Adam35 Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Widział to już ktoś?Jeżeli nie to prosze o wypowiedzi czy to prawo działać poprawnie,bo moim zdanie nie. http://www.allegro.pl/item122636685_zasila...dzony_woda.html ciekawe czy koleś to testował i jaką moc to jest w stanie oddać w stosunku do wersji niemodowanej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość teat Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 hehehehe przeciez to cpc jest :lol2: jak dla mnie LOL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Hehe, jaki zasilacz taki blok! :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndiX Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 ale jak uwazacie, czy cos takiego to ma w ogole jakis konkretny sens? oplaca sie robic takie cos? nie chodzi mi akurat o to ze "dziadowski" zasilacz i blok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 (edytowane) blok z puszki po tunczyku :D :D haha a jaka wspaniala kompresja elementow zasilacza, w sumie to do tej obudowy jeszcze jeden taki zasialcz by wszedl ;D Edytowane 26 Sierpnia 2006 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam35 Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Właśnie chodzi o to że z punktu widzenia elektroniki to głupota,bo te przetwornice pracują w okoliach 300kHz.A u niego jak widze tranzystory i diody na takich długich przewodach.A całkiem mnie rozbawił ten trafo wylutowany z płyty i przykręcony do pokrywy zasilacza i połączony przewodami z płytą.To nie ma prawa działać a jak już wstanie to nie będzie w stanie oddać 1/3 mocy znamionowej ze względu na zakłócenia między obwodami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2006 jak widzisz w tym zasilaczu nie jest wazna jego sprawnosc/funkcjonalnosc ale to ze ma w sobie blok wodny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 (edytowane) Właśnie chodzi o to że z punktu widzenia elektroniki to głupota,bo te przetwornice pracują w okoliach 300kHz.A u niego jak widze tranzystory i diody na takich długich przewodach.A całkiem mnie rozbawił ten trafo wylutowany z płyty i przykręcony do pokrywy zasilacza i połączony przewodami z płytą.To nie ma prawa działać a jak już wstanie to nie będzie w stanie oddać 1/3 mocy znamionowej ze względu na zakłócenia między obwodami.Tutaj chyba nie ma 300k moze cos kolo 50-100k, to trafo chyba bylo oryginalnie tak zrobione w fortronach jest podobnie,CPC to nie jest, raczej jakas samorobka chyba z bloki.pl, ja bym sie bal to podpiac u siebie ;] Edytowane 27 Sierpnia 2006 przez Linoge Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 To trafo przytwierdzone do budy to układ pasywnego PFC zasilacza tak gwoli ścisłości ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kądziel Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Ale czy jest możliwość zrobienia czegoś takiego , nie tracąc na mocy ? pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aerial Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Ale czy jest możliwość zrobienia czegoś takiego , nie tracąc na mocy ? pozdro Cizko. Trzeba zrobic tak zeby nie dolutowywac przewodow, czyli umiescic blok w miejscu radiatorow - a to jest trudne w realizacji. Mozna tez przyczepic jakos blok do radiatorow zeby odbieral z nich cieplo (zwykla rrka miedziana), widzialem takie rozwiazanie. Tylko czy taki zasilacz wytrzyma bez dodatkowego nawiewu. Pozostale elementy tez sie nagrzewaja od innych i przeplyw powietrza nie jest bez znaczenia. W pasywnych zasilaczch rozwiazano to stodujac podzespoly lepszej jakosci wlasnie w celu uodpornienia ich na ten czynnik. Widzialem juz pare modow PSU z blokiem wodnym I WENTYLEM... bo okazywalo sie ze minimalny przeplyw powietrza przez PCM byl konieczny... <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam35 Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2006 W moim pierwszym modzie PSU zastosowałem podobny układ tylko na przewody ponawlekałem ferrytowe koraliki i dalej była kicha.Moc tak spadła że po włączeniu jakiejkolwiek gry od razu restart.Dopiero jak zrobiłem bloki które mieszczą sie zamiast oryginalnych to było ok. Odnośnie tego trafa na górnej pokrywie to nie zauważyłem napisu PFC i pomyslałem że gościu wylutował trafo z płyty bo ten blok bardzo nisko siedzi.U mnie był kłopot żeby tak blok zamocować bo właśnie to trafo zawadzało.To te trafo u niego musi być 3-razy mniejsze jak moje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sithh Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Cizko. Trzeba zrobic tak zeby nie dolutowywac przewodow, czyli umiescic blok w miejscu radiatorow - a to jest trudne w realizacji. (...) No i tak jakos by to musiało wygladać ;) U siebie mam tym sposobem zwodowanego fortrona - tzn płaskownik+ rurka w miejsce radiatorów (elementy na swoim miejscu). No i oczywiscie wentyl z czujnikiem temperatury z dodatkowo wpiętym szeregowo rezyztorem (kowalska metoda ;) można inaczej ), w celu zmniejszenia obrotow. W praktyce wyglada to tak, że jak PSU jest obciążony to śmigiełko powoli się kręci (ale wystarczająco by dmuchnąć tam gdzie trzeba), a gdy PSu jest mniej obciążony to śmigiełko się kręci tak dla zasady ;P Czyli tanim kosztem zmajstrować można niesłyszalny zasilacz ;) Zmian w funkcjonowaniu, poza ciszą nie zaobserwowałem ;) Więc jak ktoś ma chęci to czemu by nie . :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...