pasTerzu Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 komp: gigabyte M266A celeron 2 ghz 256 ddr 80 gb hdd 3 napędy CD/DVD fdd geforce jakiś chyba 4 ostatnio miałem przyjemność naprawiać wyżej wymienionego kompa - resetował się jak szalony - jako że zasilacz jaki posiadał to megabajt 230 W (czy 240 nie pamietam juz) na dodatek z niego jeszcze napięcie pobierał monitor wszystko więc wskazywało na winę tegoż właśnie - po wymianie na nowy modecom 300W cuda niestety dalej się działy nawet po wejściu do biosa po kilku sekundach komp sie resetował jako że płyta jak i wszystko w środku było cholernie zakurzone zostało wszystko wyczyszczone jednak dalej nie odnosiło to rezultatu po odłączeniu praktycznie wszystkiego(prócz ramu i proca) komp dalej sie resetował słychać było piski które o tym świadczyły można więc było pokusić się o stwierdzenie że szlak trafił płytę główną jednak po odłączeniu kompa na jakieś pół godziny resety ustały - xp się nawet zainstalował raz tylko pod koniec komp zaliczył nieoczekiwanego reseta ale potem już generalnie problemów z nim nie było żadnych ... ktoś może miał doczynienia z podobnym przypadkiem ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Luk3 Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 (edytowane) te piski to zwykle cos znaczą - nie tyle ze komp jęczy dobijcie mnie tylko cos konkretnego - padł ram proc mobo - to sie da ustalić gigabyte ma chyba zunifikowane te oznaczenia na wszystkie moba poza tym zdało by sie zdiąć radiator klocka i zobaczyc czy tam pasta jest jakaś wyjąć klocka umyć ( pastą do zębów ) wysuszyć, włożyć, posmarować i jezcze raz zainstalować chlodzenie :] Edytowane 11 Września 2006 przez Luk3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasTerzu Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 (edytowane) te piski to zwykle cos znaczą - nie tyle ze komp jęczy dobijcie mnie tylko cos konkretnego - padł ram proc mobo - to sie da gigabyte ma chyba zunifikowane te oznaczenia na wszystkie moba poza tym w zdało by sie zdiąć radiator klocka i zobaczyc czy tam pasta jest jakaś wyjąć klocka umyć ( pastą do zębów ) wysuszyć, włożyć, posmarować i jezcze raz zainstalować chlodzenie :] pisk w sensie ze wszystko ok - jako ze odpalam kompa jedynie z procem i ramem nie widze na monitorze ze sie resetuje ale slychac pojedynczy pisk co jakis czas czyli resetowal sie dalej na plycie nie widac zeby jakies kondensatory byly nie takie jak byc powinne, wogole na plycie wyglada wszystko ok proc sie nie grzeje napewno chlodzenie jest ok ram sprawdzony rowniez Edytowane 11 Września 2006 przez pasTerzu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 Podbijales napiecie na procku i ramie? Moze jest jakies przebicie pomiedzy obudowa a plyta glowna... Na pajaczka wszystko wrzuc [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-talib- Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 (edytowane) Może bateria od mobo umiera? :unsure: Edytowane 11 Września 2006 przez talib666 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasTerzu Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 (edytowane) bateria jest ok - natomiast to przebicie sprawdze - jakby bylo to co robic ? :) Edytowane 11 Września 2006 przez pasTerzu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 Uruchom na pająka poza obudową uruchom płyte gł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m40 Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 (edytowane) Może to zwarcie... przeczyść dokładnie wszystkie gniazda... jednak na moje oko wygląda jak padnięta płyta główna. Widziałem swego czasu problemy podobne tylko że z uruchomieniem. Po wyłączeniu kompa z sieci (gniazdko - wtyczka) komp nie chciał startować tylko 1-2 sekundy po włączeniu wyłanczał się. Trzeba było go wyłączyć poczekać z 5 minut i uruchamiał się, niestety była to wada fabryczna płyty. Najlepiej zrób tak jak wszyscy radzą, rozmontuj wszystko dokładnie, każdy element osobno, preczyść wszystko co do jednego z prochu kłaków itp. I składaj po kolei sprawdzając czy dalej się resetuje, jak tak to lepiej sprawdź jak masz możliwość proca i resztę na innej płycie. Edytowane 11 Września 2006 przez m40 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 1. Zasilacz Modecom 300W jest zdecydowanie za słaby, jeśli ten GF4 jest z serii Ti. Sprawdź na czymś mocniejszym - ModeCom, Chieftec, Tagan. 2. Możliwe, że źle podłączyłeś panel przedni (kabelki z obudowy do płyty) lub zaciął się przycisk reset lub power. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia(lania) Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 mi to smierdzi padnietymi kondensatorami .. sprawdz na mobo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasTerzu Opublikowano 13 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2006 1. Zasilacz Modecom 300W jest zdecydowanie za słaby, jeśli ten GF4 jest z serii Ti. Sprawdź na czymś mocniejszym - ModeCom, Chieftec, Tagan. 2. Możliwe, że źle podłączyłeś panel przedni (kabelki z obudowy do płyty) lub zaciął się przycisk reset lub power. heh jesli 300 W modeom to za malo to wytlumacz mi jakim cudem ten komp dzialal pare lat na zasilaczu no name ktory mial 240 chyba i do tego monitor ciągnął z niego jeszcze :) ten geforce to raczej jakis z tych gorszych wiec mysle ze ten zasilacz wystarczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 13 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2006 :mur: Coś mi się pomieszało. Cały czas czytałem "Codegen". :wacko: Modecom oczywiście jest dobrym zasilaczem, o ile to nie jest Modecom Feel. Wygląda na padniętą płytę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lzep Opublikowano 13 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2006 heh jesli 300 W modeom to za malo to wytlumacz mi jakim cudem ten komp dzialal pare lat na zasilaczu no name ktory mial 240 chyba i do tego monitor ciągnął z niego jeszcze Drobne sprostowanie - w starszych zasilaczach było wyjście do zasilania monitora, ale ono nie obciążało zasilacza tylko sieć - to było po prostu gniazdo 220/230V, podłączone równolegle do gniazda wejściowego zasilacza, do którego podłącza się kabel od sieci energetycznej !!! Pozdr. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasTerzu Opublikowano 13 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2006 :mur: Coś mi się pomieszało. Cały czas czytałem "Codegen". :wacko: Modecom oczywiście jest dobrym zasilaczem, o ile to nie jest Modecom Feel. Wygląda na padniętą płytę. Hehe spox :) No na to wychodzi właśnie :) wygeneruje tylko jakąś płyte działającą żeby się upewnić - dzieki za odpowiedzi :) Drobne sprostowanie - w starszych zasilaczach było wyjście do zasilania monitora, ale ono nie obciążało zasilacza tylko sieć - to było po prostu gniazdo 220/230V, podłączone równolegle do gniazda wejściowego zasilacza, do którego podłącza się kabel od sieci energetycznej !!! Pozdr. :D o a to ciekawe :) dzieki za info dobrze wiedziec :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pat_Garrett Opublikowano 13 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2006 mi to smierdzi padnietymi kondensatorami .. sprawdz na mobo No mi tez tu coś zajeżdża kondziołkami. Tyle że nie muszą byc spuchnięte. Miałem taki prypadek ( dość dziwny ale prawdziwy ) iż komp chodził parę parenaście minut i zwiecha restart , później inne cuda. Zrobiłem wszystko co i TY. Kumpel mi poradził bym poruszał kondesatorami- to najczęściej pomagało i dłużej chodził nawet całymi dniam. Wyszło na to iz miałem zimny lut w odwrotnym słaowa znaczeniu czyli jak się nagrzało coś wtedy kondesator sie rozłanczał. Tak ja to zrozumiałem. Więc do boju i powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasTerzu Opublikowano 14 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2006 No mi tez tu coś zajeżdża kondziołkami. Tyle że nie muszą byc spuchnięte. Miałem taki prypadek ( dość dziwny ale prawdziwy ) iż komp chodził parę parenaście minut i zwiecha restart , później inne cuda. Zrobiłem wszystko co i TY. Kumpel mi poradził bym poruszał kondesatorami- to najczęściej pomagało i dłużej chodził nawet całymi dniam. Wyszło na to iz miałem zimny lut w odwrotnym słaowa znaczeniu czyli jak się nagrzało coś wtedy kondesator sie rozłanczał. Tak ja to zrozumiałem. Więc do boju i powodzenia. dzięki :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...