Orgiusz Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 Ladnie moze i wyglada ale na zadnym z ujec :wink: Pozatym zdradza zapedy wlasciciela. A moze o to chodzi? :wink: Jakie sa obecnie mozliwosci dupowozu? I nie chodzi mi tylko o jazde z wyprostowanym kolkiem :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 W kwestii zakretow auto jest potworne. Nie jezdzilem jeszcze niczym co by tak skrecalo. Escort Cosworth ojca nawet wymiekka, poza 1 cecha charakterystyczna. Scierka jest podsterowna na wejsciu i lekko nadsterowna na wyjsciu... Zalezy jak szybko sie jedzie. Niedlugo zakladam nowe opony, wtedy bedzie burtalnie wiecej trakcji. Obecnie jezdze na 185/65/15. Jazda po prostej jest smutna bo to tylko 120 koni. Bedzie 170. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 15 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2007 Mam nadzieje, ze berkut się nie obrazi ;) Udalo mi sie zrobic kilka fotek calkiem fajnej scierki. Zdjęcia oczywiscie robione telefonem, wiec szczegolow brak. BARDZO podoba mi sie kolorek i ogolny stan auta (pomijając zdjęty zderzak). Koloru jednak nie oddaje żadne ze zdjec. Kiepski aparat w pelnym sloncu sobie nie radzi. Jedynie felgi zalozyłbym mniej rzucające się w oczy. Ładne lampy z tyłu, wloty powietrza na masce to nie atrapy, utrzymane wnetrze, klasyczny sedanik. Własciciel autka to szef zakładu oponiarskiego. Nie znam go osobiscie, ale prawdopodobnie ma zboczenie na punkcie Sierry. Mial juz ich przynajmniej 3-4 sztuki, w tym Cossworth. Jest z mojego miasta i jesli berkut chciałby wymienic jakies doswiadczenia to moge pomoc w kontakcie. Aha, koleś nazywa się Marciniak. Jeździ w jakichs rajdach. Kiedyś chyba Kadetem, teraz Astrą.. Mieli też Escorta Cosswortha (nie jestem pewien czy on, czy jego dobry kumpel, Pudło - ktory też startowal w jakichs rajdach). Aha - Escort byl juz calkiem niexle przystosowany do rajdow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 15 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2007 A to lobuziak, opisyal na Sierrafan przeebieg restoracji tego cossiego ale jakos przestal na pewnym etapie i nic wiecej nie byo. :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 15 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2007 Podaj linka, z chęcią poczytam ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2007 Jak na zlosc forum sie sypnelo. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2007 Scierka przy okazji rozwalenia wydechu na parkingu (nie przypuszczalem ze polozony slupek parkingowy jest tak wysoki..) otrzymuje "nowy" wydech tj. serie z wersji V6... Zalezy mi na ciszy a ten wydech spelnia wymagania idealnie pod tym wzgledem, zobaczymy jak to bedzie dalej wygladac :)) Obecnie problemem jest mocowanie dwururki do kolektora (przy okazji uderzenia solidnie sie pogiela) i az nie rozwiaze tej sprawy to nie posmierdze... Wir szkolny rozwiazuje sie i niedlugo duze planowane zmiany przy okazji scierki... Fotki pozniej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 (edytowane) Przy okazji rozbierania scierki na kawalki wklejam 2 fotki pokazujace slynne potezne uszkodzenia w sierze... Wgnieciony dach, skrzywiony u gory slupek. Razem z nimi poszla przednia szyba oraz prawa pasazera. Klapa ktora przyjela dzwon od drzewka. Widac ze zlamana jest nakladka, zgiety slupek tylny, wybite 2 szyby. Na reszcie auta byly tylko rysy (z prawej stronie) oraz urwane lusterko. W silniku 4 cylindry zalane olejem pod korek ;) Taniej bylo kupic 2 sierre niz ta naprawiac ;) Edytowane 4 Kwietnia 2007 przez berkut Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Jednym słowem to auto to ruina. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 ee tam jak by sprzedal w jakims skupie powypadkowych to by za miesiac byl na allegro jako prawie-nowka ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 http://www.youtube.com/watch?v=yxxoFCZXInE Jeden z filmow z zimy. Szkodza ze nie mam filmu z Imoli.... tam najpiekniej wygladalo wszystko :) Boki przy naprawdee duzych predkosciach, wszystko :)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Powera ma ścierka :D Coś jeszcze planujesz robić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 http://www.youtube.com/watch?v=Ti_loOXu9mo...ted&search= ach te sierry :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 http://youtube.com/watch?v=dvGN7FcC-Bs Kolejny filmik ;) Szkoda ze w niektorych momentach nie widac bokow a pozatym 0 predkosci.... Nic nie widac a w realu wolno zdecydowanie nie bylo :)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cze_jen Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2007 robi wrazenie... zajebiscie sie trzyma na tym sniegu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bedzio1001 Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2007 robi wrazenie... zajebiscie sie trzyma na tym sniegu... Dolkladnie. W pierwszej chwili zwrocilem na to uwage ze niezle sie trzyma na sniegu. Fajnie to wyglada. Pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cze_jen Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2007 w zime jak jezdzilismy po miescie kiedy spadl snieg to wlasciwie wszyscy zostawali na swiatlach, a berkut tylko wciskal gaz i auto mknelo bez zadnego poslizgu kol... ale nie sadzilem ze tak dobrze sie zachowuje podczas bocznego slizgu:) bertkut, czy te filmiki byly krecone po zalozeniu sztywniejszego zawiasu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Na filmiku juz z innym zawieszeniem i oponami, przyczym z wygietym wachaczem... :/ Tak jak mowi Czejen, jak jezdzilismy po miescie podczas padajacego sniegu (snieg na drodze) zwykle ruszenie na swiatlach (dupowozowate na suchym / mokrym) jest traktowane przez innych jakbym sie scigal i ostro ruszal :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Ze scierki polecial silnik.... Niedlugo zawita nowa purkawka... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2007 http://youtube.com/watch?v=dvGN7FcC-Bs Kolejny filmik ;) Szkoda ze w niektorych momentach nie widac bokow a pozatym 0 predkosci.... Nic nie widac a w realu wolno zdecydowanie nie bylo :)) Fajnie to wygląda. A tak właściwie, to gdzie jest ten placyk? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Co wyciągnąłeś (dohc 2.0 120hp?) i co będziesz wsadzał? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Plac jest kolo ulicy dzialkowej Silnik ktory wylatuje to tak jak mowisz dohc 120bhp i wkladam dohc 16V 150 bhp nominalnie, w praktyce blizej 170bhp... Kilka fotek problemow ktore przedemna czekaja: Nie widac tego na zdjeciu dobrze. Wszystko, kazda szczelina, wneka etc jest WYPELNIONA piaskiem. Bialy prostokat to piasek ktory byl pod wzmacniaczem zaplonu. Widac ze tam gdzie wiazka leciala wszystko jest w piachu. Podluznice sa wypelnione piaskiem. Jest troszke rdzy ale ta rdza wzbudza rechot - 5min papierem sciernym i jest oki... gorzej jest w srodku auta: Prawe tylne mocowanie fotela; do wyciecia, robie nowe. Miejsce jest w sumie standartowe i nie dziwie sie temu ze tam jest korozja. Z lewej strony to samo + rdza na laczeniu blach spowodowana tym ze poprzedni wlasciciele nie umieli uzywac podnosnika. To jest nic w porownaniu z tym co sie dzieje przy tunelu..... Dziora... na wylot O_o... obok widac poprzednia zaprawke w moim wykonaniu (tylko na chwile miala byc - woda sie lala tamta dziora pod czarna mata... Prawa strona tunelu.... nie widac na fotce ale cala ta rdza to dziora na wylot.... Skad wziela sie tak potworna rdza przy tunelu ? "Czlowiek uprawiajacy ziemie" czesto zwiedzal pola i polne drozki. Rzecz w tym ze piach w ogromnych ilosciach byl wpychany miedzy wzmocnienie tunelu a poszycie od wnetrza kabiny i bylo to zbijane. Poniewaz blacha pracuje to piasek powoli piaskowal blache az przejadlo farbe ... potem trzymal wilgoc a rdza zrobila swoje... Roboty jest na kilka dni, na szczescie jest bardzo prosta. Poniewaz samochod bedzie rozebrany niemal na czesci pierwsze to w ruch pojdzie diax i szczotka druciana a buda bedzie dokladnie obspawana - sztywnosc moze nie wzrosnie znacznie (przynajmniej nie spodziewam sie) ale napewno moge liczyc na znacznie zwiekszona wytrzymalosc zmeczeniowa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2007 ..."Czlowiek uprawiajacy ziemie"...:lol: to było mocne. Życzę sukcesów w walce z tą rudą zarazą i piachem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2007 :lol: to było mocne. Życzę sukcesów w walce z tą rudą zarazą i piachem. Wcześniej była już o tym mowa ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2007 wkladam dohc 16V 150 bhp nominalnie, w praktyce blizej 170bhp... Efi z RS2000 ;) ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Tak, z RS2000. Tloki nadwymiar + duzo lzejsze niz seria, motor wywazony, porting glowicy przeprowadzony ;) To poczatek zmian w tym silniku, bedzie inny kolektor wydechowy, dolotowy i walki z czasem. Narazie chce by to biegalo, 150 bhp seryjne juz bedzie sporo wiecej niz umierajace dohc.. Kilka fotek z prac... Po wstepnym oczysczeniu etc. Miska olejowa wypucowana Burdel,,, stanowisko do siedzenia nad wiazka wypucowany dyferencjal przedni oczyszczona rdza pod akumulatorem... czy mowilem juz ze akumulatora tam wiecej nie bedzie ?:mrgreen: UUuuuuuUuuuuuuuUuuUUUuuuuuuuuu.............. OoooooooOOOoo ...... ;] [; Teraz tak serio. Poniewaz i tak robie blacharke i bede musial pobawic sie aerografem pomyslalem sobie ze obspawanie budy, biorac pod uwage moj delikatny styl jazdy jest raczej dobrym pomyslem, jesli nie zwiekszy sztywnosci budy to napewno pomoze na jej zywotnosc na polskich drogach... Pierwszy kielich i podluznica gotowe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartzXXI Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 respekt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Lewy kielich obspawany. Calosc w tym momencie prezentuje sie tak: Na nastepny tydzien to by bylo na tyle. Czekaja mnie jeszcze podluznice z przodu, dokonczyc kielichy od srodka auta no i caly spod, wnetrze i tyl auta do obspawania... Kilka OT fotek: Rozporki do Scierki i Escorta ojca... obie identyczne bo dziela wspolna plyte podlogowa (i nie tylko ;)) Z lewej dyfer 3.92 od scierki, z prawej dyfer 3.62 ktory pojdzie do wydumki. Na 2 focie na odwrot. Czyszczone nitro i benzyna + pedzelek mode. Belka od silnika i zawieszenia + uklad kierowniczy..... Mam jednak pewne watpliwosci w kwestii tego czy bede uzywac wspomagania kierownicy, powiedzmy ze jestem zdecydowanym przeciwnikiem takich cudow jak wspomaganie z 2 wzgledow: -za lekko -bardzo cierpi wyczucie nawierzchni i tego co sie dzieje z autem Kwestie za lekko mozna pominac ostatecznie (chociaz lubie popracowac za kolkiem) to jeszcze w scierce jest kilka innych problemow. Wspomaganie jest hydrauliczne, pompa lubi sie psuc, jest "za wolne" (przy szybkim kreceniu nie nadaza), jest spore opoznienie w dzialaniu (wpierw stawia bardzo duzy opor by dopiero zaczac wspomagac - przy szybkich manewrach bardzo niebezpieczne), kiedy sie jezdzi pacholkolandie trzeba walczyc z wspomaganiem. Pozale sie dalej: cieknie czasem olej, po kilku pacholkolandiach trzeba go wymienic (spalony jest po dobrym kreceniu kolkiem miedzy pacholkami), wazy sporo (wywalajac wspomaganie oszczedze mase: plynu, zbiorniczka, przewodow, pompy wspomagania, zmienie mocowanie alternatora na DIY aluminiowe - ori zeliwne kilka kg wazy) no i zjada troche mocy :mrgreen: Maglownica z hydraulicznym wspomaganiem dziala jak ogromny armortyzator - tlumi skutecznie wszelkie odczucia z drogi, nie czuc nawierzchni, nie czuc wogole tego co sie dzieje z oponami itd. Ogolnie rzecz biorac operacja serca w rekawicach bokserskich... Zdarzylo mi sie kilka razy to ze zgaslo i wtedy trzeba uzyc doslownie calej sily by zakrecic kolami poniewaz olej w maglownicy bardzo duzy opor stawia - DOKLADNIE tak samo jak amor. Kilka "secret" fotek maglownicy (z starej scierki V6 kombi a miala isc do wydumki) ktora jest w trakcie przerabiania na bardziej sluszna: Wyczyszczona na glanc... ;) Przewodow brak, podobnie jak reszty... tymczasowo. Niezwykle, wrecz arcytrudna modyfikacja maglownicy.... Polaczylem po prostu obie komory od tloczyska za pomoca przewodu (normlanie sa podlaczone z zaworami), w srodku nie ma oleju obecnie, podczas normlanej pracy bedzie go tam doslownie kilka kropel tylko poto by o-ring mial smarowanie. Zawory. Za chwile lece zrobic na to plytke zaslepiajaca, kilka kropel oleju co by bylo smarowanie (jakbym kiedys do hydro chcial wrocic) i na amen zamykamy... Powinno to dzialac: maglownica od manualnej rozni sie przelozeniem (4.11 vs 2.5 manual-hydro) i tym ze do normlanej sekcji przekladni zebatej dodali silownik hydrauliczny. Po oprozneniu z oleju i polaczeniu komor w taki sposob chodzi ona naprawde lekko, nic sie nie rozni od przekladni manualnej RST.... tak jak mowi teoria :)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 6 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2007 http://kitzaj.wrzuta.pl/film/yMaH9Q1F3b/fo...osworth___500hp berkrut Twoja tez tak bbedzie umiec?:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 7 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2007 Poniewaz wlasnie przeprowadzam w moim Fordzie Sierra prace blacharskie postanowilem wrzucic troche materialu na temat usuwania mat bitumicznych sluzacych do wytlumiania samochodu. Wiekszosc ludzi popelnia zasadniczy blad jakim jest uzywanie opalarki do usuwania tych mat, powoduje to ze ciagna sie one w nieskonczonosc i trzeba je skrobac co jest zajeciem dosc okrutnym, smierdzacym i nieprzyjemnym. Istnieje metoda o wiele przyjemniejsza (wrecz rozrywkowa) i ZNACZNIE szybsza: uzycie suchego lodu. Co potrzebujemy by zdjac maty z naszego auta: -cieple rekawice (suchy lod ma temp. -80C wiec powstajace oparzenia sa naprawde powazne) -stosowny kombinezon (odpryski przy kruszeniu lodu) -pojemnik na suchy lod -wiadro -szufelke z zmiotka -gumowy mlotek -kilka szmat (poszewki od poduszek sa najlepsze) -mlotek i dluto -wiadro Lod ktory kupilem jest w ~10kg blokach ktore musialem pokruszyc na mniejsze kawalki: Do wstepnego pokruszenia na mniejsze kawalki posluzyl mi mloteczek oraz dluto: Po pokruszeniu kawalkow suchego lodu na brylki wielkosci sniezki nadeszla pora na dalsza jego fragmentacje: Idealnie jest rozbic lod na drobny snieg (co przychodzi bardzo latwo), jak widac wcale nie trzeba duzego mlotka poniewaz suchy lod jest bardzo kruchy. Jesli w/w czynnosci zostaly wykonane prawidlowo, nie wybilismy sobie oka mlotkiem, suchy lod nie zamrozil rogowki (uzywac okulary) ani nie wpadl za ubranie (bardzo boli) powinnismy miec w rekach wiadro pelne suchego lodu w postaci sniegu / granulatu. Oczywiscie mozna takze kupic sam granulat ale wiekszosc zakladow sprzedaje jako bloki. Radosnym krokiem podazamy w kierunku auta, obieramy miejsce w ktorym chcemy pozbyc sie mat bitumicznych i przystepujemy do rozkladania suchego lodu na wybrana powierzchnie, zabawa jest jak ze sniegiem tylko ze suchym (ciezko to opisac ale uczucie jest bardzo przyjemne). Jednak wazna uwaga: POMIESZCZENIE MUSI BYC DOBRZE WENTYLOWANE W przeciwnym wypadku grozi nam uduszenie dwutlenkiem wegla unoszacym sie z suchego lodu. Poniewaz CO2 jest ciezsze od powietrza gromadzi sie on w nieckach (np. kanal w garazu), jesli nasz garaz jest umieszczony nisko wypada postawic wentylator przy wejsciu dajacy przedmuch. Ja tego nie zrobilem i z kolega bylo nam duszno podczas pracy ale jakos sie udalo (lekki wiaterek i okna na osciez). Malutka fotka pogladowa ponizej: By zwiekszyc skutecznosc metody nalezy przykryc suchy lod szmatami ktore nie pozwalaja powietrzu oplywac suchego lodu i w ten sposob podwyzszac temp. Jesli postanowimy cwaniaczyc i nie uzyc szmat spodziewac sie nalezy nastepujacych efektow: Po chwili zaczniemy slyszec glosne trzaski dobiegajace z podlogi. Nie martwcie sie, jesli nie jest to Matiz albo Polonez to nie jest to wasza blacha i spawy punktowe a maty bitumiczne pekajace pod wplywem zimna i roznej rozszerzalnosci cieplnej metalu i mat. Od spodu przywita nas taki widok: Wybieramy teraz nasze rosyjskie narzedzie obrobki precyzyjnej o gumowej koncowce formujacej...: Po jakims czasie bedziemy slyszec ze proces dobiega konca i przestaje halasowac. W tym momencie nalezy podniesc maty, zebrac wieksze granulki suchego lodu (zostawiamy snieg). Wygladac to powinno w ten sposob: Przystepujemy do energicznego uderzania koncowka formujaca o nieszczesne maty: 50% gotowe: Powierzchnie pod katem musialem poprawic bo ciezko jest granulat na skosnych powierzchniach nakladac. Maty beda wygladac w ten sposob: Gotowe powierzchnie wygladaja tak: Suchym lodem mozna takze usuwac baranka na spodniej czesci samochodu, procedura jest dokladnie taka sama jak w wypadku mat, u mnie efektem ubocznym obijania mat bylo wlasnie czesciowe obkruszenie baranka od spodu auta. Metoda ta pozostawia powloke lakiernicza w idealnym stanie, nie zaobserowalem zadnych uszkodzen powierzchni. Mam nadzieje ze post ten pomoze kilku osobom w pracy nad ich autami. Wydajnosc metody: Usuniecie mat plyty sierry zabralo 1.5 kostki suchego lodu, tj. 60zl (2 kostki po 30zl) i zostalo go jeszcze troche. Mysle ze 2 kostki swobodnie starcza na caly samochod. Czas ktory trzeba bylo poswiecic: ok. 1.5-2h. Napisalem poradnik na SR i wrzucam go w ramach postu o Scierce. Jutro troche wiecej info o problemach z rdza... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...