Skocz do zawartości
Marcin_gps

Dlaczego IBM'y padaja jak kawki?

Rekomendowane odpowiedzi

hmmmm akurat pod koniec stycznia miałem szkolenie prowadzone przez radcę prawnego z PIHu z zakresu gwarancji i nowej ustawy która reguluje sprawy już w troche innym świetle. Dalej twierdzę że kolega ma podstawę do ubiegania się o 7200 a nie 5400. To moja opinia ale cóż mogę się mylić a najlepiej zadzwonić do inspekcji handlowej po poradę...

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmmm akurat pod koniec stycznia miałem szkolenie prowadzone przez radcę prawnego z PIHu z zakresu gwarancji i nowej ustawy która reguluje sprawy już w troche innym świetle...

tak tylko ze kolega kozysta ze starych regulacji - przy rekojmi bylo wszystko cacy :) bo bylo napisane czarno na bialym w tym rozporzadzeniu ktore przytoczylem, co do gwarancji to podstawa sa zapisy w umowie gwarancyjnej - jak nic tam nie ma to raczej pupa blada

 

zreszta zaraz moge przylookac to rozporzadzenie i zobacze czy jego wszystkie przepisy stosuje/stosowalo sie tez do umow gwarancjinych :!:

 

PS z tego co doczytalem to odnosilo sie tylko do rekojmi :!:

a odnosnie rzeczy oznaczonych co do gatunku jest wyrazny zapis w "starym" KC tylko przy rekojmi, a przy gwarancji nie ma takiego zapisu wiec decyduja zapisy umowy gwarancyjnej i juz :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne jak słońce ale tak dla spokoju sumienia to będąc jutro w pracy sprawdzę jak by sie ustosunkował do takiej sprawy nasz dział reklamacji - a kilka kobiet z duuużym stażem tam pracuje...

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam taka dygresyjke, teraz to bym kupowal dyski co najmniej 60 gb bo naprawde b szybko sie zapychaja chyba ze nie korzystasz z multimediow etc. a optymalny to wydaje sie byc 120 gb np wdcaviar ten z 8mb cachu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiem tyle wole cos made in hungary niz taiwan albo inna malezja z dyskiem ibm dtla 307030 :lol: nosze sie regularnie pary razy mi upadl i nic sie z nim nie dzieje od ponad 2 lat poza tym ibm maja twardsze i lepiej zamocowane piny niz seagate i wd testowane... jak kupie nowy dysk to napewno ibm (w zyciu to popsulem juz neca i quantuma i toshibe w notebook`u i zastanawiam sie czy wszyscy ktorzy pisza o awariach ibma mieli kiedys te dyski

Człowieku....to, że tobie to wiekszość g.... obchodzi... :P :twisted:

 

Dyski piepszą się strasznie...i nikt normalny ich teraz nie kupuje, tymbardziej, że są droższe od lepszych dostępnych na rynku... 8O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiem tyle wole cos made in hungary niz taiwan albo inna malezja z dyskiem ibm dtla 307030 :lol: nosze sie regularnie pary razy mi upadl i nic sie z nim nie dzieje od ponad 2 lat poza tym ibm maja twardsze i lepiej zamocowane piny niz seagate i wd testowane... jak kupie nowy dysk to napewno ibm (w zyciu to popsulem juz neca i quantuma i toshibe w notebook`u i zastanawiam sie czy wszyscy ktorzy pisza o awariach ibma mieli kiedys te dyski

Człowieku....to, że tobie to wiekszość g.... obchodzi... :P :twisted:

 

Dyski piepszą się strasznie...i nikt normalny ich teraz nie kupuje, tymbardziej, że są droższe od lepszych dostępnych na rynku... 8O

ja nie wiem, co wy robicie tym dyskom IBM-a ze wam tak padaja,

 

ja mam dwa:

DTLA-307045 - wlasnie mija mu drugi rok ciezkiej pracy i nigdy nic niepokojacego nie wykonal, zero problemow, z Malezji w dodatku ma zaje.bisty rasowy dzwiek obracajaych sie talezy, :D jak silnik V8 :D

drugi to

DTTA-350640 - ten dysk wykonany in Hungary w 1998 roku 8O i do dzis zachowuje sie tak jak ten powyzszy.

 

Dodam tylko ze obydwa sa dobrze chlodzone i ich nie nosze, nie kopie w kompa, itp. kupujac kolejny dysk zastanawialbym sie miedzy wlasnie IBM lub Maxtor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałem ibma z tajwanu i padł po 1,5 roku a nie dawno miałem wegierski i padł po 4 miechach nikomu nie polecam tych dysiorków -przynajmniej narazie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze jak przyjoles 1 IBMa 40 i sie nie wyklucałes to spraciłes prawo do jakiegokolwiek 30GB 7200, jak bys go wtedy nie przyjół to bys mogl wymieniac ... a ty jakis czas juz urzytkowales 40GB5400 i chcesz wrócic do dysku 30 GB 7200 ... tego juz nie dokonasz i sklep bedzie mial racje jak ci odmówi ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IBM jest do [gluteus maximus] 4 kumpli wymieniało je na nowe lub inne i tylko jeden został ze sprawnym na dodatek ten ostatni ma kupe zdjęć z cyfrówki i nie nagrywa ich na cd. coś mi sie wydaje że tego pożałuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mozna tez dochodzic zwrotu pieniedzy. Bardzo czesto dziala. Sprawdzilem to dwukrotnie. Jedyne co nalezy miec to dwie (chociaz moze i jedna wystarczy) poswiadczone naprawy gwarancyjne z serwisu. Mialem kiedys nagrywarke Hp 4x4x24. Padla mi dwukrotnie. Zostala zakupiona w Makro Cash and Carry. Po uplywie 11 miesiecy z hakiem oddalem ja do Makro (wraz z potwierdzeniem dwoch napraw z serwisu HP na Jagiellonskiej) a oni oddali mi pieniadze zgodnie z faktura (wtedy to bylo jakies 1100 PLN). Za polowe tych pieniedzy kupilem LG 8x4x32, ktorego uzywam do dzis.

Drugi przypadek do dwa pady DeskStara 40GB 7200 made in Wegry. Kupiony w jednym z wiekszych warszawskich sklepow z akcesoriami. Ta sama historia - tyle ze tutaj nie chcialem zwrotu pieniedzy, bo potrzebowalem dysku na WCZORAJ! Zrobilem tak, ze tego samego dnia, ktorego oddalem drugi raz padnietego IBMa, dostalem nowke Barracude 80GB 7200. Zero doplat, mimo iz cena zakupu IBMa przed prawie 9cioma miesiacami od rzeczonego zwrotu byla sporo nizsza od ceny Barracudy tego dnia. TAK WIEC MOJA RADA JEST TAKA - jezeli klocic sie, to tylko z duzymi firmami, bo dla maluczkich kazda taka wpadka to spory problem i zamrozenie pieniedzy wlasnych na dluzszy czas. A tak BTW, nie sadzicie, ze dobrze jest kupic sobie cos w takim Makro (pomijam ze to CRAP!), pouzywac 11 miesiecy, pozniej umiejetnie dwokrotnie to uszkodzic, a nastepnie odzyskac pieniadze wydane przed rokiem :-)

 

Zycze powodzenia w walcze z nieuczciwymi sprzedawcami!!! Ale pamietajmy, ze klienci tez nie sa swieci! :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam obeznanie z kompami gdzies od 8 lat i jeden jedyny dysk jaki mi padl to byl wlasnie IBM...na szczescie nie moj tylko kumpla ktoremu skladalem kompa, do tej pory mialem Caviary, Seageaty, Samsungi a padl ten jeden IBM...to raczej nie jest przypadek. poprostu firma zchodzi na psy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: uważam IBM'a za najlepszego producenta dysków !

Jutro sprzedaje Barracude IV i stoje przed problemem wyboru dysku... nigdzie nie ma IBM'ow z serii Vacouver 2 AVV2 - szkoda bo to NAJSZYBSZE DYSKI ! :cry: Jedynie udalo mi sie znalezc 60GB z Vancouver II AVV2 ale ja wole 80GB.

Wiecie może jak jest z głośnoscią w tych Vancouver II ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A uzywa ktos z Was IBM Feature Tool? Bo u mnie strasznie "żół" jak czytał, kopiował. Teraz ustawilem poziom halasu i nie slychac wogule tego chrupania(dysk nie kopiuje wolniej, PC mark pokazuje taki sam wynik, speed fan pokazuje 100% fitness i performance).

Wszystko jest niby ok, ale pytanie: czy to go nie zabija ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zalatwilem 7200 rpm :(

po tym jak ostatnio przyjalem 5400, mysleli ze taki mialem wiec dali 5400 :(

Jedyny plus to przedluzyli mi o 1 rok gwarancje i koles powidzial, ze nastepnym razem jak mi sie zrypie to pewnie mi dadza 7200, bo 5400 juz sie od dluzszego czasu nie robi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja bym się cieszył gdyby mi dali zamiast 30Gb/7200 DTLA coś innego - wczoraj przyniosłem go do domu - podpiąłem - przerzucam systme ghostem - zwis na 60% - myślę ok, mógł się powiesić. Restart - i co słyszę - chrup chrup, dysk pracował 15min. Pomyślałem że Drive Fitness Test go naprawię - ściągnąłem - odpalam system a tu już po rozruchu talerzy odgłosy jak FDD no i nie wykrywa - dzisiaj znowu pojechał :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja bym się cieszył gdyby mi dali zamiast 30Gb/7200 DTLA coś innego - wczoraj przyniosłem go do domu - podpiąłem - przerzucam systme ghostem - zwis na 60% - myślę ok, mógł się powiesić. Restart - i co słyszę - chrup chrup, dysk pracował 15min. Pomyślałem że Drive Fitness Test go naprawię - ściągnąłem - odpalam system a tu już po rozruchu talerzy odgłosy jak FDD no i nie wykrywa - dzisiaj znowu pojechał :evil:

Raptor, widocznie masz pecha :o

Ja mimo to wole szybszy 307030, ktory u mnie pracowal przez 10 miechow 8O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...