Skocz do zawartości
Pan G

Reactos = Bezpłatny Windows Na Licencji Open Source

Rekomendowane odpowiedzi

musiałem oglądać filmy u kumpla na kompie bo były braki w kodekach (jaieś inne formaty wtedy wlazły)

Nie wiem o jakim Ty odtwarzaczu piszesz,ale chyba mplayera nie używałeś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do filmów to możliwe. Może po prostu odtwarzacz miałem kiepskawy ...

 

Co do win'ów róznej maści .... patrz pod całym tekstem.... ale co do win2k to tu się nie zgodzę i mam do tego prawo ... najdebilniejszy eksperyment M$ jaki mi się trafił w życiu ,... już wolę tego pedałkowatego XPka :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego uzywales ale na pewno nie był to windows 2000.

Stabilny jak 98? 2000 jest tak samo stabilny jak XP, a własciwie odwrotnie bo XP to nieco poprawiony win2000. Moze to był Me?

skomplikowany jak Linux? e? Ten system ma wszystkie opcje w tych samych miejscach co XP.

brzydki jak DOS... ? >To juz nie wiem z czego korzystałes, bo win 2000 wyglada jak XP z wyłaczoną luną, a do dosa to zaden windows nie jest podobny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[ot]

costi juz zwracalem na to uwage. Ma chlopak szczescie, ze Orgiusz nie zajrzal :]

No to zajrzalem. I zaczynamy polowanie z moim wiernym psem mysliwskim rasy Chow-Chow... :lol2:

[ot]

 

PC_Speaker

Moze uzywales BeOS?

 

oj, Orgiusz, Orgiusz... :P

costi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eeee... możliwe że ten co Orgiusz podał ... nie pamietam dokładnie ... sorki jak coś poplątałem ... ale ten sys był obrzydliwy i tyle. Co do 98 to się nie wypowiadam bo w życiu się nie naogladałem wiecej BSoDów jak na tamtym chole.rstwie .. Zawsze wysypywał na nowych releasach sterowników. Ale co kto lubi ... dla mnie 98 to stres. Podajcie lepiej jakiegoś Prostego na początek linuxa z okienkami bo na text przyjdzie może czas na starość. Peace.

 

Edit podajcie mi link do tego co na forum bo jakichś eksperymentów nie bede używał. Chodzi mi o to żeby miał tutaj jakąś pomoc od użytkowników.

 

Edit 2 : już znalzłem czego szukałem. Pytania będę kierował do odpowiedniego działu.

Edytowane przez PC_Speaker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesza mi sie notatnik, czy to znaczy ze windows nie jest stabilnym systemem? :wink:

 

Wieszają Ci się multimedialne aplikacje a nie Linux :)

niby rację masz... ale co mi po systemie skoro to aplikacja wyznacza prawdziwą przydatność komputera... sam system operacyjny nudzi się po 2 godzinach... :). Ino sam linuks też mi się parę razy zawiesił.. tak hamsko przyciął wsyzstko że nawet xp rzadko się to zdarza :)

 

Konkluzja: Pelzak miał z linem do czynienia pewno więcej czasu niż ja ale widzę po jego wypowiedzi ( 0.01% czy jakoś tak), że nie doszedł do wprawy z optymalizacją tegoż Linuxa w takim stopniu co z XP więc tu jest ping... wróć.. pies pogrzebany. Gdyby potrafił spokojnie zrobić to Linuxowi co zrobił swojemu XP to pewnie do teraz by siedział na Linuxie ;D

Hm.. skoro producent czy dystrybutor systemu zmusza użytkownika do optymalizacji produktu aby ten działał stabilnie to chyba mamy tu małe nieporozumienie...:). Jeśli chodzi o lina, to keidyś zainstalwoałem dziada na kompie i badałem go ze 2 tygodnie... porównując jego możliwości z możliwościami Xp i co ważniejsze programów z różnych kategorii... Pomijając fakt, że wielu programów na linuksa po prostu nie ma pamiętam jedną dosyć istotną konkluzję... Siedząc przy linuksie miałem wrażenie że siedzę przy programie, który przed chwilą ktoś kompilował i nie mam pewności czy zaraz sie coś nie wywali... Do tego sam firefox na windowsie działa o niebo lepiej niż na linuksie, zwłaszcza jeśli chodzi o graficzne aspekty... Prawda jest taka, że windows XP jest systemem z w pełni graficznym interfejsem... natomiast linuks jest z natury systemem działającym w trybie tekstowym, przez co wszelkie graficzne zagrywki wyglądają i zachowują się jak graficzne nakładki.

 

Co do optymalizacji windowsa... prawdę mówiąc niewiele rzeczy w nim zmieniałem.. kilka standardowych modów+ exmisja explorera... :). W linuksie rzuca się w oczy właśnie ta nakładkowość grafiki, problemy z dźwiękiem, sterownikami... W Xp wszystko to jakoś jest tak nauralnie zintegrowane, że sprawia wrażenie jednej całości.

 

Dobra ale temat miał być o reaktosie... :) Moim zdaniem nie uda im się stworzyć kompatybilnego systemu do windowsa.. Im więcej siedzę przy programowaniu aplikacji windowsowych tym bardziej dociera do mnie jak skomplikowany jest to system. Microsoft zastosował tyle róznych myków, że skopiowanie systemu jest praktycznie niemożliwe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pelzak pozwole sobie stanac w obronie Linuxa (btw pisze wlasnie z niego ;) )

 

1. Co do wygladu graficznego stron - mi wygladaja wszystkie identycznie jak na windzie, jednak masz racje - obecnie wszyscy pisza strony pod winde i bez pakietu czcionek z windowsa nie beda one wygladaly tak samo, ale nie jest to w zadym stopniu wina samego systemu.

 

2. Piszesz o tym ze windowsa nie mozna skopiowac tak jak linuxa (w domysle)

Racja, ale nie z powodu ze jest to system nowoczesny, skomplikowany, a z powodu ze ma zamkniety kod.

 

3. Piszesz ze na Windowsie dzialaja wszystkie urzadzenia a na linuksie nie.

Tak to prawda, ale zasluga jest tylko to ze firmy produkujace sprzet, olewaja uzytkownikow linuxa i nie udostepniaja ani sterownikow, ani pelnej specyfikacji sprzetu wymaganej do napisania dzialajacych sterownikow, przez co ludzie pisza czesto nowe sterowniki niejako na oslep, metoda prob i bledow, jak chocby czytnik lini papilarnych (chyba ibm), gdzie sterowniki zostaly napisane po tym jak pewien zdeterminowany uzytkownik, przechwycil sygnaly wysylane z czytnika do magistrali systemowej i na tej podstawie napisal sterownik ;)

 

4. Stabilnosc windowsa ?? Mi od 5 lat winda wywalala sie srednio raz dziennie. Wymienilem przez ten czas wszystko poza karta tv - mozliwe ze to jej wina, ale stery niby mam pod xp.

Ten sam sprzet, dziala mi tygodniami bez resetow, zwiech 100 % stabilnie pod linuxem ;)

 

5. Multimedia pod linuxem - ja nie mam problemow, dziala wszysko filmy odpalam mplayerem (dokladniej gmplayer), muze na amaroku, albo xmmsie,

stare gry na wine chodza bez problemu

 

6. linux 5 lat za windowsem ?? W jakiej kwestii ?? Jezeli ktos ocenia system po tym ze nie ma na nim duzo gier i komercyjnych programow, to zapewne tak, ale i to nie jest w zadnym stopniu wina linuksa jako systemu, a producentow tych gier.

Zreszta instalujac sobie cedege, w wiekszosc nowych tytulow da sie spokojnie pograc ;)

 

Dalej drazac ta kwestie, moim zdaniem to windows jest 5 lat za linuem jezeli chodzi o rozwiazania serwerowe. Sproboj postawic serwer z wszystkimi uslugami - poczta z antysapamem i antywirusem, ftp, www, firewall, jakies proxy, dns, dhcp, podzial lacza na windowsie i zeby jeszcze byl bezpieczny - :lol:

 

7. Wymagania sprzetowe...

Windows ile wymaga kazdy wie - zeby w miare sprawnie przegladac net pod xp potrzeba 256 mb ramu i okolo 500 mhz.

Taka sama wydajnosc zapewni linux z 64 mb i 300 mhz.

 

No i na koniec minusy linuxa ;)

JA mam w zasadzie do zarzucenia niewiele - jedyna rzecz do ktorej naprawde sie mozna czepiac, to skomplikowana konfiguracja i instalowanie oprogramowania, choc jezeli chodzi o ubuntu polaczone z internetem, to chyba jest nawet prosciej niz pod windowsem ;)

 

 

Ja osobiscie, dolozyl bym jeszcze jedna rzecz, brak jakiegos takiego scentralizowanego systemu trzymania konfiguracji, przez co czesto te same wpisy trzeba robic w wielu programach. A wystarczylo by zeby dany wpis lezal w jednym miejscu a reszta z niego korzystala ;) no ale to juz jest wina specyfiki powstawania oprogramowania open source, gdzie wiele projektow powstaje niezaleznie.

 

A zeby nie byl calkiem offtop...

Kiedys zainstalowalem sobie reactosa i system ten przypominal mi pewien program pod windowsa napisany w asemblerze.

Program ten, nie mil zadnych fukcji, poza wyswietlaniem swojego okn i przyciskiem exit, a powstal po to zeby pokazac ze w asemblerze da sie pisac programy pod windowsa. Z reactosem narazie jest podobnie - powstal zeby pokazac ze sie da, ale narazie nic poza tym.

Jednak ja trzymam kciuki za projekt i mam nadzieje ze szybko z straszaka stanie sie realnym zagrozeniem dla m$

Edytowane przez IGI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właściwie to się przyczepie do jednej kwestii:

natomiast linuks jest z natury systemem działającym w trybie tekstowym, przez co wszelkie graficzne zagrywki wyglądają i zachowują się jak graficzne nakładki.

może i tak jest, ale zapominasz, że te "graficzne nakładki" w Linuksie mają dużo większą funkcjonalność, niż ten wielki "windows XP, który jest systemem z w pełni graficznym interfejsem".

chyba najprościej to zobaczyć pod względem wyglądu, a raczej dopasowania wyglądu do swoich potrzeb. spróbuj bez żadnych programów dodać sobie w windowsie wirtualne pulpity, dodatkowe panele, aplety na tych panelach, zmień sobie ikonke i nazwę przycisku start bez grzebania w dll'ach, przesuń sobie "tray" na środek paska, zmień sobie styl, ikony.

i to jest ten system, który jest w pełni graficzny? może i masz rację, ale trzeba dodać - bardzo UBOGI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pelzak pozwole sobie stanac w obronie Linuxa (btw pisze wlasnie z niego ;) )

1. Co do wygladu graficznego stron - mi wygladaja wszystkie identycznie jak na windzie, jednak masz racje - obecnie wszyscy pisza strony pod winde i bez pakietu czcionek z windowsa nie beda one wygladaly tak samo, ale nie jest to w zadym stopniu wina samego systemu.

Dokładniej chodziło mi o zachowanie się samego interfejsu graficznego firefoxa.. (tak mi się teraz wydaje ) :)

 

2. Piszesz o tym ze windowsa nie mozna skopiowac tak jak linuxa (w domysle)

Racja, ale nie z powodu ze jest to system nowoczesny, skomplikowany, a z powodu ze ma zamkniety kod.

nie jestem o tym do końca przekonany. nie_open_soursowość kodu rzeczywiście jest tu znaczącym ograniczeniem, ale nawet jeśli M$ udostępnił by kod całego XP to bez odpowiedniej dokumentacji był by to baaardzo twardy orzech do zgryzienia :)

 

3.

Piszesz ze na Windowsie dzialaja wszystkie urzadzenia a na linuksie nie.

Tak to prawda, ale zasluga jest tylko to ze firmy produkujace sprzet, olewaja uzytkownikow linuxa i nie udostepniaja ani sterownikow, ani pelnej specyfikacji sprzetu wymaganej do napisania dzialajacych sterownikow, przez co ludzie pisza czesto nowe sterowniki niejako na oslep, metoda prob i bledow, jak chocby czytnik lini papilarnych (chyba ibm), gdzie sterowniki zostaly napisane po tym jak pewien zdeterminowany uzytkownik, przechwycil sygnaly wysylane z czytnika do magistrali systemowej i na tej podstawie napisal sterownik ;)

Nie twierdzę , że winą za taki stan rzeczy jest sam linux w sobie, ale fakt jest faktem i należy go brać pod uwagę bez względu na przyczynę powstania utrudnienia... Czy może mi ktoś powiedzieć np, dlaczego linuksowy klient SKYPE nie obsługuje kamery po dziś dzień? Chyba że cos się zmieniło... :wink:

 

4. Stabilnosc windowsa ?? Mi od 5 lat winda wywalala sie srednio raz dziennie. Wymienilem przez ten czas wszystko poza karta tv - mozliwe ze to jej wina, ale stery niby mam pod xp.

Ten sam sprzet, dziala mi tygodniami bez resetow, zwiech 100 % stabilnie pod linuxem ;)

No właśnie... gdybyć przeczytał uważnie instrukcję obsługi do tjunera TV (co zapewne skrzętnie zrobiłeś :) ) to na ostaniej ze stron zapewne widnieje napis, iż tjuner może powodować konflikty na magistrali PCI i należy pokombinować z jego lokalizacją. Jeśli i to uczyniłeś to widać - komputer Cię nie lubi :). W swojej karierze przez moje ręce przewinęło się średnio na jeża licząc około 10 konfiguracji sprzętu, zarówno INTELowych jak i AMD i nigdy nie miałem problemów z windowsem XP, z 98SE tak.. Nawet oniesławiony windows ME działał u mnie bez zarzutu przez spory kawał czasu. Więc mam prawo twierdzić iż XP to jest naprawdę bardzo stabilny system.. 1 zwiech na rok to się każdemu może zdarzyć :). No ale jak komuś sie windows wali raz dziennie to jest ewidentny sygnał ze cos jest nie tak, i bynajmniej nie jest to wina samego windowsa...

 

5. Multimedia pod linuxem - ja nie mam problemow, dziala wszysko filmy odpalam mplayerem (dokladniej gmplayer), muze na amaroku, albo xmmsie,

stare gry na wine chodza bez problemu

A nie zdarza Ci się że po zalogowaniu z nieznanych przyczyn nagle w xmmsie nie działa dzwięk? Albo odtwarzasz muzyczkę jednym programem na co inny program rzecze takowe słowa mówiące o zajętości urządzenia... Być może jest na to rozwiązanie ale w standardowych dystrybucjach lina z jakimi się zetknąłem występowało to dosyć często...

 

6. linux 5 lat za windowsem ?? W jakiej kwestii ?? Jezeli ktos ocenia system po tym ze nie ma na nim duzo gier i komercyjnych programow, to zapewne tak, ale i to nie jest w zadnym stopniu wina linuksa jako systemu, a producentow tych gier.

Zreszta instalujac sobie cedege, w wiekszosc nowych tytulow da sie spokojnie pograc ;)

no oczywiscie, linuksowiec zawsze będzie bronił swojego linuksa, że to wina wiatru a nie systemu jako takiego, że to czy tamto nie działa :).

 

Dalej drazac ta kwestie, moim zdaniem to windows jest 5 lat za linuem jezeli chodzi o rozwiazania serwerowe. Sproboj postawic serwer z wszystkimi uslugami - poczta z antysapamem i antywirusem, ftp, www, firewall, jakies proxy, dns, dhcp, podzial lacza na windowsie i zeby jeszcze byl bezpieczny - :lol:

Tylko, że normalny użytkownik nie stawia serwerów a pragnie korzystać z domowych dobrodziejstw jakie oferuje mu komputer - typowa wymówka użytkownika linuksa.. wy chyba sami siebie nie widzicie że w kółko unikacie odpowiedzi w stylu iście politycznym :). Jeśli chodzi o serwery to być może i linuks ma przewagę... kiedyś nawet był mały skandal - ciekawostka, na zlocie linuksowym bodajże serwery obsługiwał Microsoft Windows Server 2003 z tego co pamiętam - (jak mnie się przewidziało to proszę o korektę)

 

7. Wymagania sprzetowe...

Windows ile wymaga kazdy wie - zeby w miare sprawnie przegladac net pod xp potrzeba 256 mb ramu i okolo 500 mhz.

Taka sama wydajnosc zapewni linux z 64 mb i 300 mhz.

Niestety wizualne efekty kosztują - każdy elektronik-informatyk wie, że piękny obraz musi być obrobiony przez procesor, a na to trzeba czasu... tony bitmap też swoje miejsce w pamięci potrzebują...

 

 

Ja osobiscie, dolozyl bym jeszcze jedna rzecz, brak jakiegos takiego scentralizowanego systemu trzymania konfiguracji, przez co czesto te same wpisy trzeba robic w wielu programach. A wystarczylo by zeby dany wpis lezal w jednym miejscu a reszta z niego korzystala ;) no ale to juz jest wina specyfiki powstawania oprogramowania open source, gdzie wiele projektow powstaje niezaleznie.

Nie wiem dokładnie o czym mówisz, ale w windzie projekty są jeszcze bardziej od siebie nawzajem niezależne...

 

Z reactosem narazie jest podobnie - powstal zeby pokazac ze sie da, ale narazie nic poza tym.

Jednak ja trzymam kciuki za projekt i mam nadzieje ze szybko z straszaka stanie sie realnym zagrozeniem dla m$

Osobiście nie wierzę w sukces tego czegoś... zawsze to będzie o krok za Windowsem, noi nigdy nie będize gwarancji że wszystko zadziała dokładnie tak samo... Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z dzwiekiem nie mam problemow - co do zajetosci urzadzenia audio odpowiednie moduly alsy i nie ma tego problemu.

 

Co do serwerow - z tego zyje , wiec nie jestem jakims tam zaslepionym linuxowcem, po prostu instaluje i windowsa i linuxa/unixa na serwerach ale z doswiadczenia wiem ze windows jest po prostu slaby.

Nie chce byc tez nieuczciwy - i na windowsie da sie postawic zaawansowane uslugi, ale kosztuje to worek pieniedzy, podczas gdy to samo na linuksie mam za darmo, a na dodatek na ogol bezpieczniej i szybciej ;)

 

Co do wizualnych efektow - linux moze wygladac powalajaco i zajmujac przy tym max 100 mb ramu razem z zaladowanymi Xami ;)

 

Co do wygladu intrfejsu firefoxa - instalujesz jaka chcesz skorke na gtk i wyglada jak chcesz (nie mowie o skinach firefoxa)

 

Co do scentralizowanego systemu konfiguracji - nie mowie o programach a o systemie operacyjnym/dystrybucji - a to jest spora roznica - Windowsa pisze jedna firma i ona nadzoruje prace, a dystrybucje linuxowe setki zapalencow

 

Co do tunera - jak juz pisalem mam go od dawna, w tym czasie przez moje rece przewinelo sie z 6 plyt glownych , kilka kart graficznych, prockow i kart dzwiekowych.

Karte przekladalem miedzy slotami, ba nawet recznie ustawialem przerwania jednak nic to nie daje. Sterowniki instalowalem w roznych wersjach - podobny skutek.

 

I na koniec - zapomnialem o jednym - szybkosc dzialania ;]

Mam w domu takze i windowsa - powiem szczerze ze jak juz go uruchamiam to jak bym pracowal na innym sprzecie - wszystko dziala tak woolnooo - uprzedzajac - sprzet nie jest zamulony, windows swiezy ;].

Normalnie jak siedzialem na windozie to nie zauwazalem tego, jednak po przejsciu na szybkiego linuxa zaczelo to byc wkurzajace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I na koniec - zapomnialem o jednym - szybkosc dzialania ;]

Mam w domu takze i windowsa - powiem szczerze ze jak juz go uruchamiam to jak bym pracowal na innym sprzecie - wszystko dziala tak woolnooo - uprzedzajac - sprzet nie jest zamulony, windows swiezy ;].

Normalnie jak siedzialem na windozie to nie zauwazalem tego, jednak po przejsciu na szybkiego linuxa zaczelo to byc wkurzajace

 

I tu sie nie zgodzę mnie na 1,7+ 512 mb Linux "klaci" nieziemsko o ile XP uruchamia sie ok 30 sek to Linux Mandrake czy Red Hat potrzebuje ok 1,5-2 minut, sam system również działa znacznie wolniej

Linuxa może jest system dla ludzi bawiących sie w informatyce, ale nie dla zwykłego usera, żeby ustawić sieć w kopie w XP potrzebuje kilka sekund na Linuxie bawiłem sie w to cały dzień i niby wszystko okej wyskakuje komunikat ze trzeba dograć kilka rpm-ów, wkładam płytę a tu error, sory ale nawet na 98 takich jaj nie miałem. Ja jako zwykły user kompa potrzebuje multimedialnego systemu, prostego w obsłudze, gdzie większość ustawień dokonuje się w sposób intuicyjny, bez potrzeby spoglądania w dokumentacje a Linux takim systemem na pewno nie jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Linuxa może jest system dla ludzi bawiących sie w informatyce, ale nie dla zwykłego usera,"

tak tak, powielajcie debilny stereotyp.

prawda jest taka, że Linuks nie jest dla leni.

chciałeś mieć system do domowego użytku? czemu nie poczytałeś, która dystrybucja Ci odpowiada pod tym względem?

prosty, multimedialny system - Ubuntu. a jeśli jeszcze dorzucić do tego jakieś lekkie środowisko graficzne, to już jest miodzio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W swojej karierze przez moje ręce przewinęło się średnio na jeża licząc około 10 konfiguracji sprzętu, zarówno INTELowych jak i AMD i nigdy nie miałem problemów z windowsem XP, z 98SE tak.. Nawet oniesławiony windows ME działał u mnie bez zarzutu przez spory kawał czasu. Więc mam prawo twierdzić iż XP to jest naprawdę bardzo stabilny system.. 1 zwiech na rok to się każdemu może zdarzyć :). No ale jak komuś sie windows wali raz dziennie to jest ewidentny sygnał ze cos jest nie tak, i bynajmniej nie jest to wina samego windowsa...

To zależy od usera. Jeśli jest to osoba obeznana, interesująca się oprogramowaniem czy w ogóle komputerami, to taki system będzie raczej stabilny. Jeśli natomiast na danym systemie pracuje osoba, która nie interesuje się za bardzo systemem, a komputer służy jej do przeglądania internetu, słuchania muzyki, oglądania filmów i pisania w Wordzie czy Excelu, to takiej osobie system będzie się częściej wywalał. Na pewno część osób z PurePC miało taką sytuację, że trzeba było koledze/koleżance pomóc z komputerem, bo "się zepsuł".

Szczerze mówiąc też nie pamiętam, kiedy mi się XP wywalił, 98SE działał bardzo stabilnie, ME nie miałem, bo u kuzynki poznałem co to za system. Poza tym nigdy nie potrzebowałem systemu, który miałby mnóstwo zbędnych komponentów (dlatego pokochałem nLite ;)).

 

kiedyś nawet był mały skandal - ciekawostka, na zlocie linuksowym bodajże serwery obsługiwał Microsoft Windows Server 2003 z tego co pamiętam - (jak mnie się przewidziało to proszę o korektę)

Korekta musi być. ;) Wszystko niby się zgadza ale:

1. To była prezentacja/zlot/whatever Windowsa,

2. Linux robił za server.

 

A sam ReactOS? Jak wyjdzie, to się wypowiem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Linuxa może jest system dla ludzi bawiących sie w informatyce, ale nie dla zwykłego usera,"

tak tak, powielajcie debilny stereotyp.

prawda jest taka, że Linuks nie jest dla leni.

chciałeś mieć system do domowego użytku? czemu nie poczytałeś, która dystrybucja Ci odpowiada pod tym względem?

prosty, multimedialny system - Ubuntu. a jeśli jeszcze dorzucić do tego jakieś lekkie środowisko graficzne, to już jest miodzio.

Właśnie że czytałem i na większości ówczesnych stron spotkałem sie z info ze Mandrake jest stworzony własnie dla ludzi początkujących, którzy dopiero zaczynają prace z systemem jakim jest Linux, sory ty może jako user tego systemu wiesz wiecej na jego temat ale ja jako zielony poszedłem za tymi informacjami jakie wyczytałem w necie. a wiec nie jestem znowu taki leniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie że czytałem i na większości ówczesnych stron spotkałem sie z info ze Mandrake jest stworzony własnie dla ludzi początkujących, którzy dopiero zaczynają prace z systemem jakim jest Linux, sory ty może jako user tego systemu wiesz wiecej na jego temat ale ja jako zielony poszedłem za tymi informacjami jakie wyczytałem w necie. a wiec nie jestem znowu taki leniem

Mandriva to jest wielka kupa.

Prawdziwe dystrybucje Linuksa, mają taką przewagę, iż wszelkie programy dla nich napisane, były wpierw bardzo długo dopracowywane w trybie tekstowym, a dopiero tworzone dla nich GUI (przykładowo: APT i Synaptic), a Mandriva? Bleah. Tak jak windows, przedewszystkim graficzny interfejs, a narzędzia "dopracuje się po drodzę". Dlatego, jeżeli już to polecam Ubuntu, albo od razu Debiana, a jak chce się naprawdę poznać swój system to Gentoo. Ale on wymaga wiele pracy.

Btw, www.jakilinux.org

Edytowane przez Alexo666

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było przy instalacji odznaczyc niepotrzebne pakiety i wyłaczy zbedne usługi. Jak sie instaluje najgorsze z istniejących dystrybucji i setki MB niepotrzebnego softu to chodzi wolno.

Czyli wracamy do punktu wyjscia: do obslugi linuksa potrzebna jest wiedza na jego temat i zielony w temacie user bedzie mial z nim mase problemow.

 

(...) żeby ustawić sieć w kopie w XP potrzebuje kilka sekund (...)

Na poczatek wystarczy powpinac kable - jest bardzo duza szansa, ze wszystko zadziala od razu (zalezy to oczywiscie od konfiguracji sieci).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety wizualne efekty kosztują - każdy elektronik-informatyk wie, że piękny obraz musi być obrobiony przez procesor, a na to trzeba czasu... tony bitmap też swoje miejsce w pamięci potrzebują...

:blink: reklama visty :lol2: ?

 

Czyli wracamy do punktu wyjscia: do obslugi linuksa potrzebna jest wiedza na jego temat i zielony w temacie user bedzie mial z nim mase problemow.

nie jest potrzebna wiedza, tylko checi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na jedno wychodzi - musisz odrobic "prasowke" i poczytac o skladnikach systemu, zaawansowanych opcjach instalacji i wglebic sie troche w zaleznosci miedzy modulami. Dla uzytkownikow bardziej zaawansowanych zaden problem (oni i tak z reguly zaczynaja od tego), dla przecietnych Kowalskich czesto bariera nie do przeskoczenia, bo np. nie zrozumieja terminologii, jaka jest uzywana.

A juz biada, jak sie okaze, ze ktos wylaczyl o jedna rzecz za duzo i cos mu nie dziala ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na jedno wychodzi - musisz odrobic "prasowke" i poczytac o skladnikach systemu, zaawansowanych opcjach instalacji i wglebic sie troche w zaleznosci miedzy modulami. Dla uzytkownikow bardziej zaawansowanych zaden problem (oni i tak z reguly zaczynaja od tego), dla przecietnych Kowalskich czesto bariera nie do przeskoczenia, bo np. nie zrozumieja terminologii, jaka jest uzywana.

A juz biada, jak sie okaze, ze ktos wylaczyl o jedna rzecz za duzo i cos mu nie dziala ;)

czyli tak samo jak skladanie kompa czy OC :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli wracamy do punktu wyjscia: do obslugi linuksa potrzebna jest wiedza na jego temat i zielony w temacie user bedzie mial z nim mase problemow.

A z windowsem to nie ma zadnych problemów....

Tylko skąd te setki programow do optymalizacji, po co komu np. takie tematy http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=56399 ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przypomnijcie sobie czy od razy byliście masterami w windowsie...

Nie bo Win to taki system który nie wymaga praktycznie żadnej wiedzy, przynajmniej jeżeli chodzi o jego zwykłe użytkowanie w tych dystrybucjach [brzydkie określenie na linuksa]a na których ja miałem okazje sie pobawić tak nie było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z windowsem to nie ma zadnych problemów....

Tylko skąd te setki programow do optymalizacji, po co komu np. takie tematy http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=56399 ...

Tylko, ze Windows bez takich zabiegow bedzie dobrze dzialal - a Linuks, patrzac po poprzednich postach, niekoniecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

windows bez żadnej wiedzy? tylko skąd później masa tematów, że coś nie działa, że system zasyfiony?

przypomnijcie sobie jak pierwszy raz stawialiście windowsa. naprawdę tak wszystko cacy poszło?

linuks dużej wiedzy wcale nie wymaga. wymaga natomiast oczytania, ale te parę poradników to chyba nie problem? sam wychowałem się na windowsie, Linuksa zawsze uważałem za coś nieznanego, trudnego i dla zaawansowanych userów.

od pół roku używał Ubuntu. mój światopogląd na temat systemów wywrócił się do góry nogami. potrzeba tylko trochę chęci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...