Skocz do zawartości
wozaq

Wc By Wozaq

Rekomendowane odpowiedzi

No i u mnie Antec powoli będzie zmierzał w odstawkę. W ostatnim czasie coraz bardziej doskwierał mi brak miejsca w środku. W zeszłą sobotę udało mi się wylicytować za połowę ceny CoolerMaster ATCS 840 w wersji Intel Edition. Dokładnie taka (zdjęcie zapożyczyłem z innego serwisu, zresztą buda właśnie stamtąd do mnie dotarła):

 

Dołączona grafika

 

Trochę mi zajmie poskładanie tego wszystkiego do kupy, ale plan jest taki:

 

-jedna chłodnica 3x140mm pod dwa wentyle na dachu 230mm,

-jedna chłodnica 2x120 za jeden wentyl 230mm na froncie.

 

Tak więc będzie druga taka buda na forum, jak coś sklecę to wrzucę foty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3x140 na dachu ?

zapomnij, niestety przeszkadza odchylany panelik

p.s.

takich bud jest więcej na tym forum ... ;)

 

Jesteś pewien,że 3x140 nie wejdzie? dwa wentyle czyli wychodzi 46cm, a chłodnica np. Thermochill ma 48 cm, na oko wygląda na to, że wejdzie...

 

EDIT

 

OK, zmierzyłem, rzeczywiście nie wejdzie, lipton... szkoda. Odnośnie ilości bud, to 2-ga "oficjalnie", natomiast czy jest inna Intel Edition??

Edytowane przez wozaq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parę zdjęć z procesu malowania, no i samej w sobie obudowy:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Trochę spreju mi zabrakło i tak tył nie jest dokończony (im droższy sprej, tym na mniej starcza). Najpierw dałem podkład, potem na to poszedł Dupli Color Platinum, kolor Antracyt. Miałem jeszcze dać bezbarwny na to ale sobie darowałem. Oczywiście w środku wyląduje Intel, nie AMD...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E, jedyna możliwość to albo 2x140mm na górę, albo 3x120mm, mierzyłem jest max 43cm u góry. Oczywiście można wywalić ten panel ze złączami ale ciężko zrobić to z sensem tak żeby nie spiep... Priorytet to wykorzystanie fabrycznych wentyli, bo szkoda się uch pozbywać, ciąg dalszy za tydzień, bo muszę wąż dokupić, chłodnicę itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, już właściwie tydzień temu mniej więcej udało mi się skończyć, ale teraz jeszcze parę dupereli poprawiłem, i jako tako mi się chciało zdjęcia porobić.

 

Jeśli chodzi o klocki, to doszła na górę Phobya G-Changer 360, więc ubyła BWA122, reszta podzespołów to to samo co było w Antec-u. Phobya jest zamontowana do fabrycznych (notabene kiepskich i terkoczących wentylatorów) za pomocą dostarczanych z obudową plastikowych adapterów. Feser na froncie jest zamontowany na 4 przynitowanych kątownikach aluminiowych u góry, co zapewnia solidne trzymanie. Oczywiście musiałem wyciąć pasek blachy na spodzie zatok 5.25" żeby chłodnica zmieściła się na wysokość, przez co jedną zatokę automatycznie się traci (zostaje powiedzmy 4 i pół górnej zatoki). Na dole skasowałem fabryczne mocowanie dolnej szyny na tackę z płytą i zastąpiłem jednolitym kątownikiem aluminiowym, po drugiej stronie też taki dałem, i dalej kontynuacja skosem w dół. Tę konstrukcję pokryłem siatką z tuningową z Allegro, dzięki czemu jest przewiewnie, ale cały syf z kablami zasilacza itp. jest prawie zasłonięty (jednocześnie nie jest to też jakaś toporna konstrukcja). Przedłużki oplecione na kablach zasilających płytę to gotowe od NZXT kupione w Angeli (nie chciało mi się bawić w oplatanie) - jak dla mnie są OK. Aha, i jako że nowa chłodnica połyka sporo płynu, dotychczasowe 1L Feser-a okazało się być niewystarczające, dlatego dolałem sporo demineralki, łącznie podejrzewam, że wchodzi ponad 1.5 litra płynu. Także kolor może się delikatnie różnić od "pełnego" Feser-a.

 

Samej budy będę się "uczył" przez najbliższe miesiące, także mogą być jeszcze jakieś poprawki itp. itd. :)

 

Nie wiem, to na razie tyle, jak ktoś chce jakąś fotkę z detalami co i jak zostało zamocowane itp. to niech pisze - postaram się zrobić. Konstruktywna krytyka mile widziana :wink:

 

FOTO:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm... Ja bym pociągnął tą siatkę po całości - tzn, nad zasilaczem również. wtedy by ładnie zasłoniło, a teraz strasznie się wyróżnia. Albo zasilacz na czarno machnąć :D

 

Problem jest w tym, że siatka jest dokładnie na wysokości górnej krawędzi zasilacza, więc niezbyt da się puścić ją jeszcze nad zasilaczem, natomiast samych kątowników nie mogłem dać ciut wyżej bo ograniczała mnie wyskość na której mogła być szyna na tackę od płyty. Ewentualnie, mogę:

 

a) zmienić zasilacz :P (za duży wydatek)

b) zamontować drugi kawałek siatki na samym zasilaczu (ciutkę wyżej)

 

ja bym zmienił układ węży żeby nie było tego 3-jnika. Musiał byś co prawda obrócić d-teka ale nie widze problemow :)

 

Hmm, mi się bardziej podoba jak jest, ew. chciałem dać dłuższe węże na odcinku trójink - dtek, trójnik - mof, ale trochę węża mi brakło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co widzę, to masz odstęp pomiędzy kątownikami a zasilaczem, więc mogłeś puścić siatkę po całości, a nad zasilacz ją odpowiednio odgiąć do góry, tak jak to się robi przy obudowach, że siatka jest od środka, a jest wygięta do zewnątrz, że wystaje nad blachę. myślę, że jakby Ci się tak udało, to wyglądało by super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem do końca Twojego pytania, ale:

 

obydwie odnogi idą z GPU - z dołu do góry - z tego co przerabiałem to w obydwu wężach płyn spokojnie płynie.

 

z tego co widzę, to masz odstęp pomiędzy kątownikami a zasilaczem, więc mogłeś puścić siatkę po całości, a nad zasilacz ją odpowiednio odgiąć do góry, tak jak to się robi przy obudowach, że siatka jest od środka, a jest wygięta do zewnątrz, że wystaje nad blachę. myślę, że jakby Ci się tak udało, to wyglądało by super.

Wiem już jak zrobię, wezmę matę bitumiczną której i tak mi sporo zostało i nakleję na zasilacz - będzie czarno i spójnie, a jakby co to wystarczy ją oderwać.

Edytowane przez wozaq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIewiem jak jest dokładnie ten blok zbudowany ale pewnie tak jak inne ek że otwory in/out są to te po lewiej i prawej stronie a nie góra dół, mam nadzieje że wiesz o co mi chodzi :wink: Czyli to co leci z pomki odrazu wpada w wąż do nb w większości omijając bloczek gpu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He, właśnie to jest pierwszy blok w którym się spotykam z rozwiązaniem, że in jest na dole lub u góry i tak samo out - nie można wykorzystać dwóch otworów obok siebie z jednej strony, takie jest ograniczenie.

 

Zakleiłem matą zasilacz:

 

Dołączona grafika

Edytowane przez wozaq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez cały tydzień kable porządkuję, dzisiaj oplotłem wszystkie od Kaze itp. muszę jeszcze coś zrobić z kablami od dysków twardych - prawdopodobnie wywalę te przejściówki z SQD i dam czarne SATA. Co do reszty to jedyne co zamierzam jeszcze kiedyś zrobić to dodać fillport na dachu budy (obok tej uchylanej klapki z USB).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, walka z okablowaniem już na ukończeniu, znalazłem też sposób na zlikwidowanie tych kabli prowadzących do dysków (wystarczyło pomyśleć), poza tym z racji sporego nadmiaru czasu oplotłem praktycznie każdy kabel w kompie :P Jutro, pojutrze wrzucę foty jak to wygląda, trzeba powiedzieć, że zrobił się spory porządek w budzie.

Edytowane przez wozaq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, tak jak mówiłem, wrzucam fotki jak to teraz wygląda. Oczywiście samo WC się nie zmieniło, ale tak jak pisałem zrobiłem porządek z 99% okablowania. Oplot na zdjęciach kupowany na miejscu tutaj - WIZFON

 

Jest to oplot 4mm, całkiem dobry, nic nie prześwituje itp.

 

Tak więc do rzeczy, oplotłem wszystkie kable w zasilaczu (pojedynczo) oprócz wiązki ATX 24pin i 8pin których i tak nie widać (a zresztą nie chciało mi się już :P ).

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Z racji grubości kabli w oplocie, fabryczny otwór w obudowie zasilacza okazał się być za mały - w ruch poszedł "Dremel".

 

Dołączona grafika

 

Tutaj (sorki za kiepską jakość zdjęcia) pokazałem jak pozbyłem się kabli prowadzących do dysków - podłączone teraz od frontu. Oczywiście wymagało to przerobienia (przesunięcia) mocowań od obydwu SQD.

 

Dołączona grafika

 

Tutaj wycięty otwór do wprowadzenia wiązki SATA i kabli SATA.

 

Dołączona grafika

 

Rzut oka na "plecy" kompa - nowy porządek z kablami.

 

Dołączona grafika

 

I ostatecznie rzut oka na wnętrze - jak widać brak rzucających się w oczy kabli (oprócz jednego czerwonego SATA, powód: brak oplotu).

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Wszelkie uwagi mile widziane :)

Edytowane przez wozaq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, dawno tu nic się nie działo, więc coś napiszę. Otóż w zeszłym roku gdzieś w okolicach września zacząłem się zastanawiać jak skutecznie wyciszyć Lainga i poszperałem w necie, i postanowiłem wystrugać własny kontroler z możliwością regulacji obrotów. Od razu zaznaczam, że żaden ze mnie elektronik/elektryk, ale można powiedzieć cytując klasyka, że "coś tam, coś tam umiem" :P Z pomocą przyszła mi ta stronka: >KLIK< i od razu zaznaczam, że sama idea moich konstrukcji w pełni opiera się na pomysłach z tej strony, ja po prostu co nieco pozmieniałem, porobiłem schematy, projekty płytek drukowanych itp. Także jak ktoś chce się pobawić to polecam tam zajrzeć.

 

Teraz do rzeczy - rzeczony kontroler skonstruowałem na początku października, więc co nieco szczegółów już może zapomniałem, ale postanowiłem się podzielić tym co pamiętam i tym co udało mi się skonstruować, może komuś się przyda. SAm kontroler bazuje na pomysłach zawartych >TU< i >TU<.

 

Tak więc jest to konstrukcja pozwalająca na regulację napięcia na wyjściu w zależności od temperatury (termistor), wraz z graficznym zobrazowaniem za pomocą diod poziomu na wyjściu. Próg działania termistora można w pewnym zakresie regulować za pomocą potencjometru (na schemacie - VR1), można używać również bez podłączonego termistora i regulować za pomocą potencjometru (na schemacie - VR2). Reszta potencjometrów pozwala wysterować wskazania 10-cio diodowego wskaźnika. Układ zawiera również kondensator (na schemacie - KICKSTART), wymagany dla Lainga aby mógł wystartować przy pełnych obrotach (inaczej pompka nie ma siły wystartować, u mnie kondensator ten ma pojemność 220uF co zapewnia potrzebną chwilę pracy na pełnych obrotach przy włączaniu - oczywiście można tutaj eksperymentować, jednak za duże wartości mogą nie zdawać egzaminu, ponieważ wtedy potrzeba dużo czasu na opróżnienie kondensatora po wyłączeniu, i po ponownym szybkim włączeniu pompka może nie chcieć ruszyć).

 

Zdjęcie poglądowe, wygenerowane za pomocą wtyczki Eagle 3D do programu EAGLE:

 

Dołączona grafika

 

Schemat układu wykonany w programie EAGLE:

 

Dołączona grafika

 

Projekt płytki drukowanej w programie EAGLE:

 

Dołączona grafika

 

Spód płytki do przeniesienia na laminat:

 

Dołączona grafika

 

Koszt wykonania = nie więcej niż 20zł i trochę własnej roboty. Satysfakcja gwarantowana :)

 

Jak ktoś jest zainteresowany większa ilością szczegółów odnośnie wykonania (jak przenieść schemat na laminat itp. itd.) to chętnie pomogę. Zdjęć wykonanego układu teraz nie wrzucę bo bym musiał kompa wyłączyć i dopiero zdjęcia zrobić :)

 

Poniżej pliki ze schematem i projektem płytki drukowanej do programu EAGLE.

LM393 PWM THERMAL BARGRAF.zip

Edytowane przez wozaq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jedziemy z tym wszystkim, bo napisałem, że coś wrzucę a jakoś czasu nie ma i nie chciało mi się Dołączona grafika
 
Trochę nakreślę co, jak i czemu - mianowicie pod koniec sierpnia zauważyłem, że temperatury przy niezbyt wymagających procesach zaczęły wkraczać mi na czerwone pole np. procek miał po ponad 80 stopni, GTX480 przy graniu miewał po 72 stopnie, co przy chłodzeniu wodą nie powinno mieć miejsca. Do samego układu i ogólnie komputera niezbyt zaglądałem od 2010 roku, ewentualnie odpowietrzyłem, odkurzyłem i tyle, jednakże powyższa sytuacja skłoniła mnie do działania, gdyż samo WC już nędznie wyglądało - najbardziej zauważalne było wyraźne zmętnienie Tygona.
 
Jak już rozebrałem cały układ i w ogóle wybebeszyłem kompa, to moim oczom ukazał się obraz nędzy i rozpaczy - cały D-TEK i bloczek na NB był zalepiony syfem (w międzyczasie dolewałem tylko demineralki, plus były jeszcze jakieś pozostałości barwników Mayhems), wąż jak już wspominałem w całości był mętny i w sumie nadawał się na śmietnik. Modernizacja układu miała być w miarę nisko-kosztowa, przy okazji zachciało mi się zrobić zabudowę zatok 5,25 cala itp., która chodziła mi już po głowie w 2010 roku, tylko nie chciało mi się wtedy tego robić Dołączona grafika Także budżet miał być mały (wyszło oczywiście inaczej Dołączona grafika ) bo w sumie za podobne pieniądze mógłbym zmienić platformę, ale tak naprawdę to co teraz w dalszym ciągu mam w zupełności do moich jakichkolwiek zastosowań wystarcza - gram tyle co kot napłakał, a profesjonalnie też za bardzo nic nie robię na kompie.
 
Jak już wszystko rozebrałem to postawiłem sobie laptopa (jak się okazało na ponad 1,5 miesiąca) i zacząłem się zastanawiać co by tu trzeba zamówić z rzeczy ściśle związanych z WC - oczywiście wąż, należało też wymienić rez, który był już zdegenerowany, trochę złączek kątowych i 45 stopni. Od dłuższego czasu gryzła mnie też obecność Fesera Xchanger 240 na froncie budy, gdzie zawsze tylko czekał fabryczny wentylator 230mm na chłodnicę wręcz stworzoną do tej obudowy, czyli Phobyę XTREME 200, którą to już dawno widziałem na forum zamontowaną w układzie Racucha. Tak więc zamówiłem w coolingu wszystkie potrzebne graty łącznie z wyżej wymienioną chłodnicą, na której sprowadzenie trzeba było trochę poczekać, co dało mi czas na dłubanie przy samej zabudowie budy.
 
Co do samej zabudowy to należało zmodernizować piwnicę, którą 3 lata temu już skonstruowałem (ale wyszła tak sobie, w szczególności lipna siatka z Allegro), jak również dobudować część zasłaniająca cały bajzel przy zatokach 5,25 cala. Oczywiście można to tak zrobić, żeby potem poskładanie wszystkiego, jak i późniejszy dostęp serwisowy do części był męczarnią, jak również można zrobić to w miarę przemyślany sposób, tak żeby część osłon można było demontować, w celu łatwiejszego dostępu do bebechów komputera. Pierwotnie zamysł był taki, żeby boczną osłonę zrobić aż do piwnicy tak żeby nie wtłaczać dalej ciepłego powietrza z przedniej chłodnicy, ale jak już zrobiłem prototyp to z tego zrezygnowałem i zrobiłem tak jak widać na zdjęciach. Cała konstrukcja miała być zbudowana podobnie do piwnicy czyli z kątowników i profili aluminiowych, oraz tym razem solidniejszej aluminiowej blachy dziurkowanej i blachy aluminiowej.
 
Od razu zaznaczę, że nie mam żadnego warsztatu, użyte narzędzia to pilnik, brzeszczot, wiertarka, Dremel, siła rąk i trochę chęci Dołączona grafika Wszelkie profile, kątowniki, śrubki i mnóstwo nitów zakupiłem w Castoramie i Leroy Merlin, blachę dziurkowaną i aluminiową w Leroy Merlin, okleinę carbon 3M na miejscu w Szczecinie, farby w spreju (podkład i czarny metalik) w Auchanie. Nowe części w układzie to rez Phobya Balancer 150, chłodnica Phobya XTREME 200, całkowicie nowy wąż Tygon R3603, fillport na górze budy, płyn to EK niebieski 1 litr + 0,5 litra demineralki.
 
Przechodzimy do zdjęć (cała konstrukcja ewoluowała podczas prac Dołączona grafika ):
 
RZUT OKA NA CAŁOŚĆ:
 
Dołączona grafika
 
Zbliżenie na nową chłodnicę zamontowaną na froncie (zamontowana poprzez aluminiowe wstawki i fabryczne otwory w obudowie, ma również wyprowadzony w podłodze obudowy korek do spuszczania płynu):
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Teraz rzut oka na zmodernizowaną zabudowę piwnicy - tutaj musiałem zapewnić w miarę bezproblemowy dostęp do zasilacza i przedniej części, dodatkowo zabudowę trzeba było podnieść nad zasilaczem, bo siatka wychodzi na poziomie górnej krawędzi zasilacza - tak więc część na zasilaczem jest wysuwana do tyłu (nie mam zdjęcia), a część przednia jest mocowana na dwie śruby i można ją demontować, segment nad pompką jest zamocowany na stałe (pompka też zyskała nowe mocowanie na gumowe kołki, dzięki czemu jest praktycznie niesłyszalna na 12v, dodałem też trójnik z zaworem do spuszczania płynu z układu - niestety zdjęcia brak):
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Przechodzimy do górnej zabudowy - tutaj należało umożliwić dostęp serwisowy do napędów tak żeby można je było przykręcać i korzystać z mechanizmu szybkozamykania, do tego drugiego idealne okazały się otwory w siatce oprawione chromowanymi rozetkami do odpływów w umywalkach (kupione w Castoramie, idealnie pasują średnicą do przycisków CoolerMasterowych Dołączona grafika). Cały panel zasłaniający z boku zatoki 5,25 cala można zdemontować po odkręceniu dziewięciu śrub imbusowych - w ten sposób uzyskuję dostęp do śrubek mocujących napędy.
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 

Dołączona grafika

Dołączona grafika
 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Przy okazji z pozostałości siatki wykonałem na prawym boku obudowy otwory wentylacyjne, tak żeby część ciepłego powietrza z przedniej chłodnicy miała gdzie uciec:
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Dodatkowo wykonałem mocowanie dla dysku SSD (ramka może pomieścić dwa dyski 2,5 cala, jednak pewnie na zawsze będzie to tylko jedna sztuka, bo cały magazyn danych mam na na NAS-ie Synology):

 

Dołączona grafika
 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Z pozostałości aluminiowego szmelcu wystrugałem też listwę led UV własnej roboty (jest kątownik aluminiowy 2,5cm mocowany na "wcisk" pomiędzy górę i dół, 12 diod UV 5mm kupionych na miejscu, włącznik, którym można włączać/wyłączać całe oświetlenie), służy też ona jako "przedłużka zasilania" dla inwertera katody który znajduje się obok górnej chłodnicy:
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Dołączona grafika
 
Kabelkologia z drugiej strony płyty głównej:
 
Dołączona grafika
 
Na koniec mała seria zdjęć w UV - płyn pomimo tego, że zmieszany z pół litra demineralki dalej ładnie świeci w "ufał" (12 diod po lewej i jedna katoda 30cm u góry):
 
Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Poprawiłem również mocowanie bloku na NB, teraz nie jest tak krzywo zamocowany jak przez fabryczną zapinkę.

 

Do zrobienia pozostało:

 

- wymienić fabryczne termistory w czujkach od panelu Kaze, bo te fabryczne łatwo się pouszkadzały,

- poprawić malowanie obudowy - tutaj najlepiej byłoby ją wypiaskować i dać do malowania proszkowego,

- zmienić górną chłodnicę na Phobyę XTREME 400, tak żeby w pełni wykorzystać potencjał wentylatorów 230mm,

- zmodernizować boczne okno, bo przez te fabryczne w sumie nic nie widać (pomysł jest żeby pleksę obrócić do pionu, a pozostały otwór wypełnić czarną blachą dziurkowaną jak w środku - poprawi to też wentylację w środku obudowy).

 

To chyba na tyle, wszelkie komentarze i uwagi mile widziane Dołączona grafika

Edytowane przez wozaq
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem nieźle to wyszło. Widać upgrade do roku 2013 :)

Co do syfu w układzie po latach, może kiedyś zamieszczę zdjęcia jak wyglądał w środku układ na stalowym grzejniku bez ruszania jakieś 5-6 lat, tylko dolewana kranówka :D Płaty rdzy były w praktycznie całej objętości węży, nie tylko w blokach wodnych, byłem w lekkim szoku jak to zobaczyłem. Flow musiał spaść prawie do zera. Ale układ ciągle działał, temperatury nie były dużo gorsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...