Skocz do zawartości
Varrol

Polonez 19 Letni - Klasyk?

Rekomendowane odpowiedzi

Varrol:

Mówiąc "przykładowe" masz na myśli "to jest ten model" czy "to jest dokładnie ten egzemplarz"? Jeśli to jest ten Twój, to (tak na oko) stan jest niesamowity, biorąc pod uwagę wygląd 99% tych na naszych ulicach. Jaka cena?

Tak, to jest właśnie mój, a raczej dziadka Polonez. Zero rdzy, a jak zobaczysz tapicerkę :D ... Więcej zdjęć:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

I prawdę mówiąc strasznie żal sprzedawać - zwłaszcza ze względu na stan techniczny i wizualny - staram się delikatnie dziadka namawiać, żeby go odstawić gdzieś do garażu, czy stodoły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

staram się delikatnie dziadka namawiać, żeby go odstawić gdzieś do garażu, czy stodoły...

Kupamięci - mam książczynę pt "Polonez" i tamój nasmarowali dużo na temat długotrwałego przechowywania nieużywanego samochodu. Dużo było o smarowaniu wazeliną i rozbieraniu, ale to nie to, co myślicie :>

 

begin

if zamierzasz_trzymać_samochód_w_stodole

then=poszukaj_nieco_o_konserwacji_albowiem_rdza_wygląda_dobrze_tylko_na_puszkac

h_z_motywami_HL2

else olej_powyższe

end.

 

:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się przypomniało - to co posiadasz to chyba wersja coupe. Po tej fizys tak kojarzę. "Przejściówki" miały zadek jak w Caro, przód jak ten tu.

Acz muszę to sprawdzić, mam książkę o tajemniczym tytule "Polonez" i tamój są fotki trzech wersji - zwykłej, trzydrzwiowej i coupe właśnie. Stay tuned :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coupe to na pewno nie jest. Coupe z założenia jest 3-drzwiowym (a dokładniej 2-drzwiowym) samochodem. Poloneza Coupe od zwykłej wersji 3-drzwiowej odróżniały (chyba) szersze słupki i jakieś jeszcze drobiazki w wyglądzie.

 

To jest natomiast zwykła wersja 5d, których swego czasu było pełno na polskich drogach. Obecnie taki wóz w takim stanie stanowi rarytas. Efekt psuje jedynie instalacja gazowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta wersja się nazywała, a raczej mówili na nią "Akwarium" - z tego co wiem, to wyglądało to tak, że większość szła na eksport, a część (np. z małymi wadami) do zakładów pracy - dostawali je ludzie na wyższych stanowiskach, lub mających "układy".

 

Czy było ich dużo - w tych czasach było tak mało samochodów, że często się je widziało - choć dokładnie nie pamiętam, bo były jeszcze dwie podobne wersje m. in. "Borewicz", plus jedna z prostokątnymi lampami z przodu (pierwszy polonez).

 

Niestety ten samochód musi stać się dużą rzadkością, żeby jego wartość była większa - ale pewne zainteresowanie jest - a niedługo ogłoszenie pojawi się Otomoto i Allegro, to może więcej osób się znajdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za egzemplarze w takim stanie (tylko "troszkę" starsze) ludzie krzyczeli nawet po kilkanaście tysięcy PLN. Ten obecnie nie jest aż tyle wart, ale myślę że oddanie go za mniej niż... 2 tysiące, to kiepski pomysł. Tzn nie wiem, jak stan techniczy, ale gdyby nie brud, to wygląda jak roczny. :]

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coupe to na pewno nie jest. Coupe z założenia jest 3-drzwiowym (a dokładniej 2-drzwiowym) samochodem. Poloneza Coupe od zwykłej wersji 3-drzwiowej odróżniały (chyba) szersze słupki i jakieś jeszcze drobiazki w wyglądzie.

Zaiste, mój błąd, w wątłą pierś biję się z hukiem. Ale wzmiankowaną książczynę przeglądałem dość dawno, więc nic dziwnego, żem pochachmęcił.

Efekt psuje jedynie instalacja gazowa.

Zawszem chrząkał, że LPG to wynalazek szatana i czyste zło :>

Dobra, to nie było śmieszne. W 125p i poldolotach jestem w stanie zrozumieć LPG (co nie oznacza, że bym takie coś kupił). No i podnosi to cenę o jakieś 100% lekko licząc :>

 

 

Siur, że żal sprzedawać. Ale gdzie toto trzymać, jeśli brak pojemnej stodoły? A wynajmować 30 lat garaż, żeby zachować dla potomności - sory gregory, chyba lepiej jakiś dobry fundusz inwestycyjny znaleźć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polonez ma 19 lat a ja 23 - czyli prawie tyle co ja i od kiedy pamiętam, to dziadek miał Poloneza - baaardzo szkoda sprzedawać... Stodoła na przechowanie może by się znalazła - tylko że to nie zależy tylko ode mnie - w końcu to nie mój samochód :P i też nie ja jego przechowaniem miałbym się zająć...

 

Gdyby to ode mnie zależało i miałbym taką możliwość to bym nie sprzedawał...

 

 

Instalacja LPG na dzień dzisiejszy podności wartość samochodu - niestety nikt nie patrzy na niego jak na klasyka - natomiast co jest śmieszne, to to że się jeszcze nie zwróciła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...