekać kilka razy tyle. Także najlepiej nie czekać w ogóle i kupować w już teraz bardzo wysokich cenach...

Edytowane przez Miguel707

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam czekam. PLN jest ostro niedoszacowany w tej chwili. Ale to dlatego że nie mam szczególnego ciśnienia na nowego kompa, jak dla mnie może to być nawet początek 2010. Tylko kumpla który kupił kompa dokładnie pod koniec lipca 2008, mam ochotę wyrzucić przez okno z 3 piętra <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam czekam. PLN jest ostro niedoszacowany w tej chwili. Ale to dlatego że nie mam szczególnego ciśnienia na nowego kompa, jak dla mnie może to być nawet początek 2010. Tylko kumpla który kupił kompa dokładnie pod koniec lipca 2008, mam ochotę wyrzucić przez okno z 3 piętra

no to razem się trzymamy, w piątek dolar poszedł w dół :D trochę, bo trochę ale jeżeli w pon. też zadołuje to będzie dobrze, w końcu musi zacząć spadać. szkoda tylko, że spadek nie był większy, wtedy można by pomyśleć, że dolar osiągnął maksimum i teraz należy go sprzedawać.

 

 

@EDIT - 09.02.2009

 

dolar spadł i dzisiaj :> dobry znak

Edytowane przez halo?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam 300zl na zbyciu[wiem ze malo ale nie chce atakowac gieldy wieksza kasa bo, nie znam sie, zawsze moze sie pojawic cos ciekawe do sprowadzenia a wyciagniecie kasy wsadzonej na gieldzie w tych czasach = straty, no i nie bede schodzil na serce jak moja spolka spadnie;p] i jaka spolke proponujecie kupic?

 

BIOTON? Nie wiem czemu ale mam kompleks tej spolki za kazdym razem chce ja kupowac ;]

PKO BP?

PGNIG?

 

Aha i wyglada sprawa z kupowaniem akcji w USA? Bo myslalem czy by nie kupic akcji COCA COLI kopiujac pomysl Buffeta z przed 20laty ;)

Edytowane przez KaxxL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...