Obudowa Na Dysk 2.5'' Me-940p

[Luki]

Witajcie.

 

Dziś wymieniłem dysk w laptopie HITACHI 80GB 4200rpm na Seagate Momentus 5400.3 80GB.

 

Ten pierwszy postanowiłem wpakować w obudowe i ma służyć do przenoszenia danych (taki duży pendrive).

Kupiłem taka obudowe: Welland ME-940P Easy Secure USB 2.0

W specyfikacji pisze, że ma wsparcie dla systemu plików FAT 16/32/NTFS. No i tu mam problem. Nie mogę w żaden sposób zrobić partycji innej niz FAT32 :(.

PartitionMagic nie widzi go, tworzyć partycje moge tylko za pomoca dołączonego programiku: H-Storage.exe w którym brak nie ma wyboru systemu plików partycji, tylko jest możliwośc określenia rozmiaru).

 

Czy to może być wina sprzętu?? Może jest jakiś inny programik, który poradziłby sobie z tym??

[ZgredeK]

UWAGA!

1. W przypadku instalacji w obudowie używanego dysku twardego, który zawiera już dane, albo był formatowany/partycjonowany w innej obudowie lub komputerze, mogą wystąpić nieprawidłowości w działaniu. Aby używany dysk działał poprawnie, należy go wcześniej sformatować w obudowie Welland ME-940P. Powyższa informacja nie dotyczy nowych fabrycznie dysków twardych.

2. Obudowa zgłasza się w systemie jako "dysk wymienny" (z ikonką stacji dyskietek), a nie jak w przypadku pozostałych obudów jako "dysk twardy". W związku z tym nie jest możliwe zakładanie partycji lub dzielenie dysku na części, można tylko wykonać formatowanie całej dostępnej powierzchni dysku.

Po prostu masz obudowę która (w przeciwieństwie do większości innych) nie jest dla sytemu "niewidzialna" tylko wprowadza swoje ograniczenia w obsłudze dysku. Kiepski wybór, chyba że ktoś rzeczywiście potrzebuje "tajnego" obszaru na dysku przenośnym.

[Luki]

Ano właśnie, w sklepie zapytałem o kieszeń, pokazano mi tą, spodobał mi sie wygląd, cena, więc wziołem, dopiero na drugi dzień jak wsadzilem w nią dysk, okazało się co kupiłem :(.

Ukrywanie danych przyda się :).

Tylko czemu piszą że ma wsparcie dla systemu plików ntfs, a nie można tak sformatowac dysku :[.

[jonathan]

A zaluz na calosci fat32 a potem pod xp przekonwertuj :P

Dziwnie to wyglada, ja mam jakas tanioche i na moim momentusie mam ntfsy i partycje linuksowe

[Luki]

Usunąłem z dysku wszytskie partycje, wrzuciłem go do obudowy, podłączam pod stacjonarke i...partycja 2mb FAT32. SKąd, nie mam pojęcia. To samo jak utworzyłem jedną wielką partycje 80gb (76gb)

 

A dołączony programik zmienia rozmiar partycji, tzn wpisuje isę rozmiar partycji ukrytej (min 2mb), reszta jest automatycznie przydzielona do partycji ogólnie dostęnej. No i brak tu wyboru systemu plików, sam tworzy sobie FAT32.

Gdy pod windowsem chce przekonwertować to na ntfs, w oknie formatowania nie mam możliwości wyboru systemu plików, praktynie nie działa formatowanie.

 

Czy może to być spowodowane uszkodzoną obudową??

Czy poprostu ona tak ma i tyle.

 

PS. w obudowie jest dysk Hitachi, Momentus w laptopie.

Edytowane 2 Września 2006 przez Luki

[ZgredeK]

Zrób jeszcze jeden eksperyment. Programem Drive Fitness Test wyzeruj dysk. Może to pomoże "oszukać" oprogramowanie obługujące kieszeń? (DFT Utility opcja: Erase Disk)

Nie mam pojęcia jaki scalak siedzi w tym "Wellandzie", ale cos tak czuję że identyczny jak montowany w urządzeniach Databank - strasznie toporny w obsłudze, i trudno go zmusić do zrobienia czegoś na co nie ma ochoty ;)

[Luki]

OK, tak zrobiłem, ale czyszczenie by trwało wieeeeeki :(.

Przerwałem po kilku procentach. Teraz wsadziłem dyskw obudowe i podłączyłem.

Dostać się na niego nie moge, wyskakuje okienko czy chce go sformatować. Oczywiście klikam tak i.. nic.

Pojemnośc 74,5 GB, natomiast w polach System plików i Rozmiar jednostki alokacji jest pusto. Naciśnięcie guzika Rozpocznij nic nie daje (nic się nie dzieje).

 

Tak więc myśle że ta obudowa już taka jest i nic z nią nie zrobie :(.

Jak by nie patrzeć to ukrycie danych się przyda, tylko ten FAT mnie denerwuje. Jak już mnie wkurzy porządnie to ją wymienie na coś lepszego.

 

Dzięki za dyskusje.

[ZgredeK]

OK, tak zrobiłem, ale czyszczenie by trwało wieeeeeki :(.

Przerwałem po kilku procentach. Teraz wsadziłem dysk w obudowe i podłączyłem.

Czyszczenie dysku musi dojść do końca :P

[Luki]

To by trwało ze 2 dni :D.

Ale powiem wam coś. DZIAŁA!! mam jedna wielką partycje w NTFS :D

Wczoraj najpierw na tym dysku tym programikeim wyczyściłęm MBR, puźniej puściłem to czyszczenie, po 1h czyszczenia było ok 2-5%. Więc przerrwałem, puźniej z godzine analizował aż skończył.

Poskąłdałem wszytsko, odpalam system podłączam i niedziała formatowanie z Mój komputer. Więc odłączyłem i schowałem.

Dzisiaj (teraz) podłączyłem go i chciałem już założyć partycje tym programikiem dołączonym do obudowy, ale coś mnie skusiło żeby zajrzeć w Zarządzanie dyskami. Widizał go jako DYsk wymienny, Zdrowy, bez partycji, klikłem prawym dałem formatuj i moim oczom ukazała się opcja NTFS :D. Szybko nacisłem Formatuj (żeby mi nie zniknęła :D) no i sformatował. :)

 

Zadziałało to dopiero po wyczyszczeniu MBR i zaczęściu czyszczenia dysku programem Drive Fitness Test. Wcześniej tam zaglądałem i sie nie dało.

 

Tak więc obudowa sprawna, NTFS jest, uważam temat za zakończony.

 

pozdrawiam.