Skocz do zawartości
Fidel

Pokaż swoje autko - galeria

Rekomendowane odpowiedzi

Pamięci mojej polówki, która odeszła do mojego ojca na wieczne dopracydojeżdżanie.

 

Minuta ciszy przed dalszą lekturą - wspomniane autko zdecydowanie zasługuje na takie wyróżnienie, bo po pierwsze - to mój pierwszy wehikuł, a jego się nie zapomina, a po drugie - że służyło mi wiernie do ostatnich chwil i teraz cieszy tą bezproblemowością mojego ojca - w dobie ogólnej nieudolności polskich polityków coś takiego to naprawdę miła odmiana.

 

No, minuta minęła? Cieszy mnie to. Zatem oto, psze państwa, moja gorąca, włoska nowość (no, prawie, mam ją od połowy lutego 2013):

 

post-143894-0-55134900-1365779637_thumb.jpg

 

Modern, fresh, and silver. Fiat Punto II FL Classic, rocznik 2009. Ziemia w obwodzie wzdłuż równika wciąż ma więcej, niż ten egzemplarz na liczniku. Co skrywa nadzienie? Ano - silnik 1242ccm, 60KM, benzyna ofkors. Gazować nie planuję, w sensie - LPG nie wchodzi w grę. Nie jestem przedstawicielem handlowym, auto służy wiernie gdy jest niezbędne, a gaz wystarczy mi w butli pod zlewem do zagotowania wody w czajniku. Zresztą, tak czy siak czeka mnie teraz ładnych parę miesięcy spłacania tego nabytku. Do tego ABS, dwie pary drzwi, klimatyzacja, elektrycznie sterowane szyby przednie, centralny zamek z pilotem, fabryczne radio Blaupunkt... Słowem: jeździ, śpiewa i chłodzi gdy trzeba. All I need. Joł.

 

Uroda punciaków zawsze dla mnie była dyskusyjna i mocno kontrowersyjna, szczególnie w tej odmianie nadwozia. Lampy przednie nie pasują absolutnie do niczego w tym samochodzie, ale spróbuj tu człowieku zrozumieć Włochów i ich spalone słońcem i przepełnione makaronem mózgownice. Punto dotąd nie kojarzyło mi się dobrze - to na tym aucie przechodziłem kurs na prawo jazdy i poprzysiągłem sobie, że nigdy, ale to przenigdy nie będę miał punto, coby nie przywoływać tego wydarzenia w przyszłości. W tym momencie ironia mnie przygniotła Dołączona grafika

 

Ale do rzeczy. Włoskie auto, sprowadzone z Francji, globalnej stolicy stłuczek, ogólnego nieposzanowania i wszechobecnego niedbalstwa. Od makaroniarzy, gdzie zostało ono zbudowane, poprzez jedzące ślimaki istoty ludzkie, po kraj długami i wódką spływający, którego symbolem niegdyś sierp i młot był, a dziś ścięta brzoza. Myślałby kto, że takie połączenie ma sens Dołączona grafika Ale ma.

Auto sprowadzone, zatem, jak to w takim przypadku bywa, słowo "kolizja" nie jest mu obce - któremuś z le człowiek tak się spieszyło na wino, bagietki i ser do domu, że chyba zaliczył zbyt wysoki krawężnik ze zdecydowanie zbyt dużą prędkością - przedni zderzak był uszkodzony, prawy przedni błotnik pogięty, a prawe koło "złożone" do środka - do wymiany trafiły zatem zderzak, błotnik, felga, komplet opon przednich, hamulce, amortyzatory, wahacze i prawa półoś. Dużo roboty przy nim nie było, aczkolwiek wystarczy spojrzeć, jak wielki talent mają te osobliwości znad Tamizy w tworzeniu syfu i niesprzątaniu go po sobie. Tak, to zdjęcie pochodzi jeszcze z Francji, zrobione przed kupnem autka:

 

post-143894-0-21136800-1365780856_thumb.jpg

 

W środku śmierdziało stęchlizną i psem, którego sierść była dosłownie wszędzie. Wszędzie! A piach z wykładziny można było swobodnie wyrzucać szypą, używaną zwykle przez palaczy parowozowych. Cóż, autko po naprawie trafiło zatem do pralni chemicznej, gdzie zostało pięknie odświeżone. Tak pięknie, że efekt zadziwia mnie do tej pory - tapicerki i plastiki wyglądają jak nowe, miast śmierdzieć - pachnie, miast się lepić i kleić - błyszczy się i pięknie prezentuje. Ot, Francja, proszę Państwa. Byłem tam jako nastolatek na wymianie przez dwa tygodnie, od tego czasu jak widać nic się nie zmieniło. A ja jestem szczególnie wrażliwy na brud, więc takie rzeczy nigdy nie umkną mojej uwadze.

 

Silnik pracuje cicho i bardzo kulturalnie, drgań w kabinie się nie uświadczy, a stojąc na światłach nawet w totalnej ciszy ciężko jest usłyszeć pracę jednostki na biegu jałowym. Ach, stare, dobre, solidne, ośmiozaworowe benzyniaki. Nie złopie dużo (komputer pokładowy pokazuje 5,5l - 6l podczas stałej jazdy z prędkością 100km/h), naprawdę ochoczo zbiera się już od 2k rpm (co wcale nie jest taką normą w wolnossących benzynówkach). Testowany w mrozach, które Włochom się nawet nie śniły - przywalony śniegiem, skuty lodem przy -20 odpala bez stęknięcia, skutecznie obala znany i mało śmieszny żart, że włoskie auta dają za wygraną już przy temperaturach w okolicy zera stopni. Precyzja prowadzenia? Cóż, autko jest młode, nie jest wyeksploatowane, zatem jest sztywne, ale trakcja, hmm... no, powiem szczerze, nie jest to najprecyzyjniejszy układ kierowniczy z jakim miałem styczność, a prowadziłem już wiele różnych samochodów. Nawet ford ranger prowadzi się przy tym lepiej. Ale mniejsza, precyzja prowadzenia byłaby istotna, gdyby pod maską gościło ze sto kucy więcej, tutaj jest to kwestia pomijalna Dołączona grafika Plus za wspomaganie kierownicy - 8-letnie dziecko mogłoby kierować tym autem jedynie przy użyciu nosa, a po włączeniu funkcji 'City' zwiększającej moc wspomagania, wystarczy sam rzut okiem na kierownicę, by ta zaczęła zmieniać swoje położenie wraz z przednimi kołami.

 

W środku nareszcie trochę więcej miejsca, niż w mojej ukochanej ex-polówce. Walory użytkowe wnętrza - ogromny plus! Obszerny schowek, dużo mniej lub bardziej użytecznych zagłębień na drobiazgi, nawet w desce rozdzielczej. Jednak mam istotne pytanie: co te jedzące makaron, podróżujące skuterami po ciasnych uliczkach centr starych miast i noszące wieczną opaleniznę kreatury sobie myślały projektując sposób dostępu do bagażnika? Nie, nie posiada on przycisku/dźwigni/klamki na pokrywie, która umożliwi nam dostęp do niego - do tego trzeba posłużyć się albo cięgłem umieszczonym po lewej stronie fotela kierowcy, albo kluczykiem zapłonowym. No dobrze, takie rozczarowanie można jeszcze przeżyć, ale niezamontowanie w bagażniku choćby najmniejszej żaróweczki, coby wspomóc orientację w jego zawartości w kompletnych ciemnościach, jest już szczytem skąpstwa księgowych fiata. Rozumiem, to auto z założenia budżetowe, ale nie bądźcie aż tak chytrzy i dorzućcie żarówkę za parę groszy, ok? Chociaż, teraz na takie apele już trochę za późno - produkcji tego modelu zaprzestano bodajże rok czy dwa lata temu.

 

Dni mijają, 1000km już nim zrobiłem i muszę przyznać - mimo początkowej niechęci, naprawdę polubiłem ten samochód. Stereotypy odsuwam na bok, fiat punto to dobre auto, o ile nie jest wyeksploatowane i zniszczone. Nie boję się także ewentualnych napraw wynikających z eksploatacji z racji jego budowy, prostej jak konstrukcja cepa. Części zamiennych na naszym rynku jest zatrzęsienie, ich ceny mogą jedynie wywołać pozytywne zaskoczenie, a ich montaż można zlecić byle istocie, która posiada ręce i odrobinę myślącego mózgu.

 

Dobra, kończę, bo i tak nikt tego nie przeczyta. Zdjęcia do wglądu poniżej Dołączona grafika

 

post-143894-0-22084100-1365783746_thumb.jpg

 

post-143894-0-97929000-1365783791_thumb.jpg

 

post-143894-0-28976100-1365783864_thumb.jpg

 

post-143894-0-94415800-1365783957_thumb.jpg

 

post-143894-0-22969700-1365783993_thumb.jpg

  • Upvote 8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A oto moja maryśka Dołączona grafika Kolejny Fiat i następny pewnie też.Po prostu lubię włoszczyznę.

Autko to Fiat Marea Weekend 1.9 JTD 110KM CF3 2001r

Auto sprowadzone z niemiec i w tym momencie ma lekko ponad 250kk realnego przebiegu.

Ogólnie autko OK tylko troszkę twarde bo lubię kanapowce hehe.Ogólnie lubię dłubać przy aucie mimo że nic sie nie dzieje.Ot takie zboczenie hehe.Oczywiście wszystko musi być sprawne na tip-top Dołączona grafika

Ostatnio udało mi się wyrwać na aledrogo oryginal ricambi tarcze i klocki na przód. Dołączona grafika

 

Teraz ładnie się zatrzymuje a po zdjęciu starych części okazało się że były zamontowane klocki harta,czyli szajs Dołączona grafika

post-121473-0-36176700-1367220021_thumb.jpgpost-121473-0-44418300-1367220026_thumb.jpgpost-121473-0-85908400-1367220029_thumb.jpgpost-121473-0-11277200-1367220033_thumb.jpgpost-121473-0-53422700-1367220037_thumb.jpgpost-121473-0-40681900-1367220042_thumb.jpgpost-121473-0-24464400-1367220046_thumb.jpg

 

Jest jeszcze trochę do poprawienia ale powolutku się działa.

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był upgrade, zatem przedstawiam aktualny setup Dołączona grafika

 

MODEL: EJ9 00’

 

KOLOR : NH-583M (VOGUE SILVER METALLIC)

 

SILNIK: D14Z2, wałek z D16Y7, regulowane kółko rozrządu VMS

 

ELEKTRONIKA : ECU P06 OBD1 modded by Jogal, wskaźniki Auto Gauge VDO Look tj. oil press, oil temp., volt

 

SKRZYNIA BIEGÓW:  D13B2 FD 4.437  (czeka na montaż)

 

UKŁAD DOLOTOWY : Dolot z EK4, wkładka Pipercross, kolektor ssący D15Z6, przepustnica D16Z6

 

UKŁAD WYDECHOWY : Kolektor 4-2-1 z D16Z6, przelot w obudowie katalizatora PROEX, tłumik środkowy Bosal, tłumik końcowy PROEX. Od początku układu rury 50mm do środkowego, od środka 45mm do końcowego.

 

WYPOSAŻENIE: zegary CR-V I gen., elektryczne szyby, lusterka, klima, ABS, dwie poduchy

 

Plany : stołki z preludy IV, kierownica z preludy V

 

ZAWIESZENIE: Eibach Pro Kit -35mm, amor seria, OEM rozpórka przednia górna

 

Plany : lepszy amor lub gwint, stabilizator tył EK4

 

UKŁAD HAMULCOWY: przód tarcze 262mm seria, tył bębny seria

 

Plany : tył tarcze 240mm z EK4

 

ELEMENTY DODATKOWE ZEWNĘTRZNE: dokładka type R look, białe boczne kierunki, OEM chlapacze tył, przerobiony OEM grill

 

KOŁA : OZ F1 CUP + Toyo Proxes T1R 195/50/15

 

CAR-AUDIO: Pioneer DEH-3130R

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

30.04.2013

Wymiana kolektora ssącego z D15B7 na D15Z6 + regulowane kółko rozrządu + kolejne strojenie u Jogala

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Kolejnym krokiem jest wsadzenie wreszcie skrzyni S20 FD4.437, zmiana kolektora wydechowego na troszkę luźniejszy i kolejne strojenie. Po planowanych modach będzie trzeba odwiedzić hamownie.

Edytowane przez _Vip_
  • Upvote 9

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był upgrade, zatem przedstawiam aktualny setup Dołączona grafika

 

 

 

To ile to ma teraz ?

 

Pare wiosennych fotek.

 

Dołączona grafika   Dołączona grafika   Dołączona grafika

 

Dołączona grafika   Dołączona grafika

Edytowane przez BuMeL
  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grand Vitara II wersja 3d, 1.6 benzyna (silnik M16A), 2008 rok.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Trzeci samochód w życiu, ale pierwszy, w którym cena (38k złotówek) była wyższa niż przebieg. Wydaje się prawdziwy lub przynajmniej mało załgany patrząc po stanie samochodu.

Komora silnika wygląda pociesznie, akumulator ma 45Ah, silnik (oprócz ułożenia wzdłużnego) śmiało można pakować do zwykłej niemagicznej osobówki. No ale potem wjeżdża się na kanał do wymiany oleju, zagląda pod spód, a tam wahacze grube jak murzyńskie prącie, stały napęd na cztery koła, solidne mosty i skrzynia biegów. I dlatego mimo wyglądu bulwarówki prowadzi się jak terenówka, z której zresztą się wywodzi. Żadne tam metroseksualne krosołwery, czyli kompakty na dużych kołach obudowane plastikiem.

Po zakupie oprócz pakietu startowego, czyli oleju i filtrów, dołożyłem światła do jazdy dziennej w miejsce na halogeny i odgrzybiłem klimatyzację. Żona, główny użytkownik pojazdu, jest zachwycona. Taką mam koncepcję miejskiego auta, całkiem wbrew temu, co oferują koncerny samochodowe Dołączona grafika

Edytowane przez jonas
  • Upvote 9

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni leon bardziej mi się widział z zewnątrz (chociaż tego nowego tylko w tv widziałem, więc opinia miało miarodajna), ale wnętrze ma jak na seata i ogólnie vw całkiem fajne. Też masz ten patent rodem z wieś tuningu, który pokazują w reklamie - te czerwone ramki drzwi po zmianie trybu jazdy?

 

I jak to to się odpycha?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slavOK- to nie jest kubek ze starbaksa. Na testowym wyjaśnilem.;)

 

piotreek- te ramki to nie ramki, a szczelinka, i bez zupełnej ciemności nie zwróci sie na to uwagi.;)

Odpycha się całkiem znośnie. Nie przekroczyłem 4krpm- bo nie czułem absolutnej potrzeby (moment 250nm@ 1250-3900rpm, moc 180@ nie pamietam jaki rozkład, ale też jest stół)

Edytowane przez KWS89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zauważyliście ale jego auto znalazło się nawet na reklamie z lidla. Dołączona grafika

Osobiście nie jestem jakoś przekonany co do progów TS ze zwykłymi zderzakami. Wycięcie na końcówkę z tyłu w zwykłym zderzaku wygląda nawet nieźle.

Nowe felgi zdecydowanie lepsze, te szprychy to się tylko na zimę nadają.

Masz założone sprężyny eibacha?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę być szczery oryginalnie felgi były ładniejsze Dołączona grafika

Oryginalne to były beznadziejne, ale szkoda bylo się ich pozbywać i poszły na zimę nieco odmienione

Dołączona grafika

 

 

Moim zdaniem też fajne i o ile dobrze kojarzę to coś na wzór tych z Cupry.

Dokładnie, ale to są Dezent RB 17"

 

Nie wiem czy zauważyliście ale jego auto znalazło się nawet na reklamie z lidla. Dołączona grafika

No popatrz Dołączona grafika

 

Osobiście nie jestem jakoś przekonany co do progów TS ze zwykłymi zderzakami. Wycięcie na końcówkę z tyłu w zwykłym zderzaku wygląda nawet nieźle.

Powiem Ci, że zdjęcie nie oddają w pełni tego zabiegu, ale na żywo jest dużo ładniej a co do tyłu, to plastikarz mi to robił, a poza tym wychodziły Leony fabrycznie z takimi otworami w zderzaku, wydech jest z Cupry 4.

 

Masz założone sprężyny eibacha?

Kayab Ultra SR + Eibach -30mm

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zrobiony lift potrafi znacznie poprawić atrakcyjność auta, ja akurat miałem zwykły model a chciałem w nim jakiś powiew świeżości i nieco agresywnego charakteru bez robienia "agro tuningu". Widziałem już takie przeróbki, więc jak dorwałem progi oraz cały zestaw do ich montażu to oddałem do lakiernika aby pomalował też zderzaki i efekt przekroczył moje oczekiwania Dołączona grafika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...