Matura 2007 i 2008 (od 48 strony)

[_bartx]

Na wybranie tematu masz czas do końca stycznia, teraz wpisz cokolwiek. Ja się od początku zdecydowałem na "problemy filmowej adaptacji" i tak już zostało do końca. Filmy i książki dowolne, niekoniecznie leORT: ORT: ktury.

[sw1ssst]

Cześć. Mam pytanie. Nie zdałem matury w 2009 z matmy (nie pytajcie czemu wybrałem matmę :lol: ), w 2010 nie przystąpiłem, czy w 2011 z matmy pisałbym to samo co reszta czy miałbym inny arkusz? (ponoć to co mają wszyscy jest łatwiejsze)

[PMichalak]

Miałbyś to co wszyscy. 

 

Łatwiejsze od czego? Pewnie podobne jak w 2009.

[sw1ssst]

W 2009 na podstawie same zadania otwarte w 2010 na podstawie dużo zamkniętych i parę otwartych.

[zzizzy]

W tym roku matura była bardzo prosta - w przyszłym pewnie nieco trudniejsza, ale na pewno do zdania.

[PMichalak]

Myślałem, że piszesz o rozszerzeniu. Podstawę trudno mi porównać.

[wysokocukrowy]

Czy można jeszcze zapisać się na ponowne podejście do matury?

[KWS89]

Podpinam się. Wydaje mi się, że to jest do początku lutego... Ale nie pamiętam...

[Vennor]

Za rozporządzeniem ministra edukacji narodowej (Dz. U. z 2007 r. nr 83, poz. 562, § 63, pkt 2): Wstępną deklarację uczeń (słuchacz) lub absolwent składa nie później niż do dnia 30 września, a ostateczną deklarację nie później niż do dnia 7 lutego roku szkolnego, w którym zamierza przystąpić do egzaminu maturalnego. Absolwent, który ukończył szkołę we wcześniejszych latach, może nie składać wstępnej deklaracji.

[wysokocukrowy]

• Czy muszę zdawać znowu przedmioty obowiązkowe (nie chcę znowu polskiego, ani angielskiego)
• Czy mogę zdawać, i poziom podstawowy, i rozszerzony z tego samego dodatkowego przedmiotu (np. fizyki)?
• Zgłaszam się do mojego ex-LO czy do OKE?

[KWS89]

1. Nie

2. Nie

3. ex-LO.

 

Vennor- dzięki! :)

[wysokocukrowy]

Dzięki za odpowiedzi Vennor i KWS89.

[KWS89]

Da się pisać maturę po raz kolejny, ale w innym miejscu, niż się zdawało pierwotnie? Nie uśmiecha mi się jechać 200km w jedną stronę, a tu jest te samo OKE, pod które podchodziło moje ex-lo.

[wysokocukrowy]

Tylko jeśli szkoła została zlikwidowana lub przekształcona. Myślę jednak, że nie zaszkodzi zadzwonić do CKE i zapytać - może wystarczy, że wyślesz im podanie i zgodzą się.

 

Co sądzicie o repetytoriach OPERON-u? W liceum miałem strasznie kulawą fizykę, więc potrzebuję porządny materiał do nauki od postaw.

[KWS89]

Wysokocukrowy- nie jest zły, ale w vademecum z biologii i chemii od tego wydawnictwa znajdują się błędy. Więc radził bym sprawdzenie tego choćby z podręcznikami akademickimi lub internetem przy każdym zagadnieniu- może pracochłonne, ale zminimalizuje ryzyko pomyłek.

 

Ok, w tygodniu się odezwę do swojego OKE.

[Mac']

Opracowania OPERONu są dość żenujące czasami. Ja bym Je omijał szerokim łukiem, większość znajomych co kupili strasznie na nie narzekali. Co do fizyki, najlepsza książka do tego to Resnick, Halliday. Owszem droga i trochę(miejscami nawet sporo) wykracza poza materiał matury ale przyda sie na studiach. Poza tym jest bardzo ciekawie napisane i przystępnie zredagowane(pisze o nowym wydaniu 5 tomowym).

[wysokocukrowy]

Wiem, wiem - tak się składa, że liznąłem fizyki na studiach, przejrzałem nawet "Podstawy fizyki", ale nie wyobrażam sobie by przez pół roku (a tyle czasu pozostało do matur) je przerobić. Niestety jestem typem, który zadowoli się minimalnym progiem 30%, bo fizykę zdaję tylko awaryjnie, jakby z matmą nie poszło po dobrej myśli.

A na studiach, przynajmniej u mnie, to gościu zamieszcza na swojej podstronie materiały do następnego wykładu, drukujesz sobie, a na samym wykładzie tylko skąpo donotowujesz, to co psor potraktował zbyt lakonicznie.

[MaciekCi]

Wiem, wiem - tak się składa, że liznąłem fizyki na studiach, przejrzałem nawet "Podstawy fizyki", ale nie wyobrażam sobie by przez pół roku (a tyle czasu pozostało do matur) je przerobić. Niestety jestem typem, który zadowoli się minimalnym progiem 30%, bo fizykę zdaję tylko awaryjnie, jakby z matmą nie poszło po dobrej myśli.

A na studiach, przynajmniej u mnie, to gościu zamieszcza na swojej podstronie materiały do następnego wykładu, drukujesz sobie, a na samym wykładzie tylko skąpo donotowujesz, to co psor potraktował zbyt lakonicznie.

 

Podstawową fizykę na 30% da się bez problemu zdać korzystając z samej tablicy wzorów,które Ci podadzą, nawet nie potrzeba żadnej filozofii, o ile ogarniasz matematykę (tzn. logiczne myślenie ;) ). Legenda głosi, że nawet da się zdać na 50%< , ale to pewnie zależy od arkusza. ;) 

[KWS89]

Maciek- Fizykę rozszerzoną da się zdać na 30-40procent, gdzie ostatni kontakt z fizyką nienajwyższych lotów miałem w drugiej klasie ogólniaka. Trzeba po prostu ogarniać. ;)

[wysokocukrowy]

Niestety - poziom rozszerzony.

 

Podstawę faktycznie każdy zda, jeszcze jak trafią się zadanka z ruchu to już w ogóle bajka.

Problem w tym, że w zeszłym roku poległem na rozszerzeniu i teraz nie mogę już obniżyć poziomu.

Jeśli ktoś twierdzi, że da się zdać PR bazując tylko na matmie i karcie wzorów - to powodzenia.

[KWS89]

Wysokocukrowy- nie trzeba było mi życzyć powodzenia. Po prostu ruszyłem czachą- gdybym poświęcił czas spędzony nad chemią w tamtym czasie, to było by lepiej, o wiele lepiej.

 

[pavel54]

Ja zdawałem w 2009r. geografię i angielski na podstawie, a w tym roku zdaje na rozszerzeniu ;) dorzuciłem jeszcze fizykę na podstawie :P ale nie wiem czy mi się opłaci, bo zależy mi tylko i wyłącznie na dobiciu pkt do jakiejś uczelni technicznej w Kraku.

[oldskul]

Jak tam po maturze z polskiego? ;)

[Ombre]

Czytanie z zrozumieniem łatwe.

Wypracowanie z Granicy też spoko, aczkolwiek uważam, że druga część tematu jest pogmatwana i nie do końca jednoznaczna, dla mnie.

 

Edit: sorry mistrzu.

Edytowane 5 Maja 2011 przez Ombre

[Pulitry]

[bez_obrazy]

Nic dziwnego skoro nie znasz nawet znaczenia słowa 'bynajmniej' :lol2:

[/bez_obrazy]

[MaciekCi]

Tak patrząc na kolejne arkusze matematyki to nie sądzicie, że są coraz banalniejsze ? :) Podstawę można rozwiązać w pamięci , z rozszerzeniem trochę trudniej, ale więcej jak 60minut to by nie zajęło. :)

 

KWS89 -> Nie chciałeś pisać matmy ? Rozszerzenie na ~ 80% nie powinno być problemem. ;)

 

O polskim się nie wypowiadam, bo pewnie nie napisałbym na więcej niż 40%. WTF Granica ? ;)

Edytowane 6 Maja 2011 przez MaciekCi

[zzizzy]

Żonaty koleś, który ma dziecko ze swoją kochanką - flaki z olejem, czytałem w 3 klasie... Gorszej lektury wybrać nie mogli.

[Oskaliber]

Tak patrząc na kolejne arkusze matematyki to nie sądzicie, że są coraz banalniejsze ? :) Podstawę można rozwiązać w pamięci , z rozszerzeniem trochę trudniej, ale więcej jak 60minut to by nie zajęło. :)

 

KWS89 -> Nie chciałeś pisać matmy ? Rozszerzenie na ~ 80% nie powinno być problemem. ;)

 

O polskim się nie wypowiadam, bo pewnie nie napisałbym na więcej niż 40%. WTF Granica ? ;)

 

No akurat matma podstawowa w tym roku to był kosmos w porównaniu do zeszłego. Zaznaczam, w porównaniu do zeszłego a nie ogólnie rzecz biorąc. Natomiast rozszerzony był najtrudniejszy od dobrych paru lat.

 

Za to obydwa angielskie banalne.

[pavel54]

Pisałem teraz angielski rozszerzenie, szczerze mówiąc spodziewałem się że ciężej będzie ale ogólnie ok, rozprawka mi podeszła :) najwięcej miałem problemów z nagrania jedynie,

 

BTW. Kto pisze rozszerzoną geografie w piątek!? :P

[KWS89]

Maciek- Niestety- matematyka nie jest brana pod uwagę w postępowaniu rekrutacyjnym, na te kierunki które biorę pod uwagę, więc to był by próżny trud... ;)

 

Pavel i Oskaliber- na angielskim rozszerzonym również byłem. Dumałem który temat wybrać- wybrałem rozprawkę- i... Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Za to problem był z odtworzeniem tego zasmarkanej płyty- przeskakiwała i potrafiło "urwać" słówko... Nie mogłem zdecydować się w ostatnim podpunkcie ze słuchania, przeszło drogą eliminacji.

Dom przyszłości nie powalał na kolana, a czytanie tej opowieści starszej kobiety- nie było źle, ale też miałem problem ze zdecydowaniem się na jedną odpowiedź. Ogólnie- pisałem dla sportu- zobaczymy czy coś z głowy ubyło, w pierwszym podejściu było 76%. :wink:

 

 

Wtorek- biologia, do powtórzenia metabolizm, budowa komórki, rośliny i genetyka, jutro siądę.

 

Czwartek- fizyka, znowu pójdę chyba na pałę, pouczę się po biologii.

 

18go- chemia rozszerzona. I powiem, że jestem w ciemnym tyłku, nie wiem od czego zacząć...