Matura 2007 i 2008 (od 48 strony)

[Charnaś]

Ja też pisałem temat o Panu Tadeuszu. Tylko chyba troche za malo napisałem bo miałem troche ponad półtorej strony .. ale może sprawdzą chociaż tyle ? :>

[stolara]

Ja pojechałem z chłopami :-D Sprawdzą tyle, na luzaka.

[Ancient]

No i po pierwszej maturce. Pisałem 2 temat czyli charakterystyka porównawcza 2 pań z Pana Tadeusza, ucieszyłem się też, bo tekst do czytania ze zrozumieniem był fajny i ciekawy. Jak na 1 próbnej dali jakiś nudny artykuł, do tego tematyka zupełnie obca to i pytania były trudniejsze, a o hipnozie całkiem fajnie się czytało i pisało. :lol2:

[Qaroll]

Tekst źródłowy nawet ciekawy, pytania dosyć łatwe. Pisałem temat nr 1 - pierwsze wrażenie jak zobaczyłem "Bylicę" - kim on do cholery był?!?! Ale przeczytałem na spokojnie tekst i nalałem wody na 3 i pół strony.

Edytowane 4 Maja 2009 przez Qaroll

[Kudl4ty]

Heh, mogli dać Konrada, bo to co się tam działo to "Wielka improwizacja" ;)

 

A tak na serio, wypracowanie nie było AŻ tak tragiczne, czytanie ze zrozumieniem troche ssało :D (PR)

[Mac']

Nawet kurde lektur nie trzeba było znać. Bałem się że będzie gorzej. Na chwilę obecną banan na ryju, zobaczymy przy wynikach.

Ale pytania do tekstu zaczynały się od debilnego poziomu po takie do zrozumienia których trzeba ze 3setki a dalej będzie problem.

[Shakell]

banał... jedyna kwestia problemowa dla mnie to srodki artystyczne itp, natomiast zarówno rozumienie teksu, jak i wypracowanie z PT, na 3 strony.

 

Wyszedłem z sali po 1,5h, bo juz nie miałem co pisać... Dopisywać czegos na siłe mi sie nie chcialo.

 

Zresztą polski, to tylko do zdania... jutro bedzie gorzej :P

[wistler]

Polski i po polskim, bez większego stresu. Pierwsze wypracowanie: Chłopi i Bylica... to jakiś ziemniak był? Dwie kobitki z tadzia, wody polało się na 4 strony z kawałkiem, zobaczymy, jak to ocenią. Koko dżambo i do przodu.

 

Co do jutrzejszego angola - tak się właśnie zastanawiam, z kim i gdzie sobie dzisiaj wypić. ;]

[Lanc]

Ja też pisałem temat o Panu Tadeuszu. Tylko chyba troche za malo napisałem bo miałem troche ponad półtorej strony .. ale może sprawdzą chociaż tyle ? :>

Jak jest 250 słów to sprawdzą. Jak nie to straciłeś automatycznie wszystkie punkty za rozwinięcie, czyli z max 50 za pracę, możesz zdobyć 25.

 

A generalnie było max luźno dzisiaj. Wypracowanie z Pana Tadka. A czytanie ze zrozumieniem miało jedne dziwne zadanie, reszta bez problemu ;)

Edytowane 4 Maja 2009 przez Lanc

[barder90]

Wrażenia po polskim rozszerzonym: 2 temat pisałem - oj można było pisać i pisać :rolleyes: nie chciało mi się komplikować życia Kochanowskim; a co do testu to tylko zadania 4,5 i 6 będą chyba po 0 pkt. :lol: Zazwyczaj było tylko 1 zadanie tego typu na PR a teraz 3 dali...ehhh

 

A jutro najmniejszy stres. Podstawa pójdzie bez popitki :)

[Lanc]

http://matura.onet.pl/1555454,0,1,,artykul.html

 

Jakieś tam odpowiedzi, ale nic oficjalnego jeszcze ;)

Edytowane 4 Maja 2009 przez Lanc

[Kudl4ty]

No mówię, rozszerzone czytanie ze zrozumieniem ssało. Takiego typu jeszcze nie dawali ;)

[Qaroll]

Ja też pisałem temat o Panu Tadeuszu. Tylko chyba troche za malo napisałem bo miałem troche ponad półtorej strony .. ale może sprawdzą chociaż tyle ?

Jak jest 250 słów to sprawdzą. Jak nie to straciłeś automatycznie wszystkie punkty za rozwinięcie, czyli z max 50 za pracę, możesz zdobyć 25.

 

A generalnie było max luźno dzisiaj. Wypracowanie z Pana Tadka. A czytanie ze zrozumieniem miało jedne dziwne zadanie, reszta bez problemu

 

Myślę, że nikt tak skrupulatnie tych słów nie będzie liczył ;) Jeżeli kolega będzie miał ~200 słów będzie dobrze. Gdyby egzaminatorzy jakoś tak bardzo skrupulatnie sprawdzali te prace, to nie mielibyśmy takiej średniej zdawalności.

[Lanc]

@Qaroll

Opcja QUOTE/Cytuj jest bardzo fajną opcją...

 

Jeśli nie ma się zapisanych 2 stron to z automatu, albo nie liczą ilości słów i od razu uznają, że za krótkie, albo liczą słowa... Co innego jeśli zapiszesz 2 strony i masz te 220-230 słów to nie ma problemu.

 

A zdać to i tak zda. Pytanie czy na 30-35% czy na ponad 60-70%...

Edytowane 4 Maja 2009 przez Lanc

[Kudl4ty]

Bądźmy dobrej myśli i miejmy nadzieję, że każdy będzie miał 60-70% +

[Gość Kaaban]

Tekst źródłowy nawet ciekawy, pytania dosyć łatwe. Pisałem temat nr 1 - pierwsze wrażenie jak zobaczyłem "Bylicę" - kim on do cholery był?!?! Ale przeczytałem na spokojnie tekst i nalałem wody na 3 i pół strony.

Ja identycznie, nie wiem kim był, na podstawie fragmentu machnąłem na 3,5 strony i wyszedłem pierwszy z sali bo już nie było co robić. Chociaż byli u mnie artyści, którzy siedzieli do samiutkiego końca (nie wiem co można było przez tyle robić, chyba jakaś ładna koleżanka musiałaby siedzieć obok ;))

[Qaroll]

Ja identycznie, nie wiem kim był, na podstawie fragmentu machnąłem na 3,5 strony i wyszedłem pierwszy z sali bo już nie było co robić. Chociaż byli u mnie artyści, którzy siedzieli do samiutkiego końca (nie wiem co można było przez tyle robić, chyba jakaś ładna koleżanka musiałaby siedzieć obok ;))

Chyba raczej przed a nie obok :]

[Charnaś]

Jak po angielskim ? Poziom trudności był banalny .. do tego list nieformalny :)

[matex34]

mi troche kłoptu sprawiło to zadanie z katedrą, a tak poza tym to luz :)

[barder90]

Anglik podstawa: spodziewałem się czegoś prostego ,ale nie takiego banału :lol: Sama przyjemność przy rozwiązywaniu a nawet miałem czas by wykorzystać Brudnopis - co mi się wcześniej nie zdarzało :wink:

[Nerevar]

Rozszerzony tyż prosty IMO :P możę nawet lepiej niż na próbnej bedzie (63 %)

Edytowane 5 Maja 2009 przez Nerevar

[Kudl4ty]

Nie było tragedii ;) Bądźmy dobrej myśli, słuchanie było prostsze niż na próbnych..

[Gość Kaaban]

Chyba raczej przed a nie obok :]

no to przed albo po przekątnej ;)

 

 

 

Właśnie poziom podstawowego angielskiego był tak banalny, że pożałowałem, że nie wziąłem rozszerzonego... <_< :angry:

[Qaroll]

Byłem zaskoczony poziomem rozszerzonym, nie był szczególnie trudny. Oczywiście przy rozprawce się rozpędziłem i napisałem ~380 słów i musiałem sporo zdań wykreślać. A takie były ładne, amerykańskie :( Swoją drogą to idiotyzm, że jest ograniczenie do 250 słów, a powyżej 300 nie ma pkt za kompozycję. Mogli by zrobić limit 500 słów wtedy ktoś mógłby się naprawdę wykazać zaawansowanymi strukturami, a tak to praktycznie banały musiałem pisać.

[Gość Kaaban]

Byłem zaskoczony poziomem rozszerzonym, nie był szczególnie trudny. Oczywiście przy rozprawce się rozpędziłem i napisałem ~380 słów i musiałem sporo zdań wykreślać. A takie były ładne, amerykańskie :( Swoją drogą to idiotyzm, że jest ograniczenie do 250 słów, a powyżej 300 nie ma pkt za kompozycję. Mogli by zrobić limit 500 słów wtedy ktoś mógłby się naprawdę wykazać zaawansowanymi strukturami, a tak to praktycznie banały musiałem pisać.

Przecież nie od dziś wiadomo że w tej maturze to liczą się tylko utarte schematy a nie wykazywanie się, więc nie wiem na co liczyłeś ;]

[Shakell]

Rozszerzenie - pierwsze dwa listeningi miód malina, natomiast jak usłyszałem tą opowiesc o grocie, to sam nie wiem czemu sie troszke zawiesiłem. W readingach podobnie - tekst o tym małzenstwie które wracało od córci i dostało ten czajnik czy cuś zawieral jak dla mnie sporo niezrozumiałego słownictwa... Natomiast reszta readingów do zrobienia z palcem w... nosie.

 

Temat pisemny - rozprawka... O opisie nawet nie myslałem, a temat opowiadania na tyle specyficzny że z mojej grupy wybrała go tylko jedna osoba.

 

Celowałem w wyzszy wynik niz na próbne (71%)... nie wiem czy sie uda.

 

btw sa juz arkusze i odpowiedzi na gazeta.pl

Edytowane 5 Maja 2009 przez Shakell

[Kudl4ty]

Właśnie opowiadanie o dzbanku najbardziej mi się podobało ;) Ssał ten tekst o butelkach, dopiero po dłuższym czasie jakoś to posklejałem do kupy....

 

Mnie też drażni limit do 250 słów....od samego początku postanowiłem się pilnować i liczyłem słowa co akapit.....ograniczyło mnie to do 290 słów....potem jeszcze te 30 kilka musiałem chamsko wycinać -_-

Edytowane 5 Maja 2009 przez Kudl4ty

[Shakell]

z tego co dało sie sprawdzić... tj wszystko oprócz rozprawki 76%

 

nie jest źle

[wistler]

Podstawa = totalny chill, po godzinie nie było mnie na sali. Z zamkniętych jeden błąd, zaznaczyłem, że głuptas nie miał posiłku, to, że pił kawę i miał zamiar coś zjeść, to dla mnie żaden posiłek. ;>

[Gość Kaaban]

Podstawa = totalny chill, po godzinie nie było mnie na sali. Z zamkniętych jeden błąd, zaznaczyłem, że głuptas nie miał posiłku, to, że pił kawę i miał zamiar coś zjeść, to dla mnie żaden posiłek. ;>

Ja tak samo, dobrze wiedzieć że mam błąd :P