Skocz do zawartości
Gość gladiac

Star Wars: The Force Unleashed

Rekomendowane odpowiedzi

Sith = Krzyzak

Jedi = rycerz Jagielly

 

Nie ma Krzyzakow Jagielly.

Sith nie jest Jedi ani Jedi nie jest Sithem. Tak jest nie bo ja tak mowie tylko papcio Gluś.

Ale sa rycerze w bialych kubraczkach z czarnymi krzyzami - to, ze sie nazywaja Krzyzakami to tak jak z wlasnie z tymi Jedi. Miecz swietlny jest bronia Jedi - zgadza sie? Zgadza. Kazdy z Lordow Sith mial takze miecz swietlny, zgadza sie? Zgadza sie. Zatem ja optuje za tym, co napisal Santi.

To, ze nie nalezeli do Zakonu Jedi nie znaczy, ze Jedi nie byli - to tak, jakby powiedziec, ze zolnierze nie bedacy zolnierzami Wojska Polskiego zolnierzami nie sa. Lub ze Luterianie nie sa Chrzescijanami. Nie sa Katolikami - ale to nie skresla ich z listy Chrzescijan.

No i najwazniejsze: jedni i drudzy wierza w Moc - i jej uzywaja. A ze uzywaja jej roznych aspektow (Jasnej i Ciemnej strony) - to juz kwestia wyboru sciezki jaka sie podaza.

Tyle OT z mojej strony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja dokoncze skoro juz OT z Twojej strony.

Wejdz na Holonet i walnij podobnego posta.

Sam nie wiem jak sie zachowaja - czy Cie usuna po burzliwej dyskusji z Toba czy po prostu oleja za mala szkodliwosc.

 

Jest rycerz Zakonu Krzyzackiego i jest rycerz Jagielly.

Obaj sa rycerzami jezeli to Ci juz rozjasnilo to sie ciesze jezeli nie to idz na ten holonet tam Ci wytlumacza bo mnie sie juz nie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale sa rycerze w bialych kubraczkach z czarnymi krzyzami - to, ze sie nazywaja Krzyzakami to tak jak z wlasnie z tymi Jedi. Miecz swietlny jest bronia Jedi - zgadza sie? Zgadza. Kazdy z Lordow Sith mial takze miecz swietlny, zgadza sie? Zgadza sie. Zatem ja optuje za tym, co napisal Santi.

To, ze nie nalezeli do Zakonu Jedi nie znaczy, ze Jedi nie byli - to tak, jakby powiedziec, ze zolnierze nie bedacy zolnierzami Wojska Polskiego zolnierzami nie sa. Lub ze Luterianie nie sa Chrzescijanami. Nie sa Katolikami - ale to nie skresla ich z listy Chrzescijan.

No i najwazniejsze: jedni i drudzy wierza w Moc - i jej uzywaja. A ze uzywaja jej roznych aspektow (Jasnej i Ciemnej strony) - to juz kwestia wyboru sciezki jaka sie podaza.

Tyle OT z mojej strony :)

o ile sie orientuje to zeby stac sie Jedi, to trzeba najpierw przystąpic do zakonu, a potem ewentualnie przejsc na ciemna strone mocy i stac sie ciemnym Jedi, a nawet zacząc sie "piąc po drabinie kariery Sith" :D

 

Ale paplanina do Jedi nigdy nie przystąpił, wiec nie mozna powiedziec ze jest Jedi. To ze korzysta z miecza swietlnego nic nie znaczy, bo to broń, którą moze sie poslugiwać kazdy, który ją ogarnia. Nawet robot w zemscie sithow walczy mieczami swietlnymi, a wątpie, zeby był Jedi :)

 

Reasumując. Jedi to nazwa jednego zakonu, Sith to nazwa drugiego obozu wojownikow... Proste :0

Edytowane przez .:Solid_Snake:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No chyba, ze tak. W filmach po prostu az takiego dokladnego rozroznienia nie bylo - a Yoda nauczal, ze Jedi jest ten, ktory czuje Moc przepelniajaca juniwers. Zalozylem zatem, ze skoro Lordowie Sith czuja Moc(z), to sa Jedi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Sithowie i Jedi to tylko zakony w których znajdują się "rycerze" . A co do palpatina to jasne ze jest Sithem( o ile wiem to niebyl wogole wcześniej w zakonie Jedi ) tak samo jak Doku ( niewiem jak sie dokladnie to pisalo ) mimo ze wcześniej byl w zakonie Jedi ( mowa o doku ) przeszedl na ciemna stronę i jest Sithem . A co do mieczy świetlnych to jeśli się nie myle w filmach jest znakiem rozpoznawczym Jedi/ Mrocznych Jedi=Sithów , więc niby ten kto go ma powinien być w którymś zakonie .

 

Ps. Pozdrowienia dla fanów SW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu napisał że Darth Vader przeszedł na ciemną strone mocy-gie prawda... Aby uczeń sitha stał się Sith'em musi zabić swojego mistrza... dlatego nie wiem czemu, ale wydaje mi się że Anakin Skywalker stał się sithem dopiero po zabiciu Imperatora... (Nie biore pod uwage że zabił Obi Wana [; )

(Ps. kiedyś nawet pamiętałem na pamięć kodeks sithów :) )

 

Co do tech dema... Trochę mi się nie spodobało to że ta/ten Jedi wbił miecz w ziemie, co odepchneło (Ś)Mocą klony [; reszta- git :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu napisał że Darth Vader przeszedł na ciemną strone mocy-gie prawda... Aby uczeń sitha stał się Sith'em musi zabić swojego mistrza... dlatego nie wiem czemu, ale wydaje mi się że Anakin Skywalker stał się sithem dopiero po zabiciu Imperatora... (Nie biore pod uwage że zabił Obi Wana [; )

(Ps. kiedyś nawet pamiętałem na pamięć kodeks sithów :) )

Nie wiem na podstawie jakich zrodel masz te rewelacje. Po pierwsze Anakin przeszedl na ciemna strone mocy, a nie Vader i stal sie lordem Sith. Jego nauczycielem byl Darth Sidious (wiekszosc zrodel podaje, ze do konca nie wiadomo jak Vader stal sie Lordem Sith). Nastepnie Vader nie zabil Sidiousa lecz jego klona. Teorii na temat dalszych losow Dartha Sidiousa jest kilka.

A Vader po prostu okazal sie slaby i zginal. Przed smiercia przeszedl jednak na jasna strone mocy. ;]

 

Fajny temat, ale by nie robic offtopa to nie ma o czym pisac. ;] Na temat tech dema chyba nie bedziemy dyskutowac. :P

 

@Kaeres

Moze ten cytat Cie przekona:

Force Lighting- bardzo groźna broń. Z opuszków palców Mroczny Jedi emituje błyskawice, które rozchodzą się po ciele wroga(lub najbliższego przewodnika) paraliżując, bądź zabijając go.

Mroczni Jedi byli jeszcze przed zakonem Sithow. ;]

EOT

Edytowane przez Santi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ten cytat jest skad ?

Chce po prostu okreslic czy nie byl to jakis dluzszy tekst i autor nie chcial popelnic bledu skladniowego i pisac po raz setny Sith.

 

I skad info o Mrocznych Jedi, ze byli przez Sithami ?

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imperator niby taki mocny a dostał oklep od Mace Windu.Przebieg reszty walki zmienił lowelas Anakin.

musze tutaj napisac bardzo wazne sprostowanie!!

 

Otoz scena kiedy senator Palpatine-i jednoczesnie Darth Sidious walczy z Mace Windu jest najwazniejsza w calym filmie i jednoczesnie rzutuje na reszte serii.Tak naprawde Mace Windu nie jest silniejszy od przyszlego Imperatora-Darth Sidiousa ,tylko aby Anakin przeszedl na ciemna strone mocy poprostu tak steruje walka aby wygladalo na jego porazkie, a co za tym idzie zmuszenie Anakina do reakcji i zabicie Mace Windu i pograzenia sie w "mroku", wlasnie to bylo ostatecznym testem na lojalnosc nowego ucznia Lorda Sith.

Wtedy to wlasnie Anakin Skywalker stal sie :Darth Vadere'm !!

 

Wbrew pozorom ta czesc seri jest najbardziej mroczna i zlozona psychologicznie, co niestety przytlaczaja i zaslaniaja wspaniale efekty specjalne.

 

Santi

 

A Vader po prostu okazal sie slaby i zginal. Przed smiercia przeszedl jednak na jasna strone mocy. ;]

Vader wcale nie byl slaby i niedlatego zginal, tak naprawde jego smierc miala byc odkupieniem za czyny ktore popelnil w przeszlosci:zdrada,mordy niewinnych itp ,podejrzewam ze w " Powrot Jedi" moglby przezyc jednak wolal zaplacic swoja cene za przejscie na jasna strone mocy bo byc moze pozniej nie mialby takiej szansy.

 

 

jeszcze pare artow

Dołączona grafika

wyglada swietnie-tylko mam zastrzezenia co do proporcji niszczyciela

 

Dołączona grafika]

tez niezle :)

Edytowane przez gladiac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widze gladiac moglby Was wielu rzeczy nauczyc na temat SW.

Dla najzwyklejszego fana SW te rzeczy ktore opisal sa oczywiste. Ale gdy ktos sie wychowal jedynie na NT (nie umniejszajac nikomu) to nie dziwne, ze pozniej sa niedomowienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ten cytat jest skad ?

Chce po prostu okreslic czy nie byl to jakis dluzszy tekst i autor nie chcial popelnic bledu skladniowego i pisac po raz setny Sith.

 

I skad info o Mrocznych Jedi, ze byli przez Sithami ?

Pierwszy z brzegu link. Sithowie

"W przeszłości część rycerzy Jedi, nazywana czasem Mrocznymi czy Ciemnymi, odłączyła się od reszty Zakonu w wyniku konfliktu dotyczącego korzystania z Ciemnej Strony Mocy, zwanego Wielką Schizmą. Zakon nie zaakceptował ich tezy o tym, iż można wyzwalać w sobie negatywne emocje w walce czy w ogóle w stosowaniu Mocy. Mroczni Jedi uważali bowiem, że zachowując kontrolę nad mrocznymi uczuciami można ich używać do wzmacniania swojej siły, a jednocześnie nie ulegać nim.

 

Szybko okazało się jednak, że nie panują oni nad swoją Ciemną Stroną, ale to ona panuje nad nimi. Ogarnęły ich uczucia chciwości, żądzy władzy, sławy, nienawiść, gniew, strach. Mroczni Jedi opanowali planety należące do prymitywnej rasy Sithów i przejęli władzę nad ich imperium. Wkrótce zaczęli być nazywani Lordami Sithów, a ich przywódca przyjął tytuł Mrocznego Lorda Sithów. Zaczęli również łączyć tradycyjne dla Jedi sposoby korzystania z Mocy z "magicznymi" rytuałami rasy Sithów, co stało się na długie tysiąclecia jedną z bardziej charakterystycznych cech ich podejścia do Mocy."

 

Kolejny link. http://valley.guildofdarkness.pl/sith/history/beginning.html

 

A tu sa moce mrocznych Jedi.

http://www.darkjedi.outerrim.pl/kompendium...i/rozdzial6.htm

To kompedium opracowali 'fanatycy' GW. ;]

 

@Gladiac

Chodzi o jedna z zasad Sithow - "Silny przezyje, slaby umrze." Vader nigdy nie byl do konca oddany ciemnej stronie. Nie 'zabil' w sobie Anakina. Gdyby byl silny to sam by sprobowal zgladzic Sidiousa i przejac wladze. Chcial przeciagnac Luka na ciemna strone mocy by ten pomogl mu unicestwic Imperatora. Sidious tez chcial Luka miec po swojej stronie i by ten zajal miejsce Vadera.

Edytowane przez Santi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś mi się nudziło i zapuściłem sobie 6 częśći gwiezdnych wojen w jeden dzień i jadłem przy tym tony pop cornu, chipsów, ciastek itp + cola :D

 

przed tem nigdy nie widziałem po kolei wszystkiego. radzę tak obejrzeć co niektórym powyżej to może będą wiedzieli o co chodzi ;)

 

pozdrawiam

 

PS jedi nigdy nie uzywali piorunów

.:Solid_Snake:. co dziwnego w kobiecie Jedi? Przed wojną klonów pełno było kobiet Jedi...

hehe wiem kojarze ale jakoś tak dziwnie..ja się wychowałem na tych starych SW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Gladiac

Chodzi o jedna z zasad Sithow - "Silny przezyje, slaby umrze." Vader nigdy nie byl do konca oddany ciemnej stronie. Nie 'zabil' w sobie Anakina. Gdyby byl silny to sam by sprobowal zgladzic Sidiousa i przejac wladze. Chcial przeciagnac Luka na ciemna strone mocy by ten pomogl mu unicestwic Imperatora. Sidious tez chcial Luka miec po swojej stronie i by ten zajal miejsce Vadera.

Mysle ze jednak Anakin w nim umarl , dopiero rozmowy z Lukem i jego biernosc w walce w Imperatorem wkrzesila w nim wiezy krwi (a nie poczucie dobra), ktore laczyly go z Lukem-synem i pozwolily przeciwstawic sie swojemu Mistrzowi.

Pozatym tak naprawde Anakin zawsze chcial i probowal wykorzystywac moc po swojemu, co doprowadzalo czesto do konfliktu z jego mistrzem Obi Wane'm Kenobi'm oraz rada Jedi , juz wtedy obserwowany przez mistrzow rady i Yode sprawial ze nie byli pewni co do jego osoby jako Jedi. To pozniej wlasnie okazalo sie swietna pozywka dla Palpatina -Darth Sidiousa ktory "stworzyl" Vadera.

Manipulowany Anakin w imie milosci oraz strachu przed jej utrata, a przedewszystkim utrata wczesniej matki pograza sie w odmetach nowej wladzy i sily o ktorej tak marzyl i zatraca to o co wczesniej walczyl.

Zdradza zakon ,zabija mistrza Jedi, chroni zlo ktore zagraza republice , nie ma juz odwrotu od sciezki ktora wybral, nawet najdrosze mu osoby -ukochana kobieta i mistrz Przyjaciel sa teraz w jego oczach wrogami.

I tak po walce w Obi Wane'm wola zycia i wielka moc pozwala mu przezyc straszliwe rany cielesne ktore jednak nie moga dorownac ran powstalych w umysle-dopelnienie przeznaczenia dokonalo sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po primo gladiac masz racje, ze smierć jego była odkupieniem - zresztą sam chciał zeby luke zdjoł mu maske, mimo ze wiedzial iz go to zabije. Luke protestował ale ten nalegał.

 

Ale nie zgodze sie ze nie wrocił na jasną strone... gdyby tak było, nie stał by jego duch u boku ducha obi wan'a. Poprostu wtedy umarł Vader i ponownie odrodził sie uspiony Anakin ;)

Edytowane przez .:Solid_Snake:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Santi - Mroczny Jedi niczym sie nie rozni od Sitha, ktorej nazwy dopiero zaczeli uzywac po opanowaniu planety rasy Sithow. To bylo szmat czasu przed OT.

Otoz sie mylisz. ;]

 

"Czym się różni Dark Jedi od Sitha. Sith to tylko nazwa, nabyta rzecz, rasa wymarła dawno temu, ale poprzez tysiąclecia nabrała treści i wymowy, była ściśle strzeżoną tajemnicą Jedi. Ale to nie nazwa, tylko ci, którzy za nią stali stanowili zagrożenie dla wielbicieli Jasnej Strony. Sith bowiem wywodzą się w linii prostej od pradawnych przodków, którzy znali ongiś prawdziwą naturę Mocy. Znali jej obydwie Strony i czerpali z nich swą potęgę. Pojmowali spontaniczność Mocy i jej możliwości w połączeniu z emocjami, które są właśnie czymś w rodzaju tego pierwotnego instynktu. Byli potężnymi Jedi zdającymi sobie sprawę z możliwości i niebezpieczeństw, jakie stwarza takie władanie Mocą, ale akceptowali to, bo wiedzieli że taka jest Moc - twórcza i zarazem destrukcyjna. Ta właśnie potęga przerażała wielu Mistrzów, wtedy już można było zauważyć tendencję do idealizacji, do odrzucania tego, co przerażające.Doprowadziło to do rozłamu, do wygnania wielu potężnych Jedi i określenia ich mianem "upadłych". Poprzez lata próbowano ich zniszczyć, zapomnieć i zetrzeć z kart historii. Ukrywali się i doskonalili swe władanie Mocą. Tak powstali Sith - Władcy, Mroczni Lordowie,

 

Tutaj natrafiamy na różnicę pomiędzy Dark Jedi a Sith - Mroczni - to nie jest przypadkowe określenie, nie istnieje na pokaz czy dla ubarwienia. To sedno potęgi Sith. Poznawszy obydwie natury Mocy, niszczycielską i życiodajną, pojęli ją i zaakceptowali taką, jaka jest naprawdę. Pojęli również, że instynkty, te pierwotne odczucia, które dają taką potęgę, można również zrozumieć i opanować. Nauczyli się władać Jasną Stroną na równi z Ciemną. To dało im potęgę, a równocześnie nie doprowadziło do uzależnienia od zgubnego w skutkach chaosu i destrukcji. Pojęcie tak pierwotnego i destruktywnego, gdy pozostanie niekontrolowany, gniewu, zapanowanie nad nim, ukierunkowanie i świadome użycie, jest doskonałym przykładem na potęgę Sith we władaniu Mocą. Niestety nie każdy zdolny jest do osiągnięcia takiego poziomu władzy nad Mocą i swymi emocjami, po drodze jest Ciemna Strona, w której, jeśli zdominują go instynkty i emocje... Pozostanie na zawsze. Dark Jedi dla Sitha jest, ironizując, "upadłym" Sith. Odpowiadając więc na pytanie czym się różni Dark Jedi od Sitha można powiedzieć że Sith to Ktoś, kto akceptuje, rozumie i panuje nad Mocą taką, jaką jest naprawdę. Sith jest jednością z Mocą, ale zarazem potrafi ją kontrolować jak nikt inny, a wynika to z wiedzy, jaką posiada o prawdziwej naturze Mocy.'

 

Na tym koncze offtopowanie w tym temacie i czekam na jakies info dotyczace samej gry. ;)

Edytowane przez Santi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde juz samo to ze bedziemy w koncu grac jako "ten zly" (niby w Kotorze tez mozna bylo byc na DS, ale zdecydowanie skracalo to rozgrywke i hmm "fajnosc"?). Do tego sam Lucas bedzie maczal palce w fabule. To musi byc hit. Jedyne co budzi moje zastrzezenie to obecnosc (przynajmniej na chwile obecna tylko o tym wspominaja) jednej planety? Jedna z glownych zalet gier ze swiata SW to byla wlasnie mnogosc srodowisk, rozne planety, rozne otoczenia, rozne rasy etc. W kazdym tytule pelen wachlarz. Inna sprawa ze na planecie moga byc rozne strefy klimatyczne, rozne rejony (miasta) etc. Ale jakby nie patrzec to tej pory kazda planeta w calosci byla "taka sama" albo tylko pustynia, albo tylko las, albo tylko miasto. No ale nic, tak czy inaczej czekam z niecierpliwoscia i trzymam kciuki bo od czasu Kotorka2 nie bylo nic co prezentowaloby jakakolwiek wciagajaca fabule (no moze Lethal Alliance ale to tylko na PSP).

 

Aha.BTW polecam obejrzec filmiki prezentujace technologie ktora zobaczymy w grze. Robia wrazenie, jeszcze do tego Havoc i mozemy dostac zupelnie nowy wymiar fizyki i realizmu w grach.

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Platforms: Next-Generation

Platforms, Playstation 2, PSP, Nintendo DS

 

Myślę, że pc jest zawarty w tej pierwszej linijce. Tak sobie właśnie myślę skoro ma być wydany na ps2, psp czy nintendo ds.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dodatkowy rdzeń w majtach więc dam radę.

 

Jeśli chcą wydać w tym roku to myślę, że prace są już na bardzo zaawansowanym poziomie a dają jakieś arty do gry tylko. Mogliby uchylić trochę rąbka tajemnicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...